Dzień dobry.
Mam taką upierdliwą firmę, której robiłem mały system około 2 lat temu koszt był 4000netto pln.
Ciągle coś im nie pasuje.
Ustalone były jakieś ramy co system ma robić, przychodzą jakieś zmiany w przepisach i oni twierdzą, że to jest nie zrobione.
Tak jakby program sam miał czytać ustawy i się dostosowywać do nich.
Po drugie zawsze pytam ich czy jest ok wszystko.
Zawsze odpowiedź jest że tak, a potem po roku że jednak coś nie działa tak jak chcieli.
Jak można z takiej chorej współpracy zrezygnować ?
Kierując się ludzkim wyczuciem. Po zapowiedzeniu. Macie (bo jedziecie na jednym wózku w tym względzie) 10% szans, że właściciel samobójca nie będzie, i podejmie rozmowę merytoryczną, zmienicie procedury zlecania-modyfikowania. Ale to 10% szans.
Czy mogę wyłączyć ten system ?
Z ludzkich wzgledów w porzadku to nie by nie było (przynajmniej jesli to jest jakiś wiodący, a nie 2x w roku)
Prawnie też mają szanse udowodnić, że powstawało na ich zlecenie i nabyli prawa do użytkowania
niestety umowy brak, wszystko robione na gębę
XD
Nie mają żadnego papieru z którym mogli by póść do sądu? No to chyba problemu nie ma.
Oprócz papierów są inne sposoby przeprowadzenie dowodu, w szczególnosci przez powołanie świadków. A świadek-pracownik raczej nie odmówi udziału.