Cześć, słyszałem, że we wrześniu po okresie wakacyjnym oraz w styczniu po świętach rozpoczyna się najwięcej rekrutacji a najmniej jest w wakacje między listopadem a sierpniem. Czy to prawda? I jeśli tak, to jakie mniej-więcej są różnice w ilości ofert?
- Rejestracja:ponad 8 lat
- Ostatnio:7 miesięcy
- Postów:408

- Rejestracja:około 3 lata
- Ostatnio:około 21 godzin
- Postów:63
Też zauważyłem podobne zależności. Wydaje mi się że chodzi tu o rok fiskalny / obrotowy i tym samym budżetowanie projektów - w większości firm rok fiskalny albo zaczyna się tak jak rok kalendarzowy (stąd wysyp ofert we wrześniu / październiku) albo w okolicach kwietnia (oferty startujące od stycznia).

- Rejestracja:ponad 9 lat
- Ostatnio:około 3 godziny
- Postów:383
No ja myślę, że chodzi po prostu o okres urlopowy xd w krajach zachodnich jest to normalne i oczywiste, że latko to odpoczynek, a zimka to w sumie też.
- Rejestracja:około 3 lata
- Ostatnio:około rok
- Postów:1268
Johnny1985 napisał(a):
Też zauważyłem podobne zależności. Wydaje mi się że chodzi tu o rok fiskalny / obrotowy i tym samym budżetowanie projektów - w większości firm rok fiskalny albo zaczyna się tak jak rok kalendarzowy (stąd wysyp ofert we wrześniu / październiku) albo w okolicach kwietnia (oferty startujące od stycznia).
Rok fiskalny zaczyna się różnie w różnych krajach i nie zawsze trwa 12 miesięcy. Raczej bym nie łączył jednego z drugim.
arkadiusz97 napisał(a):
Cześć, słyszałem, że we wrześniu po okresie wakacyjnym oraz w styczniu po świętach rozpoczyna się najwięcej rekrutacji a najmniej jest w wakacje między listopadem a sierpniem. Czy to prawda? I jeśli tak, to jakie mniej-więcej są różnice w ilości ofert?
Nie zauważyłem jakiś większych odchyłek, ale większość projektów startuje początkiem roku albo po wakacjach itp. Jak szukają do projektu, który trwa to nie ma znaczenia czy są wakacje, czy nie.
- Rejestracja:ponad 8 lat
- Ostatnio:ponad 2 lata
- Postów:116
Moim zdaniem i też widzę po ofertach pracy jest o wiele mniej oferty niż w lutym-maju. No i ponoć też firmy coś zaczęły zwalniać w USA.

- Rejestracja:ponad 5 lat
- Ostatnio:11 dni
- Postów:382
Mam wrażenie, że zazwyczaj wysyp jest po nowym roku, gdy w firmach wchodzi nowy rok fiskalny i nowe budżety. Nie zauważyłem spadku ilości ofert w wakacje, choć przyznam, że w miesiącach letnich procesy zazwyczaj trwają dłużej, bo na którymś-tam etapie okazuje się, że ktoś-tam jest na urlopie i trzeba czekać, aż wróci.

- Rejestracja:około 11 lat
- Ostatnio:11 miesięcy
- Postów:8
W wakacje bierze się pod uwagę, że ludzie chcą wypocząć, a pracę chcą zmienić po lub przed wakacjami. Kiedy ostatnio otwieraliśmy pozycje to oferty wiszą, ale rekruterzy będą działać dopiero od września. Odzew w czasie wakacji jest dużo mniejszy. To samo w okresie świątecznym. To działa w dwie strony.