Zmiana pracy - strach przed trafieniem "gorzej"

Zmiana pracy - strach przed trafieniem "gorzej"
IA
  • Rejestracja:prawie 3 lata
  • Ostatnio:ponad rok
  • Postów:40
2

Czy baliście się kiedyś zmiany pracy bo można trafić gorzej?

Pracuję w firmie, w której atmosfera jest naprawdę fajna, ludzie kontaktowi i pomocni, możliwości rozwoju też są jak najbardziej ok.
Jednak natłok ofert pracy na wiadomym serwisie i dostępne tam widełki (nie ukrywając trochę wyższe niż moje obecne) powodują, że zastanawiam się nad uderzeniem w jakieś rekrutacje. Ale tutaj pojawia się strach przed możliwością trafienia gorzej jeśli chodzi o wszystko - opowiadać mogą bajki ale finalnie może wyjść kiepsko.

Irracjonalny strach czy może też tak mieliście?

To moja pierwsza firma, 1.5 roku doświadczenia.

SA
  • Rejestracja:około 12 lat
  • Ostatnio:17 minut
  • Postów:1430
3

Za kazdym razem. Każda zmiana byla tez zmianą na lepsze mimo wszystko.
Pamiętaj, że jeśli zmienisz pracę na bardzo złą to ją też możesz zmienić. Z 1,5 roku doświadczenia nie powinno to być problemem.

Jeśli jednak istnieją przesłanki do tego, że nowa praca miałaby być gorsza albo zwyczajnie Ci nie odpowiadać to nie zmieniaj.

edytowany 1x, ostatnio: Saalin
IA
@Saalin raczej boje się, że ludzie będą mniej fajni, projekt trudny i źle prowadzony
SA
To musisz wyczuć na rozmowie, jak coś się zapowiada źle to odrzucasz, ale jeśli nie to jest szansa, że będziesz zarabiał więcej w nie gorszym projekcie albo i lepszym.
SA
Mam znajomych, którzy uważali, że ich firma jest OK dopóki nie poszli dalej. Zmiana może być równie dobrze na lepsze.
TerazOdpowiemNaKomcie
  • Rejestracja:ponad 9 lat
  • Ostatnio:13 minut
  • Postów:383
1

Prawdopodobnie trafisz kiepsko, przykro mi xD
A skoro to dopiero twoja pierwsza praca, to zmieniaj. Niektórzy lubią być company man, ale imho doświadczenie z wielu miejsc jest ważniejsze.

edytowany 1x, ostatnio: TerazOdpowiemNaKomcie
MU
  • Rejestracja:około 4 lata
  • Ostatnio:2 miesiące
  • Postów:270
2

Chyba każdy z nas zadaje sobie to pytanie przy zmianie.
To jest wlasnie ryzyko wyzszej kasy i zmian pracy w tym zawodzie. Mozesz trafic do jeszcze lepszego projektu, a mozesz do jeszcze gorszego.

Z samych ofert i rozmowami z HR na tym portalu niestety tego nie wyczujesz. Wyczujesz po rozmowie/rozmowach technicznej i/lub z ludzmi z zespolu. Mozesz wypytac ich jak najwiecej to co uwazasz za sluszne. Oczywiscie badz przygotowany ze prawdy do konca Ci nie powiedza jesli np szukaja do gaszenia pozaru lub projektu szambo. Jednak mozesz coś tam wywnioskowac po tym jak sie z tymi ludzmi rozmawia, jakich odpowiedzi udzielaja na Twoje pytania, jak kręcą jeśli to robią i generalnie jakie podejscie mają.

Oczywiscie to powyzej to opis sytuacji, w ktorej bedziesz rozmawiał z docelowym klientem/zespołem/ludzmi z projektu. Gdy natomiast trafisz do kontraktorni, ktora najpierw zatrudnia robiac ogolny interview (zeby sprawdzic Twoj poziom i doswiadczenie), a dopiero potem szukaja Ci projektu, wtedy jest loteria - idziesz w ciemno i nie wiesz na co trafisz.

Jest niestety duza szansa, ze dopiero po kilku firmach i kilkunastu rekrutacjach bedziesz w stanie mniej wiecej "wyczuc" projekty szambo z daleka.

Moje rady:

  • unikaj ofert ze slowem "Urgent" lub "urgently needed" - to zazwyczaj oznacza ze poszukaja osoby zeby zastapic kogos na szybko lub łatanie pożaru
  • unikaj ofert "mentoring junior members" w obowiazkach - to oznacza prace w niedoswiadczonym teamie i mozesz sie nic tam nie nauczyc i jeszcze owk***iać...
  • unikaj ofert gdzie bedziesz pracowal z teamem gdzie wiekszosc ludzi to pewna narodowosc na H
  • unikaj ofert gdzie nie wiesz nic o docelowym projekcie, chyba ze lubisz ryzyko
  • unikałbym tez takich gdzie od razu probuja cwaniakowac i januszować ze stawką
  • wiele innych rad znajdziesz na tym forum w temacie do tego dedykowanym w tym dziale (nie pamietam nazwy)
edytowany 3x, ostatnio: Misiek_Uszaty
PerlMonk
"gdzie wiekszosc ludzi to pewna narodowosc na H" - Hungarian? :]
MU
Nie. Kazdy wie o co chodzi. Mozna z nimi zaryzykowac ja jednak bym trzeci raz juz nie ryzykowal i omijał. Zdrowie psychiczne jest wazniejsze.
MA
  • Rejestracja:około 4 lata
  • Ostatnio:9 miesięcy
  • Postów:45
1

Na początku zazwyczaj okres wypowiedzenia to tydzień, wiec jak nie wyjdzie to wystarczy znaleźć kolejną ofertę i zmienić pracę - okres wypowiedzenia krotki to i nie powinno to zająć długo

S4
Na jakiej podstawie masz tygodniowe wypowiedzenie?
MA
Na podstawie umów, które miałem. Przynajmniej w UK. Przez cały czas okresu próbnego zawsze miałem 7 dni wypowiedzenia. Po okresie próbnym już 4 tygodnie, po 5 latach tydzień za każdy rok stażu aż do 12 tygodni. Myślałem, ze nie różnią sie za bardzo praktyki firm w Polsce
PerlMonk
  • Rejestracja:około 6 lat
  • Ostatnio:prawie 3 lata
  • Lokalizacja:Warszawa 🐪
  • Postów:1719
7

Emocje mają to do siebie, że są irracjonalne. Inne nie będą ;) . To normalne, że tak ważna decyzja jest obarczona wątpliwościami. Z resztą: co może się stać? Najwyżej nie podpiszesz umowy po okresie próbnym i znajdziesz inną pracę albo wrócisz do poprzedniej. To nie jest nic złego. Nie umrzesz od tego.
Zmiana pracy co prawda jest ważnym wydarzeniem, ale nie jest to sprawa życia i śmierci. Ja zmieniałem miejsce pracy kilka razy. Miałem różne zespoły. Najgorzej było odejść z firmy, w której przywiązałem się do ludzi. To było gorsze, niż bym miał trafić do zespołu pełnego gburów. Tymczasem to jest już tylko wspomnienie.


Nie sztuka uciec gdy w dupie sztuciec. 🐪🐪🐪
MU
Dokladnie mialem tak samo. Gdy odchodzilem z fajnego projektu od fajnych ludzi to robiłem to ze łzami w oczach. Gdy odchodziłem od partaczy, wyśmiałem ich gdy chcieli mi dac podwyzke zebym został.
SW
  • Rejestracja:około 3 lata
  • Ostatnio:ponad rok
  • Postów:67
3

Jak pracujesz zdalnie to możesz zrobić tak: (ja tak zrobiłem raz)

  1. zatrudniasz się w nowej firmie, mówisz, że masz miesiąc czy tam 3 wypowiedzenia
  2. w swojej obecnej bierzesz urlop na dwa tygodnie (w dni kiedy zaczynasz pracę w nowej firmie)
  3. po 2 tygodniach pracujesz na dwa etaty
  4. decydujesz skąd chcesz się zwolnić i się zwalniasz
  5. zależy od umowy, maksymalnie 4 miesiące pracujesz na 2 etaty
  6. jak wybierasz nową firmę to wiadomo, że przez pierwsze miesiące jesteś niewydajny i mało robisz. W starej na wypowiedzeniu też wiadomo, że jesteś niewydajny i mało robisz
  7. profit

Oczywiście wymagana praca zdalna w obu miejscach. Miałem też taką sytuację, że pracowało mi się bardzo dobrze, ale konkurencja płaciła 8k więcej. Bałem się niesamowicie, że trafię na złych ludzi, na zły projekt, wszystko będzie gorzej. Finalnie trafiłem bardzo dobrze, ciężko powiedzieć czy lepiej bo całkowicie inaczej, inne rzeczy mnie zachwycają, a inne denerwują. Nie żałuję i zbieram zupełnie nowe doświadczenie z innymi, świetnymi ludźmi.

Zobacz pozostałe 9 komentarzy
PerlMonk
@Misiek_Uszaty: No chyba, że dla kogoś programowanie jest pasją ;)
randomize111
@PerlMonk: jakbyś nawet to co kochasz robił ciągle w kółko bez przerwy to chyba i tak by zbrzydło :D
MU
Ja lubię swoją pracę, ale nie tak żebym spędzał w niej 10-15h dziennie bez czasu na życie prywatne i hobby. Chyba żebym musiał np szybko spłacić jakiś kredyt/haracz lub miał jakis mega wazny cel. Na szczescie nie musze.
wiewiorek
O kurde ale żeś wymyślił - jaki kombinator xD
SW
Tak wymyśliłem, w obu miejscach byłem zwyczajnie niewydajnym. W starej firmie już mi nic nie dawali, a w nowej nigdzie nie miałem dostępu i też mi nic nie dawali xD Dało się opędzić całość w kilka godzin dziennie. Tak mi się spodobało, że uznałem, że praca na dwa etaty to dobry pomysł i celowo zacząłem na dwa robić. Ale po czasie wyszło tak, że ilość spotkań jest przytłaczająca i jednak nie da się dwóch etatów (albo da się, ale w miejscu bez patologicznyego scruma)
WK
  • Rejestracja:ponad 7 lat
  • Ostatnio:10 miesięcy
  • Postów:163
2

Oczywiście. Dlatego jak zmieniam to rzucam taką kasę, żeby w razie czego wyglądać tak: https://tenor.com/view/money-crying-woody-harrelson-wiping-tears-with-money-gif-6945518

TA
  • Rejestracja:około 7 lat
  • Ostatnio:2 dni
  • Postów:266
2

Jeśli w obecnej firmie masz dobrze, to strach przed zmianą jest słuszny. Te 1.5 roku to jeszcze nie tak dużo i nic złego się nie stanie, jeśli ominie Cię jakaś rzeczywista okazja, jeśli powstrzymasz się przed zmianą jeszcze - przykładowo - 2 lata. Nie ma gwarancji, że za 2 lata w Twojej obecnej firmie wszystko będzie funkcjonowało nadal tak dobrze jak teraz, a jeśli się zepsuje to wątpliwości już mieć nie będziesz. Uważam, że nie ma co się ze zmianą spieszyć.

W jednej firmie pracowałem trochę ponad 6 lat, po roku czy dwóch byłem bardzo zadowolony i nie miałem w planie jej opuszczać. Ale w którymś momencie zaczęły następować reorganizacje, które sprawiły że czułem się tam bez porównania gorzej - i stosunkowo niedługo po ich wprowadzeniu się zwolniłem. I myślę że dobrze zrobiłem, że nie odszedłem z tamtej pracy przedwcześnie.

Zobacz pozostały 1 komentarz
randomize111
@Misiek_Uszaty: nietechniczny menager to taki ból...
MU
Czasem trafi sie normalny. Raz mielismy wlasnie takiego nietechnicznego bardzo spoko goscia. Nic nam nie narzucal, rzucal tylko temat i my sobie ustlalismy jak robimy, w ile osob, ile nam to mniej wiecej zajmie. Koles biznesowo ogarnial, znal ludzi w firmie w razie jakichs blokerow od razu wskazal osobe do ktorej uderzyc i bylo w miare spoko. Natomiast jak trafi się taka menda bez zadnego pojecia biznesowego, technicznego i procesowego, dla ktorego najwazniejszy jest scrum, story pointy i trucie d**y to krzyż na drogę...
MU
Najgorszy był taki pajac, ktory estymował na godzinki i jeżeli Michał (imie zmyślone) miał 2 wolne godzinki w sprincie, to "trzeba mu coś wrzucić" zeby chłop czasem nie odpoczął 2 godziny :-)
randomize111
@Misiek_Uszaty: to prawda, ja mam takiego ala jak ten pierwszy tylko czasami słabo jak mam coś opowiedzieć mu co zrobiłem i jak mówię to czuć że nie wie o co chodzi i tak jakbym tylko niepotrzebnie się produkował :D
MU
Znam to uczucie. Dodatkowo wtedy jeszcze czuję się zażenowany i czuję, że cały zespol widzi, ze tak jest ale nikt o tym nie powie i dlatego jest sztywno na daily :-)
Charles_Ray
  • Rejestracja:około 17 lat
  • Ostatnio:około 23 godziny
  • Postów:1873
2

Nigdzie nie jest idealnie - to po pierwsze. Druga sprawa, to należy uświadomić sobie czego się szuka, co przy stażu 1,5 roku może być jeszcze trudne.

Na pewno polecam sprawdzić najpierw firmę przed podpisaniem umowy - np. poprosić o calla z kimś technicznym, idealnie przyszłym kolegą z zespołu i zadać pytania o to, co Ciebie interesuje. Zobacz na LI, kto pracuje w danej firmie i jaki poziom reprezentują Ci ludzie - czy dzieła się wiedza, występują na konfach, czy chciałbyś z nimi pracować. Jednym słowem: wywiad.

Kolejna rzecz - trudność i jakość procesu rekrutacyjnego. Wiadomo, ze jak jest poprzeczka ustawiona nisko, to przechodzą słabi ludzie. Warto również, jeżeli weryfikowane są skille miękkie (feedback, dzielenie się wiedza, wychodzenie z inicjatywa), tylko nie na zasadzie „jakim zwierzęciem jesteś”, tylko w oparciu o doświadczenie w jakichś konkretnych sytuacjach. Taki firewall przed buractwem, oczywiście nie zawsze działa.

Na swoim przykładzie - ostatnie 2 firmy wybierałem świadomie i wiedziałem, czego mogę się spodziewać. No i było duże sito na rekru.


”Engineering is easy. People are hard.” Bill Coughran
edytowany 1x, ostatnio: Charles_Ray
LukeJL
  • Rejestracja:około 11 lat
  • Ostatnio:minuta
  • Postów:8401
0
Iamblue napisał(a):

Czy baliście się kiedyś zmiany pracy bo można trafić gorzej?

Jest ryzyko, jest zabawa.

Pracuję w firmie, w której atmosfera jest naprawdę fajna, ludzie kontaktowi i pomocni, możliwości rozwoju też są jak najbardziej ok.
...
Jednak natłok ofert pracy na wiadomym serwisie i dostępne tam widełki (nie ukrywając trochę wyższe niż moje obecne)

Czy naprawdę więc chcesz zmienić pracę, czy może wystarczyłaby ci podwyżka?

boje się, że ludzie będą mniej fajni, projekt trudny i źle prowadzony

Pomyśl o tym jak o okazji do rozwoju.
ludzie mniej fajni = okazja do ćwiczenia umiejętności miękkich, rozwiązywania konfliktów, nieporozumień itp.
projekt trudny = okazja do tego, żeby się czegoś nauczyć.
źle prowadzony = większość projektów jest źle prowadzonych, więc jak się z tym nie spotkałeś jeszcze, to tym bardziej warto wejść w taki źle prowadzony projekt, żeby się nauczyć funkcjonować w realnym świecie.

Ale tutaj pojawia się strach przed możliwością trafienia gorzej

Tym niemniej jak trafisz gorzej, to możesz zawsze zmienić. Warto mieć też jakieś oszczędności, żeby nie mieć ciśnienia typu "muszę się trzymać tej kijowej pracy, bo zostanę bez kasy".


edytowany 2x, ostatnio: LukeJL
wiciu
  • Rejestracja:ponad 11 lat
  • Ostatnio:4 dni
  • Postów:1205
1

Oczywiście, że możesz trafić gorzej. Trzeba się liczyć z takim ryzykiem. Sam raz nawet trafiłem gorzej, ale długo tam nie wytrzymałem. Później jeszcze jedną firmę przerobiłem zanim trafiłem do miejsca, które jest w miarę ok, ale i tak nie wszystko mi się podoba : P. Generalnie, musisz sobie przekalkulować rachunek zysków i strat oraz zdecydować się na podjęcie ryzyka lub jego niepodjęcie. Jak się okaże, że trafiłeś gorzej, to zawsze możesz próbować wrócić do starej firmy (znam takich, co tak robili) jak nie spalisz mostów i się znasz na robocie, albo zmieniać pracę dalej, albo się męczyć. Zawsze trawa jest zielona tam, gdzie nas nie ma, a nikt Ci nigdy niczego nie zagwarantuje. W życiu masz pewną jedynie śmierć i podatki.

edytowany 1x, ostatnio: wiciu
MU
Wspolczuje. Ja jeszcze nie trafilem tak zeby generalnie bylo gorzej. Zawsze trafialem tak, ze jakis aspekt (na szczescie tylko 1 z nich - kasa, rozwoj, zespol, projekt, firma, klient, technologie, przełożony) byl gorszy, ale wszystkie pozostale lepsze, przez co finalnie zmiana była na plus w jakimś tam stopniu. Natomiast pewnie kiedys tak trafię jak piszesz, nie wiem co wtedy zrobię :D
wiciu
Nie ma co współczuć. Uważam, że dobrze się stało, bo to tylko mnie zmotywowało do dalszych zmian, a takie sytuacje należy traktować jako lekcję i okres przejściowy. W tamtej pracy było ogólnie gorzej, ale wynagrodzenie miałem 40% wyższe. Gdybym nic nie próbował zmienić, to dalej bym pewnie siedział w tym samym korpo i robił te same nudne rzeczy za 1/3 mojej obecnej wypłaty. Trochę się pomęczyłem i jest git.
ledi12
  • Rejestracja:ponad 5 lat
  • Ostatnio:20 dni
  • Lokalizacja:Wrocław
2

Kto nie ryzykuje ten szampana nie pije.

Sam fakt, że wynegocjujesz sobie więcej (30/40/50%?) już sprawia, że idziesz do lepszego miejsca. Trzeba zwyczajnie próbować. W tym zawodzie ofert jest multum (szczególnie teraz), więc IMO mając łeb na karku jest się ciągle win-win.


Robię http response status cody w martwych ciągach
Zobacz pozostałe 9 komentarzy
MU
Hehehe wlasnie idę sobie pojezdzic na rowerze bo skonczylem robote na dzis, zaczalem koło 11:30 i jeszcze w miedzyczasie zrobilem obiad. A Ty?
MU
Na Teamsach dalej swiece sie dla jaj dostepny bo sobie ustawilem ruszanie myszką co 4.5 minuty heheheehehe
SE
No ja dziennie pracuje mniej wiecej 5-6h, ale jak skoncze to po prostu sobie ide i nikt mi nic nie zarzuca. Nie musze sie kryc i kombinowac jak jakis dzieciak zeby teamsy sie swiecily na zielono lol.
SE
A nie czekaj Ty to robisz d l a j a j
MU
Ja tez nie musze, ale czasem sobie zostawiam lub najbardziej lubię ustawiac sobie status "Zajęty" :D
vpiotr
  • Rejestracja:ponad 13 lat
  • Ostatnio:prawie 3 lata
2

Ryzyko że będzie gorzej jest niezerowe.
Ryzyko że zapłacą więcej też.

SE
To ile zaplaca jest opisane w umowie, wiec o ile nie jest to firma krzak zalozona wczoraj to nie ma tu zadnego ryzyka
vpiotr
Amerykanskie np. placą tez w opcjach.
kevin_sam_w_domu
kevin_sam_w_domu
  • Rejestracja:prawie 4 lata
  • Ostatnio:prawie 3 lata
  • Postów:196
7

U mnie jako Java Developera każda zmiana pracy i lepsza wypłata skutkowały że coraz bardziej się stresowałem i miałem mniej czasu dla siebie. Pamiętam jak zmieniłem pracę i kolejny raz trafiłem na to sam shit co wcześniej, czyli Sprinty, robienie by zamknąć taska, byle szybko, gaszenie pożarów, one-man-army itd.... polecam ogólnie pójście w niszę z własnego doświadczenia bo uciekłem od Javy, teraz się nie stresuje bo nie dotykam w ogóle spraw biznesowych i nie mam Scruma.

Czyli w pewnym momencie kasa już nie gra roli, tylko myśli by obrobić się z pracą w 8h i mieć czas dla rodziny.

edytowany 6x, ostatnio: kevin_sam_w_domu
SZ
Z ciekawości, czym się teraz zajmujesz?
SE
W jakich firmach pracowales? Tzn byly to jakies start upy, SH, korpo czy jak?
kevin_sam_w_domu
kevin_sam_w_domu
AWS Specialist
kimikini
czesc ludzi pyta czy jest praca w sprintach i od razu dziekuje za rozmowe jesli tak ;] rynek pracy 2022
MU
  • Rejestracja:ponad 4 lata
  • Ostatnio:około 7 godzin
  • Postów:102
1

od lat staram się uciec od maintenace
nie udaje się
nawet myślę, że to ja jakiś zjebany jestem i nie umiem w szukanie odpowiedniej oferty

próbowałem różnych rzeczy

  • rozmowa po rozmowie, a jeszcze przed zdeklarowaniem się na tak, o projekcie co będę robił (podczas rozmowy technicznej stres, pewne rzeczy mogą umknąć, a tak na spokojnie można pogadać skoro już wiem, że mnie chcą)
  • zaczepianie ludzi na LI
  • znajomi
  • przeczesywanie Internetu

zawsze kończyło się to na maintenace, obsługa bugów itd
z jednej strony nie mogę narzekać czy to na pensje czy to na work/life balance
z drugiej trochę dostałem po głowie za szczerość - np używałeś komercyjnie dokera, nie, to do widzenia

u mnie najczęściej jest jak na obrazku, rozmowa techniczna zwiastująca, że będzie spoko robota, a potem życie z zdaniami typu, teraz będziemy sprawdzać dwa pola a nie jedno, weź tam dodaj pole do tablicy, testa zrób i na proda dajemy :)

wszędzie trzeba mieć odrobinę szczęścia

trochę mnie to boli bo jestem w wieku, gdzie fajnie jest tak wewnętrznie poczuć, że jestem zwyczajnie dobry w tym co robię, ale jakoś mi to nie jest dane
z drugiej strony - obyśmy tylko takie problemy mieli..

image

edytowany 1x, ostatnio: mussel
kimikini
wtf jest mega latwo znalezc prace w greenfield. duzo osob tylko na takie sie godzi ;) ale to moze zalezy w czym dokladnie robisz
SE
Zalezy co rozumiesz przez latwo, ja mimo ze nigdy nie pracowalem typowo w utrzymaniowce to @mussel doskonale rozumiem. Dostaniesz 5 ofert pracy gdzie 80% to nowe featury, a w praktyce 3 oferty to sciema. Problem polega na tym, ze ta sciema potrafi byc utrzymywana az do momentu zatrudnienia. Teoretycznie mozesz zmieniac prace, w praktyce gdybys zostal tak 2-3 razy z rzedu oszukany i mialaby to byc Twoja czwarta zmiana pracy w tym roku to morale i checi drastycznie by spadly :).
KamilAdam
No bo greenfieldów zwyczajnie nie ma. Zwykle po dwóch latach stardupu projekt wygląda jak maintenace mimo że na papierze jest to green field a klient jeszcze nawet nie dostał pierwszej porządnej wersji produktu. Idea zmieniła się 10 razy, i wszystko trzeba bugfixować
vpiotr
Do greenfielda moze byc ciezko trafic jak masz seniority level > 12 mcy, wtedy koprokod ma większą sile przyciągania.
AS
  • Rejestracja:prawie 4 lata
  • Ostatnio:około 11 godzin
  • Postów:344
1

Niestety jest to ryzyko.
Np przy obecnej zmianie pracy długo rozważałem, którą ofertę przyjąć i okazało się, że mnie po prostu na rekrutacji okłamali co do istotnych dla mnie kwestii.
Na szczęście hajs się zgadza.

MI
  • Rejestracja:około 5 lat
  • Ostatnio:około 3 godziny
  • Postów:147
3

No cóż, najlepiej zmienia się pracę kiedy projekt się wali, firma sypie i ogólnie atmosfera jest do bani. W innych przypadkach to jest duże ryzyko, ale z drugiej strony to jest też szansa i nie mówię tylko o podwyżce- nowi ludzie, nowy projekt, nowe problemy. I nawet trafienie do bagna jest jakimś doświadczeniem i nauką pt. "jak nie prowadzić projektów" itp. Ja po zmianie pracy daję sobie zawsze 6-12 miesięcy czasu (zależy jak słaba jest firma) i po tym czasie podejmuję decyzję, czy zostaję, czy odchodzę.

veneficus
  • Rejestracja:ponad 5 lat
  • Ostatnio:29 dni
  • Postów:383
2

Jak zmienisz pracę i będzie gorzej, zawsze możesz zmienić znowu :D


We buy things we don't need with money we don't have to impress people we don't like.
ZP
Kobiety nie zmienisz, możesz zmienić kobietę, ale to i tak niczego nie zmieni 😉
veneficus
@zimna pitulka: sugerujesz ze kobiety sa zawsze nienormalne?
Kliknij, aby dodać treść...

Pomoc 1.18.8

Typografia

Edytor obsługuje składnie Markdown, w której pojedynczy akcent *kursywa* oraz _kursywa_ to pochylenie. Z kolei podwójny akcent **pogrubienie** oraz __pogrubienie__ to pogrubienie. Dodanie znaczników ~~strike~~ to przekreślenie.

Możesz dodać formatowanie komendami , , oraz .

Ponieważ dekoracja podkreślenia jest przeznaczona na linki, markdown nie zawiera specjalnej składni dla podkreślenia. Dlatego by dodać podkreślenie, użyj <u>underline</u>.

Komendy formatujące reagują na skróty klawiszowe: Ctrl+B, Ctrl+I, Ctrl+U oraz Ctrl+S.

Linki

By dodać link w edytorze użyj komendy lub użyj składni [title](link). URL umieszczony w linku lub nawet URL umieszczony bezpośrednio w tekście będzie aktywny i klikalny.

Jeżeli chcesz, możesz samodzielnie dodać link: <a href="link">title</a>.

Wewnętrzne odnośniki

Możesz umieścić odnośnik do wewnętrznej podstrony, używając następującej składni: [[Delphi/Kompendium]] lub [[Delphi/Kompendium|kliknij, aby przejść do kompendium]]. Odnośniki mogą prowadzić do Forum 4programmers.net lub np. do Kompendium.

Wspomnienia użytkowników

By wspomnieć użytkownika forum, wpisz w formularzu znak @. Zobaczysz okienko samouzupełniające nazwy użytkowników. Samouzupełnienie dobierze odpowiedni format wspomnienia, zależnie od tego czy w nazwie użytkownika znajduje się spacja.

Znaczniki HTML

Dozwolone jest używanie niektórych znaczników HTML: <a>, <b>, <i>, <kbd>, <del>, <strong>, <dfn>, <pre>, <blockquote>, <hr/>, <sub>, <sup> oraz <img/>.

Skróty klawiszowe

Dodaj kombinację klawiszy komendą notacji klawiszy lub skrótem klawiszowym Alt+K.

Reprezentuj kombinacje klawiszowe używając taga <kbd>. Oddziel od siebie klawisze znakiem plus, np <kbd>Alt+Tab</kbd>.

Indeks górny oraz dolny

Przykład: wpisując H<sub>2</sub>O i m<sup>2</sup> otrzymasz: H2O i m2.

Składnia Tex

By precyzyjnie wyrazić działanie matematyczne, użyj składni Tex.

<tex>arcctg(x) = argtan(\frac{1}{x}) = arcsin(\frac{1}{\sqrt{1+x^2}})</tex>

Kod źródłowy

Krótkie fragmenty kodu

Wszelkie jednolinijkowe instrukcje języka programowania powinny być zawarte pomiędzy obróconymi apostrofami: `kod instrukcji` lub ``console.log(`string`);``.

Kod wielolinijkowy

Dodaj fragment kodu komendą . Fragmenty kodu zajmujące całą lub więcej linijek powinny być umieszczone w wielolinijkowym fragmencie kodu. Znaczniki ``` lub ~~~ umożliwiają kolorowanie różnych języków programowania. Możemy nadać nazwę języka programowania używając auto-uzupełnienia, kod został pokolorowany używając konkretnych ustawień kolorowania składni:

```javascript
document.write('Hello World');
```

Możesz zaznaczyć również już wklejony kod w edytorze, i użyć komendy  by zamienić go w kod. Użyj kombinacji Ctrl+`, by dodać fragment kodu bez oznaczników języka.

Tabelki

Dodaj przykładową tabelkę używając komendy . Przykładowa tabelka składa się z dwóch kolumn, nagłówka i jednego wiersza.

Wygeneruj tabelkę na podstawie szablonu. Oddziel komórki separatorem ; lub |, a następnie zaznacz szablonu.

nazwisko;dziedzina;odkrycie
Pitagoras;mathematics;Pythagorean Theorem
Albert Einstein;physics;General Relativity
Marie Curie, Pierre Curie;chemistry;Radium, Polonium

Użyj komendy by zamienić zaznaczony szablon na tabelkę Markdown.

Lista uporządkowana i nieuporządkowana

Możliwe jest tworzenie listy numerowanych oraz wypunktowanych. Wystarczy, że pierwszym znakiem linii będzie * lub - dla listy nieuporządkowanej oraz 1. dla listy uporządkowanej.

Użyj komendy by dodać listę uporządkowaną.

1. Lista numerowana
2. Lista numerowana

Użyj komendy by dodać listę nieuporządkowaną.

* Lista wypunktowana
* Lista wypunktowana
** Lista wypunktowana (drugi poziom)

Składnia Markdown

Edytor obsługuje składnię Markdown, która składa się ze znaków specjalnych. Dostępne komendy, jak formatowanie , dodanie tabelki lub fragmentu kodu są w pewnym sensie świadome otaczającej jej składni, i postarają się unikać uszkodzenia jej.

Dla przykładu, używając tylko dostępnych komend, nie możemy dodać formatowania pogrubienia do kodu wielolinijkowego, albo dodać listy do tabelki - mogłoby to doprowadzić do uszkodzenia składni.

W pewnych odosobnionych przypadkach brak nowej linii przed elementami markdown również mógłby uszkodzić składnie, dlatego edytor dodaje brakujące nowe linie. Dla przykładu, dodanie formatowania pochylenia zaraz po tabelce, mogłoby zostać błędne zinterpretowane, więc edytor doda oddzielającą nową linię pomiędzy tabelką, a pochyleniem.

Skróty klawiszowe

Skróty formatujące, kiedy w edytorze znajduje się pojedynczy kursor, wstawiają sformatowany tekst przykładowy. Jeśli w edytorze znajduje się zaznaczenie (słowo, linijka, paragraf), wtedy zaznaczenie zostaje sformatowane.

  • Ctrl+B - dodaj pogrubienie lub pogrub zaznaczenie
  • Ctrl+I - dodaj pochylenie lub pochyl zaznaczenie
  • Ctrl+U - dodaj podkreślenie lub podkreśl zaznaczenie
  • Ctrl+S - dodaj przekreślenie lub przekreśl zaznaczenie

Notacja Klawiszy

  • Alt+K - dodaj notację klawiszy

Fragment kodu bez oznacznika

  • Alt+C - dodaj pusty fragment kodu

Skróty operujące na kodzie i linijkach:

  • Alt+L - zaznaczenie całej linii
  • Alt+, Alt+ - przeniesienie linijki w której znajduje się kursor w górę/dół.
  • Tab/⌘+] - dodaj wcięcie (wcięcie w prawo)
  • Shit+Tab/⌘+[ - usunięcie wcięcia (wycięcie w lewo)

Dodawanie postów:

  • Ctrl+Enter - dodaj post
  • ⌘+Enter - dodaj post (MacOS)