Zanim podpiszesz cyrograf... Obserwacje umów B2B

Zanim podpiszesz cyrograf... Obserwacje umów B2B
somekind
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: Wrocław
2

Ja nie wiem, czy w ogóle jest sens analizować umowy sporządzone w języku polskim. ;)

AB
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 105
20

Błagam Was, po prostu nie podpisujmy takich umów. Nie rozumiem nikogo, kto się godzi na kary obciążające cały jego majątek. Ja już wielokrotnie po prostu powiedziałem "nie" po zobaczeniu wzorca umowy i zgadnijcie co - mimo tego mam co robić i ani trochę nie narzekam. Przykro mi tylko, że w większości przypadków zapewne znaleźli frajera, który im podpisał ten absurd, który proponowano.

Zapisy o gwarancji, odszkodowaniach za błędy itd. stosuje się, gdy zamawia się gotowy produkt od A do Z w SH. Wtedy SH odpowiada za QA i wiele innych rzeczy, w związku z czym ponosi odpowiedzialność biznesową. Jest drobny szkopuł - SH za taki interes zgarnia wielokrotnie więcej kasy niż Wy dostaniecie. Czasem jest to tyle pieniędzy ile Wy przez całe życie zarobicie. A tymczasem SH zatrudni mida plus dwóch juniorów i jakoś to opędzi, a w razie czego spółeczka zoo z małym kapitałem najwyżej zbankrutuje i zrobi się kolejną.

Jako szeregowi programiści, małe ludzkie trybiki dużej układanki, i, co najważniejsze - w praktyce realizujący to, co każe "zleceniodawca" - jaką macie szansę zweryfikować i zapewnić z góry, że zakodowany drobny element działa poprawnie w skomplikowanej aplikacji? Żadną. Więc dlaczego podpisujecie umowy, w których się do tego zobowiązujecie?

Odpowiedzialność za działanie mojego produktu jestem w stanie ponieść wyłącznie wtedy, gdy ja go realizuję w całości lub w części według opisanej w umowie specyfikacji. Naście lat temu zawierałem takie umowy, dobrze na nich zarabiałem (nominalnie więcej niż dzisiaj), choć kosztowały mnie dużo stresu, bo poprawiałem po sobie rok po tym, gdy odhaczyłem i zakończyłem temat. Na dzisiejsze pieniądze to byłyby przychody rzędu 100k/mc i to uzasadniało to ryzyko. Obecnie NIKT z Was nie ma czegoś takiego w umowie, bo w 99,9% przypadków umawiacie się na bycie dostępnym do robienia czegoś na godziny i realizację wytycznych/poleceń bliżej nieznanej sobie osoby wskazanej Wam jako adres email lub kontakt w Teamsach. :). Za tysiąc czy dwa tysiące więcej na rękę niż w przypadku UoP. A nie na realizację konkretnego projektu w opisanym zakresie. Nie możecie ponosić żadnej odpowiedzialności za to, że ta osoba poleci wam zakodować coś w idiotyczny sposób, bo jej zdaniem tak będzie poprawnie, dobrze i fajnie.

B2B to po prostu optymalizacja podatkowa. Miejcie trochę jaj i po prostu nie zgadzajcie się na zapisy jak dla wielkiego biznesu. Roboty jest bardzo dużo i naprawdę nie trzeba się rzucać na każdą niekorzystną umowę jak Reksio na szynkę. Robią z nas frajerów, bo w branży pełno autystyków którzy nie umieją ogarnąć presji i podpiszą cokolwiek. A tymczasem wystarczy minimum asertywności i idiotyczne zapisy w umowach znikają, a jeśli nawet nie, to tuż za rogiem czai się inna okazja - lepsza i bez haczyków.

WZ
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 36
0

sęk w tym że takie zapisy są już dla szalonych stawek 120PLN/h.
może faktycznie lepszy UoP, choć podatku i ZUS-u zaplaci sie wiecej

R1
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 65
0

Cześć, mam takie trzy rzeczy, nad którymi się zastanawiam, może coś doradzicie:

"Wykonawca zobowiązuje się, że w okresie 6 miesięcy od dnia rozwiązania lub wygaśnięcia Umowy, nie będzie podejmować działań dotyczących (lub zmierzających do) świadczenia usług na rzecz podmiotów będących Klientami Zamawiającego lub podmiotów, na rzecz których świadczył jakiekolwiek usługi na podstawie niniejszej Umowy (..)"

O ile odnośnie "podmiotów, na rzecz których świadczył jakiekolwiek usługi na podstawie niniejszej Umowy" to jest dla mnie dość oczywisty zapis, to "podmiotów będących Klientami Zamawiającego" już trochę nie do końca, bo tak to interpretuję, że nie mógłbym potem pójść do jakiegokolwiek klienta, którego oni obsługują, nawet jeśli nie miałem z nim w ogóle styczności. Dodatkowo nie wiem, czy mają w ogóle dostępną taką listę wszystkich klientów, żeby się właśnie na jednego z nich później nie "nadziać".

"Zamawiający ma prawo żądać od Wykonawcy zapłaty kary umownej w wysokości 400 zł [słownie: czterysta] za każdy rozpoczęty dzień opóźnienia rozumiany jako brak gotowości do świadczenia usługi. Dla uniknięcia wątpliwości Strony postanawiają, że w/w postanowienia nie będą stosowane, jeżeli opóźnienie w realizacji Umowy nastąpiło z winy Zamawiającego lub Wykonawca w uzgodnieniu z Zamawiającym wykorzystuje prawo do przerwy w świadczeniu usług."

Jak by się miały do tego sytuacje losowe typu wypadek? Tego nie byłbym w stanie uzgodnić wcześniej z firmą, natomiast byłbym wtedy niezdolny do świadczenia usługi. Próbować to wykreślić?

  1. Jak chodzi o okres wypowiedzenia, to firmy mają raczej sztywny, czy da się go negocjować? Bo w umowie mam, że po upływie 3 miesięcy mogę wypowiedzieć umowę, a sam okres wypowiedzenia jest trzymiesięczny. Raczej tak długiego bym nie chciał - myślałem o max 2 miesiącach.
Pyxis
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
3

Ja bym zrobił tak:

  1. Lista klientów albo brak mojej zgody.
  2. Tylko zapis, że jak nie świadczysz usług z powodu nieprzewidzianej nieobecności, to nie masz za to płacone. Jeśli jest to nieuzgodnienie z Tobą, a Zleceniodawca nie ma z Tobą kontaktu przez okres 3 dni (lub wstaw ile tam chcesz, byle rozsądnie), to może wypowiedzieć umowę w trybie natychmiastowym.
  3. Okres wypowiedzenia zależy też od Ciebie, ja bym nie chciał dłuższego niż miesiąc, maksymalnie dwa. Na pewno nie trzy, choćby dlatego, że niesie to znamiona UoP. Poza tym trzy miesiące są problematyczne z punktu zmiany pracy.
R1
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 65
0
Pyxis napisał(a):

Ja bym zrobił tak:

  1. Lista klientów albo brak mojej zgody.
  2. Tylko zapis, że jak nie świadczysz usług z powodu nieprzewidzianej nieobecności, to nie masz za to płacone. Jeśli jest to nieuzgodnienie z Tobą, a Zleceniodawca nie ma z Tobą kontaktu przez okres 3 dni (lub wstaw ile tam chcesz, byle rozsądnie), to może wypowiedzieć umowę w trybie natychmiastowym.
  3. Okres wypowiedzenia zależy też od Ciebie, ja bym nie chciał dłuższego niż miesiąc, maksymalnie dwa. Na pewno nie trzy, choćby dlatego, że niesie to znamiona UoP. Poza tym trzy miesiące są problematyczne z punktu zmiany pracy.

Dzięki za rady :) A jak chodzi o ten punkt poniżej, to rozumiem, że to raczej coś, co w każdej umowie b2b jest uwzględniane?

Wykonawca ponosi pełne ryzyko gospodarcze, o którym mowa w art. 5b ust. 1 pkt 3 ustawy
o podatku dochodowym od osób fizycznych, za skutki swych działań i/lub zaniechań, wynikających
z realizacji niniejszej Umowy, tak wobec Zamawiającego jak i osób trzecich.

Pyxis
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
1

Nie jestem prawnikiem i pewnie bym to skonsultował, ale ten zapis wydaje się nie dodawać dodatkowych odpowiedzialności niż te, które wynikają z ustawy. Innymi słowy na pierwszy rzut oka tego zapisu mogłoby nie być, bo nic nie wnosi. Ale może jest ukryte dno, dlatego zapytałbym prawnika.

Veo
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
1

Hej,
czy taki zapis nie jest zbyt ogólny i umożliwia podciągnięcie dowolnej rzeczy pod ten podpunkt?

[...] Firma może uznać zawinione działania
lub zaniechania Podwykonawcy, noszące znamiona winy umyślnej lub rażącego
niedbalstwa, a w szczególności:
a) podjęcie przez Podwykonawcę jakiegokolwiek działania mogącego istotnie
szkodzić interesom Firmy, przy czym decyzję co do tego, czy dane działanie
jest istotnie szkodliwe dla interesów Firmy podejmie Firma według własnego
uznania;

SS
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 600
0

§ 10 KLAUZULA POUFNOŚCI

  1. Wszelkie informacje, w których posiadanie wejdzie Wykonawca w związku z wykonywaniem
    zobowiązań wynikających z niniejszej Umowy, niezależnie od ich rodzaju i formy, w tym treść
    niniejszej Umowy Strony traktują jako poufne. Wykonawca jest zobowiązany zachować te informacje
    w ścisłej tajemnicy, w szczególności nie ujawniać oraz nie przekazywać osobom trzecim, a także
    zabezpieczyć przed dostępem osób trzecich. W szczególności Wykonawca zobowiązuje się do
    zachowania w ścisłej tajemnicy informacji stanowiących tajemnicę przedsiębiorstwa Zamawiającego
    oraz Klienta w rozumieniu ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji,
    a w szczególności wszelkich informacji programowych, technicznych, technologicznych, handlowych
    i organizacyjnych nieujawnionych do wiadomości publicznej, a uzyskanych w związku z
    wykonywaniem niniejszej Umowy lub przy jej wykonywaniu. Ponadto Wykonawca zobowiązuje się
    używać powyższych informacji tylko i wyłącznie do celów prawidłowego wykonania swoich
    zobowiązań wynikających z niniejszej Umowy i jedynie w zakresie niezbędnym do jej wykonania.
  2. Jakiekolwiek ujawnienie lub przekazanie osobom trzecim informacji, o których mowa w ust. 1,
    niezabezpieczenie przed dostępem osób trzecich, użycie ich do innych celów, niż wynikający z ust. 1
    oraz kopiowanie ich bez zgody Zamawiającego lub Klienta traktowane jest jako naruszenie
    postanowień Umowy powodujące powstanie po stronie Wykonawcy obowiązku naprawienia
    wszelkich szkód poniesionych przez Zamawiającego lub Klienta oraz uprawniające Zamawiającego do
    rozwiązania Umowy na podstawie § 8 ust. 5. Postanowienia zdania poprzedzającego nie stosuje się,
    jeżeli ujawnienie lub przekazanie informacji następuje w wykonaniu obowiązku wynikającego
    z powszechnie obowiązujących na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej przepisów prawa pod
    warunkiem, że ujawnienie lub przekazanie nastąpi wyłącznie przed powołanym do tego organem i na
    jego żądanie, o czym Wykonawca poinformuje Zamawiającego w terminie 7 dni od dnia otrzymania
    wezwania do złożenia omawianych informacji.
  3. W przypadku zakończenia Umowy, Wykonawca ma obowiązek zwrócenia Zamawiającemu
    wszelkich dokumentów i innych materiałów dotyczących lub mogących dotyczyć informacji, o których
    mowa w ust. 1, jakie sporządził, zebrał, opracował lub otrzymał w czasie trwania Umowy, w związku
    lub przy okazji jej wykonywania, włączając w to kopie, odpisy, zapisy na nośnikach magnetycznych
    i cyfrowych, najpóźniej do dnia rozwiązania lub wygaśnięcia Umowy. Na wniosek Zamawiającego
    Wykonawca złoży oświadczenie potwierdzające wykonanie powyższego obowiązku.

§ 11 KLAUZULA KONKURENCYJNA

  1. W okresie obowiązywania Umowy, Wykonawca nie będzie, bez pisemnej zgody
    Zamawiającego, świadczyć usług objętych jej przedmiotem:

a. na zlecenie lub na rzecz innych podmiotów prowadzących działalność konkurencyjną
w stosunku do Zamawiającego lub Klientów – tj. taką, której przedmiot przynajmniej
częściowo pokrywa się z przedmiotem działalności Zamawiającego lub Klienta;
b. na rzecz Klientów Zamawiającego na innej podstawie, niż niniejsza Umowa, w tym na
podstawie odrębnych umów, zawartych z Klientem z pominięciem Zamawiającego
lub bez podstawy prawnej – chyba, że zostanie to uzgodnione pomiędzy Stronami;
c. w okolicznościach, które mogłyby zostać uznane za konflikt interesów Wykonawcy
wobec Zamawiającego.

  1. Wykonawca zobowiązuje się, że w okresie 6 miesięcy od dnia rozwiązania lub wygaśnięcia
    Umowy, nie będzie podejmować działań dotyczących (lub zmierzających do) świadczenia usług na
    rzecz podmiotów będących Klientami Zamawiającego lub podmiotów, na rzecz których świadczył
    jakiekolwiek usługi na podstawie niniejszej Umowy. Zobowiązanie, o którym mowa w zdaniu
    poprzednim dotyczy zarówno działań podejmowanych bezpośrednio (w tym także w ramach
    stosunku pracy, zlecenia lub innego rodzaju zatrudnienia na jakiejkolwiek podstawie prawnej lub
    faktycznej), jak też za pośrednictwem lub we współpracy z innymi podmiotami. Powyższe
    zobowiązanie może zostać uchylone za pisemną zgodą Zamawiającego.
  2. Zobowiązanie o którym mowa w ust. 2 dotyczy także wspólników oraz pracowników
    Wykonawcy, a także jego ewentualnych podwykonawców.
  3. Z tytułu zobowiązań wynikających z niniejszego paragrafu Wykonawcy nie przysługuje
    odrębne wynagrodzenie.

§ 12 KARY UMOWNE

  1. W przypadku naruszenia przez Wykonawcę zobowiązań, o których mowa w § 10 i § 11
    Umowy, Wykonawca zobowiązuje się zapłacić na rzecz Zamawiającego karę umowną w kwocie
    50.000,00 [słownie: pięćdziesiąt tysięcy] złotych za każdy przypadek takiego naruszenia.
  2. Zamawiający ma prawo żądać od Wykonawcy zapłaty kary umownej w wysokości 400 zł
    [słownie: czterysta] za każdy rozpoczęty dzień opóźnienia rozumiany jako brak gotowości do
    świadczenia usługi. Dla uniknięcia wątpliwości Strony postanawiają, że w/w postanowienia nie będą
    stosowane, jeżeli opóźnienie w realizacji Umowy nastąpiło z winy Zamawiającego lub Wykonawca
    w uzgodnieniu z Zamawiającym wykorzystuje prawo do przerwy w świadczeniu usług.
  3. Strony zastrzegają uprawnienie do dochodzenia odszkodowania, przenoszącego wysokość
    zastrzeżonej kary umownej, przy czym łączna wysokość odpowiedzialności Zamawiającego za
    realizację Umowy wraz z karami umownymi nie może przekraczać pięćsetkrotności stawki
    godzinowej określonej w § 6 Umowy. Powyższe zastrzeżenie nie odnosi się do sytuacji naruszenia
    postanowień określonych w § 10 i § 11 Umowy, w której Zamawiający może dochodzić pełnego
    odszkodowania.

  1. Czy takie zapisy w umowie B2B sa standardowe?
  2. "Zamawiający ma prawo żądać od Wykonawcy zapłaty kary umownej w wysokości 400 zł
    [słownie: czterysta] za każdy rozpoczęty dzień opóźnienia rozumiany jako brak gotowości do
    świadczenia usługi." <-- za jaki brak gotowości 400 zł kary? Za urlop/chorobowe też?
SU
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 61
0

Cześć,

Mam taki zapis w umowie o zakazie konkurencji. Na moje oko wygląda sensownie, to znaczy, że będę pracował dla jednego klienta przez firme outsorcingową i jak zakończę z firmą outs współpracę to przez rok nie będę mógł pracować dla klienta. Dobrze rozumiem?

Zakaz konkurencji

  1. W czasie trwania oraz w okresie jednego roku po zakończeniu niniejszej Umowy, Zleceniobiorca zobowiązuje się do nie podejmowania jakichkolwiek czynności na podstawie umowy o pracę, umów cywilnoprawnych czy na jakiejkolwiek innej podstawie, na rzecz podmiotów będących klientami i partnerami Zleceniodawcy z którymi Zleceniobiorca nawiązał bezpośredni kontakt wykonując usługi w ramach niniejszej Umowy.
  2. W przypadku złamania przez Zleceniobiorcę zakazu, o którym mowa w ust. 1, Zleceniobiorca zobowiązany będzie do zapłaty na rzecz Zleceniodawcy kary umownej w wysokości odpowiadającej łącznej wysokości faktur wystawionych przez Zleceniobiorcę w okresie trzech (3) ostatnich miesięcy (przed naruszeniem zakazu lub rozwiązaniem Umowy) za każdy przypadek naruszenia.
  3. Zleceniobiorca może uzyskać prawo do świadczenia usług na rzecz klientów i partnerów Zleceniodawcy, po uzyskaniu pisemnej zgody Zleceniodawcy. Działanie takie nie stanowi naruszenia zakazu konkurencji.
    screenshot-20220928222402.png
SU
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 61
0

Oraz w innej firmie (software house):

Strony ustalają, że z tytułu wykonywania niniejszej Umowy Wykonawcy przysługuje wynagrodzenie rozliczane w trybie Time&Material w wysokości:

Co to znaczy Time&Material? To jest po prostu inna nazwa na stawkę godzinową? Google mówi, że to wynagrodzenie za faktycznie przeprowadzene godziny, ale to co, jakiś większy monitoring za tym idzie?

I drugi zapis:

Strony przyjmują, iż Zleceniobiorca zobowiązany jest do świadczenia Usług przez co najmniej 158 godzin miesięcznie, chyba że Strony ustalą inaczej, przy czym niepowierzenie Zleceniodbiorcy godzin w wymiarze określonym powyżej nie rodzi po stronie Zleceniodawcy obowiązku zapłaty wynagrodzenia za godziny niezamówione.

Czyli co, może nie być tasków chwilowo i mi nie płacą za siedzenie, wiec mam uciętą pensję?

somekind
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: Wrocław
4
supergosc napisał(a):

Czyli co, może nie być tasków chwilowo i mi nie płacą za siedzenie, wiec mam uciętą pensję?

Nie. W ogóle nie masz pensji. Masz działalność gospodarczą.
Ale tak, zarobisz mniej niż byś chciał. Za to możesz mieć takich klientów wielu.

AS
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 357
3
supergosc napisał(a):

Czyli co, może nie być tasków chwilowo i mi nie płacą za siedzenie, wiec mam uciętą pensję?

Tak, a o co chodzi?
Sporo umów b2b jest jednostronna, jeśli chodzi o ryzyko braku zamówień. U ciebie to jedynie jawnie stwierdzono.

Spróbuj wynegocjować możliwość natychmiastowego zakończenia umowy przez ciebie, w przypadku gdy brakuje tasków.

Kiedyś klient docelowy wysłał mnie na przymusowy, bezpłatny, dwutygodniowy urlop przerwę od świadczenia usług i od tego czasu pilnuję, aby móc się ewakuować bez okresu wypowiedzenia z bezpłatnej ławeczki. Dwie kontraktornie się zgodziły na dopisanie odpowiednich punktów. W chwili podpisywania umowy problem braku zamówień wydaje się odległy, więc są szanse na sukces.

kimikini
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
1

Czyli co, może nie być tasków chwilowo i mi nie płacą za siedzenie, wiec mam uciętą pensję?

wiele firm placi na 'ławeczce' ale malo kto ci da jakiekolwiek gwarancje. nie jestes pracownikiem ;)

KA
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 28
0
  1. Gwarancja:

Szczegółowe zasady gwarancji zostaną określone w Zamówieniu, przy czym Gwarancja nie obejmuje prac określonych w Zamówieniu, które uległy
uszkodzeniu w wyniku niewłaściwego użycia ich przez Zleceniodawcę, działania siły wyższej, użytkowania niezgodnie z przeznaczeniem przez
Zleceniodawcę, lub usługi serwisowej wykonanej przez podmiot inny niż Kontraktor.

  1. Odpowiedzialność

Strony zgodnie postanawiają, iż Kontraktor ponosi względem Zleceniodawcy odpowiedzialność odszkodowawczą i majątkową z tytułu niewykonania lub
nienależytego świadczenia Usług objętych zakresem Umowy na zasadach ogólnych przewidzianych w powszechnie obowiązujących przepisach prawa, którym podlega Umowa

Jeżeli podczas okresu gwarancyjnego zostaną ujawnione wady Usług, Zleceniodawca, zawiadomi Kontraktora na adres e-mailowy oraz telefonicznie o
wadach. Kontraktor przystąpi do ich usunięcia niezwłocznie, jednak nie później niż w terminie 10 dni roboczych po otrzymaniu zawiadomienia .
Maksymalny termin na usunięcie wad i usterek w okresie gwarancji wynosi 14 dni. Usunięcie usterki zostanie potwierdzone protokolarnie.
Termin usunięcia usterki nie może przekraczać obiektywnie koniecznego, najkrótszego czasu, w jakim dana usterka może zostać usunięta przez profesjonalny podmiot działający z należytą
starannością. Jeżeli w czasie okresu gwarancji ta sama Usługa ulegnie 2-krotnie awarii, wówczas Kontraktor będzie zobowiązany do wykonania nowej Usługi. W każdym przypadku wykonania nowej usługi, gwarancja jakości dla tego elementu biegnie na nowo.

Wyłapałem dwa fragmenty z wersji roboczej umowy, które mnie trochę zastanawiają. Reszta jest ok

Co do gwarancji, to chyba można to zaakceptować?

W kwestii kar...
W umowie nie ma nic na ten temat poza tym, co zamieściłem powyżej. Czyli naprawdę musiałbym się postarać żeby taką karę otrzymać. W dodatku jeżeli chodzi o wytwarzanie oprogramowania będę na samym dole piramidy, bo mój kod będzie zatwierdzany przez mój zespół, oraz zespół stojący wyżej w hierarchii, a później jeszcze przez kilka zespołów testerów. Firma to nie jest Januszex, zatrudnia grubo ponad 100 programistów. Dodatkowo jakieś ewentualne błędy można zawsze poprawić. Jedyna rzecz której mi brakuje to limit kar, bo obecnie z umowy wynika, że odpowiadałbym całym majątkiem - dobrze myślę?

I ogólnie o naniesienie jakichkolwiek poprawek na umowę powinienem wnosić już teraz, kiedy to tylko draft umowy? Czy dopiero jak pojawię się w siedzibie firmy?

Pyxis
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
2

W moim odczuciu nikt nie może dać gwarancji na dostarczony kod, jeśli nie masz wglądu do całej aplikacji, wszystkich wymagań biznesowych itd. Ponadto Twój kod przechodzi review i testy, więc nie może to być tylko Twoja odpowiedzialność, jeśli taki kod został zmergowany, a potem coś się wysypało, bo np. nie przeszło testów manualnych, które to testy wykazałyby problem.

Veo
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
3
Kabananek napisał(a):

Co do gwarancji, to chyba można to zaakceptować?

W życiu nie podpisałbym umowy z gwarancja. Licencjonujesz swoje oprogramowanie, czy świadczysz usługę? Zwróć uwagę, że na poprawne działanie tego oprogramowania ma wpływ więcej osób i czynników.
Po poł roku jak skończysz współprace znajdą jakiś błąd (oby tylko raz) i będziesz musiał to za darmo naprawiać.

cerrato
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: Poznań
  • Postów: 9012
0

Szczegółowe zasady gwarancji zostaną określone w Zamówieniu

Dodam do tego, co pisali koledzy powyżej (i z czym się zgadzam) - czy możesz odmówić realizacji zamówienia, albo mieć wpływ na jego treść/warunki gwarancji? Bo teraz to wygląda tak, że podpisujesz umowę, na mocy której zobowiązujesz się do udzielenia gwarancji, ale na chwilę podpisania umowy, warunki gwarancji są nieznane. Może to być dość mocna mina i źródło nadużyć.

KA
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 28
0

@cerrato Chyba zamieściłem tutaj zbyt mało szczegółów, dlatego uznałem, że zapis o gwarancji jest ok.

Tak, mogę odmówic realizacji zamówienia i nie wiąże się to z żadnymi konsekwencjami. Dodatkowo przyjmując zamówienie mogę mieć wpływ na treść/warunki gwarancji i tak samo na długość owej gwarancji. Domyślnie gwarancja trwa rok, chyba, że nie zostanie ustalone inaczej.
Co do gwarancji: czy byłoby zasadne dorzucenie zapisu, że nie obowiązuje mnie ona, jeżeli zamówienie zostanie odebrane, a jego założenia zmienią się po fakcie?

I jeszcze co do odpowiedzialności. Czy taka modyfikacja byłaby ok?

Strony zgodnie postanawiają, iż Kontraktor ponosi względem Zleceniodawcy odpowiedzialność odszkodowawczą i majątkową W MAKSYMALNEJ WYSOKOŚCI X ZŁ z tytułu niewykonania lub UDOWODNIONEGO nienależytego świadczenia Usług objętych zakresem Umowy na zasadach ogólnych przewidzianych w powszechnie obowiązujących przepisach prawa, którym podlega Umowa

cerrato
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: Poznań
  • Postów: 9012
0

dorzucenie zapisu, że nie obowiązuje mnie ona, jeżeli zamówienie zostanie odebrane, a jego założenia zmienią się po fakcie?

Nie znam szczegółów, ale dla mnie oczywiste jest, że jakiekolwiek zmiany wymagań czy innych warunków dokonane post factum nie będą dla Ciebie wiążące (o ile ich nie będziesz aneksował). Dla Ciebie wiążące jest to, co podpisałeś i na jakich warunkach zadanie zostało Ci zlecone. Oczywiście - może być inaczej, może gdzieś w umowie czy w warunkach zlecenia masz zapis, że masz się dostosowywać do dalszych zmian - ale tego nie wiem, nic o tym nie napisałeś, więc zakładam, że takiego czegoś nie ma. W takim razie jest tak, że masz się trzymać tego, co było w pierwotnym zamówieniu, a jak sobie coś zmieniają to ich, a nie Twój, problem. Dobrze by było, skoro się obawiasz takich akcji, żebyś sobie gdzieś zapisał (wersja papierowa, jakiś mail, screen z komunikatora itp) warunki, na które się umawialiście - jakby potem były jakieś zmiany to możesz wykazać, że do zmian doszło i wskazać pierwotne brzmienie wymagań.

AJ
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 8
0

Czołem,
Dysponuje ktoś takim minimalistycznym kontraktem freelancerskim (ENG)? Bez całej często zbędnej otoczki: coś na zasadzie wykonuj dobrze pracę a będzie Ci płacone... i w zasadzie tyle.
Muszę przygotować taki dokument dla kontrahenta ale moje wszystkie kontrakty miały wiele stron (to nic, można wykroić) ale były PL więc trzeba to 'prawniczo' poprawnie przetłumaczyć...
Pierwszy raz się z tym spotykam, ale tutaj jakby na moich warunkach się to odbywa w takim sensie, że jak wyślę coś normalnego to zostanie zaakceptowane i na tej zasadzie będzie się odbywała współpraca...

TD
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 6
0

Jak podchodzić do wyceny jeśli projekt realizujesz sam a jeśli z kimś? Czy jako firma - team liczycie więcej? Jakiś przelicznik marży w stosunku do kosztów developera? 50%? 100%

SG
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 1
0

Czy macie w swoich umowach zapisy o ilości godzin w miesiącu? Mówię zarówno o minimalnej ilości godzin, tak żeby nie okazało się że klient freezuje projekt a Wy nie macie za co wystawić F-Vat (firma zatrudnia tylko na projekt pod konkretnego klienta) albo maksymalnej żeby nie zajechać się nadgodzinami?
Zastanawiam się czy się czepiać w umowie b2b braku określenia tego wymiaru czasu...

PK
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 5
0

Hej, planuję przejść na B2B, dostałem draft umowy, mam kilka zastrzeżeń i planuję udać się z nią do prawnika, ale chciałem jeszcze podpytać na forum odnośnie do dwóch punktów. Czy czasem nie są to mega czerwone flagi i nie dać sobie spokoju.

Pierwszy zapis dotyczy możliwości wypowiedzenia umowy, a raczej jej braku. Tzn. w umowie mam zapis, że zobowiązuje się nie wypowiadać umowy przez okres 5 miesięcy od momentu jej podpisania z uwagi, iż "Realizacja Usług wymaga zaangażowania Zleceniobiorcy" przez ten okres, z innych powodów niż ważne. W ważnych powodach wymieniona jest długotrwała choroba, utrata uprawnień, umiejętności czy zdarzenie losowe wpływające na życie osobiste. Dalej znajduje się informacja, że jeśli wypowiem umowę przed tym okresem, to będę musiał zapłacić 500zł za każdy dzień przedwczesnego wypowiedzenia.

Raz że chyba tutaj powinna znaleźć się informacja że jeśli wypowiem umowę z innego powodu niż ten wymieniony w ważnych? A dwa czy to nie jest mega red flag? Podpisalibyście coś takiego?

Druga kwestia dotyczy tego że jako zleceniobiorca ponoszę odpowiedzialność za szkody u kontrahentów zleceniodawcy w związku z niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem umowy. I że w tym wypadku jestem zobowiązany zwrócić na rzecz zleceniodawcy wszelkie kwoty, jakie on będzie musiał zapłacić na rzecz kontrahenta w wyniku niewykonania lub nienależytego wykonania przeze mnie umowy.

Czy to jest standard? Czy może powinno to być jakoś doprecyzowane, plus limit kwotowy?

PK
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 5
1

Mam jeszcze jedno pytanie, w sumie związane z poprzednim postem.

Generalnie udało się dojść do porozumienia w większości punktów, ale mam wątpliwości w jednej sprawie.
Jak to u was wygląda w przypadku wad prawnych utworów?

Mam w umowie, że zwalniam z odpowiedzialności firmę, naprawię wszelkie poniesione szkody przez firmę, oraz zwrócę wszelkie koszty poniesione przez firmę lub podmioty, którym firma udzieliła upoważnienia do korzystania z utworów, w związku z roszczeniami osób trzecich o naruszenie ich praw, w tym osobistych lub majątkowych praw autorskich.

O ile pierwsza część jest zrozumiała, to trochę się martwię drugą częścią, czy to nie za duża odpowiedzialność, firma zgodziła się do pozostałych punktów wpisać limity kwotowe, ale tutaj odmówiła. Sprawdziłem w firmie, w której obecnie pracuje, na wzorze umowy, jest krótki zapis mówiący, że biorę odpowiedzialność za wady prawne, zwalniam firmę i jej kontrahentów z odpowiedzialności względem osób trzecich i w sumie tyle.

W internecie spotkałem się z opinią, że w przypadku obecnego zapisu firma może mnie obciążyć kosztami nawet w przypadku wygranych spraw o prawa autorskie względem osób trzecich, jak sam zapis mów, zwrócę wszelkie koszty.

Czy takie zapisy to norma, czy dać sobie spokój? Podpisalibyście coś takiego?

BO
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 7
0

Witajcie,
przede mną podpisanie 1szej umowy B2B i taki zapis mnie zastanawia:

"Podwykonawca na własny koszt zabezpieczy przed ewentualnym powództwem skierowanym przeciwko [kontraktornia] i zwolni go z odpowiedzialności odszkodowawczej w przypadku wystąpienia jakichkolwiek roszczeń, strat, szkód wynikających z naruszenia przez Dzieła praw osób trzecich, w tym praw własności intelektualnej, tajemnic handlowych, patentów, praw autorskich, znaków towarowych lub rejestracji."

Czy to jest "standard"? Czy jednak negocjować usuniecie / zmianę, czy chociaż wprowadzenie górnej granicy tych odszkodowań?

I drugi fragment:

"Podwykonawca ponosi ryzyko gospodarcze związane z prowadzoną przez siebie działalnością gospodarczą"

Czy to wnosi coś ponad to co jest objęte kodeksem cywilnym i powoduje dla mnie osłabienie pozycji?

AB
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 105
1

1 to nie jest standard. Zazwyczaj są zapisy o jakichś karach z tego tytułu, ale na rzecz kontraktorni. Tutaj oni chcą umyć rączki. Ich klient mniej chętnie będzie dojeżdżał kontraktornię, za to w razie czego chętnie przyjdzie do programisty prowadzącego DG, którego nie stać na renomowane kancelarie prawnicze. Nie podpisałbym.

2 to standard i nic nie znaczy, jest to taki zwyczajowy zapis mający na celu niby podkreślenie, że to nie jest umowa o pracę (taki bulszit po prostu).

RA
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Postów: 19
0

Jako, że rozglądam się na nową robotą wpadła mi umowa b2b do przejrzenia. Poniżej znalazłem parę "chochlików". Co sądzicie ? Zapisy do usunięcia (5.11 w szczególności) ?

4.1. W przypadku niewykonania lub nienależytego wykonywania Usług, Zleceniodawca może zgłosić Partnerowi
umotywowane zastrzeżenia (dalej jako „Zastrzeżenia”). Przez nienależyte świadczenie Usług rozumie się
w szczególności powtarzające się działania lub zaniechania Partnera wpływające negatywnie na projekt, zespół
projektowy, reputację Zleceniodawcy lub Klienta Zleceniodawcy. Weryfikacja Usług będzie dokonywana
z uwzględnieniem charakteru świadczonych Usług, zadeklarowanych przez Partnera posiadanych kompetencji
oraz roli projektowej powierzonej Partnerowi.

4.2. Partner w terminie do 3 Dni roboczych (przy czym za „Dzień roboczy” Strony uznają dni od poniedziałku do
piątku z wyłączeniem dni ustawowo wolnych od pracy) od zgłoszenia Zastrzeżeń wykaże, że Zastrzeżenia są
skutkiem okoliczności, za które Partner nie ponosi odpowiedzialności albo w tym terminie przedstawi Zleceniodawca
plan naprawczy (dalej jako „Plan naprawczy”) mający na celu usunięcie zgłoszonych nieprawidłowości lub ich
skutków i doprowadzi do usunięcia zgłoszonych nieprawidłowości lub ich skutków w najszybszym możliwym
terminie, jednak nie później, niż do połowy następnego Okresu Rozliczeniowego. Zleceniodawca jest uprawniona do
powstrzymania się z zapłatą Wynagrodzenia za Usługi do momentu prawidłowego wykonania Planu
naprawczego. Za czas przeznaczony na usunięcie nieprawidłowości Partner nie jest uprawniony do
Wynagrodzenia. Wdrażanie Planu naprawczego nie może wpływać na należyte wykonanie Usług zgodnie z
Zamówieniem.

5.11. W przypadku zgłoszenia w stosunku do Zleceniodawcy przez osobę trzecią jakichkolwiek roszczeń lub żądań
w związku z naruszeniem praw osób trzecich na skutek korzystania przez Zleceniodawcę lub Klientów Zleceniodawcy z
Utworów, Partner będzie zobowiązany do podjęcia na własny koszt obrony Zleceniodawcy oraz naprawienia wynikłej
stąd szkody na zasadach ogólnych, do której zaliczone będą wszelkie wydatki, odszkodowania, kary lub inne
płatności, do których poniesienia wezwany zostanie Zleceniodawca.

6.5. W przypadku gdy Klient Zleceniodawcy zgłosi uwagi co do Usług świadczonych przez Partnera objętych
Raportem, wskazując, że Usługi wykonane zostały nienależycie lub nie odpowiadają złożonemu
Zamówieniu Zleceniodawcy zgłosi Partnerowi Zastrzeżenia i odmówi akceptacji Raportu do momentu
prawidłowego wykonania przez Partnera Planu naprawczego co do Usług. W takiej sytuacji zastosowanie mają
postanowienia § 4 Umowy.

6.6 W przypadku, gdy zgłoszenie Zastrzeżeń co do Usług, których dotyczy Raport nastąpi po otrzymaniu przez
Partnera Wynagrodzenia za te Usługi, Zleceniodawcy będzie uprawniona do powstrzymania się z zapłatą
Wynagrodzenia za kolejny Okres rozliczeniowy do momentu prawidłowego wykonania przez Partnera Planu
naprawczego. Postanowienia § 4 Umowy stosuje się odpowiednio.

cerrato
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: Poznań
  • Postów: 9012
0

Zleceniodawca może zgłosić Partnerowi umotywowane zastrzeżenia

Głupota, przecież zgłaszać uwagi można zawsze i wszędzie. Czymś innym jest możliwość wyciągnięcia z takich uwag jakichkolwiek konsekwencji/kar/pociągnięcia do odpowiedzialności. Ale to z tego punktu nie wynika, mówi on jedynie o tym, że jeśli będziesz dawać ciała, to mogą Ci napisać, że jest im przykro ;)

Weryfikacja Usług będzie dokonywana

A kto będzie jej dokonywał? Zgodnie z jaką procedurą? Masz prawo się odwołać? Jesteś stroną w tej weryfikacji, możesz uczestniczyć w obradach komisji weryfikującej, czy po prostu dostaniesz informację, że ustalono, że usługa jest źle wykonana?

w terminie do 3 Dni roboczych

Duży plus dla autora umowy za podanie definicji dnia roboczego. Każdy intuicyjnie rozumie, czym taki dzień jest, ale formalnie rzecz biorąc - nie jest to termin określony w jakimkolwiek kodeksie/innym akcie prawnym, także wypada zawsze (gdy w umowie jest mowa o dniach roboczych) doprecyzować, jakie dni traktujemy jako robocze.

Ogólnie to 4.2 jest mega niechlujnie napisany, pełno literówek w stylu w tym terminie przedstawi Zleceniodawca

w terminie do 3 Dni roboczych [...] od zgłoszenia Zastrzeżeń

Czy jest określona jakaś procedura zgłaszania zastrzeżeń oraz odpowiadania na nie? Wysłanie maila? Jakiś wewnętrzny system obsługi zgłoszeń? List polecony? Rozmowa telefoniczna? Tak samo co z odpowiedzią - czy uznajemy, że zgłoszenie albo odpowiedź wysłane mailowo na podany gdzieś-tam adres drugiej strony już jest dostarczony?

5.11 jest trochę bolesny, ale zrozum drugą stronę. Bo czego dotyczy ten punkt? Tego, że weźmiesz ukradniesz skądś gotowy kod, wkleisz do aplikacji i będziesz się cieszyć. Albo weźmiesz jakąś bibliotekę, którą powinno się opłacić - podlinkujesz na krzywy ryj, a potem autor tej biblioteki się zgłosi do Twojego zleceniodawcy z roszczeniem, że proszę mi zapłacić 50k z tytułu nielegalnego używania mojego softu. Jeśli nie będziesz korzystać z "pożyczonego" kodu, tylko świadomie samemu go pisać, albo korzystać z bibliotek na otwartych licencjach, ten zapis nie powinien Cie interesować. Analogicznie jak ja nie obawiam się kary 25 lat za zabójstwo, bo nie planuję biegać z karabinem po mieście i strzelać do przechodniów ;)
Można ewentualnie dodać jakiś zapis o solidarnej współpracy w zakresie rozwiązania takich spraw, ale tak na dobrą sprawę - czemu firma ma się martwić, angażować, tracić czas i kasę na wyciąganie Ciebie z gnoju, który sam zrobiłeś poprzez kradzież kodu/softu i korzystanie z niego bezprawnie? :P

Co do punktów 6.5 i 6.6 (a także 4) - sam musisz ocenić, na ile takie zapisy Ci pasują. To nie są kwestie prawne, ale biznesowe - czy na takie zapisy się zgadzasz, czy nie. Jedynie dodałbym zapis, że wstrzymanie wypłaty wynagrodzenia ma być proporcjonalne do zakresu zgłoszonych uwag. Powiedzmy, że wykonałeś w miesiącu 10 zadań - każde na ok. 2 dni robocze. Kwota do zapłaty jest 10k - czyli wychodzi po tysiącu za zadanie. Zastrzeżenia są tylko do jednego z wykonanych zadań - więc uczciwe by było przelać to 9k, a wstrzymać się jedynie z tym tysiącem, do którego mamy zastrzeżenia. Oczywiście - kwoty przykładowe, nie wiem w jaki sposób się rozliczasz - czy zadaniowo, czy godzinowo, ale chodzi mi o samą zasadę: nawet jeśli się zgodzimy na wstrzymanie wynagrodzenia w wypadku nieprawidłowego wykonania zadania, niech to będzie jakoś proporcjonalnie, a nie że z powodu źle działającego przycisku w jakimś jednym okienku nie dostajesz całego wynagrodzenia za cały miesiąc.

S9
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 415
0

Hej, nie chcę wklejać tutaj całego fragmentu umowy, ale mam mniej więcej taki zapis w umowie B2B:

  1. Zleceniobiorca udzieli firmie gwarancji na wykonaną pracę, w ramach której
    zobowiązuje się do naprawy wszelkich wad występujących w wykonanej pracy na warunkach i w
    terminach określonych poniżej.
  2. Okres gwarancji będzie wynosił dwanaście miesięcy.

Czy dobrze rozumiem, że to wygląda tak, że pół roku po skończeniu pracy tam oni mogą do mnie zadzwonić i powiedzieć, że mój kod nie działa tak jak powinien i mogą kazać mi go naprawić? To jest normalny zapis w umowach B2B? Jest się czego obawiać?

Zarejestruj się i dołącz do największej społeczności programistów w Polsce.

Otrzymaj wsparcie, dziel się wiedzą i rozwijaj swoje umiejętności z najlepszymi.