Można i tak gdybać. faktycznie podane 1-3 pkt wyglądają groźnie. Przypuszzam iż w rekompensacie są oferowane świetne zarobki których podejrzewam zgodnie z umową poufności nie mozna podać! i zapewne są** o wiele wiele większe niż najniższa krajowa**(bo jeśli nie faktyczine wachałbym się również z podpisaniem tego typu umowy)
var napisał(a):
- wyobraź sobie sytuację, że psuje ci się samochód i nie możesz dojechać do biura a nie pozwalają pracować zdalnie. Cyk - 20k w plecy. Drugiego dnia również nie możesz -cyk i kolejne 20k w plecy.
Umawiasz się z półrocznym wyprzedzeniem na kilkanaście dni urlopu, dostajesz zgodę i kupujesz sobie wycieczkę do Ameryki Południowej za 30k. Dzień przed wyjazdem dostajesz info, że nie możesz jechać bo musisz ogarnąć wdrożenie albo coś szybko dopisać. Cyk, kolejne 20k w plecy i to pewnie za każdy dzień.
Moim zdaniem, to nie da się stwierdzić, o co chodzi w tym punkcie jeśli nie znamy art. 6 pkt. 2
, do którego się odwołuje.
Bo mi to wygląda na standardowy zapis mający na celu sprawienie, że kontrahent nie zaprzestanie świadczenia usług z dnia na dzień, a z jakimś terminem wypowiedzenia.
Ciekawe, czy ktoś kiedyś zrobił tak, że zanim dostał umowę B2B od "pracodawcy", to przesłał własną umowę ze swoimi warunkami na jakich może świadczyć usługę.
Wlaśnie jestem po pewnej rozmowie o pracę i mam dylemat::
Pani rekruter zadaje mi pytanie: "1. Jaki jest program komputerowy z którego najbardziej był Pan dumny".
Zaczynają się pewne schody: umowy które ja podpisywałem są tak "surowe" iż zastanawiam się czy już nie mówię zbyt dużo :)
Większe projekty które programowałem są troche(z mojego pkt widzenia) na granicy prawa/etyki/- wcale nie jestem dumy z tego co pisałem. Kiedyś jak zbytnio natomiast mnie również podpytywali(i chyba złamałem pewne zasady podpisanych umów) usłyszałem: prosze wyjść! To co Pan programuje to oszustwo i złodziejstwo i okradanie ludzi!
Po drugie zgodnie z umową nie mogę nawet mówić co tworzyłem dla swoich klientów, udostepniać publicznie, wymieniać nazwy tworzonego projektu
Pani rekruter odpowiada: ale ona musi to wiedzieć, musi to wpisać i musi wiedzieć jak to się robi!
Nie mogę mówić o tym co projektowałem(z szacunku dla pracodawcy/zleceniodawcy oraz umowy) mogę co najwyżej podać kontakt do tej osoby aby porozmawiali na mój temat!
@bronex: Ale nie sądzę, żeby powiedzenie dość ogólnie - w poniższym stylu, było złamaniem tajemnicy:
Dla firmy z branży X, robiłem aplikację, która miała robić Y. Była ona wykonana w technologiach SQL, JS i JPEG. Serwer stał na klastrze 4 komputerów Amiga, system był przewidziany do jednoczesnej pracy 400 osób. Ilość generowanych danych to było 2GB dziennie. Backupy zrobiliśmy w technologii Z plus replikacja SQL real-time. Więcej nie mogę powiedzieć z powodu umowy NDA.
@bronex: zobacz mój komentarz dwa posty wyżej.
@bronex: trzeba było klepać raz projekt 100% legal, raz inny. Teraz masz problem. Ale jak już przecież piszesz semi-legalne projekty, to co, boisz się kłamać, że masz umowę poufności??
Czy przy zmianie umowy b2b trzzeba caly proces interpretacji us przechodzic od nowa?
@nowy_kret: Podaj przykład! Podejrzewam że nie wszystko trzeba zgłaszać, aczkolwiek nie jestem ani prawnikiem/ani księgowym więc naprawdę nie wiem.
Czesc,
Co myslicie o takich zapisach:
- Jako rażące naruszenie Umowy przez Zleceniobiorcę należy rozumieć w szczególności nieprzystąpienie przez Zleceniobiorcę do świadczenia Usług w uzgodnionym terminie (z wyłączeniem sytuacji wskazanych w § 2 ust. 8 Umowy), naruszenie obowiązków określonych w § 2 ust. 7, § 6, § 7 i § 8 Umowy lub rażące naruszenie staranności wymaganej od przedsiębiorców świadczących usługi będące przedmiotem niniejszej Umowy.
- W przypadku wypowiedzenia przez Zleceniodawcę niniejszej Umowy z powodu jej rażącego naruszenia przez Zleceniobiorcę, Zleceniodawca może dochodzić od Zleceniobiorcy kary umownej w wysokości 100.000 PLN (słownie: sto tysięcy złotych).
I Ustępy odnoszące się do kar:
§2
7. Zleceniobiorca zobowiązany jest uzyskać zgodę Kierownika Projektu na każdą planowaną przerwę w świadczeniu Usług. W celu jej uzyskania, zobowiązany jest powiadomić Kierownika Projektu, poprzez wysyłanie mu zawiadomienia o planowanej przerwie na adres jego poczty elektronicznej lub złożyć odpowiedni wniosek w systemie informatycznym Zleceniodawcy.
8. Postanowień ust. 7 nie stosuje się w przypadku udokumentowanego pisemnie przez Zleceniobiorcę zaistnienia siły wyższej lub choroby, uniemożliwiających Zleceniobiorcy świadczenie Usług na rzecz Zleceniodawcy. W powyższych przypadkach Zleceniobiorca jest jednakże zobowiązany w możliwie najszybszym terminie poinformować Zleceniodawcę o przyczynie przerwy w świadczeniu Usług oraz o przewidywanym okresie jej trwania.
§ 6 (ZAKAZ KONKURENCJI)
-
Zleceniobiorca zobowiązuje się, że w trakcie trwania niniejszej Umowy, a także przez okres 24 miesięcy po jej wygaśnięciu, nie będzie świadczył oraz nie będzie pośredniczył w świadczeniu żadnych dodatkowych usług na rzecz Klientów Zleceniodawcy, poza usługami zleconymi przez Zleceniodawcę. Zleceniobiorca nie będzie również nakłaniać tych podmiotów do nabywania usług lub produktów, które konkurują lub mogą konkurować z produktami i usługami dostarczanymi przez Zleceniodawcę, od podmiotów innych niż Zleceniodawca lub bezpośrednio od Zleceniobiorcy. W szczególności Zleceniobiorca zobowiązuje się, że we wskazanym powyżej okresie nie będzie podejmował bezpośredniej współpracy, w formie umowy o pracę bądź jakiejkolwiek umowy cywilnoprawnej z Klientami Zleceniodawcy.
-
Zakaz, o którym mowa w ust. 1 powyżej dotyczy tylko tych Klientów, we współpracy z którymi Zleceniobiorca uczestniczył na podstawie niniejszej umowy, w tym szczególności poprzez świadczenie usług na rzecz Klienta. Na pisemne żądanie Zleceniobiorcy, Zleceniodawca przekaże Zleceniobiorcy informacje na piśmie, czy dany podmiot objęty jest zakazem, o którym mowa w ust. 1.
2a. Zleceniodawca, po porozumieniu z Klientem, może w formie pisemnej pod rygorem nieważności wyrazić zgodę na świadczenie przez Zleceniobiorcę usług bezpośrednio na rzecz tego Klienta, niezależnie od zakazu, o którym mowa w ust. 1. -
W przypadku zaistnienia uzasadnionego podejrzenia - w trakcie trwania Umowy oraz przez okres 24 miesięcy po jej wygaśnięciu - że Zleceniobiorca prowadzi działalność konkurencyjną na rzecz podmiotów, o których mowa w ust. 2, Zleceniodawca ma prawo wezwać Zleceniobiorcę do udzielenia informacji - w terminie 7 dni od wezwania - na temat wszelkich kwestii, które mogą mieć znaczenie dla ustalenia, czy Zleceniobiorca narusza zakaz określony w ust. 1.
§ 7 (ZAKAZ REKRUTACJI) -
Zleceniobiorca zobowiązuje się, w trakcie trwania niniejszej Umowy, a także przez okres 12 miesięcy po jej wygaśnięciu, że nie będzie, w sposób bezpośredni lub pośredni, nakłaniał pracowników lub współpracowników Zleceniodawcy, w tym spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Oddział w Polsce z siedzibą w Warszawie lub podmiotów należących do tej samej grupy kapitałowej do której należy Zleceniodawca (dalej Personel) do:
a) rozwiązania stosunku prawnego na podstawie którego Personel świadczy pracę lub usługi na rzecz danego podmiotu, lub
b) nawiązania stosunku prawnego na podstawie którego Personel będzie świadczył pracę lub usługi na rzecz podmiotu innego niż Pracodawca, lub podmiotów należących do tej samej grupy kapitałowej do której należy.
§ 8 (TAJEMNICA HANDLOWA) -
Każda ze Stron zobowiązuje się zachować w tajemnicy wszelkie informacje stanowiące informacje techniczne, technologiczne, handlowe, organizacyjne przedsiębiorstwa lub inne informacje posiadające wartość gospodarczą, które nie zostały ujawnione do wiadomości publicznej, a są związane z jedną ze Stron lub ewentualnie z jej Klientami, udziałowcami, spółkami zależnymi lub podmiotami należącymi do tej samej grupy kapitałowej co Strona, a które to informacje jedna Strona ujawniła drugiej Stronie, lub które stały się wiadome jednej ze Stron w czasie trwania niniejszej Umowy (dalej: Informacje Poufne), chyba że jedna ze Stron wyraziła zgodę na ich ujawnienie, w formie pisemnej pod rygorem nieważności.
-
Każda ze Stron powinna w związku z ustaniem niniejszej Umowy bądź w trakcie jej trwania na każde żądanie drugiej Strony – stosownie do jej wytycznych, niezwłocznie dostarczyć drugiej Stronie wszystkie materiały posiadające Informacje Poufne, bez względu na rodzaj nośnika, na którym zostały utrwalone. Po ustaniu niniejszej Umowy każda ze Stron powinna zwrócić drugiej Stronie wszystkie książki, materiały, korespondencję, inne dokumenty, łącznie z kopiami i notatkami, które dotyczą drugiej Strony, jej Klientów, udziałowców, spółek zależnych lub podmiotów należących do tej samej grupy kapitałowej co jedna ze Stron.
-
Zobowiązanie do zachowania tajemnicy opisane w niniejszym paragrafie nie dotyczy informacji:
- powszechnie znanych lub takich, które zostały w jakiejkolwiek postaci udostępnione przez Strony publicznie;
- otrzymanych przez Stronę od osób trzecich pod warunkiem, że ich ujawnienie nastąpiło bez naruszenia obowiązku zachowania tajemnicy na rzecz drugiej Strony;
- które w momencie podejmowania współpracy były już Stronie wiadome, przy czym w razie wątpliwości Stronę powołującą się na niniejsze wyłączenie obciąża dowód na wykazanie, że powzięła ona wiedzę o tych informacjach przed podjęciem współpracy z drugą Stroną.
- Obowiązki wynikające z niniejszego paragrafu pozostają w mocy również po wygaśnięciu niniejszej Umowy.
Jestem nowy w temacie B2B - taka umowa to standard czy raczej mocno niekorzystna? Co to jest w ogóle rażące naruszenie staranności na B2B?
Umowa świadczona dla jednego klienta w jego biurze i pod jego wytycznymi
Zleceniobiorca zobowiązuje się, w trakcie trwania niniejszej Umowy, a także przez okres 12 miesięcy po jej wygaśnięciu, że nie będzie, w sposób bezpośredni lub pośredni, nakłaniał pracowników lub współpracowników Zleceniodawcy, w tym spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Oddział w Polsce z siedzibą w Warszawie lub podmiotów należących do tej samej grupy kapitałowej do której należy Zleceniodawca (dalej Personel) do:
a) rozwiązania stosunku prawnego na podstawie którego Personel świadczy pracę lub usługi na rzecz danego podmiotu, lub
b) nawiązania stosunku prawnego na podstawie którego Personel będzie świadczył pracę lub usługi na rzecz podmiotu innego niż Pracodawca, lub podmiotów należących do tej samej grupy kapitałowej do której należy.
- Powiedz koledze z zespołu że ma ch*jową pracę i powinien ją zmienić.
- Bądź potem ścigany przez gniewnego Janusza za to xD.
Jako że się rekrutuję - oto kolejna umowa, z innej kontraktorni... Co myslicie o takich zapisach:
§1
Zleceniodawca będzie uprawniony do
domagania się odszkodowania w wysokości
100.000 zł (słownie: sto tysięcy złotych 00/100)
w przypadku rozwiązania umowy o współpracy
przez klienta Zleceniodawcy na skutek
niewykonania lub nienależytego wykonania
niniejszej Umowy przez Wykonawcę.
§2
W przypadku naruszenia któregokolwiek
zakazu, o którym mowa w niniejszym
paragrafie, Wykonawca będzie zobowiązany
do zapłaty na rzecz Zleceniodawcy kary
umownej w wysokości 100.000 zł (słownie: sto
tysięcy złotych 00/100) za każdy przypadek
naruszenia.
---------------------------------------------------------- i paragrafy odnoszące się do tego:
- Wykonawca zobowiązuje się w okresie
współpracy, objętej niniejszą Umową, a także w
okresie 5 lat po rozwiązaniu lub wygaśnięciu
niniejszej Umowy do zachowania poufności
wszelkich informacji uzyskanych w związku z
wykonaniem Umowy, których ujawnienie bądź
wykorzystanie mogłoby naruszyć interes
Zleceniodawcy, niezależnie czy stanowią one
tajemnicę przedsiębiorstwa w rozumieniu art.
11 ust. 2 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej
konkurencji (Dz.U. 2018.419) czy nie.- Zachowanie poufności obejmuje w
szczególności:
niewykorzystywanie informacji poufnych
dla własnych celów lub celów osób
trzecich, podmiotów gospodarczych albo
jakichkolwiek innych organizacji,nieujawnianie lub nieprzekazywanie
informacji poufnych osobom trzecim,
podmiotom gospodarczym albo
jakimkolwiek organizacjom, oraznieujawnianie osobom nieuprawnionym
nazw oraz innych danych
identyfikacyjnych klientów
3. W przypadku naruszenia któregokolwiek
zakazu, o którym mowa w niniejszym
paragrafie, Wykonawca będzie zobowiązany
do zapłaty na rzecz Zleceniodawcy kary
umownej w wysokości 100.000 zł (słownie: sto
tysięcy złotych 00/100) za każdy przypadek
naruszenia.
4. Strony postanawiają, że Zleceniodawca
będzie uprawniony do domagania się
odszkodowania uzupełniającego, jeżeli
poniesiona szkoda będzie przewyższać
zastrzeżoną karę umowną.
§1
Zleceniodawca będzie uprawniony do
domagania się odszkodowania w wysokości
100.000 zł (słownie: sto tysięcy złotych 00/100)
w przypadku rozwiązania umowy o współpracy
przez klienta Zleceniodawcy na skutek
niewykonania lub nienależytego wykonania
niniejszej Umowy przez Wykonawcę.
Ja bym czegoś takiego nie podpisał. Tutaj to można wpierdzielić wszystko, łacznie z tym, że manago będzie kazał Ci zrobić releasea mimo, że będziesz krzyczał o defektach aplikacji, a i tak Cię moga dojechać.
Musi być sprecyzowane, albo chociaż napisane, o RAŻACYM i udowodnionym zaniedbaniu ze strony wykonawcy.
BTW, czy to firma, której nazwa składa się z dwóch członów, przy czym oba zaczynaja się na literę i?
@WojtasZet: sporo tych kar. Jak rozumiem wypłata musi oscylować gdzieś w granicach 30-40k/mc w innym wypadku to "umowa o wsadzenie ręki w nocnik".
@urke: firma na 4 litery pisząca się capslockiem i kończąca literą m.
@Szekel: 18k +VAT
wygooglalem ten paragraf 1
https://legalhut.pl/blog/branze-nowych-technologii/kary-umowne-it
Najogólniej rzecz biorąc, kara umowna chroni interes strony, na rzecz której została przewidziana. Może więc dotyczyć niemal każdego aspektu ujętego w umowie. “ Niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania ” jest sformułowaniem bardzo pojemnym – może to być na przykład:
niewykonanie przedmiotu umowy w terminie,
wykonanie w terminie, ale nie wszystkiego,
wykonanie wszystkiego terminowo, ale nierzetelnie.
Z drugiej strony zakres prac nie jest przez umowę zdefiniowany, ma byc w załączniku...Wiec to taki kot w worku.
@WojtasZet:
kara umowna != odszkodowanie
Kara umowna to zgoda na dobrowolne poddanie się karze w razie wystąpienia okoliczności zapisanych w umowie.
Podstawą do odszkodowania jest powstanie szkody. Nie mam pojęcia, jaką szkodę może wyrządzić wypowiedzenie przez klienta umowy podwykonawcy (i nawet nie wiem czy faktycznie może coś takiego zrobić, bo to by świadczyło, że ta konraktornia nie jest autonomiczna tylko jest firmą o której decyduje inna firma), ale zakładam, że firma ma kreatywną kancelarię więc na pewno coś tam by znaleźli.
jaką szkodę może wyrządzić wypowiedzenie przez klienta umowy podwykonawcy
Ktoś komuś za coś nie zapłaci, utrata klienta, konieczność poniesienia kosztów np. rekrutacji nowych pracowników albo poszukiwania nowych klientów. zerwana umowa i przez to brak przychodów. Na pewno da się wiele rzeczy wymyślić. Jedynie problemem może być udowodnienie tego przed sądem w razie czego ;)
@cerrato: no dobrze a jesli firma Zleceniodawca wysyła ciebie Zleceniobiorcę do Klienta i jesteś jedyną osobą delegowaną?
Klient kapryśny... i 100 tys do zaplaty? A może i tak chcieli zerwać umowę... bo coś tam? i robisz za kozła ofiarnego?
@WojtasZet: Oglądając wykład dr. Mentzena odnośnie IPBOXa nasuwa mi się kolejne pytanie, może ktoś doradzi:
W umowie w paragrafie §4 pt. wynagrodzenie, mam zapis o stawce godzinowej za usługi programistyczne
W paragrafie §10** pt. prawa autorskie**: "wynagrodzenie za przeniesienie APM (autorskich praw majątkowych) zostało ujęte w stawce godzinowej określonej w paragrafie §4.
Czy to się nada na IPBOX-a czy jednak powinno być wprost napisane w §4 : stawka godzinowa stanowi w całości wynagrodzenie za przeniesienie APM (autorskich praw majątkowych)
Jak macie w waszych umowach?
@WojtasZet: mam dokladnie ten zapis w umowie przed soba... i zagladnalem tutaj zeby wrzucic post wlasnie na temat tego paragrafu, uprzedziles mnie.
nie wiem co o tym myslec. boje sie tego podpisywac.
Czy ktoś z Szanownych Forumowiczów świadczył może usługi B2B dla firmy zagranicznej i mógłby mi coś doradzić? Firma konsultingowa z UK, kontrakt skonsultowany z prawnikiem i wszystko jest OK (firma zgodziła się na kilka ulepszeń na moją korzyść zaproponowanych przez prawnika), jedyne wątpliwości budzi zapisana w umowie odpowiedzialność aż na kwotę ubezpieczenia OC zawodowego. Ubezpieczenie zgodziłam się wykupić na tę konkretną kwotę i nie mam z tym problemu (wynegocjowaliśmy taką stawkę, żeby to było dla mnie opłacalne), natomiast kwota ta jest spora i budzi refleksję "a co jeśli zdarzą się roszczenia, a ubezpieczyciel nie wypłaci z jakiegoś powodu kwoty?". Z mojego dotychczasowego researchu wynika, że takie roszczenia prawie nigdy się nie zdarzają, jeśli się zdarzą dobre ubezpieczenie powinno je pokryć, a takie zapisy w umowie B2B są rzekomo standardem np. właśnie w UK, ALE chciałabym spytać jeszcze tutaj jakie są Wasze doświadczenia. Faktycznie to jest standard i nikt nie próbuje tutaj januszować? Pytałam wśród znajomych programistów i testerów (zajmuję się testowaniem) robiących na B2B w polskich firmach, to nikt z nich w sumie nawet nie ma OC i jakiejś ochrony przed odpowiedzialnością, co jednak jest dla mnie ważne. Jeśli temat już był i przegapiłam to serdecznie przepraszam.
Co myślicie o takim zapisie w kontrakcie.
"W przypadku naruszenia przez Zleceniobiorcę przepisów prawa lub niniejszej Umowy dotyczących przetwarzania danych osobowych w wyniku czego Zleceniodawca zmuszony zostanie do wypłaty odszkodowania lub zapłaty kary finansowej Zleceniobiorca zobowiązuje się w całości zrekompensować szkodę"
Czy to jest standard czy postarać się o wpisanie kary jako krotności wynagrodzenia? A z drugiej czy wynegocjowanie kary jako krotności chroni mnie przed pociągnięcia mnie do odpowiedzialności całym majątkiem?
@Radek103: po pierwsze - aktualnie temat RODO jest bardzo modny, więc jest ryzyko, że będzie dym, jeśli dane wypłyną. Pytanie - na ile masz szanse realnie takie dane udostępnić? Masz do nich dostęp? Bo zauważ - ten zapis nie mówi o tym (chyba, że dotyczą tego inne zapisy Umowy) że jak napiszesz coś z błędem i przez to będzie wyciek danych, ale że naruszysz prawo - czyli sobie skopiujesz na dyskietkę dane klientów i je wyniesiesz. Ciężko jest coś takiego zrobić przypadkiem, zwłaszcza że powinieneś dostać do przeczytania i akceptacji jakiś regulamin postępowania z danymi osobowymi.
A co do kwestii kar umownych i ewentualnego odszkodowania je przewyższającego - to ponownie zależy od tego, co będzie w innych miejscach umowy. Zazwyczaj się stosuje zapisy, które mówią wprost, że albo odpowiedzialność jest ograniczona do wysokości kar (albo X-krotności wynagrodzenia), albo że druga strona ma prawo dochodzić pokrycia realnie poniesionych strat, jeśli będą one wyższe niż naliczone kary umowne.
Jeśli natomiast nie zostało to sprecyzowane, to bazując na ogólnych przepisach jest tak, że strona może dochodzić jedynie kar umownych i nic ponadto. Aczkolwiek - to jest takie zgadywanie, bo dałeś jedynie malutki kawałek umowy. Ale - jeśli są kary określone i brak jest zapisu, że druga strona może dochodzić swoich pełnych szkód/strat, to nie mają prawa Cię obciążyć niczym, co przekroczy określone w umowie kary.
Panowie jak ocenić taki kwiatek z kontraktu (notabene na 14(sic!) stron...). - najlepsze że to praca w wymiarze 80-100h/msc. Myślałem że tylko 3 miesięczny okres wypowiedzenia który chcą jest dziwny ale natykam się na coś takiego - czy to nie jest proszenie się o sytuację gdy po zakończeniu współpracy mogą domagać się pracy za darmo bo trzeba "coś poprawić"? Nie buduję dla nich apki na wyłączność ani nie stawiam witryny nic z tych rzeczy, zwykłe prace programistyczne przy projektach klientów
Zleceniobiorca udziela Zleceniodawcy 6- miesięsieczną gwarancję jakości na usługi wykonane w ramach objęte umowy[,,]. Wszelkie wady objęte gwarancją wykonawca usunie nieodpłatnie w uzgodnionym terminie, lecz nie później niż w terminie 30 dni od daty ich zgłoszenia
Widzę tu dużo problemów:
- Jak masz udzielić gwarancji na kod, który po wrzuceniu do repo każdy może edytować, a byle junior może skasować testy?
- Zdarza się, że PM ciśnie na terminy i trzeba oddawać nawet niedorobione kawałki.
- Nie doczytasz w jakimś tam wewnętrznym regulaminie, że kod musi być udokumentowany, a po pół roku wezwą cię do uzupełnienia braków.
Ja bym nie podpisywał tego bez jasnych reguł odbioru prac.
domeniarz domeniarz napisał(a):
Nie buduję dla nich apki na wyłączność ani nie stawiam witryny nic z tych rzeczy, zwykłe prace programistyczne przy projektach klientów
*Zleceniobiorca udziela Zleceniodawcy 6- miesięsieczną gwarancję jakości na usługi wykonane w ramach objęte umowy[,,]. Wszelkie wady objęte gwarancją wykonawca usunie nieodpłatnie w uzgodnionym terminie, lecz nie później niż w terminie 30 dni od daty ich zgłoszenia"
Pracowałem kiedyś dla firmy która wrzuciła taki zapis w umowę. Skończyło się na tym, że dodaliśmy kilka dodatkowych punktów począwszy na odbiorze zamówienia/usługi a kończąc na zakresie odpowiedzialności kończącym się na moim osobistym udziale w danym przedsięwzięciu. Chodziło mi o to, żeby zabezpieczyć się przed tym że ktoś coś koncertowo spieprzy a ja nie będę miał na to wpływu lecz będziemy w jednym zespole. Oraz to, że zespół z jakichś przyczyn czegoś nie dowiezie w czasie ale nie będzie to moją winą bo ja ze swoim kawałkiem się wyrobię a kto inny może nie.
Inną sytuacją tego typu mogą być nawet błędy wynikające z wadliwej specyfikacji czy braku analizy a co za tym idzie zrozumienia tematu przez szeroko pojęty biznes.
Oczywistym jest, że raczej rzadkością jest otrzymywanie formalnej specyfikacji do każdego zadania więc w razie czego ciężko będzie udowodnić że to wina kogoś innego.
Moja rada jest taka. Jeżeli kontrahent dla którego chcesz pracować nie wykazuje chęci dopracowania umowy tak żeby była jaśniejsza i równie korzystna dla obu stron to poszukaj sobie takiego, który nie ma przed tym żadnych oporów.
Dzięki panowie, dzisiaj rozmawiam na ten temat z CCO zobaczymy jak odpowie na moje argumenty, przy rekrutacji kilka razy podkreślali jacy to nie są "elastyczni" ;)
W czasie trwania Umowy i przez 12 miesięcy po jej wygaśnięciu lub rozwiązaniu
KONTRAHENT nie może pośrednio ani bezpośrednio – bez względu na rodzaj stosunku
prawnego – prowadzić działalności konkurencyjnej polegającej na braniu udziału w:a. produkcji produktów identycznych, bądź o funkcjonalności podobnej do funkcjonalności
rozwiązań stosowanych przez dowolny podmiot z Grupy lub Klienta w stopniu, który
może narazić ich na szkodę, przy których produkcji, rozwoju, utrzymaniu lub innych
pracach z nimi związanych KONTRAHENT brał udział w ramach realizacji Umowy;
Dziwnie to wygląda, firma zakazuje przez rok pracować w podobnym projekcie w innej firmie. Przecież każdy CRUD w javie wygląda tak samo :D
Jak macie sformułowane przeniesienie praw autorskich, po zapłacie czy po przejęciu utworu?
Po zapłacie.