Witam, chciałbym rozpocząć dyskusje na temat ogromnego napływu ludzi do IT.
Obecnie z tego co widzę, prawie każdy młody, któremu w życiu nie wychodzi, nagle odkrywa w sobie pasje programowania.
Z mojego własnego środowiska widzę sporo osób z różnych branż, którym w życiu
lepiej lub gorzej wyszło ( mechanik samochodowy, kelner, nauczyciel...).
Do mojej obecnej firmy na jedno stanowisko mieliśmy ok 120 osób, z czego 90% osób nie nadawało się do
niczego ( Brak znajomości j. angielskiego, złe zrozumienie słowa staż( myśleli że to bezpłatny kurs programowania od zera ), brak podstawowych, wręcz minimalnych informacji co do IT )
Jak widzicie rynek IT w Polsce za kilka lat? Czy tylko ja zauważyłem ten Hype na IT, czy byłem wcześniej ślepy i dzieje się to już od dawna?
Czy rynek zapełni się nowymi ludzmi i będziemy zarabiać jak kasjerka w lidlu ?