@_______ wracając do głębokich przemyśleń co do wyższości Sprzedawcy nad Programistą, zapytam - jesteś już Sprzedawcą i mówisz to z własnego doświadczenia ?
Te 8 cyfrowe zyski ?
Bo to wszystko brzmi jak prelekcja dowolnej piramidy finansowej.
Tam też są wielkie zyski, domy na Hawajach i złote sygnety.
Spróbuj coś sprzedać, a szybko zobaczysz, że tyłkiem chodnik skrobiesz.
Oczywiście jest trochę racji w tym co mówisz, że masz znajomości, klientów...
Ale wróćmy do początku, do kury i jajka - masz znajomych to masz klientów i sprzedajesz za minimalną pensję z 20% prowizji od każdej sprzedaży.
Nie masz znajomych to nie masz ani klientów, ani znajomych :)
Ani pieniędzy.
I czemu do razu powołujesz się na Jobsa, Gatesa, przecież możesz powołać się na Paris Hilton czy Kim Kardashian - one też mają kupę kasy, a nie są nawet sprzedawcami. Idź w tą stronę. Nie chciałbyś leżeć i nic nie robić ? Po co Ci ten sprzedawca ? :)