Tani laptop do nauki programowania

0

Dzień dobry!
Czy naprawdę muszę kupować laptopa za 6000 - 7000 PLN?
Czy kupię coś za 3500 - 4500 PLN z windowsem 11?
Mam wrażenie, że w tych tanich laptopach do 4000 PLN, oszczędzają na RAM i na pojemności dysków oraz DDR4 zamiast 5 - 6.
Czy muszę mieć i7 procesor?
Czy muszę mieć lepszy obraz niż FHD?
Ja chcę takiego laptopa, żeby hardware nawzajem się nie ograniczał.

Jak największy "
Nauka z tutlo angielskiego (videorozmowa)
Audiokursy, videokursy.
e-Learning angielski.
I w ogóle internet.
Żadnych gier filmów.
Laptop będzie używany głównie (Choć nie zawsze) w domu.

Programowanie - Front End lub Full Stack.

Czy, Waszym zdaniem, warto przejrzeć ofertę Media Expert?
Bo w komputroniku i w X-KOM, po zaznaczeniu filtrów (32 GB RAM 1 TB SSD FHD) pozostało kilka laptopów w interesującej mnie cenie, ale większość z nich jest już niedostępna.

Bardzo bym prosił o polecenie jakiegoś laptopa.
A może lepiej poczekać i jednak kupić za te 6000 PLN?

Będę wdzięczny za pomoc i pozdrawiam!

4

To:

Nauka z tutlo angielskiego (videorozmowa)
Audiokursy, videokursy.
e-Learning angielski.
I w ogóle internet.
Żadnych gier filmów.

I to:

32 GB RAM 1 TB SSD FHD

Się w ogóle kupy nie trzyma. Wystarczy ci 16 i 256, nawet do programowania.

7

Chyba trollujesz…
poleasingowy finkpad z jak najlepszym prockiem. taki gdzie jeszcze mozna wymienic ram.
t480?
//edit
a ok, jak najwiekszy…
to P50 P51?

4

Skoro nie chcesz grać, a jedynie ma być to urządzenie do nauki oraz programowania, a do tego deklarujesz, że będziesz pisać front, to po cholerę chcesz się pakować w Windows 11? Zainstaluj sobie Linuxa Mint - zarówno komp będzie chodzić szybciej, jak i odetniesz się od genialnych pomysłów M$, ich dziwnych i nieprzemyślanych aktualizacji, wymogów typu TPM itp.

A tak poza tym - nie bierz nowego, serio.
Nie tylko do tego, o czym piszesz, ale i do normalnej pracy nada się (jak wspomniał @ptrmtsw powyżej) jak najbardziej jakiś poleasingowy ThinkPad, coś w stylu chociażby T570. Można takie już spokojnie poniżej tysiąca. Albo, jeśli chcesz wydać więcej - popatrz na dostępne opcje, inne modele (np. linie nie T tylko p, W czy L), lepiej wyposażone, więcej RAM, lepszy procek, większa matryca itp.

Ja sam osobiście oraz w firmach przez które się przewinąłem zawsze brałem poleasingowe ThinkPady, Dobre kilkadziesiąt (jeśli nie więcej) ich mi się przewinęło przez ręce i nie było z tym żadnych problemów. Zresztą kupując poleasingowe masz gwarancję i rękojmię sprzedawcy - jeśli kupujesz prywatnie a nie "na firmę" to masz 2 lata rękojmi, której nikt Ci zabrać nie może - nawet jakby sprzedawca coś takiego pisał, to są zapisy nieważne, nie może firma zabrać/ograniczyć rękojmi udzielonej konsumentowi.

Jakbyś potrzebował potrzeby to możemy Ci pomóc wybrać konkretnego ThinkPada. Mamy tutaj kilku koneserów ;)

5

Ja kupiłem w pandemii za 1200PLN poleasingowy jakiś Fujitsu Celcius 15,6", RAM jeszcze DDR3, wyprodukowany w 2017 i programuje normalnie w Javie i Reactie, nawet czasem w gierki pogram i nie narzekam, używam do dzisiaj. Nie rozumiem po co do Twoich zastosowań nowy kompturer z najnowszą wersją hardware, weź sobie coś z poleasingowego (np. z amso), ewentualnie dołóż 300PLN za więcej RAMu lub dysku i tyle.

0

Jakbyś potrzebował potrzeby to możemy Ci pomóc wybrać konkretnego ThinkPada. Mamy tutaj kilku koneserów ;)

Bardzo bym prosił o pomoc w wyborze konkretnego ThinkPada.
Dzięki serdeczne za pomoc.
Bo ja tak patrzę na T570, to ma tylko 2 rdzenie? Jak szukałem laptopa, to pisało, że co najmniej 6 -8 rdzeni trzeba?
Przepraszam, ale na samym początku Musieliście się kapnąć, że się nie znam.
I co z tym Windowsem? Nie można kupić bez niego? On jest legalny?

1

OK, to bym proponował obczaić takie modele/oferty:

Bo ja tak patrzę na T570, to ma tylko 2 rdzenie?

Zależy od konkretnego modelu/egzemplarza. Z tych, które podesłałem - żaden chyba nie ma mniej niż 4 rdzenie/8 wątków.
Poza tym - patrz na to, jaki to jest procesor. Niekoniecznie na półkę (i5 czy i7) ale bardziej parametry i generację. Często nowsza i5 lepiej sobie radzi, niż stare i7.

I co z tym Windowsem? Nie można kupić bez niego? On jest legalny?

Laptop ma licencję na Windowsa - jeśli tak był sprzedany (a w 99% przypadków tak właśnie było, że wypuścili go z Windowsem) i jest legalny. Nie powiem Ci, jak wygląda kwestia instalacji Win11 na kompie, który miał licencję na Win10. Chyba można i jest to legalne, wiem że jakiś czas temu można było instalować legalnie Win10 na urządzeniach, które były fabrycznie wypuszczone z Win7.

Ale niezależnie od tego - proponuję spróbować zainstalować tam Linuksa. Jeśli chcesz programować i robić inne ambitne rzeczy to jednak jego znajomość jest plusem (większość serwerów chodzi na tym systemie). Ponadto - chodzi odczuwalnie szybciej (chociażby Android Studio: na jednym laptopie miałem zainstalowane dwa systemy i widziałem, że na linuksie to samo się odpala i ogólnie chodzi szybciej/lepiej, niż Windows). No i nauczysz się czegoś nowego, innego spojrzenia na kwestię systemu. Zawsze, jakby się romans z pingwinem nie udał, możesz wrócić do Windowsa, instalując Linuksa nie tracisz licencji na Win.

0

https://www.cebit.pl/pl/p/Laptop-Lenovo-P15-GEN-1-15.6-i7-10-GEN-16GB-1-TB-SSD-T1000-FHD-Win-11-Pro/98885
Taki wybrałem. Czy myślicie, że to dobry wybór?
I tak mi dużo kasy zostanie. Bo proponowałem do 4500 PLN
A mam procesor i7 10 generacji dużo RAMu i 1 TB.
Nie za wysoko mierzę?

0

Na pierwsze lata nauki wystarczy "byle co". Python czy JavaScript nie wymaga jakiegoś super CPU czy mem, ale...

  • Popularne IDE pożera bardzo dużo zasobów, dlatego co prawda nie będzie problemów z nauką Javy ale IDE będzie strasznie wolne (IntelliJ, Eclipse). Jeżeli będziesz się uczył języka typu C++ to możesz tam znaleŹć lżejsze IDE nie tak bardzo zasobożerne.
  • Bez zasobów laptop będzie zamulał gdybyś chciał użyć Dockera, VMek lub lokalnego k8s.
  • Kompilacja projektów open-source lub pobieranie paczek Mvn będzie trwało wieki.
  • Niektóre rzeczy np. jakbyś chciał mieć lokalną SQL DB i napchać tam 1GB danych żeby bawić sie w optymalizację zapytań będą zamulać.

Na pewno stary thinkpad t480 wystarczy na pierwsze lata studiów gdzie jest zwykle C/C++/Java+/-Script. Potem potrzeba lepsiejszej maszyny która udzwignie współczesne IDE. Nie wiem jak jest z VSCode ale domyślam się że też pewnie sporo wymaga jak jest odpalony language server.

Natomiast do czystego Web'a typu JS+React+CSS+HTML + NodeJS lub Deno na backendzie, najprostsza maszyna - nawet RPi wystarczy na 2 lub 3 lata.

0
Krwawnik napisał(a):

Bardzo bym prosił o pomoc w wyborze konkretnego ThinkPada.

Szukaj takiego w dobrym stanie technicznym. AMSO dzieli swoje poleasingowe na segmenty zależnie od ich stanu i zużycia, np. A+ prawie jak nówka, A niewielkie ślady zużycia, B to już mocno zużyty itd.

Dzięki serdeczne za pomoc.
Bo ja tak patrzę na T570, to ma tylko 2 rdzenie? Jak szukałem laptopa, to pisało, że co najmniej 6 -8 rdzeni trzeba?

Ale do czego trzeba? Nie musisz mieć określonej liczby rdzeni do programowania, chyba że ktoś Ci dał taki formalny wymóg np. na uczelni, ale to byłoby co najmniej dziwne. Fajniej jest mieć kilka rdzeni niż nie mieć, ale to nie jest obowiązkowe.

I co z tym Windowsem? Nie można kupić bez niego? On jest legalny?

Niekiedy firmy sprzedają te same laptopy bez Windowsa, odpada koszt licencji. Czasem.

Gdybyś kupował nowy - w budżecie do 4k kupisz fajnego HP ProBook, taki niedrogi biznesowy laptop. Całkiem fajnie się sprawuje. Nie ma super wydajnych komponentów, ale nie musi, na początek Ci wystarczy. Tylko ekran chyba nie jest za duży.

Zarejestruj się i dołącz do największej społeczności programistów w Polsce.

Otrzymaj wsparcie, dziel się wiedzą i rozwijaj swoje umiejętności z najlepszymi.