Zastanawiam się jak wy liczycie ile zasobów jaka przeglądarka zużywa, jeśli przeglądarka cachuje jakiś film, bo w kółko to oglądacie to zużyje więcej ramu, ale za to nie trzeba ciągle na nowo pobierać.
Użytkownik zły bo za dużo ramu wpiernicza, ale za to serwery odciążone, w drugą stronę to serwery obrywają, ale za to nie używane giga bajty ramu się marnują.
Ja używam chrome, nie chce mi się zmieniać, ale tak potrafi wykrywać kopanie bitcoinów jeśli jest za duże zużycie procesora.
Nie mam reklam na youtube nawet bez adblocka nawet na iphonie.
Mam kod źródłowy bliźniaczej wersji w C++, zawsze mogę się do edukować jak coś działa i własną kontrybucję zrobić.
I tak nie lubię google, a kiedyś chciałem tam pracować, ale nie ma co się błaźnić za te grosze.
Jednak, żeby dobrze przeanalizować rynek trzeba trochę śledzić ludzi co kupują, robią, a mimo to i tak są w tym słabi.
Bo jednak nawet facebook ma jeszcze gorsze reklamy, banujesz jakiś typ reklamy, a ci więcej tego samego typu dają...