Koniec

Wątek przeniesiony 2023-10-16 01:51 z Off-Topic przez somekind.

PK
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 593
1
wartek01 napisał(a):

@BłędnyRycerz: poza tym, że to nie mój ulubioniec - wytłumaczysz może teraz, któremu sensownemu kandydatowi on ukradł głosy przy pomocą tej akcji?

EDIT: dowiedziałem się, że na Kanale Zero Braun postulował zawody w piciu wśród kandydatów na prezydenta. Zmieniam zdanie, to jest mój ulubieniec!

Skoro poruszyliście Brauna to może parę wyjaśnień, bo debile nie zrozumieją:

  1. Sprawa zaczęła śmierdzieć jeszcze zanim Braun się nią zainteresował, a już interesowała się prokuratura (nius z 8 kwietnia)
    https://mojaolesnica.pl/62179,368913,aborcja-w-dziewiatym-miesiacu-ciazy-prokuratura-wszczela-sledztwo

  2. Zapewne po dobrej analizie prawnej Braun zainteresował się tematem i wyruszył 16 kwietnia z interwencją poselską do szpitala w Oleśnicy

  3. W trakcie interwencji poselskiej pojawiła się pani Gizela Jagielska wobec której już wcześniej była w zainteresowaniu prokuratury, która kiedy zorientowała się czego będzie dotyczyć interwencja próbowała dać nogę - 54 sekunda filmu

  4. W związku z próbą ucieczki podejrzanej ekipa Brauna zastawiła pani drogę i wezwała policję, wskazując że może dojść do kolejnych morderstw w klinice

  5. Policjanci zostali poinformowani o możliwości dalszych przestępstw w klinice oraz o obowiązku zapobiegania im

Generalnie sytuacja jest ostra, bo teraz jak dojdzie do kolejnej nielegalnej aborcji, to do pudła idzie nie tylko doktor mengele, ale także policjanci i dyrektor którzy temu nie zapobiegli a mieli wiedzę.
Jeżeli uda się wykazać że dziecko było potencjalnie zdolne do życia, to lekarka może dostać do 8 lat, a sprawa przedawnia się o ile dobrze pamiętam dopiero po 15 latach, więc rząd się zmieni kilka razy i podejście do abordażu również. Póki co przepisy się nie zmieniły i nawet jeśli Bodnar powie że za przestępstwo z par 152kk to my dzisiaj nie ścigamy, bo jest zgodne z rigcz-em, to za 3 albo 7 lat przyjdą tacy co przypomną sobie o sprawie i zamkną za nią lekarkę, policjantów a może i nawet samego Bodnara.

A na pytanie - komu kradnie głosy. Moim zdaniem wystarczy posłuchać komentarzy medialnych żeby wiedzieć kto będzie na tyle głupi żeby zgłosić się do przepychanek w dyskusji. Biejat już wystrzeliła, teraz Kotula błysnęła złotym zębem a ludzie stojący z boku (włączając lewicowych libków) zadają sobie pytanie jak to się stało że w szpitalu wyskrobali 9 miesięczne dziecko dwa tygodnie przed porodem.

Co sprytniejsi siedzą cicho i pozwalają przygłupom się pokazać publicznie. Donald Tusk chowa się za plecami Scholtza, a po cichu śmieje się z nabuzowanych koalicjantek.

A teraz czekamy na komentarze przygłupów w rodzaju:

  • Braun wtargnął do szpitala

  • rzucił się na lekarkę

  • uniemożliwił lekarce ratowanie pacjentek (bo przez godzinę nie mogła niczego wyskrobać)

  • Gizela Jabłońska jest bezstronną lekarką, nie związaną z lewicowymi organizacjami ani lewicowymi kandydatami na prezydenta:

    screenshot-20250417194732.png

  • Gizela Jabłońska nienawidzi hejtu i troszczy się o wszystkie kobiety:
    screenshot-20250417192913.png

  • to niemożliwe żeby pani doktor zabiła najwięcej dzieci w polsce

screenshot-20250417193047.png

SZ
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 1595
2

Takie czasy mamy.
kure**** nazywają pracą a zabicie 9-miesięcznego dziecka bohaterstwem.
Upadek naszej cywilizacji.

FR
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 1217
0

Co sprytniejsi siedzą cicho i pozwalają przygłupom się pokazać publicznie. Donald Tusk chowa się za plecami Scholtza, a po cichu śmieje się z nabuzowanych koalicjantek.

Może po prostu pozwala organom na podjęcie działań zamiast bawić się w rycerza zerro zwołującego konferencję po nic? (jak np. w przypadku Majtczaka)?

AC
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 83
0

Typowi prawicowcy wielcy obrońcy moralności jeżeli to nie dotyczy ich. Idealnie to pokazuje Zajączkowska z Konfy.

R: Czy jest Pani za aborcją z Gwałtu?
Z: Nie jestem przeciwniczką
R: A jakby to chodziło o Panią?
Z: A to bardzo osobiste, traumatyczne, PANI REDUKTUR

Urodzenia dziecka to jedno, kto potem zapewni tym dzieciom / matkom / ojcom odpowiednie zaplecze finansowe oraz pomoc psychologiczną? Nie oczywiście ważne jest 9 miesięcy, a potem kolejne kilkadziesiąt lat to mamy w dupie, prawda? Najważniejsze, że zniszczyliśmy życie co najmniej dwóm ludziom do końca życia.

Co Wy kur** wiecie o rodzinach, zrytych psychicznie głowach, bo ktoś opiekuje się osobą, której nigdy się nie polepszy.

Ja w rodzinie mam osobą z niepełnosprawnością i porażeniem mózgowym, na ten moment ma 40 lat, ciocia nigdzie nie była, dosłownie nigdzie od 40 lat nie pojechała za granicę, ciągle w tym samym mieście, badania, transporty, wózki specjalistyczne, wszystko. Mąż cioci z tego wszystkiego zaczął pić, zachlał się na śmierć. A to tylko mały skrawek góry lodowej problemów jakie są przy tym dziecku... znaczy dziecku, dorosłym facecie już.

No dobra idźmy dalej, ciocia umrze i kto się tym dzieckiem ma zająć? 40 letnim chłopem, który nie kontaktuje ani nic? Co potem? Myślicie o takich rzeczach

Tutaj dziecko miało się urodzić z połamanymi kośćmi, już miało tą chorobę w brzuchu, sam poród połamałby jej czaszkę. Takie dziecko więcej wycierpi w momencie porodu niż jeżeli będzie dokonana aborcja. Matka z trauma do końca życia, ale najważniejsze, żeby urodziła dziecko, które cierpiałoby przez kilka godzin a potem zmarło.

Najlepiej się kur** komentuje rzeczy, o których się nie ma żadnego pojęcia, to jedynie potraficie robić.

W starożytnej Grecji dzieci z niepełnosprawnościami się porzucało, w Atenach praktycznie to samo.
W średniowieczu już mamy chrześcijaństwo, kościół zaczął to potępiać. Mimo to dzieci i tak były porzucane, a często klasztory opiekowały się takimi osobami.

Zgadnijcie w których roku w Polsce zmienia się prawo do aborcji? Mała podpowiedź na grafikach.

Najwięcej gadają Ci co dokonywali aborcji na potęgę wielcy obrońcy życia ludzkiego.

screenshot-20250418102130.png
screenshot-20250418102039.png

Golang
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 1424
0

Był kiedyś wywiad z doktor Gizelą Jagielską w Kanał Zero. Pani doktor powiedziała, że ze względu na wyrok trybunału pojawiła się przesłanka o możliwości aborcji ze względu na zdrowie psychiczne. Okazuje się, że w szpitalu doktor Jagielskiej od tego czasu hospicjum dla noworodków praktycznie przestało działać. Pacjentki chętnie korzystają z przesłanki o zdrowiu psychicznym i usuwają ciąże, zamiast rodzić w hospicjum noworodki, które umrą wkrótce po porodzie.

Podsumowując wyrok trybunału wręcz uprościł sprawę i każda ogarnięta kobieta, może dokonać aborcji ze względu na przesłankę o zdrowiu psychicznym. Wcześniejsza przesłanka o aborcji płodu z nieuleczalnymi wadami była tylko do 22 tygodnia, a teraz aborcja może się odbyć nawet w 9 miesiącu.

Aborcja po 22 tygodniu zgodna z wytycznymi WHO na które powołuje się doktor Jagielska polega na zatrzymaniu serca płodu za pomocą zastrzyku z chlorku potasu, a następnie farmakologicznym wywołaniu porodu martwego już płodu. Afera, która rozegrała się w Oleśnicy dotyczyła właśnie takiego przypadku. Pacjentka uzyskała w szpitalu psychiatrycznym skierowanie na aborcję, a następnie doktor Jagielska przeprowadziła aborcję.

Golang
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 1424
0
froziu napisał(a):

Co sprytniejsi siedzą cicho i pozwalają przygłupom się pokazać publicznie. Donald Tusk chowa się za plecami Scholtza, a po cichu śmieje się z nabuzowanych koalicjantek.

Może po prostu pozwala organom na podjęcie działań zamiast bawić się w rycerza zerro zwołującego konferencję po nic? (jak np. w przypadku Majtczaka)?

O dobrze, że przypomniałeś. Czy rycerz Sikorski sprowadził już Sebastiana Majtczaka z urlopu w ZEA?

Golang
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 1424
0
lion137 napisał(a):

W UK, np. szuria katolicka, i każda inna ma zakaz zbliżania się i odstawiania swoich czarów przy klinikach, szpitalach...

Zróbmy konkurs na to kto jest bardziej [CIACH!] z tych domagając się ukrócenia barbarzyńskich zwyczajów.

image

lion137
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 5023
0

@Golang cytujesz mnie, sle nie rozumiem o co ci chodzi

SZ
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 1595
0
AmikCS napisał(a):

Tutaj dziecko miało się urodzić z połamanymi kośćmi, już miało tą chorobę w brzuchu, sam poród połamałby jej czaszkę. Takie dziecko więcej wycierpi w momencie porodu niż jeżeli będzie dokonana aborcja. Matka z trauma do końca życia, ale najważniejsze, żeby urodziła dziecko, które cierpiałoby przez kilka godzin a potem zmarło.

Skąd wy się bierzecie? xD. Przecież nie rodzi się naturalnie w takiej sytuacji tylko robi cesarke.
https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-wrze-po-aborcji-w-36-tygodniu-lekarze-jestesmy-w-potrzasku,nId,21396354

SZ
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 1595
1

Pani doktor aczkolwiek nie wiem czy powinienem ja tak nazywać ma albo miała ciekawe opinie na znany lekarz.
screenshot-20250418112919.png
wyciągnięte z WebArchive bo jej profilu na znany lekarz już nie ma

Golang
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 1424
0
lion137 napisał(a):

@Golang cytujesz mnie, sle nie rozumiem o co ci chodzi

Napisałeś o szurii, która ma zakaz zbliżania się do klinik aborcyjnych ze swoimi protestami przeciwko barbarzyńskiemu zabijaniu płodów. Z kolei ja wklejam panią, która protestuje przeciwko barbarzyńskiemu zabijaniu karpi oraz proponuję konkurs na to kto jest bardziej [CIACH!].

Czego nie rozumiesz?

AC
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 83
0
szydlak napisał(a):
AmikCS napisał(a):

Tutaj dziecko miało się urodzić z połamanymi kośćmi, już miało tą chorobę w brzuchu, sam poród połamałby jej czaszkę. Takie dziecko więcej wycierpi w momencie porodu niż jeżeli będzie dokonana aborcja. Matka z trauma do końca życia, ale najważniejsze, żeby urodziła dziecko, które cierpiałoby przez kilka godzin a potem zmarło.

Skąd wy się bierzecie? xD. Przecież nie rodzi się naturalnie w takiej sytuacji tylko robi cesarke.
https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-wrze-po-aborcji-w-36-tygodniu-lekarze-jestesmy-w-potrzasku,nId,21396354

@szydlak: XD skad Ty się bierzesz typie. To o czym mówił lekarz dotyczy przeważnie dzieci którzy mają łamliwość typu 1, tak mogą normalnie funkcjonować. To dziecko z Oleśnicy miało typ 2, najcięższy typ, często śmiertelny, krótko po porodzie - te dzieci dożywają max kilku dni. Weź się doedukuj zanim zaczniesz coś odpisywać.

Dla Twojej świadomości takie dziecko z typem II jak się rodzi cesarką to nawet przy wyciąganiu łamie się często czaszka.

FR
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 1217
1
szydlak napisał(a):
AmikCS napisał(a):

Tutaj dziecko miało się urodzić z połamanymi kośćmi, już miało tą chorobę w brzuchu, sam poród połamałby jej czaszkę. Takie dziecko więcej wycierpi w momencie porodu niż jeżeli będzie dokonana aborcja. Matka z trauma do końca życia, ale najważniejsze, żeby urodziła dziecko, które cierpiałoby przez kilka godzin a potem zmarło.

Skąd wy się bierzecie? xD. Przecież nie rodzi się naturalnie w takiej sytuacji tylko robi cesarke.
https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-wrze-po-aborcji-w-36-tygodniu-lekarze-jestesmy-w-potrzasku,nId,21396354

Widać spory szum medialny.

Z tego co można wyczytać

  • kobieta w zasadzie nie wiedziała czy dziecko jest zdrowe czy nie
  • dostawała sprzeczne informacje
  • po potencjalnych informacjach, że dziecko ma wady wrodzone rozmyślała o zakończeniu ciąży w okolicach 20 tygodnia (czyli to co sam jakiś bohater prof. Piotr Sieroszewski uznaje za "aborcje" a nie "zabójstwo")
  • konsultowała się w sumie w wielu miejscach

W praktyce nie wygląda to na prosty temat, a znając życie najwięcej mają do powiedzenia bezdzietne kuce w wieku 30 lat 😄 na domiar złego z chłopskim rozumem.

Faktycznie z boku patrząc na osobę, która tej aborcji/zabójstwa dokonała można wysnuć jakąś tezę, że nie ma większych skrupułów w aborcjach i wystarczy jej "bubel prawny" (wiadomo przez kogo zafundowany) w postaci opinii psychologa.

I klasycznie pominięta jest w ogóle kobieta, która przez połowę ciąży żyła w błogiej nieświadomości, a drugą połowę miała istne piekło jeżdżąc od lekarza do lekarza dowiadując się za każdym razem czego innego, po czym "termin legalnej aborcji" minął i pewnie szukała do ostatniej chwili jakiegoś ratunku.

Ciekawie się czyta w ogóle bezempatycznych półgłówków, którzy nawet argument o tym, że mogła oddać co by nie było swoje dziecko porównują conajmniej do odtworzenia save'a z GTA jakby miało to jej wyzerować świadomość.

SZ
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 1595
0
AmikCS napisał(a):

@szydlak: XD skad Ty się bierzesz typie. To o czym mówił lekarz dotyczy przeważnie dzieci którzy mają łamliwość typu 1, tak mogą normalnie funkcjonować. To dziecko z Oleśnicy miało typ 2, najcięższy typ, często śmiertelny, krótko po porodzie - te dzieci dożywają max kilku dni. Weź się doedukuj zanim zaczniesz coś odpisywać.

Dla Twojej świadomości takie dziecko z typem II jak się rodzi cesarką to nawet przy wyciąganiu łamie się często czaszka.

Jeśli był szpital który oferowal pomoc to chyba dobrze wiedzieli na co się piszą. Forumowicze jak zwykle najmądrzejsi

Golang
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 1424
0
froziu napisał(a):
szydlak napisał(a):
AmikCS napisał(a):

Tutaj dziecko miało się urodzić z połamanymi kośćmi, już miało tą chorobę w brzuchu, sam poród połamałby jej czaszkę. Takie dziecko więcej wycierpi w momencie porodu niż jeżeli będzie dokonana aborcja. Matka z trauma do końca życia, ale najważniejsze, żeby urodziła dziecko, które cierpiałoby przez kilka godzin a potem zmarło.

Skąd wy się bierzecie? xD. Przecież nie rodzi się naturalnie w takiej sytuacji tylko robi cesarke.
https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-wrze-po-aborcji-w-36-tygodniu-lekarze-jestesmy-w-potrzasku,nId,21396354

Widać spory szum medialny.

Z tego co można wyczytać

  • kobieta w zasadzie nie wiedziała czy dziecko jest zdrowe czy nie
  • dostawała sprzeczne informacje
  • po potencjalnych informacjach, że dziecko ma wady wrodzone rozmyślała o zakończeniu ciąży w okolicach 20 tygodnia (czyli to co sam jakiś bohater prof. Piotr Sieroszewski uznaje za "aborcje" a nie "zabójstwo")
  • konsultowała się w sumie w wielu miejscach

W praktyce nie wygląda to na prosty temat, a znając życie najwięcej mają do powiedzenia bezdzietne kuce w wieku 30 lat 😄 na domiar złego z chłopskim rozumem.

Faktycznie z boku patrząc na osobę, która tej aborcji/zabójstwa dokonała można wysnuć jakąś tezę, że nie ma większych skrupułów w aborcjach i wystarczy jej "bubel prawny" (wiadomo przez kogo zafundowany) w postaci opinii psychologa.

I klasycznie pominięta jest w ogóle kobieta, która przez połowę ciąży żyła w błogiej nieświadomości, a drugą połowę miała istne piekło jeżdżąc od lekarza do lekarza dowiadując się za każdym razem czego innego, po czym "termin legalnej aborcji" minął i pewnie szukała do ostatniej chwili jakiegoś ratunku.

Ciekawie się czyta w ogóle bezempatycznych półgłówków, którzy nawet argument o tym, że mogła oddać co by nie było swoje dziecko porównują conajmniej do odtworzenia save'a z GTA jakby miało to jej wyzerować świadomość.

Problem jest taki, że polegając na polskim programie prowadzenia ciąży pierwsze usg wykonuje się w tygodniach 11-14, a drugie w tygodniach 18-22. Często wady wychodzą właśnie w tym drugim USG i wtedy dopiero robi się pogłębione badania np. amniopunkcję, to wszystko trwa i wtedy praktycznie nie ma czasu żeby wykonać aborcję przed 22 tygodniem.

Wiadomo, że kobieta o której mowa miała amniopunkcję w 20 tygodniu i jej wynik jeszcze nie był pełną diagnozą co temu dziecku jest. To okazało się w kolejnych tygodniach. Wiadomo, że od jakiegoś lekarza domagała się podania dziecku zastrzyku z chlorku potasu oraz pokazała mu jakiś list, co lekarz uznał za poważną depresję z potencjalną próbą samobójczą. Skierował ją do szpitala psychiatrycznego, gdzie psychiatra zdecydowała o jej zamknięciu na 3 dni. O bardzo poważnej wadzie płodu tj, że to nie tylko łamliwość kości dowiedziała się dopiero w Oleśnicy, jak już była zdecydowana na aborcję i miała na tę aborcję skierowanie.

Mazurek o aborcjach w 9 miesiącu:

AC
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 83
1
szydlak napisał(a):
AmikCS napisał(a):

@szydlak: XD skad Ty się bierzesz typie. To o czym mówił lekarz dotyczy przeważnie dzieci którzy mają łamliwość typu 1, tak mogą normalnie funkcjonować. To dziecko z Oleśnicy miało typ 2, najcięższy typ, często śmiertelny, krótko po porodzie - te dzieci dożywają max kilku dni. Weź się doedukuj zanim zaczniesz coś odpisywać.

Dla Twojej świadomości takie dziecko z typem II jak się rodzi cesarką to nawet przy wyciąganiu łamie się często czaszka.

Jeśli był szpital który oferowal pomoc to chyba dobrze wiedzieli na co się piszą. Forumowicze jak zwykle najmądrzejsi

Naprawdę jesteś tak naiwny i w to wierzysz, że szpital oferował pomoc? Jaką pomoc, że podadzą leki, które zmniejszą ból przy zgonie dziecka? Myślisz trochę? Dociera tam cokolwiek? Jeżeli to co ja piszę nie przemawia do Ciebie to masz tu screeny bo już mi się nie chce z Tobą dyskutować:
screenshot-20250418143009.png
screenshot-20250418143040.png

Kończmy temat bo to nie ma sensu, dyskusja prowadząca do niczego.

FR
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 1217
0

Problem jest taki, że polegając na polskim programie prowadzenia ciąży pierwsze usg wykonuje się w tygodniach 11-14, a drugie w tygodniach 18-22. Często wady wychodzą właśnie w tym drugim USG i wtedy dopiero robi się pogłębione badania np. amniopunkcję, to wszystko trwa i wtedy praktycznie nie ma czasu żeby wykonać aborcję przed 22 tygodniem.

No taki jest program, taka jest diagnostyka i leczenie.
I dokładnie to jest problemem, że czasu nie miała za wiele.

Przy okazji to wszystko kosztuje, psychicznie i materialnie. I w zasadzie bardzo ciężko jest w takiej sytuacji pomóc, bo tu się naczyta w internecie na forach, że lekarz źle zdiagnozował i dziecko chore a chciała usuwać a urodziło się zdrowe, inna napisze, że dziecko urodziło się z małą wadą, inna napisze, że dopiero 5. lekarz uznał, że nie ma co panikować, potem rodzina powie, że ciotka Gabrysia miała zdiagnozowane X u dziecka a też się zdrowe urodziło. I to wszystko spada Ci na kobietę, z rozjechanymi hormonami w ciąży i tu jeszcze zamykają babkę w psychiatryku.

Dodatkowe badania diagnostyczne nie są przy okazji darmowe, u ginekologów w zasadzie wszędzie są kolejki. No chyba że do tych gorszych w prywatnych opiekach zdrowotnych.

Wiadomo, że kobieta o której mowa miała amniopunkcję w 20 tygodniu i jej wynik jeszcze nie był pełną diagnozą co temu dziecku jest. To okazało się w kolejnych tygodniach. Wiadomo, że od jakiegoś lekarza domagała się podania dziecku zastrzyku z chlorku potasu oraz pokazała mu jakiś list, co lekarz uznał za poważną depresję z potencjalną próbą samobójczą. Skierował ją do szpitala psychiatrycznego, gdzie psychiatra zdecydowała o jej zamknięciu na 3 dni. O bardzo poważnej wadzie płodu tj, że to nie tylko łamliwość kości dowiedziała się dopiero w Oleśnicy, jak już była zdecydowana na aborcję i miała na tę aborcję skierowanie.

Tu kolejny problem, po wypowiedziach lekarzy nawet ze skierowaniem nie wszyscy są tacy chętni na aborcję, bo zasłaniają się klauzulą sumienia. Trafi na takiego nawracacza, wróci z opowieściami z biblii i straci kolejne dnie na przemyślenia.

Tu jeszcze trochę prywaty:
Fajnie się rozmawia jak masz zdalną robotę, poduszki finansowe na koncie, żona ma opiekę w szpitalu w Twoim województwie i możesz ją wspierać.
A tu przykład z ostatniej mojej wizyty na oddziale patologii ciąży- dziewczyna z wielkopolski z wadą płodu wysłana do Warszawy, w Warszawie powiedzieli, że lepiej żeby sobie pojechała na Śląsk, dwa tygodnie na patologii ciąży, później dziecko operowane bezpośrednio po prodzie i kolejne tygodnie dziecko pod inkubatorem a Ty sobie wynajmuj z mężem mieszkanie na drugim końcu Polski, rzuć pracę bo wolne się skończyło, rezygnuj ze wszystkiego.
Tak to wygląda w praktyce.

Golang
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 1424
0

Problem z lekarzami jest taki, że są ludźmi. Możesz trafić na znachora, który na każdą dolegliwość będzie ci przepisywał sok z malin. Wielu innych nie postawi dobrej diagnozy, tylko będą strzelać jak w totolotku albo od razu przepiszą jakiś lek na uspokojenie sugerując nerwicę.

Tymczasem w przypadku lekarzy ginekologów oczekuje się od nich, że będą działali jak abrocjomat i będą automatycznie wystawiać receptę na środki poronne albo wstrzykiwali chlorek potasu w serduszko. Każdy lekarz który nie zalecił od razu łyżeczkowania przez fundamentalistów lewicowych jest od razu wyjaśniany, że "oszukał" pacjentkę. Doktor Gizela Jagielska mówiła w Kanał Zero, że lekarzy ginekologów w Polsce nie uczy się przeprowadzania zabiegu aborcji, być może dlatego nie chcą się tego podejmować i powołują się na klauzule czy stosują inne wybiegi...

FR
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 1217
0

Problem z lekarzami jest taki, że są ludźmi. Możesz trafić na znachora, który na każdą dolegliwość będzie ci przepisywał sok z malin. Wielu innych nie postawi dobrej diagnozy, tylko będą strzelać jak w totolotku albo od razu przepiszą jakiś lek na uspokojenie sugerując nerwicę.

No czyli trzeba dopuścić do zawodu samouków, jak sugeruje Mentzen 😀

Tymczasem w przypadku lekarzy ginekologów oczekuje się od nich, że będą działali jak abrocjomat i będą automatycznie wystawiać receptę na środki poronne albo wstrzykiwali chlorek potasu w serduszko. Każdy lekarz który nie zalecił od razu łyżeczkowania przez fundamentalistów lewicowych jest od razu wyjaśniany, że "oszukał" pacjentkę.

No jeśli chcemy karać lekarzy za to, że przedobrzyli w lewą stronę to karajmy też za to, że przedobrzyli i w drugą.

W zasadzie jak pojawią się Ci samozwańczy ginekolodzy to problem sam się rozwiąże, po prostu oni będą podejmować się takich porodów i leczenia, a że wiadome jest że z góry że płód umrze, to będą dwie pieczenie na jednym ogniu.

Chociaż tutaj problemem może być fakt, że jednak w tej układance jest jeszcze rodzina tego dziecka, co jak zawsze proliferzy nie biorą pod uwagę. To pewnie chłopski rozum też jakoś obroni.

W sumie skoro uważasz, że kobieta która donosiła ciąże do 36 jedyne o czym myślała to aborcja to raczej nie ma o czym dyskutować

SZ
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 1595
0

@AmikCS:
A czyli ja jestem naiwny ale ty już nie bo masz słowa jakiegoś lekarza. Równie dobrze moglaby to sama Jagielska napisać i tak samo byłoby to wiarygodne.

AmikCS napisał(a):
szydlak napisał(a):
AmikCS napisał(a):

@szydlak: XD skad Ty się bierzesz typie. To o czym mówił lekarz dotyczy przeważnie dzieci którzy mają łamliwość typu 1, tak mogą normalnie funkcjonować. To dziecko z Oleśnicy miało typ 2, najcięższy typ, często śmiertelny, krótko po porodzie - te dzieci dożywają max kilku dni. Weź się doedukuj zanim zaczniesz coś odpisywać.

Dla Twojej świadomości takie dziecko z typem II jak się rodzi cesarką to nawet przy wyciąganiu łamie się często czaszka.

Jeśli był szpital który oferowal pomoc to chyba dobrze wiedzieli na co się piszą. Forumowicze jak zwykle najmądrzejsi

Naprawdę jesteś tak naiwny i w to wierzysz, że szpital oferował pomoc? Jaką pomoc, że podadzą leki, które zmniejszą ból przy zgonie dziecka? Myślisz trochę? Dociera tam cokolwiek? Jeżeli to co ja piszę nie przemawia do Ciebie to masz tu screeny bo już mi się nie chce z Tobą dyskutować:
screenshot-20250418143009.png
screenshot-20250418143040.png

Kończmy temat bo to nie ma sensu, dyskusja prowadząca do niczego.

Świetnie. Pytnie na ile ten pan jest wiarygodny w soich wypowiedziach.
https://www.tysol.pl/a77919-ginekolog-ordo-iuris-szuka-na-mnie-hakow-mec-kwasniewski-zmyslanie-przesladowan-to-slaby-sposob-autopromocji

Wrzucasz wypowiedź lekarza który prawdopodobnie nie badał nawet tej kobiety.
vs wypowiedż PROFESORA który ją badał
https://pulsmedycyny.pl/medycyna/ginekologia-i-poloznictwo/prof-sieroszewski-powyzej-24-tygodnia-nie-ma-zadnej-aborcji-a-porod/

SZ
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 1595
0

@AmikCS:
A czyli ja jestem naiwny ale ty już nie bo masz słowa jakiegoś lekarza. Równie dobrze moglaby to sama Jagielska napisać i tak samo byłoby to wiarygodne.

AmikCS napisał(a):
szydlak napisał(a):
AmikCS napisał(a):

@szydlak: XD skad Ty się bierzesz typie. To o czym mówił lekarz dotyczy przeważnie dzieci którzy mają łamliwość typu 1, tak mogą normalnie funkcjonować. To dziecko z Oleśnicy miało typ 2, najcięższy typ, często śmiertelny, krótko po porodzie - te dzieci dożywają max kilku dni. Weź się doedukuj zanim zaczniesz coś odpisywać.

Dla Twojej świadomości takie dziecko z typem II jak się rodzi cesarką to nawet przy wyciąganiu łamie się często czaszka.

Jeśli był szpital który oferowal pomoc to chyba dobrze wiedzieli na co się piszą. Forumowicze jak zwykle najmądrzejsi

Naprawdę jesteś tak naiwny i w to wierzysz, że szpital oferował pomoc? Jaką pomoc, że podadzą leki, które zmniejszą ból przy zgonie dziecka? Myślisz trochę? Dociera tam cokolwiek? Jeżeli to co ja piszę nie przemawia do Ciebie to masz tu screeny bo już mi się nie chce z Tobą dyskutować:
screenshot-20250418143009.png
screenshot-20250418143040.png

Kończmy temat bo to nie ma sensu, dyskusja prowadząca do niczego.

Świetnie. Pytnie na ile ten pan jest wiarygodny w soich wypowiedziach.
https://www.tysol.pl/a77919-ginekolog-ordo-iuris-szuka-na-mnie-hakow-mec-kwasniewski-zmyslanie-przesladowan-to-slaby-sposob-autopromocji

Wrzucasz wypowiedź lekarza który prawdopodobnie nie badał nawet tej kobiety.
vs wypowiedż PROFESORA który ją badał
https://pulsmedycyny.pl/medycyna/ginekologia-i-poloznictwo/prof-sieroszewski-powyzej-24-tygodnia-nie-ma-zadnej-aborcji-a-porod/

I w jednym się zgadzamy. Kończymy bo nie ma sensu. Możesz sobie poszukać kilku innych co to usprawiedliwiają. Kompletnie mnie to nie interesuje,

Golang
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 1424
0

W ogóle to jest cyrk, że trzeba udawać psychicznie chorego i że Braun może wejść do szpitala zatrzymać lekarza. Powinny normalnie działać kliniki aborcyjne i idziesz sobie prywatnie, płacisz kilka tysięcy i robisz sobie aborcję dwa razy roku po powrocie z Erasmusa czy innym gangbangu. Nie rozumiem całkowicie, że angażuje się do tego lekarzy, którzy powinni się przede wszystkim zajmować ratowaniem zdrowia i życia pacjentów. W dodatku ten cyrk odbywa się za publiczne pieniądze i każda dewotka w Polsce płacąc składki i podatki dokłada się Juleczkom do aborcji.

FR
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 1217
1

Do tego klasyczne złagodzenie tematu. Rozmowa o nieuleczalnie chorym dziecku a Ty wyskakujesz z argumentem Juleczek bez gumeczek. No tak, to jest największy problem :)

FR
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 1217
0
szydlak napisał(a):

Wrzucasz wypowiedź lekarza który prawdopodobnie nie badał nawet tej kobiety.
vs wypowiedż PROFESORA który ją badał
https://pulsmedycyny.pl/medycyna/ginekologia-i-poloznictwo/prof-sieroszewski-powyzej-24-tygodnia-nie-ma-zadnej-aborcji-a-porod/

I w jednym się zgadzamy. Kończymy bo nie ma sensu. Możesz sobie poszukać kilku innych co to usprawiedliwiają. Kompletnie mnie to nie interesuje,

Ostrożny byłbym z BOHATEREM PROFESOREM

https://www.naszademokracja.pl/petitions/zadamy-odwolania-prof-piotra-sieroszewskiego-z-funkcji-kierowniczych-na-umed-oraz-csk-umed-w-lodzi

Najwidoczniej profesor przegina ze swoim protokołem z psychiatrykiem, widać tutaj zastosował podobny myk :)

Golang
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 1424
0
froziu napisał(a):

Do tego klasyczne złagodzenie tematu. Rozmowa o nieuleczalnie chorym dziecku a Ty wyskakujesz z argumentem Juleczek bez gumeczek. No tak, to jest największy problem :)

Ale motywacje są dla mnie całkowicie nieistotne. Doktor Gizela Jagielska na Kanał Zero stwierdziła tak samo, że dla niej motywacje kobiety są nieistotne ona tylko wstrzykuje chlorek potasu w serduszko w 9 miesiącu. Powiedziała również, że lekarze "pro life" mogą przecież wybrać inną specjalizację albo w ogóle zrezygnować w pracy w szpitalu. Zabrzmiało to dziwnie z ust człowieka, który składał przysięgę Hipokratesa i jest tam ratować życie i zdrowie pacjentów. Powinno być odwrotnie lekarze w szpitalu ratują życie i zdrowie pacjentów, a aborcje i eutanazje proszę sobie robić prywatnie w prywatnych klinikach i wszyscy będą zadowoleni. Jestem przeciwko dotowaniu tego z podatków oraz przeciwko komplikowaniu prawa.

Nie da się z całą pewnością stwierdzić czy pacjentka rzeczywiście chce popełnić samobójstwo, tak samo jak nie da się w każdym przypadku i/lub z całą pewnością stwierdzić, że dziecko po urodzeniu nie będzie w stanie żyć i jest nieuleczalnie chore. Te prawo jest zwyczajnie chore, nie działa i nie powinno w ogóle istnieć.

SZ
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 1595
0

@froziu:
screenshot-20250418154039.png

Wrzuć jakiś content co nie jest ani lewy ani prawy

Nie wydaje mi się, żeby ten gość był jakiś anty aborcyjny

https://pulsmedycyny.pl/medycyna/ginekologia-i-poloznictwo/prof-sieroszewski-jako-poloznicy-respektujemy-skierowania-na-aborcje-od/

Gość widział światełko w tunelu to po nim jadą lewackie organizacje.

Golang
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 1424
0

Sondaż IBRiS dla Polsat News

  • Trzaskowski 30,8% (-5,6%)
  • Nawrocki 25,6% (-0,3%)
  • Mentzen 12,4% (-5,7%)
  • Hołownia 6,6% (+1,2%)
  • Biejat 5,6% (+3%)
  • Zandberg 2,6% (+2,2%)
  • Stanowski 1,3%
  • Braun 1,3%
  • Jakubiak 1,2%
  • Senyszyn 1%
CO
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 886
0

Tusk oraz Unia każą nam jeść robaki!!!
Trump - koniec inspekcji żarcia, będziecie jeść tasiemce
Prawaki - super sprawa!rafal.png

Golang
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 1424
0

Prawybory w Poznaniu wygrywają kandydaci kojarzeni z lewicą w sumie ponad 60%.

Prawybory prezydenckie odbyły się w 35 szkołach ponadpodstawowych. Największe poparcie poznańskiej młodzieży uzyskał Rafał Trzaskowski (31,82 proc.). Na drugim miejscu znalazł się Adrian Zandberg (18,44 proc.). Podium zamknął Sławomir Mentzen (13,99 proc.). Dalej znaleźli się: Krzysztof Stanowski (9,23 proc.), Szymon Hołownia (6,19 proc.), Joanna Senyszyn (5,7 proc.), Magdalena Biejat (5,11 proc.), Grzegorz Braun (4,23 proc.) i Karol Nawrocki (2,76 proc.).

Golang
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 1424
1

Rafał Brzoska odchodzi z zespołu ds. deregulacji.
Z końcem maja kończy się moja rola w zespole ds. deregulacji — powiedział w rozmowie z Polską Agencją Prasową Rafał Brzoska

No tak. Po wyborach nie będzie już potrzebny do udawania, że rząd coś dereguluje.

Zarejestruj się i dołącz do największej społeczności programistów w Polsce.

Otrzymaj wsparcie, dziel się wiedzą i rozwijaj swoje umiejętności z najlepszymi.