Odkryłem dzisiaj kanał Police Activity na YouTube gdzie umieszczane są filmy z interwencji policji. To co mnie zaczęło zastanawiać, to że praktycznie przy każdym strzale broni jej odgłos brzmi dosyć łagodnie oraz postrzelone osoby dalej są w stanie chodzić/biegać przez co najmniej kilka sekund.
To nic dziwnego, życie to nie Mortal Kombat, że byle postrzał generuje fontanny krwi.
Z postrzałem można się przemieszczać jeszcze sporo, ale to naprawdę zależy... od wszystkiego ;-)
A i jeszcze jedno - w realu nie ma takiej akcji jak na filmach, ze postrzał z broni palnej odrzuca cel.
To bzdura.
Ktoś się orientuje czy oni tam używają normalnej ostrej amunicji i czemu to takie ciche?
Mogą używać specjalnej amunicji gumowej do broni palnej, np. 9 mm Rubber do pistoletów.
Ale zasięg efektywny takiego pocisku to jakiś 10 m...
Aczkolwiek najczęściej taka amunicja jest używana w broni gładkolufowej kalibru 12, a to już jest potężna siła ognia.
Taka gumowa amunicja ma znacznie mniejsze ciśnienia także i huk jest mniejszy; ale mi się też wydaje że efekt z filmu wynika z przycięcia poziomu dźwięku przez rejestrator dźwięku.
I tak na marginesie; człowiek to stosunkowo łatwy cel, ze względu na spory obszar rażenia w pionie.
Strzały najczęściej są zdołowane (zła praca na spuście lub zły skład) lub zgórowane (zły skład), a znacznie rzadziej lewo prawo (tu też zły skład).
Także tego... strzelanie w nogi to trochę wymysły, znacznie trudniej oddać taki strzał skutecznie.
Jak byłem na strzelnicy to huk pistoletu potrafił ogłuszyć a tutaj bardziej przypomina mi to jakieś ASG. Poniżej film, akcja od 4:35:
Huk z pistoletu to popierdółka, proponuję posłuchać broni długiej (i jeszcze najlepiej w kalibrach szybkich, takich jak 223 Rem., 243 Win., albo jakiegoś magnum - np. 338 Win. Mag.) z zamontowanym hamulcem wylotowym.
Kolega przez dwa tygodnie słyszał piski w uszach ;-)