Wątek zablokowany 2021-07-06 15:08 przez Adam Boduch.
Ale właśnie. Podajcie linka do badań, które mówią że picie wody nie jest szkodliwe. Gdzie link? Czy tak uważacie bo bo jakiś doktor sprzedajny w tvn tak mówił? A skąd wiadomo, że nie sponsorują go wodociągi?
Ja na waszym miejscu unikałbym wody. Nie ma takich niezależnych badań.
Widzicie, ktoś kto się nie zastanawia nad swoim zdrowiem, to bezkrytycznie podchodzi do takiego tematu jak woda.
A faktem jest, że woda może być szkodliwa i warto dobrać skład wody dla siebie, jej ilość, a wcześniej zrobić badania.
W zależności od ilości sportu i od diety, pije się wodę wysoko/srednio/nisko zmineralizowaną. Picie za dużych ilości wody też jest szkodliwe, a co więcej mnóstwo osób ma problemy z kamienicą, co może doprowadzić do śmierci, a pije niewłaściwą dla siebie wodę.
Spoko, najlepiej się śmiać, jak w reklamach mówią, żeby pić wodę, to trzeba pić wodę. Jak mówią, że z kranu, to z kranu (u mnie woda w kranie ma tak niskie stężęnie kationów, że jej picie w nadmiarze jest niezwykle szkodliwe).
Wątek komentarzy w poprzednim moim poście ma tylko na celu pokazać, że zwykle tematy zdrowia nie są tak jednowymiarowe, pt:
pij wodę/nie pij wody, szczep się/nie szczep.
Ja nie jestem w grupie ryzyka, wiec się nie szczepie, ale czy idea szczepień jest mi obojętna?
Ktoś np. zastanowił się nad tym z punktu widzenia ekonomicznego? Czy to się opłaca, żeby taka szczepionka była "za darmo", żeby lekarze dostawali dodatkowe środki itp, żeby organizować kampanie społeczne, żeby robić pełno punktów szczepień, jakieś podejrzane systemy informatyczne do zarządzania tym, jakieś systemy paszportów C19?
Czemu ja mam to komuś sponsorować? Potem pojawiają się takie pomysły jak 9% składki zdrowotnej.
A i jeszcze jedno :). Ja wyglądam jak grecki posąg i wiem w jakim stanie jest moje zdrowie. Jeden kumpel z mojego biuro ma 3 stadium lustrzycy i sie cieszy, że zapisuje sie na szczepionke. 28-letni facet..., może by wystarczyło, żeby przestał się obżerać i zaczał o siebie dbać, to nie musiałby brać "darmowej" szczepionki z mojego ZUSu?
Miałam jutro jechać się zaszczepić wieczorem i wczoraj dostałam sms-a, że sorry, ale nie. Przełożone na piątek, na 6 rano. Oni chyba nie chcą, żebym przyjechała D:
Laureat Nagrody Nobla Luc Montagnier potwierdził, że nie ma szans na przeżycie dla osób, które otrzymały szczepionkę w [akiejkolwiek formie. W szokującym wywiadzie czołowy światowy wirusolog stwierdził bez ogródek: nie ma nadziei i nie ma możliwości leczenia dla tych, którzy zostali już zaszczepieni. Musimy być przygotowani na spopielenie ciał. Naukowy geniusz poparł twierdzenia innych przed wybitnych wirusologów po przestudiowaniu składników szczepionki. Oni wszyscy umrą z powodu (ADE) wzmocnienia zależnego od przeciwciał
Trzeba być naprawdę nieukiem i lemingiem totalnym z lodów ekipa żeby nie widzieć co tu się naprawdę wyrabia. Najpierw choroba która dopada starszych, schorowanych czasami też młodych, później cudowne antidotum. W międzyczasie zamknięcia gospodarek i oziębienie klimatu (poprzez zatrzymanie ruchu lotniczego i turystyki) - nie przypominam sobie żebym wcześniej pod koniec Maja chodził w kurtce zimowej. A teraz propaganda antidotum dla dzieci które nie chorują i walut cyfrowych, płatności bezgotówkowych i nowego ładu.
Wszyscy będziemy zdrowi, przecież mówią nam że to tylko spaliny z samolotu.
Art. 39 Konstytucji RP stanowi: „Nikt nie może być poddany eksperymentom naukowym, w tym medycznym, bez dobrowolnie wyrażonej zgody.” TO EKSPERYMENT, SKUTECZNOŚĆ SZCZEPIEŃ NIE JEST POTWIERDZONA.... JEDEN Z DOWODÓW: oficjalna informacja prezesa Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych (URPL) w sprawie warunkowego pozwolenia na dopuszczenie do obrotu szczepionki Comirnaty: "Wpływ szczepień Comirnaty na rozprzestrzenianie się wirusa w społeczeństwie NIE JEST jeszcze poznany. Na tym etapie badań NIE WIADOMO jeszcze, ile zaszczepionych osób może nadal być w stanie przenosić i rozprzestrzeniać wirusa. Obecnie NIE USTALONO, jak długo trwa ochrona zapewniona przez Comirnaty. Osoby zaszczepione w badaniu klinicznym będą OBSERWOWANE PRZEZ 2 LATA, aby zebrać więcej informacji na temat czasu trwania ochrony."....
Nikt nie może być poddany eksperymentom naukowym, w tym medycznym, bez dobrowolnie wyrażonej zgody - i kto dokładnie teraz nie wyraża zgody przed szczepieniem? Już nawet zakładając, że to eksperyment depopulacja etc.
Z ciekawości (to nie jest do osób negatywnie nastawionych do szczepionek, tylko tych, które bardzo są aktywni w tym temacie i mocno negują potrzebę ich stosowania) - kto z Was zapoznawał się z wynikami badań nad długoterminowymi efektami ubocznymi szczepionek na inne koronawirusy, na przykład na SARS-CoV-1? Ten wirus jest mocno zbliżony, minęło już kilkanaście lat, metody podobne. Jakie wyniki? Czy wyniki wypływały jakoś na Wasz osąd?
Prof. Simon otrzymał granty na badania od Pfizera, firma Janssen płaciła Simonowi za konsultacje. Prof. A.Horban otrzymał granty na badania nad terapiami przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu C oraz HIV od firmy Janssen. Od Pfizera pieniądze otrzymywał dr Paweł Grzesiowski. Prof. Marek Wysocki otrzymał od Pfizera pieniądze za udziału w konferencjach naukowych oraz wykładach, prof. Agnieszka Mastalerz-Migas prowadzi webinary sponsorowane przez AstręZeneca i Pfizera. Prof. Miłosz Parczewski, Robert Flisiak, Krzysztof Tomasiewicz i Małgorzata Pawłowska otrzymywali pieniądze i granty medyczne od Jasenna. Prof. Magdalena Marczyńska, prof. Tomasz Laskus, dr Tomasz Dzieciątkowski otrzymywali pieniądze za konsultacje oraz granty badawcze od Jansenna. Prof. Krzysztof Pyrć przewodniczy grupie ViroGenetics Team współuczestniczącej z Pfizerem oraz Fundacją Gatesów w projekcie CARE. Prof. Bartosz Łoza prowadzi webinar na portalu Pfizera dla lekarzy – profesjonalistów.
Nie można oprzeć się wrażeniu, że ta Rada jakby została wcześniej dobrze przygotowana do swojej pracy przez koncerny farmaceutyczne. Czy warunkiem wyboru członka do Rady była jego owocna współpraca z koncernami dostarczającymi Polsce szczepionek ( Pfizer, Jasenn ) czy leków antywirusowych ( Gilead Science ) ? Czy Morawiecki na jakieś powiązania, poza służbowymi, z Prezesami, właścicielami Pfizera, czy Johnson&Johnson ?
ToTomki napisał(a):
Z ciekawości (to nie jest do osób negatywnie nastawionych do szczepionek, tylko tych, które bardzo są aktywni w tym temacie i mocno negują potrzebę ich stosowania) - kto z Was zapoznawał się z wynikami badań nad długoterminowymi efektami ubocznymi szczepionek na inne koronawirusy, na przykład na SARS-CoV-1? Ten wirus jest mocno zbliżony, minęło już kilkanaście lat, metody podobne. Jakie wyniki? Czy wyniki wypływały jakoś na Wasz osąd?
Konkretne pytanie, aż zdziwiłem się, że wrzuciłeś je do Flame'owej wersji tematu a nie tej z OT.
Ten pierwszy SARS z tego co pamiętam przeszedł trochę bez echa, mało kto się nim przejmował.
Jedyne co o nim wiem to to, że podobnie jak CoV-2 "powstał" w regionie z wszelkimi rodzaju laboratioriami(co w świetle ostatnich doniesień jest ciekawym wątkiem), ale ostatecznie i tak wszystko zwalono na nietoperze :P
A wiki twierdzi, że There is no vaccine designed to protect patients against SARS-CoV-1
edit:
@part ale co lol?
Wg Koronawirusy o niskiej i wysokiej patogenności, zakażające człowieka stwierdzono 8098 przypadków i 774 zgony.
Wg WHO 8437 przypadków i 813 zgonów.
Z czego 7960 to Chiny+Hongkong+Tajwan+Singapur.
Ten pierwszy SARS z tego co pamiętam przeszedł trochę bez echa, mało kto się nim przejmował. lol. Ale fakt, MERS jest większym problemem ostatnio.
@part ale co lol? lol odnosił się do tego, że o SARS było cicho (wskazuje na tym między innymi fragment, który zacytowałem). W czasach kiedy się pojawił, to była top informacja. Jako że potem wirus wymarł, to i nie jego popularność ustała.
Ja poddam się szczepieniu, gdy skończą badania kliniczne na całej ludzkości, czyli za jakieś 2 lata. Okresy przyjmowania kolejnych dawek skracają, a potem wydłużają, wydłużają, a potem znowu skracają; najpierw podają tę szczepionkę, a potem inną; większości aplikują 1 dawkę, a wybrańcom od razu 4-6; najpierw określają bardzo niską temperaturę przechowywania "szczepionek", a potem ciągle to zmieniają, bo podają coraz to wyższą temperaturę; "szczepionki" podają tylko określonym osobom, a potem komu popadnie; szczepienia ozdrowieńców skracają z 3. miesięcy do 1. miesiąca itd.
Zatem, nic tylko czekać na to, aż ogłoszą, że szczepionkę można przechowywać w piekarniku, na wolnym powietrzu, w piwnicy, a więc wszędzie, gdzie popadnie. Nic tylko kupować, kupować, bo nic się nie zmarnuje 
Nie zmienia się tylko jedno: zagrożenie dla zdrowia lub życia, czyli ten, kto się szczepi, to Kamikadze
Macie być święcie przekonani o realnym zagrożeniu! I nie jest ważne ile w tym prawdy. Testowane jest wasze stadne zachowanie przed czymś większym, przed jakimś wydarzeniem, posunięciami, które będą dotyczyć niemal wszystkich ludzi na Ziemi. To test na posłuszeństwo, sprawdzian jak daleko można ograniczyć waszą wolność bez buntu. Jak długo można was przetrzymywać w "areszcie domowym", niby dla waszego dobra? Macie się bać ! Macie być w takim strachu, że sami będziecie donosić na swoich sąsiadów, znajomych, wspópracowników, itd., że nie nosi kagańca, że rozmawiałi bez zachowania dystansu, że robił grilla w swoim ogródku, a nie siedział tak jak wy w areszcie domowym. Nie będzie potrzeby dużego zaangażowania policji i innych służb do pilnowania was i tresowania. Będziecie sami prosić wasze władze o ograniczenie waszej wolności w imię zachowania życia, zdrowia, bezpieczeństwa, ciepłej wody w kranie, prądu i gazu i chleba powszedniego. Dobrowolnie pozbędziecie się podstaw wolności dając sobie wszczepić mikro-implant, który będzie informował waszych panów o waszym zachowaniu, o posłuszeństwie, lub nie, gdzie jesteście, z kim się spotykacie. Oni będą decydowali o tym, czy możecie nadal funkcjonować w społeczeństwie, czy też, po dotkliwych upomnieniach zostaniecie zesłani do obozów reedukacji (wariant optymistyczny) zwanych ''Izolatoriami''. Macie też żyć w nieświadomości, co jest prawdą, a co nie jest? O tym, zadecydują za was tzw. eksperci, a wy macie to przyjąć bez szemrania lub zamilknąć na zawsze. Będziecie musieli, bez słowa sprzeciwu poddawać się serii corocznych szczepień na co tylko wasze władze sobie zażyczą. Zresztą, w strachu, dacie sobie wstrzyknąć wszystko. Nie będziecie mieć żadnych odłożonych pieniędzy w gotówce, bo gotówka nie będzie w użyciu. Będziecie pod tym względem zależni od waszych panów - jedynie obrót bezgotówkowy. W momencie jakiegokolwiek nieposłuszeństwa zostanieniecie wyłączeni z systemu. Zostaniecie bez środków do życia. Zostaną rozbite naruralne instytucje społeczne (rodziny, wspólnoty religijne, narody, rynki gospodarcze). Wkrótce Nowy Porządek. Aby go wprowadzić bez przeszkód, wpierw trzeba wytworzyć chaos. Bardzo użyteczne i pomocne w tym procesie są media, które należą do globalnych korporacji. Ważnymi instrumentami niezbędnymi do kontroli i inwigilacji będą wszelkie środki komunikacj: telefony, komputery wraz ze swoimi aplikacjami, a także systemy kamer, cyfrowej identyfikacji osób, itp.. Będziecie potraktowani tak samo jak bydło (przepraszam za porównanie) - jako obowiązkowe zostaną wprowadzone systemy identyfikacji (oznakowania) widocznego z daleka (podobne do oznakowania bydła, mam nadzieję, że znaki nie będą wypalane) oraz bardziej ukrytego, pod skórą, w celu szczegółowej kontroli. Potem już tylko będziecie sterowani i kontrolowani niczym stado owiec. "Zagrody dla stad" już są przygotowane. To nie jest film sci-fi, to nie jest teoria spiskowa. Sami widzicie: to się dzieje naprawdę, teraz, dziś, jutro ! Cel jest jeden: wasze zniewolenie.....
Zaszczepiony. Niestety WiFi na piętrze nadal działa słabo.
W sumie polandrock już organizują tylko dla zaszczepionych, więc faktycznie jest coś w tym ograniczaniu wolności i posłuszeństwie.
Posłusznie się zaszczepiłeś to możesz iść na koncert, Ja to tak odbieram.
Bo nawet nikt nie mówi o tym, że masz negatywny wynik testu to też możesz, tylko szczepionki Ci na to pozwalają.
i to jeszcze polandrock, gdzie przecież rock to bunt, wolność itd.
ludzie chcą jechać na koncert mimo "groźnej choroby", a to że tyyylllu niezaszczepionych chce jechać to Twoje domysły. Bo może jednak inny uważają covida za groźną chorobę i jednak nie chcą jechać. Ogólnie EOT, bo to serio wygląda na chorobę psychiczną.
Jak chodzisz po wyznaczonych przez samorząd chodnikach to jesteś posłuszny. Jak chcesz być silną, niezależna jednostką to chodź tylko po trawnikach, nawet jak nie lubisz podeptanych trawników albo jak wiesz, że tam ludzie psami srają i nie sprzątają, bo trzeba pokazać bunt, wolność itd.
Włącz myślenie. Postaw się. Nikt nie mówi żeby chodzić po chodnikach, a ludzie jednak chodzą, głupcy potulni.
Ja to tak odbieram.
Jak chodzisz po wyznaczonych przez samorząd chodnikach to jesteś posłuszny. Jak chcesz być silną, niezależna jednostką to chodź tylko po trawnikach, nawet jak nie lubisz podeptanych trawników albo jak wiesz, że tam ludzie psami srają i nie sprzątają, bo trzeba pokazać bunt, wolność itd.
Włącz myślenie. Postaw się. Nikt nie mówi żeby chodzić po chodnikach, a ludzie jednak chodzą, głupcy potulni.
Ja to tak odbieram.
Z Twojego postu można odebrać, że według Ciebie, w ogóle żadna wolność nie istnieje i od urodzenia robisz to co chcą inni i nie masz prawa decydowania o sobie.
Smutne masz życie.
Co do chodników, to są one raczej dla wygody i ludzie nimi chodzą, bo chcą, a nie bo muszą, plus ma to jakieś regulacje prawne, tak więc beznadziejne porównanie, pokazujące jak bardzo nie rozumiesz na czym polega wolność.
Wolność nie polega na robieniu wszystkiego na przekór, tak dla wyjaśnienia.
Uważam że bardzo dobre porównanie, bo widzisz absurdalność tych napisanych przeze mnie zdań. Mnie nie chodziło teraz jakby co o to, by Cię do mojego zdania przekonać (bo wiem, że tego nie mogę zrobić). Chciałem tylko Ci pokazać jak niektóre Twoje wiadomości wyglądają w oczach przeciętnej osoby.
Dostrzegam nie tylko absurdalność tego co piszesz, ale i tego co masz w głowie.
Jeżeli przeciętna osoba ma podejście do życia takie jak Ty, to ciężko mi się przejmować tym, że wydaje jej się moja opinia absurdalna.
Dla Ciebie nie istnieje najwyraźniej ograniczenie wolności, to może sobie zaserwuj areszt domowy do końca życia?
Oczywiście że istnieje. Wielokrotnie w tematach covidowych pisałem tu zresztą o tym, chociażby obostrzenia wprowadzane często w naszym kraju były totalnie z czapy, jak np. obowiązek noszenia masek na zewnątrz czy obecne obostrzenia związane z noszeniem ich wewnątrz w każdym miejscu publicznym (w tym tych dobrze wentylowanych). Wiele mogę krytykować, natomiast uważam, że Ty po prostu bardzo lecisz po bandzie, dlatego tak mocno z Tobą dyskutuję i reaguję na Twoje posty alergicznie. Negujesz prawie wszystko co jest związane choć trochę z oficjalną linią walki z epidemią. Jakbyś nie był tak skrajny, nie spierałbym się tak. Ja wiem że Ty uważasz mnie za pachoła PiSu, ale nawet sobie nie wyobraższ ile ja razy słyszałem, że nie dbam o ludzkie życie, że przez takich jak ja ludzie umierają i tak dalej. Takie już życie centrysty.
Nie. Razem ze szczepieniami zmniejszają ograniczanie wolności i możliwości. Nikt nas nie zmusza. Nie chcesz, nie szczepisz się i zaraz zdejmie się te obostrzenia. Jakby większość osób się nie szczepiła to też w końcu te obostrzenia by olano, ale do tego momentu możemy sie otworzyć szybciej, bo panika będzie mniejsza, elo