Polityka

Temat do rozmów o polityce.

Czy tak wysokie poparcie dla Trzaskowskiego w sondażach nie wydaje Wam się podejrzane?

Mnie tam podejrzane wydają się sondaże poparcia dla Dudy. Gość zdania nie potrafi sklecić po polsku (nie mówiąc już o angielskim) i jest jedynym prezydentem w europie, który musi wykonywać polecenia szefa, a sondażownie mówią coś o 40%.

Wiecie, że Niemcy mają prezydenta? Jest nikim.

Wibowit napisał(a):

Wiecie, że Niemcy mają prezydenta? Jest nikim.

Ok, ale Niemcy mają system kanclerski.

Jak polityka, to teraz wybory. Jestem za LGBT - Lepiej Gdy Będzie Trzaskowski ;-)

Tak jeszcze odnośnie reprezentatywności Dudy:

Wczoraj koło 22-23 wracałem do domu. Akurat Trójka ładnie odbierała (była to jazda po wiochach i zadupiach). Mimo, że przez ostatnie akcje staram się ich nie słuchać, ale wczoraj się złamałem. Po muzyce przyszedł czas na materiały wyborcze kandydatów. Przesłuchałem wszystkie i jedyny sensowny spot, który wzbudzał zainteresowanie i miałem wrażenie, że koleś naprawdę chce coś zrobić. a nie po prostu wskoczyć na stołek, był spot Szymona. Czy ktoś jeszcze słuchał tych materiałów i ma podobne (albo inne) odczucia? Nie chodzi mi o program, a jedynie o te spoty radiowe.

Nad czym tu dyskutować, nie ma jak dobra kiełbasa wyborcza:

https://www.gov.pl/web/mswia/bitwa-o-wozy--mswia-sfinansuje-wozy-strazackie-dla-gmin-o-najwyzszej-frekwencji-wyborczej

Deklarowana wartość jednego wozu strażackiego ~800k PLN

Jeden wóz na województwo -> jakieś 13mln PLN plus jakieś tam dodatkowe koszta.

I tak konkursem za skromne 13 baniek podbiją frekwencję w małych miejscowościach i na wsiach, zakładam że tym bardziej im większa bieda - przychodzi na myśl chociażby ściana wschodnia. Tymczasem:

https://www.rmf24.pl/raporty/raport-wybory-parlamentarne-2019-fakty/najnowsze/news-pis-zdecydowanie-wygrywa-na-wsi-ko-w-najwiekszych-miastach,nId,3276126

Freja Draco napisał(a):

Tak jeszcze odnośnie reprezentatywności Dudy:

To, że ktoś jest reprezentatywny wcale nie gwarantuje, że będzie dobrym prezydentem. To zwykły cwaniaczek jak większość POwców.

szydlak napisał(a):

Freja Draco napisał(a):

Tak jeszcze odnośnie reprezentatywności Dudy:

To, że ktoś jest reprezentatywny wcale nie gwarantuje, że będzie dobrym prezydentem. To zwykły przygłup i cwaniaczek jak wiekszość POwców.

A Pan to tak lubi z rozmachem ludzi obrażać, co?

Miałem głosować na Hołownie, ale zagłosuje na Trzaskowskiego, żeby wywołać ból d**y u gimnazjalistów mówiących, że PO i PiS niczym się nie różnią a Duda w sumie nie jest taki zły xD

Freja Draco napisał(a):

Tak jeszcze odnośnie reprezentatywności Dudy:

Na wstępnie powiem że nie interesuje mnie polska polityka, nie mam zdania na temat żadnego z kandydatów. Natomiast mam zdanie odnośnie tego filmiku. Kilka uciętych zdań i zająknieć Dudy, kompletnie bez żadnego kontekstu vs kilka nie uciętych zdań Trzaskowskiego wypowiedzianych prawidło. Serio? Czy efekt potwierdzenia wdał się ludziom tak bardzo że ten filmik uznają za jakąkolwiek wartościową ocenę obydwu polityków?

Freja Draco napisał(a):

Mnie tam podejrzane wydają się sondaże poparcia dla Dudy. Gość zdania nie potrafi sklecić po polsku (nie mówiąc już o angielskim) i jest jedynym prezydentem w europie, który musi wykonywać polecenia szefa, a sondażownie mówią coś o 40%.

Bo to jest prezydent niezależny - nic od niego nie zależy.
No chyba tak obiecywał, więc przynajmniej nie kłamie.

Chyba pomyliliście słowa "reprezentatywny" i "reprezentacyjny".

Aventus napisał(a):

Freja Draco napisał(a):

Tak jeszcze odnośnie reprezentatywności Dudy:

Na wstępnie powiem że nie interesuje mnie polska polityka, nie mam zdania na temat żadnego z kandydatów. Natomiast mam zdanie odnośnie tego filmiku. Kilka uciętych zdań i zająknieć Dudy, kompletnie bez żadnego kontekstu vs kilka nie uciętych zdań Trzaskowskiego wypowiedzianych prawidło. Serio? Czy efekt potwierdzenia wdał się ludziom tak bardzo że ten filmik uznają za jakąkolwiek wartościową ocenę obydwu polityków?

Bo jak nie ma się, żadnych konkretnych argumentów to trzeba uciekać się do przeróbek, sok z buraka itp. I co gorsza Ci ludzie w to wierzą. A potem idzie przekaz, że ludzie lepiej wykształceni głosują na PO.

Ludziom burzacym sie o to ze prezydent jest partyjny trzeba rowniez powiedziec, ze swiety mikolaj nie istnieje, chociaz nie wiem czy to nie bedzie zbyt wiele info do ogarniecia

Trochę mi wstyd teraz, że się dałem wciągnąć w dyskusję w tym wątku.

euro2012spoko napisał(a):

Temat do rozmów o polityce.

Skoro tak... Weź sp***laj!

szydlak napisał(a):

Bo jak nie ma się, żadnych konkretnych argumentów to trzeba uciekać się do przeróbek, sok z buraka itp. I co gorsza Ci ludzie w to wierzą. A potem idzie przekaz, że ludzie lepiej wykształceni głosują na PO.

Proszę, skrin z badań opublikowanych na TVP (więc rzeczywistość jest pewnie i tak jeszcze ciekawsza), czy muszę komentować?

Prawo i Sprawiedliwość wygrało wśród wyborców z wykształceniem zawodowym zasadniczym, uzyskując w tej grupie 63,9 proc. poparcia – wynika z sondażu exit poll pracowni Ipsos. Niewiele mniej, bo 63,8 proc. poparcia, partia rządząca uzyskała w grupie wyborców z wykształceniem podstawowym. Obywatele z wykształceniem wyższym zagłosowali w większości na Koalicję Obywatelską, oddając na to ugrupowanie 36,6 proc. głosów, a na PiS – 29,9 proc.

https://www.tvp.info/44786643/tak-glosowali-wyborcy-z-roznym-wyksztalceniem

Wibowit napisał(a):

Wiecie, że Niemcy mają prezydenta? Jest nikim.

A u nas ma prawo weta, patrząc na to co się dzieje w sejmie i jakie nieetyczyne zagrywki robią partie to bardzo dużo i by kontrowało cześć akcji PiS. Minimalizacja szkód to i tak bardzo ważna funkcja

Ten niemiecki pan nikt też ma prawo wetować:
https://en.wikipedia.org/wiki/President_of_Germany#Promulgation_of_the_law

Promulgation of the law
All federal laws must be signed by the president before they can come into effect.[14] The president may refuse to sign the law, thus effectively vetoing it. In principle, the president has the full veto authority on any bill, but this, however, is not how past presidents handled their power.[15] Usually, the president checks if the law was passed according to the order mandated by the Constitution and/or if the content of the law is constitutional. Only in cases in which the incumbent president had serious doubts about the constitutionality of a bill laid before him, he has refused to sign it. As yet (2019), this has happened only eight times and no president has done it more often than two times during his term

Trzaskowski pewnie będzie tak prounijny jak Tusk.

euro2012spoko napisał(a):

Trzaskowski pewnie będzie tak prounijny jak Tusk.

Trochę dziwne zarzucać komuś prounijność, gdy ma się w nicku euro i spoko.

Skisłem przepienięznie na sugestie, że na pis nie głosuje w większości niewykształcona hołota xD

Generalnie trzeba przywrócić na asapie parę cenzusów jak cenzus wykształcenia i cenzus majątkowy.
Nie godzę się by biedak po zawodówce roznoszący ulotki i płacący żadne podatki miał taki sam głos jak ja.
Tak samo nie widzę przeszkód by prezes jakiejś firmy miał lepszy głos od mojego bo on zostawia w kasie jeszcze więcej podatków i jego firma daje pracę dając korzyści gospodarcza dla państwa.

Crowstorm napisał(a):

Nie godzę się by biedak po zawodówce roznoszący ulotki i płacący żadne podatki miał taki sam głos jak ja.

Ten biedak po zawodówce może Ci zrobić czerwoną rewolucję. Większość musi czuć się udobruchana.

Dać dostęp do broni palnej dla zarabiających powyżej średniej krajowej a biedocie kategorycznie zabronić, problem rozwiązany.

Crowstorm napisał(a):

Dać dostęp do broni palnej dla zarabiających powyżej średniej krajowej a biedocie kategorycznie zabronić, problem rozwiązany.

Czyli część moich znajomych będzie mieć broń a druga część nie. Jeśli dojdzie do rewolucji to część bogatych może stanąć po stronie biednych. Zawsze tak było bo bogaci mieli interes w tym żeby zlikwidować innych bogatych rękami biednych. Jeśli jestem w stanie kupić 10 karabinów to już jestem kapitanem ładnego oddziału w przypadku rewolucji. Oczywiście o ile nikt z moich przyjaciół nie strzeli mi w plecy

KamilAdam napisał(a):

Crowstorm napisał(a):

Dać dostęp do broni palnej dla zarabiających powyżej średniej krajowej a biedocie kategorycznie zabronić, problem rozwiązany.

Czyli część moich znajomych będzie mieć broń a druga część nie. Jeśli dojdzie do rewolucji to część bogatych może stanąć po stronie biednych. Zawsze tak było bo bogaci mieli interes w tym żeby zlikwidować innych bogatych rękami biednych. Jeśli jestem w stanie kupić 10 karabinów to już jestem kapitanem ładnego oddziału w przypadku rewolucji. Oczywiście o ile nikt z moich przyjaciół nie strzeli mi w plecy

Ja za moje #15k zbuduję mecha i przejdę się po dzielnicach biedy zrzucając ładunki nuklearne i podpalaląc Bałuty