W polityce zagranicznej pewnie będzie ochłodzenie stosunków z Niemcami + większa agresja do Rosji, a więc generalnie skłócanie się z sąsiadami.
Czy można jeszcze bardziej zepsuć stosunki z sąsiadami niż teraz?
Mamy na pieńku z Czechami i Słowacją przez aferę z solą drogową, którą PO schowało pod dywan. Postępowanie w sprawie afery solnej umorzono, a listę firm, które używały soli drogowej długo ukrywano. Prokuratura uznała, że sól drogowa jest nieszkodliwa dla ludzi.
Mamy na pieńku z Litwą, która ogranicza prawa Polaków mieszkających na Litwie. Nie widziałem, żeby rząd coś robił w tej sprawie.
Mamy na pieńku z Białorusią, która ogranicza działalność organizacji polonijnych. Rząd również w tej sprawie nic nie robi, do mediów wyciekły jedynie spekulacje, że rząd PO finansował białoruskich studentów, którzy protestowali po wyborach prezydenckich na Białorusi. Obiecywano im darmowe studia w zamian za udział w protestach przeciwko Łukaszence.
Mamy na pieńku z Rosją, która od lat blokuje import polskiej żywności. Co prawda w 2010 roku po katastrofie Smoleńskiej było chwilowe ocieplenie, Duma uchwaliła tzw. "ustawę o tragedii katyńskiej", a Putin po 9 latach odwiedził w końcu Polskę. Niestety rząd nie wykorzystał tego ocieplenia do zabezpieczenia naszych interesów np. obniżenia ceny gazu. Konflikt na Ukrainie znów skomplikował stosunki polsko-rosyjskie, nasz rząd nie zachował się tak pragmatycznie jak rząd Węgier, który olał sankcje i załatwił sobie tańszy gaz.
Stosunki z Ukrainą również nie należą do wzorowych. Przypomina, że nasz prezydent został zaatakowany podczas jednego pobytu na Ukrainie, a podczas innej wizyty naszej głowy państwa parlament Ukrainy przyjął ustawę gloryfikującą UPA.
Najlepsze stosunki mamy z Niemcami, ale też nie określiłbym ich jako przyjacielskie. Niemcy przede wszystkim dbają o swoje interesy czego wyrazem jest Gazociąg Północny albo tolerowanie Eriki Steinbach, która w czasie rządów PiS mocno nadszarpnęła nasze stosunki.
Twierdzenie o popsuciu stosunków z sąsiadami przez PiS pochodzi z kampanii Platformy i było wielokrotnie powtarzane przez polityków PO w tym Bronisława Komorowskiego. Czy PO ociepliło szczególnie nasze stosunki z sąsiadami od czasu 2007 roku? Ja nie widzę żadnej działalności rządu w tej sprawie, chwilowe ocieplenie stosunków z Rosją w 2010 roku było wynikiem katastrofy smoleńskiej, a nie sukcesem rządu. W dodatku te chwilowe ocieplenie stosunków nie przełożyło się w żaden sposób na nasze interesy, Rosja cały czas blokowała import naszej żywności, nie oddała nam wraku Tupolewa, ani czarnych skrzynek, płaciliśmy najdrożej za gaz w Europie.
W przypadku Niemiec jeszcze warto wspomnieć o ustawie obejmującą zagranicznych kierowców niemiecka płacą minimalną. Ustawa wprowadzona od początku tego roku uderza w Polskie firmy transportowe, które były bardziej konkurencyjne dzięki niższym pensjom kierowców. Nie widziałem żeby rząd PO podjął jakieś skuteczne działania czy rozmowy w tej sprawie...