wikileaks

No właśnie... jak to waszym zdaniem z tym jest??

Tak że "wolne media" zostały ograniczone przez rząd, gdy miał o co walczyć. Jasne, że teraz nie mamy tak dużo anty-narodowo/ideowej propagandy - ale to głównie dlatego, że z nikim na poważnie nie walczymy (choć i tak 90% Polaków gardzi Al-Qaedą, ale też 90% nie wskaże znaczących różnic pomiędzy nimi, a AK).

Nie ma propagandy? Tylko od tygodnia non-stop widuję anty pn. koreańskie programy.

Różnica jest taka, że w demokracji WIĘKSZOŚĆ ma rację, a więc nawet ci którzy zdają sobie sprawę z kłamstwami tych "kampanii" tłumaczą sobie w duchu "ale jakże to? W demokratycznym państwie? Przecież większość nie widzi tu propagandy, a to oznacza, że propagandy nie ma."

Victor napisał(a)

Tak że "wolne media" zostały ograniczone przez rząd, gdy miał o co walczyć. Jasne, że teraz nie mamy tak dużo anty-narodowo/ideowej propagandy - ale to głównie dlatego, że z nikim na poważnie nie walczymy (choć i tak 90% Polaków gardzi Al-Qaedą, ale też 90% nie wskaże znaczących różnic pomiędzy nimi, a AK).

Nie ma propagandy? Tylko od tygodnia non-stop widuję anty pn. koreańskie programy.

Różnica jest taka, że w demokracji WIĘKSZOŚĆ ma rację, a więc nawet ci którzy zdają sobie sprawę z kłamstwami tych "kampanii" tłumaczą sobie w duchu "ale jakże to? W demokratycznym państwie? Przecież większość nie widzi tu propagandy, a to oznacza, że propagandy nie ma."

Czym nazwac twoja wypowiedz jak nie propaganda?

A nazywaj to i propagandą - nie jestem zły na fakt istnienia propagandy, denerwuje mnie fakt, że ludzie jej nie dostrzegają.

Albo dostrzegają na zasadzie "Nasz dobra, ICH zła"

http://spiritolibero.blog.interia.pl/?id=1985141
http://spiritolibero.blog.interia.pl/?id=1985579

http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTJqQ6Gkpn-9P2dfoqXi30aiPlvvWKJ0UriGysyT-BrgCEV4t4&t=1&usg=__plNRCQg5n1HJIfzM4Witqhyc1ng=</img>
Ostatnie słowo na temat propagandy - widzicie coś takiego myślicie "mały bohater".

http://religiapokoju.blox.pl/resource/islam_dzieciom3.jpg
A to już są barbarzyńcy.

Ech, ten koleś od wikileaks powinien zostać zgładzony. Jak mawiam "Wolność jednej osoby, nie może ograniczać wolności innych". Stad też upublicznienie materiałów, które mogą narazić niewinnych ludzi na utratę życia czy zdrowia powinno być karane śmiercią przez pocięcie w plasterki (do 2mm) kilem do golfa. Jednakże, ten koleś nie upublicznij niczego, co mogłoby być interesujące. To zwykła papka medialna, ciekawy kąsek i nic więcej.

Co do islamu. Większość ignorantów uważa ich za niebezpiecznych szaleńców, bo nie lubią katoli i pewnie kilku innych, ale Ci ludzie zasługują na szacunek. Walczą o własne przekonania, choć jest ich niewielu potrafią wkurzyć nawet wielkie USA. Mają swój cel i potrafią go osiągnąć. Zresztą mówienie, że islam to terroryści, to jak mówienie, że każdy katol to słuchać radia maryja. Są wyjątki, wiadomo, ale większym terroryzmem wykazał się ten australijczyk, niż całe rzesze islamistów.

Ech, ten koleś od wikileaks powinien zostać zgładzony. Jak mawiam "Wolność jednej osoby, nie może ograniczać wolności innych". Stad też upublicznienie materiałów, które mogą narazić niewinnych ludzi na utratę życia czy zdrowia powinno być karane śmiercią przez pocięcie w plasterki (do 2mm) kilem do golfa. Jednakże, ten koleś nie upublicznij niczego, co mogłoby być interesujące. To zwykła papka medialna, ciekawy kąsek i nic więcej.

To się zdecyduj - naruszył poważnie czyjąś wolność, czy podał papkę medialną?

Jesteś za wolnością słowa, czy nie jesteś?

Uważasz, że wsz. strajkujący (min. poprzez uniemożliwienie ludziom przejazdu) powinni zostać posiekani na kawałki?*

*Ja uważam, że tego typu strajków powinno się zakazać.

Victor napisał(a)

To się zdecyduj - naruszył poważnie czyjąś wolność, czy podał papkę medialną?

Doucz się trochę, poczytaj jakie dane mogą być w jego posiadaniu i zastanów się komu one pomogą.
Jesteś za wolnością słowa, czy nie jesteś?

Victor napisał(a)

Uważasz, że wsz. strajkujący (min. poprzez uniemożliwienie ludziom przejazdu) powinni zostać posiekani na kawałki?*
*Ja uważam, że tego typu strajków powinno się zakazać.

Mają prawo strajkować, a to czy mi się to podoba czy nie to inna kwestia. Pewnie jak będę musiał stać w korku kilka godzin to będę [CIACH!], ale to nie powód aby odebrać komukolwiek wolność.

Dominium napisał(a)

Co do islamu. Większość ignorantów uważa ich za niebezpiecznych szaleńców, bo nie lubią katoli i pewnie kilku innych

Ja tez nie lubie katoli i kilku innych ale nawet przez mysl mi nie przeszlo zeby podkladac bomby czy w inny sposob atakowac innych.

Dominium napisał(a)

ale Ci ludzie zasługują na szacunek.

Jedyny szacun jaki moga ode mnie dostac to jest z czubka buta w tylek, ewentualnie szacun od Pana Desert Eagle point five o.

Dominium napisał(a)

Walczą o własne przekonania, choć jest ich niewielu potrafią wkurzyć nawet wielkie USA. Mają swój cel i potrafią go osiągnąć.

Ich celem jest obciac twoj pusty leb i dosiegna tego celu wlasnie dzieki takim jak ty.

Dominium napisał(a)

większym terroryzmem wykazał się ten australijczyk, niż całe rzesze islamistów.

Czyli twoim zdaniem ujawnienie kilku notatek wywiadu jest duzo gorze niz obcinanie niewinnym ludziom glow na zywca? Ciekawa logika.

EgonOlsen napisał(a)

Ja tez nie lubie katoli (...)

Ech, widzę, że nie znasz nikogo kto byłby związany z islamem, wyznawał go etc. To, e kilku fanatyków podkłada bomby nie oznacza, że robią to wszyscy.
Jeżeli natomiast chodzi o obcinanie głowy. Hmm, nie sądzę, abym musiał się czegoś obawiać, może dlatego, że znam tą religię i wiem na czym polega. To, że ktoś ci wmówił, że to sami terroryści tonie jest mój problem, ale stawia twoją wiedzę na ten temat pod znakiem zapytania.

Dominium napisał(a)

EgonOlsen napisał(a)

Ja tez nie lubie katoli (...)

Ech, widzę, że nie znasz nikogo kto byłby związany z islamem, wyznawał go etc. To, e kilku fanatyków podkłada bomby nie oznacza, że robią to wszyscy.
Jeżeli natomiast chodzi o obcinanie głowy. Hmm, nie sądzę, abym musiał się czegoś obawiać, może dlatego, że znam tą religię i wiem na czym polega. To, że ktoś ci wmówił, że to sami terroryści tonie jest mój problem, ale stawia twoją wiedzę na ten temat pod znakiem zapytania.

Właśnie chodzi o to że znam kolego, mieszkałem jakiś czas w sąsiedztwie tych bogobojnych ludzi. Kiedyś jak dorośniesz to może pewne sprawy zrozumiesz.

Fajnie, wikileaks odcięte od świata szybko i sprawnie. Dobra robota, United States of Censorship. Najbardziej rozpierdala mnie to, że idzie jeden rozkaz do ICANN i serwer jest wycięty.

Demonical Monk napisał(a)

Najbardziej rozpierdala mnie to, że idzie jeden rozkaz do ICANN i serwer jest wycięty.

Dziwne, że to nie zostało zrobione znacznie wcześniej. Chyba chcieli, żeby te dokumenty wyciekły.

Ale niby co jest wycięte?

Nie wiem czy zauważyliście ale WikiLeaks nie opublikował żadnych sensacyjnych informacji. Nie potwierdziły się ani historie o NWO, zamachu w Smoleńsku, reptilianach, sfingowanym ataku na WTC, lekarstwie na raka, szczepionce na grypę itd. W związku z tym stwierdzam, że ten przeciek to spisek! To kontrolowany eksperyment psychologiczny, który ma na celu zniechęcić do działania dzielnych demaskatorów wszelkich teorii spiskowych. Pozdrowienia dla Mariusza.

EgonOlsen napisał(a)

Właśnie chodzi o to że znam kolego, mieszkałem jakiś czas w sąsiedztwie tych bogobojnych ludzi. Kiedyś jak dorośniesz to może pewne sprawy zrozumiesz.

To mało ich znasz. Może zanim następnym razem uznasz, że jesteś wszechwiedzący, zastanów się jak bardzo się ośmieszasz. Zresztą lepiej jest być Muzułmaninem niż katolem.

btw. Wikileaks działa,więc nie wiem skąd te info.

Ogólnie niewiele wiesz, więc żadna rewelacja.

Victor napisał(a)

Ogólnie niewiele wiesz, więc żadna rewelacja.

O! Nastepny Oswiecony! Oswiecisz tez nas maluczkich? (tylko bez propagandy prosie)

O, a ja wezmę i oświecę.
Bomby podkładają tylko ortodoksyjni muzułmanie, zwani talibami. Jest to muzułmańska sekta. Oceniać muzułmanów na podstawie talibów, to jak oceniać katolików patrząc na świadków Jehowy.
Dziękuję.

edit: O, i jeszcze:

Na kontrolowanych przez siebie terenach talibowie wprowadzili surowe prawo, oparte na najbardziej rygorystycznych interpretacjach szariatu. Kobiety nie mogły uczyć się ani pracować i były zobowiązane do noszenia burki. Mężczyznom talibowie mierzyli brody, by sprawdzić, czy mają one taką samą długość, jak broda proroka Mahometa. Zakazane było m.in. oglądanie telewizji, słuchanie muzyki i korzystanie z Internetu, a także prognozowanie pogody, uznawane przez talibów za formę czarnej magii. Zabroniono też praktykowania wielu innych przejawów aktywności, niepotępianych przez Koran (m. in. uprawiania niektórych dyscyplin sportu); przywódcy ruchu uznali bowiem, że jakkolwiek czyny te same w sobie nie stanowią grzechu, to odciągają one społeczeństwo od modlitwy i Boga.

Talibowie prześladowali też mniejszości religijne, zwłaszcza szyitów, a także nielicznych żyjących w Afganistanie wyznawców hinduizmu.

8 marca 2001 r. talibowie, uznawszy iż przedstawianie postaci ludzkich jest sprzeczne z Koranem, zniszczyli dwa gigantyczne starożytne posągi Buddy w Bamianie. Podobny los spotkał wiele mniejszych zabytków. Akt ten został potępiony przez wiele państw muzułmańskich i ONZ.

Tak, talibowie to hardkory. Ale powtarzam - jest to jedynie odłam islamu.
W krajach muzułmańskich, w których nie rządzą talibowie, kobiety nie muszą nosić burek ani nawet czakr - ale powinny zasłaniać włosy, które są uznawane za element pociągający. Na tej samej zasadzie jak u nas należy zasłaniać piersi. Mężczyzna może mieć kilka żon, ale zdarza się to rzadko - bo musi je utrzymać, a to kosztowne. Muzułmanki mogą nawet się uczyć (studiować).
Generalnie muzułmanie mają dużo bardziej zakorzenione, choć odmienne od naszego poczucie moralności. Złamanie zasad Koranu jest tak samo niedopuszczalne, jak łamanie prawa krajowego.

Co na to katolicy, notorycznie uprawiający seks przedmałżeński, stosujący środki antykoncepcyjne, będący wygodnie "niepraktykujący"? W porównaniu do muzułmanów - powinni się wstydzić.

aurel napisał(a)

Co na to katolicy, notorycznie uprawiający seks przedmałżeński, stosujący środki antykoncepcyjne, będący wygodnie "niepraktykujący"? W porównaniu do muzułmanów - powinni się wstydzić.

Katolikiem nie jestem, prędzej jakimś czarcim pomiotem. Seks przedmałżeński uprawiam kiedykolwiek jest ku temu okazja i parterka (samo przez się się rozumie że używam środków antykoncepcyjnych). Do tego dochodzą te straszne używki wszelkiej maści. Diabelskie maszyny na dwóch kołach. Rozsiewam chaos i zło gdziekolwiek się pojawię. Nie ma dla mnie świętości. Nie ma autorytetu. Potrafię gryźć i drapać jeżeli trzeba.

Co ja na to? Jak na lato kolego. A wstydzić powinni się ci którzy dają sterować swoim życiem przez tych którym w życiu coś nie wyszło i teraz wymyślają jakieś bzdurne nakazy, zakazy i "normy moralne".

I żeby nie schodzić z tematu, torrent z całym pakietem wikileaks: http://file.wikileaks.org/torrent/cablegate/cablegate-201012021701.7z.torrent

I przykład leaksa ;)

SUBJECT: TURKMENISTAN: CAT IMPLICATED IN PRESIDENTIAL SECURITY INCIDENT

1. (C) SUMMARY: There have been reports about a recent
   incident in which a motorist crossed an intersection
   in front President Berdimuhamedov's motorcade as it
   moved through Ashgabat. Several high ranking police
   officials were fired after the incident, and the
   driver of the vehicle was reportedly beaten and
   charged with attempted assassination. In another
   incident, a military official was fired after a cat
   ran in front of the president's car as he was
   traveling to his dacha. Rumors are also circulating
   that there was an assassination attempt against
   Berdimuhamedov last summer, which was immediately
   followed by heightened security measures. END
   SUMMARY.

.....

1. (C) Another incident reportedly occurred two
   months ago that was feared to be an assassination
   attempt. It was committed by a cat that ran in front
   of the President's car as he was traveling to his
   residence in the village of Archibil. (NOTE: Archabil,
   20 kilometers from Ashgabat, is located in the
   foothills of the Kopet Dag Mountains and is surrounded
   by forest. END NOTE) A military lieutenant reported
   that an officer from the Presidential Security
   Regiment, responsible for safeguarding that particular
   area, was fired the following day.

Z tym że to nie jest śmieszne, z powodu tych schiz prezydenta jeden niewinny człowiek dostał 25

The driver was alone in the car. He was
quickly stopped by presidential security and
bodyguards before he even got close to the president's
vehicle. The driver was reportedly "beaten black and
blue" before being transported to an MNB detention
facility. According to some, he was charged with
attempted assassination and sentenced to 25 years in
prison.

@aurel: a ty dalej chodz i opowiadaj ze oni sa normalni

Egon > a tobie by miło było, jakby ktoś wszystkich Polaków na podstawie prezydenta oceniał?
A pragnę przypomnieć, że całkiem niedawno prezydentem był Kaczyński...

edit: sory, nie Polaków, a wszystkich katolików. Wtedy będzie adekwatnie do tego co ty robisz.

A ty nie udawaj ze nie widzisz tych oblewanych kwasem kobiet, mordowanych przez własnych ojców córek, gwałconych kóz. Takie rzeczy są tam na porządku dziennym.

aurel napisał(a)

Oceniać muzułmanów na podstawie talibów, to jak oceniać katolików patrząc na świadków Jehowy.

To chyba złe porównanie, Świadkowie Jehowy to nie odłam Kościoła Katolickiego.

Faktycznie, ale mój błąd wynikł z tego, że byłam przekonana, że Talibowie to sekta oO
Teraz doczytałam, i już wiem, że odłam.

Egon -> TALIBOWIE polewają kwasem, mordują i gwałcą kozy (lol? oO)
Nie wszyscy muzułmanie, tylko ten jeden odłam jest pojebanie radykalny.

aurel napisał(a)

Egon -> TALIBOWIE polewają kwasem, mordują i gwałcą kozy (lol? oO)
Nie wszyscy muzułmanie, tylko ten jeden odłam jest pojebanie radykalny.

Te rzeczy akurat robia nie tylko Talibowie ale "szeregowi" muslimi takze. Nie czytalas np. tych doniesien prasowych jak 6 mlodych ludzi bodajze z Iranu zaruchalo na smierc osla?

tych doniesien prasowych jak 6 mlodych ludzi bodajze z Iranu zaruchalo na smierc osla

O Zeusie! Dobrze że się ukryłem ;)

Nie słyszałam :D
Gdzie ty newsy czytasz? :D Na 4chanie? :P

Z resztą sory, ale zoofilia nie tylko u muzłmanów jest... I choć tego nie rozumiem i uważam za obrzydliwe to jednak nie uważam tego za jakąś zbrodnię przeciwko ludzkości (no bo jak :P)

Jak to możliwe że kobieta broni muslimów? Przecież u arabów kobieta jest mniej warta niż wykastrowany, bezpański kundel.

A ja czytałem, że w jakichś tam muzułmańskich narodach mężczyźni preferują seks z mężczyznami. Dokładniej: seks mężczyzny z mężczyzną jest przyjemnością, a seks mężczyzny z kobietą jest przykrym obowiązkiem. To może tłumaczyć tak niską pozycję kobiet w takich społeczeństwach. Gdyby w Europie faceci byli bardziej homo niż hetero, to pewnie sytuacja byłaby chociaż trochę podobna.

Wibowit > ja dokładnie to samo słyszałam o starożytnej Grecji.
W jednym tylko pomyłka - tam to nie powodowało niskiej pozycji kobiety, tylko KONKRETNĄ pozycję kobiety. Głowa domu. Pani domu (zaraz za Panem oczywiście).

vdsvdfbdf > Czytało się trochę. Różnych ksiażek, nie tylko tych o biednych dziewczętach, które po wystąpieniu w telewizji w bikini dostawały od rodziny karę w różnych nieładnych postaciach.
Czytało się też o tych, które praw islamu przestrzegają i są szczęśliwe. Bo w islamie kobieta nie może rozebrać się na ulicy nie dlatego, że tak sobie wymyślili - tylko dlatego, że kobiece ciało jest uznawane za świętość, coś, co zasługuje na najwyższy szacunek. Jak kobieta sama siebie nie szanuje, to ich to po prostu dogłębnie porusza.
Nie jest prawdą, że Koran nawołuje do poniżania kobiet czy cokolwiek. Wręcz przeciwnie - nawołuje do skrajnego szacunku. Oni kochają kobiety...

A wiecie, że kobieta w islamie nic robić nie musi, po za pilnowaniem ogniska domowego? Nie musi pracować, nie musi zdobywać wykształcenia by utrzymać się na rynku pracy, nie musi tego całego wyścigu szczurów odwalać... Co, myślicie, że my wszystkie tak kochamy tą całą presję i stres? Co takiego złego byłoby w tym, że jakiś mężczyzna wziąłby na siebie odpowiedzialność za mnie? Bo tak to tam wygląda - męża na żonę musi być stać. Musi ją utrzymać, dbać o nią, wykarmić jej dzieci i szanować. W islamie, jeśli kobieta uważa, że mężczyzna nie zapewnia jej odpowiedniego poziomu życia - może wystąpić o rozwód.

Cały czas nie mówię o talibach bo to ortodoksi, a co ortodoksyjne to według mnie złe.