Jak wygląda sytuacja z Javą i C# w 2025? Z perspektywy crudziarza obserwuję powolną marginalizację języka c#. Bo co on takiego ma czego nie ma java? To samo widzę po ofertach pracy oraz stawkach. Tutaj wygrywa java pomimo tego, że na rynku jest więcej programistów javy.
Java ma o wiele lepszy i zdrowszy ekosystem. Jest tam masa pasjonatów, biblioteki tworzone przez entuzjastów i profesjonalistów.
Język jest dostępny. Taki prawdziwy komunizm. Nie ma takich zagrywek jak przy ruchach microsoftu z blokowaniem hotreloadu w vscode.
JVM to majstersztyk programistyczny. Ambitni programiści, którzy chcą się rozwijać w innych językach mogą korzystać z dobrodziejstw Javy. Jak ktoś lubi nawiasy to clojure. Dla reszty np. Kotlin/Scala.
C# się szczyci linq, ale JAVa to chyba nadrobiła. I co to za argument, że c# był pierwszy jak cały język powstał po tym jak sam Bill Gates był podwrażeniem javy co można przeczytać w mailach, które stały się dostępne w domenie publicznej.
Jest też kwestia benchmarków wydajności, ale java chyba nie jest jakoś w tyle w porwaniu z c#.