Jeśli o zamulanie chodzi to zazwyczaj tego rodzaju odczucia mamy na stronach które używają dużych ilości javascript / ajax. Zarówno nk jak i facebook są takimi stronami. Abstrahuję tu od długiego czasu wczytywania stron / odpowiedzi serwera bo tego rodzaju zachowań nie zauważyłem. Z popularniejszych przykładów to jeszcze nowe allegro ma podobny problem. Niestety często nie chodzi o to w czym jest napisane, a jak jest napisane. Nie ma nic złego w przerzucaniu pewnego rodzaju prac na klienta, ale jak widzimy niektórzy mają tendencję do przedobrzania (wychodząc z założenia, że komputery i tak są coraz bardziej wydajne?). Często istotna jest także przeglądarka z której korzysta użytkownik. Najlepiej wszystko będzie działać na tej która javascript nie obsługuje, tylko że no właśnie: to jeszcze strona html, czy już strona javascript, skoro większość funkcji (być może nawet i wyświetlanie tekstu) jest niemożliwe?