Dwa słowa historii.
jako dość dobry C-programer, Pythonowy o tyle-o-ile, za czasów Pythona 1.x udanie wbudowałem Pythona do aplikacji głównej w C++. Potem przyszły czasy 2.x, Python się strasznie utuczył, wbudowanie unikodu, locale spowodowało znaczny wzrost objętościowy, ale co gorsza nie dało się oderwać już C-Pythona 2.x od filesystemu, eliminować nie chcianych modułów itd. Odwołań do plików było zbyt dużo. A jako bezpieczny język wbudowany powinien pracować w sandboxie (jailu). Wkrótce w tym segmencie zainteresowała mnie Lua.
Stosowne rozdziały oficjalnej dokumentacji 'Extending and embedding' dalej są obecne (mowa o 3.x).
Moje pytanie jest o praktykę, czy są jakieś pozytywne wdrożenia, gdzie Pyuthon jest językiem skryptowym większej od siebie aplikacji. Czy to wbudowywanie w "dzisiejszych czasach" nadal zachodzi?
Pytanie poszerzam o Pythony JVM i .NET. One z natury dają się wbudować, ale czy to następuje?
Mam wrażenie, że język byłby dobry dla nieprofesjonalnego programsty-skrypciarza (księgowego, inżyniera itd), wszak i dzieci się go uczą.
EDIT: Druga zaleta:jeden język skryptowania na wielojęzyczne wdrożenie np webowe (JVM / C# ze zmniejszającym się udziałem C++)
Stackless is used extensively in the implementation of the Eve Online massively multiplayer online game as well as in IronPort's mail platform.