Pytanie - Tandeta z Temu

Pytanie - Tandeta z Temu
whiteman808
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 201
1

Kupował ktoś kiedyś coś na platformie Temu? Też uważacie jak ja że większość tam rzeczy to tandeta?

TerazOdpowiemNaKomcie
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 401
0

nie, na pewno są bardzo dobre jakościowo. :)

phantom_wizard
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 147
0

Zależy o czym mowa. W tej apce jakieś 99% userów to kobiety szukające okazji na ciuchy lub tanią biżuterię. I do tego im się to sprawdza więc who cares. Ja kupuję tam sprzęt biurowy którego nie kupię w hurtowni albo mogę kupić taniej na temu, np pamiętniki, zeszyty, długopisy etc.

Golang
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 1424
0

Tak wiele rzeczy to tandeta, ale są również rzeczy przyzwoitej jakości np. słuchawki Asus, te które dawali kiedyś gratis za rejestrację. Nie kupisz nic lepszego za te pieniądze.

Miang
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 1792
1

jedna sprawa to jest tandeta, inna to okropne warunki pracy w Chinach

SL
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 1023
0

Największy problem to fakt, że model biznesowy wymusza na tobie kupowania shitu, którego nie potrzebujesz. Jeśli wypełnisz koszyk wymaganą ilością $ to czemu nie. Części pierdółek i tak nie kupisz nigdzie indziej niż u chinczyka chyba, że chcesz zapłacić 10x więcej

PK
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 596
1
Miang napisał(a):

jedna sprawa to jest tandeta, inna to okropne warunki pracy w Chinach

Ja bym chętnie kupował tą tandetę w Polsce, ale u nas zajmujemy się gaszeniem planety a nie produkcją....

PK
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 596
0
Przebrzydły Kontestator napisał(a):
Miang napisał(a):

jedna sprawa to jest tandeta, inna to okropne warunki pracy w Chinach

Ja bym chętnie kupował tą tandetę w Polsce, ale u nas zajmujemy się gaszeniem planety a nie produkcją....

Apropos tandety dla dzieci - nie chcę robić reklamy, ale jak się ktoś z tym nie zgadza - niech wyprodukuje i sprzeda taką zabawkę dla dzieci:

  • aparat cyfrowy
  • kilka gier wbudowanych
  • port dla karty SD
  • drukarka termiczna
  • rolki
  • cło z Chin i wysyłka z fabryki (poza europą oczywiście)
  • opłaty i prowizje z Allegro
  • dostawa do paczkomatu
  • VAT

i to wszystko oplaci za 129 zł....

Nic dziwnego że prościej się przykleić do asfaltu i narzekać że rząd powinien robić to i tamto bo ja tak chcĘ

screenshot-20250411222403.png

LE
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 272
3

Jeśli chodzi o ciuchy, to w tym tygodniu było głośno o raporcie Federacji Konsumentów dotyczącym zawartości metali ciężkich m.in. w ubraniach (także w obuwiu) z Shein i właśnie Temu. Słowem: katastrofa.

Ponad połowa (57,6 proc.) przetestowanych produktów zawierała niebezpieczne metale ciężkie. 10 z 16 badanych sztuk ubrań i bielizny zawierało metale ciężkie (chrom, nikiel ołów, kobalt i antymon) w stężeniach przekraczających dopuszczalne limity. Dwie z sześciu badanych par obuwia zawierały podwyższony poziom niklu (od 5,5 proc. do 1,9 proc.). W dwóch z pięciu badanych sztuk biżuterii wykryto podwyższone poziomy niklu, chromu i ołowiu. W badanej wieczorowej torebce stwierdzono podwyższony poziom kobaltu i niklu.

Zresztą nic nowego. W artykule, na którym się opieram, są wzmianki także o badaniach sprzed paru lat:

I tak badanie 47 produktów zakupionych na platformie Shein i w sklepach typu "pop-up" tej platformy, zrealizowane w niezależnym laboratorium na zlecenie Greenpeace Germany w 2022 r., wykazało, że co najmniej jedna niebezpieczna substancja (m.in. ołów, nikiel, DMF) znajdowała się w 45 z 47 produktów.

Choć w większości z nich wykazano obecność groźnych substancji na względnie niskim poziomie, to 15 proc. produktów zawierało niebezpieczne substancje chemiczne w ilościach przekraczających limity regulacyjne UE, a blisko jedna trzecia badanych produktów zawierała niebezpieczne substancje chemiczne w stężeniach budzących obawy.

Europejska Organizacja Konsumentów (BEUC) w lutym tego roku opublikowała wyniki badań produktów kupionych na Temu, według których od 19 proc. (w przypadku zabawek) do 100 proc. (w przypadku elektroniki, detergentów, świeczek, gąbek, kosmetyków, czy kasków) produktów nie spełnia obowiązujących w Europie norm.

https://wyborcza.biz/biznes/7,147743,31836382,bulwersujacy-raport-federacji-konsumentow-trujace-buty-olowiane.html

obscurity
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
0

Jakość adekwatna do ceny, tańsze rzeczy to zazwyczaj tandeta ale da się tam kupić powiedzmy że porządne rzeczy (a przynajmniej takie które naprawdę służą) i do czegoś się nadają za stosunkowo małe pieniądze. Nie chcą też zwrotów, jak chcesz coś zwrócić to w 90% po prostu ci oddają pieniądze i każą zatrzymać towar bo im się nie opłaca płacić za przesyłkę powrotną

crestfallen
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 57
0

Jeżeli ktoś lubi buszować w okazjach to z pewnością w morzu tandety znajdzie jakieś perełki.

Należy uważać na ostatnie ostrzeżenia o ołowiu w zabawkach dla dzieci (jako składni farby) lub w ubraniach (https://wiadomosci.radiozet.pl/Biznes/co-znajduje-sie-w-ubraniach-z-shein-i-temu-niepokojacy-raport). Kto wie być może to propaganda rodzimych przedsiębiorców; o ile pamiętam to prawo EU działa tak że jako osoba prywatna importujesz na własną odpowiedzialność i żaden urząd tego za ciebie nie zbada, także caveat emptor.

Podam przykład - ostatnio kupiłem statyw do iPhone, cena ~70PLN. Dostawa po około tygodniu, metalowo-plastikowy ale działa i jestem z niego w pełni zadowolony. Jako amator nie potrzebuję profesjonalnego sprzętu. Mój kolega który jest wielkim fanem klawiatur mechanicznych regularnie zamawia klawiatury lub customizacje typu keycap'y.

Z drugiej strony jest też sporo ściemy, zamówiłem kiedyś małą aluminiową laterkę brelok do kluczy i to co dostałem to była ta słynna tandeta za 5gr...

Zarejestruj się i dołącz do największej społeczności programistów w Polsce.

Otrzymaj wsparcie, dziel się wiedzą i rozwijaj swoje umiejętności z najlepszymi.