Hobby dla osoby technicznej

Wątek przeniesiony 2024-08-17 10:30 z Kariera przez flowCRANE.

1

To co wyzej popieram: bieganie i kolarstwo. Ale model jezykowy ma wiecej pomyslow:

"jakieś fajne, budżetowe pomysły na hobby niezwiązane z siedzeniem przed komputerem?
ChatGPT powiedział:
ChatGPT
Oczywiście! Oto kilka pomysłów na budżetowe hobby, które nie wymagają spędzania czasu przed komputerem:

  1. Wędrówki i spacery
    Koszt: Niski. Wystarczy wygodne obuwie.
    Dlaczego warto: Odkrywanie lokalnych szlaków, parków czy rezerwatów przyrody to doskonały sposób na aktywność fizyczną i relaks. Możesz też zacząć zbierać ciekawe rośliny lub obserwować ptaki.
  2. Rysowanie lub malowanie
    Koszt: Niski. Podstawowe przybory można kupić za kilkadziesiąt złotych.
    Dlaczego warto: Pozwala wyrazić siebie i rozwijać kreatywność. Nie musisz być profesjonalistą – to hobby dla każdego.
  3. Fotografia analogowa
    Koszt: Średni. Aparat analogowy można znaleźć w niskiej cenie na aukcjach, a filmy fotograficzne też nie są bardzo drogie.
    Dlaczego warto: Fotografia analogowa ma unikalny klimat i uczy cierpliwości, bo wyniki pracy zobaczysz dopiero po wywołaniu filmu.
  4. Ogródek balkonowy
    Koszt: Niski do średniego. Doniczki, ziemia i nasiona nie są drogie.
    Dlaczego warto: Uprawianie własnych ziół, warzyw czy kwiatów na balkonie jest nie tylko relaksujące, ale też satysfakcjonujące.
  5. Origami
    Koszt: Niski. Papier do origami jest tani, a wystarczy też zwykły papier.
    Dlaczego warto: Uczy cierpliwości, precyzji i rozwija wyobraźnię przestrzenną.
  6. Czytanie
    Koszt: Niski. Książki można wypożyczać z biblioteki.
    Dlaczego warto: To doskonały sposób na odprężenie i poszerzenie horyzontów. Możesz zanurzyć się w świecie literatury i oderwać od codzienności.
  7. Gry planszowe
    Koszt: Średni. Warto zacząć od prostych, tanich gier.
    Dlaczego warto: Idealne do spędzania czasu z rodziną lub przyjaciółmi.
  8. Lepienie z gliny
    Koszt: Niski. Glina jest tania, a lepienie może być świetną zabawą.
    Dlaczego warto: To zajęcie manualne, które może być bardzo relaksujące i pozwala na tworzenie unikalnych przedmiotów.
  9. Gotowanie i pieczenie
    Koszt: Średni. Wymaga jedynie składników.
    Dlaczego warto: Eksperymentowanie w kuchni może być nie tylko smaczne, ale i rozwijające.
  10. Wolontariat
    Koszt: Bezpłatny.
    Dlaczego warto: Pomaganie innym daje ogromną satysfakcję i pozwala nawiązać nowe znajomości.
    Każde z tych hobby można dostosować do własnych zainteresowań i możliwości finansowych. Ważne, aby sprawiało Ci radość i pozwalało na chwilę oderwania od codzienności."

😃

0

Budowanie własnej cywilizacji

1

Generalnie wszystko może być ciekawe. Wszystko zależy jednak od naszego podejścia. Ja czasem potrafię się wkręcić w jakieś rzeczy o których nigdy bym nie pomyślał, że mogą mnie zainteresować. Dorawałem ostatnio u rodziców jakieś książki o zamkach, robakach, ptakach czy parkach narodowych w USA. Problem w tym, żeby w jakimś hobby wytrwać 😀

1

czy to aby na pewno problem i konieczność wytrwania w hobby?

Ja długo miałem do siebie pretensje ze nie mam jakiegoś jednego typowego hobby (bo przecież każdy kolcz mówi ze powinienem info obowiązkowo oderwane od komputera) a ja finalnie postanowiłem że wolę w danym czasie robić to na co mam ochotę.

Mogę zacząć grać na konsoli i po 2 dniach odłożyć grę na miesiąc, mogę zacząć czytać książkę i odłożyć ją na kolejne pół roku 😀

Pasuje mi to, mój mózg chyba jednak słabo działa w narzucanie sobie obowiązków czy sztywnych ram ;)

0

zrób sobie licencje PPL-a i lataj sobie tu i tam

1

Stolarstwo. Niestety do tego trzeba mieć trochę narzędzi (kupić je) oraz miejsce. Jak już to masz, to hobby bardzo satysfakcjonujące i można zrobić jakiś mebel do domu czy ogródka.

0

Może to głupie, ale kiedyś (lata temu) uczyłem się sam utworów klasycznych na gitarze. Miałem już nawet wyrobione palce i grałem całkiem przyjemnie. Kilka lat temu spróbowałem z pianinem i nie mogłem się przekonać. Wiadomości tutaj mi przypomniały dawny zapał do tego i chyba się zdecyduję na zakup klasyka ponownie tylko takiego bez pudła co by grać tylko dla siebie (tak lubię po prostu). Troszkę drogi biznes bo taka yamaha kosztuje ponad 3k, ale raz się żyje :D

W sumie jakiekolwiek granie bardzo łagodzi stres, zwłaszcza jak już opanujemy jakiś całkiem solidny utwór. Przydaje się to w jakby na to nie patrzeć stresującej pracy.

0

Gram od roku, polecam 😉

0

Hobby dla osoby technicznej?

  1. Krótkofalrstwo. Zdajesz prosty egzamin, wybierasz znak, kupujesz radio, budujesz anteny, rozmawiasz z ludźmi z całego świata.
  2. Strzelectwo sportowe. Imao bardzo techniczne dyscypliny. Od strzelania statycznego do tarczy na 25m, przez dynamikę (idpa, ipsc) po posyłanie pocisków na kilometr. Wyamagne pozwolenie na broń niemniej to nie jest wyczyn z zakresu techniki kosmicznej.
2

Sorry za krytyczną opinię, ale jeśli po 8 latach na forum IT zastanawiasz się jakie powinieneś uprawiać hobby, to znaczy że powinieneś skupić się na powiększaniu rodziny bo wypalenie zawodowe zaszło za daleko.

Siedzę na standup-ach z ludźmi mającymi 10+ expa i nigdy im nie brakuje nowych pomysłów na zabawy spoza branży. Szczytem hobbistyki był devops który na standupie chodził na bieżni (bo sport koniecznie w godzinach pracy z domu), jedną ręką coś lutował na stoliku obok, a do słuchawki opowiadał o kubernetesie i deplojmentach.

5

Moje "hobby", generalnie odradzam, skutecznie leczy z nerdyzmu, szlachectwa IT, nadmiaru gotówki i czasu.
453898338_8330593030305637_2818995129339848956_n.jpg

0

Jakiś sport, a tak ich wiele do wyboru - bieganie, pływanie, gra w szachy, tenis ziemny, siłownia, piłka nożna, koszykówka, siatkówka.
Coś zwiazanego ze składaniem modeli.
Gra w gry planszowe.
Co kto lubi robić.

2

Ja wkręciłem się w góry w tym roku, zacząłem w tamtym. Chodzę zazwyczaj sam. Kupiłem pod to specjalnie samochód i wynająłem w Zakopanem, żeby mieć gdzie się prysznicować, odespać, może popracować. Odrobinę się tym zajarałem.

W Tatrach już obskoczyłem sporo, niektóre parę razy, ale spokojnie z trzy sezony nowej eksploracji jeszcze mnie czekają. Babią Górę odwiedziłem więcej niż dziesięć razy do tej pory. Zaliczyłem też kilka trzytysięczników i czterotysięcznik-lodowiec.

Najbardziej lubię wracać do samochodu na parking po osiemnastogodzinnym wysiłku, siłą woli, na totalnym wyczerpaniu i granicy, wiedząc że została wykonana dobra robota.

Góry są fajne, bo są tak różnorodne, złożone, i mogą się komplikować w nieskończoność. Można wyjść od świtu do zmierzchu, a można na trzy godziny lub wiele dni. Można pójść na trasę łatwą lub trudną. Można po nich chodzić, scrambling, wspinać się, aż po skyrunning. Na szlaku lub poza szlakiem. Można chodzić w różnej pogodzie, na przykład zimą, a to zmienia wszystko. Można łączyć z innymi powiązanymi hobby na przykład nartami, rowerem, jaskiniami. Natura na pewno dobrze też wpływa na psychikę. Przede wszystkim góry mogą pozwolić zwiedzić cały świat. Dają dużo adrenaliny, czyha dużo różnych i realnych zagrożeń i trzeba być odpowiedzialnym i łapać doświadczenie i wiedzę, żeby minimalizować ryzyko. Widoki to też fajna sprawa. Dają możliwość poznawania ludzi. A mogą się komplikować w nieskończoność, bo zawsze będzie ambitniejszy cel: trudniejsza góra, większa wyprawa, albo po prostu ta sama góra, ale szybciej albo jako część czegoś większego.

Z minusów to, że pochłaniają dużo czasu na raz. Mogą też łatwo pochłaniać dużo kasy. Można się zabić albo poturbować.

1

Ja od niedawna nurkowanie i powrót do jazdy na nartach. Nurkowanie na etapie nauki na razie jest dla mnie mega. Oczyszcza bardzo głowe bo człowiek skupia się tylko na nurkowaniu. Natomiast budzetowe w domyśle nie jest ale jak bardzo sie człowiek uprze to da rade. Narty wybieram budzetowo i jezdze na te organizowane wyjazdy gdzie spisz z randomami w pokoju. Też spoko i w miare budzetowo. Jezdze sam (żona nie lubi nart) i zawsze spoko ekipa sie trafiała.

3

Kompulsywna masturbacja

1

Kolarstwo może być budżetowe ale jak się wkręcisz to czekają Cię spore wydatki 😜 Bieganie, pływanie... ja np. dopiero w tym roku polubiłem biegać, kiedyś nienawidziłem a teraz kilkadziesiąt kilometrów tygodniowo leci 😄 Jak lubisz sporty wodne to polecam surfing, imo mega trudny sport ale daje mega sporo frajdy! I może być też budżetowy, np. w takim Maroku masz mega warunki a jedzenie i nocleg tam tani, loty w miarę też 😄 Jeszcze trekking mi przychodzi do głowy, albo wspinaczka, chociaż też potrafi pochłonąć troche pieniędzy szczególnie jak chcesz zimą to robić 😄

0
Skoq napisał(a):

Kolarstwo może być budżetowe ale jak się wkręcisz to czekają Cię spore wydatki

Za mną zakup roweru na miarę czasów chodził od dawna. W okolicznych sklepach wszystko po naście tysi. Pojechałem do jednego sklepu na peryferiach. Gość miał rower typu gravel od krajowej marki ns bikes. Sprzęt ze średniej półki niemniej dla kogoś kto rozkręca się w temacie to wystarczy. Trzeba doświadczenia nabrać aby umieć z danego sprzętu czerpać.

Z bieganiem to głównie kwestia wyrobienia oddechu oraz formy. Jak już opanujesz oddech to forme da się kształtować. Do biegania zwłaszcza po betonie polecam kupienie dobrych butów bo dzięki temu nie będzie problemów ortopedycznych (np. salomony które mają szansę przetrwać więcej niż jeden kwartał).

W ogóle jak przy sporcie pojawiają się jakieś boleści, coś ciągnie w środku to polecam zrobić przerwę na reenrację.

Co do budowania formy to polecam też brać pod uwagę puls. Jak ktoś się w ogóle mało rusza, a nagle zacznie robić mega osiąg i będzie miał szczytowy puls to jest to prosta droga do problemów z układem krążenia i sercem. Lepiej rozłożyć to wszystko w czasie.

0

To jest perfekt hobby dla osoby technicznej. ♥️

0

Ja za dużą siłę mięśniową zrobiłem i z kalisteniki zwykłego skakania na rękach, zacząłem robić breakdance, handhop, windmill, flare, airflare, kick up.

A nie lubię tańczyć, po prostu od statnia na rękach do handhop to jest tylko kopnięcie nogami, tak samo jak z programowania przeszedłem do matematyki, AI, potem do elektroniki, to wygląda tak samo most się zbudował umiejętności.

Im mniej programuje tym bardziej jestem przekonany że moją główną inteligencją jest inteligencja kinestetyczna, umiem zadawać śmiertelne ciosy w boksie, żonglować, praktycznie wszystko co jest fizyczne.

Chyba każdy ma własne rzeczy, które go interesują mnie interesowało programowanie większość życia teraz sporto mam w głowie.
Każdy jest inny patrzyłem na kolegów jeden boks robi inny jeździ rowerem, każdy coś ma w życiu w co wierzy.

1

wyrywanie kobiet

Zarejestruj się i dołącz do największej społeczności programistów w Polsce.

Otrzymaj wsparcie, dziel się wiedzą i rozwijaj swoje umiejętności z najlepszymi.