Dlaczego palenie jest legalne?

Dlaczego palenie jest legalne?
WeiXiao
  • Rejestracja:około 9 lat
  • Ostatnio:około 9 godzin
  • Postów:5108
2

Palenie ma chyba jeden z gorszych stosunków zalet do wad
Silnie uzależnia
Znacząco przyczynia się do wielu chorób, co później przekłada się na służbę zdrowia
Jest to dość kosztowny nałóg
Wpływa również na niepalących

Jednakże nadal jest to legalne, nadal ktoś będzie bronił dostępu do palenia bo "wolność"

Dlaczego palenie jest powszechnie akceptowane, a np. alkoholizm/uzależnienie od gier/narkotyków/hazard/wiele_innych nie? jaka jest różnica?

o co tu chodzi? czy branża tytoniowa aż taki ma wpływ? czy po prostu żaden polityk nie odważy się spróbować zdelegalizować palenia, bo po prostu straci popularność?

Edit. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4631133/

screenshot-20220913234201.png

screenshot-20220913234307.png

edytowany 5x, ostatnio: WeiXiao
TR
  • Rejestracja:ponad 8 lat
  • Ostatnio:około 2 lata
  • Postów:731
0

firma produkująca papierosy Phillip-Morris odstępuje od produkcji i popularyzacji palenia fajek
to jest nałóg
palę, ale nie wiem dlaczego
psycholog niektórym pomaga, ale nie mi :P


musica curat corpus at animam
somekind
Moderator
  • Rejestracja:około 17 lat
  • Ostatnio:około 12 godzin
  • Lokalizacja:Wrocław
2

Wyjaśnienie jest pod koniec tej piosenki, ale polecam całość:

edytowany 1x, ostatnio: somekind
MS
  • Rejestracja:prawie 11 lat
  • Ostatnio:16 minut
  • Postów:312
1

Dlaczego palenie jest powszechnie akceptowane, a np. alkoholizm/uzależnienie od gier/narkotyków/hazard/wiele_innych nie?

Bo przy każdym tym wymienionym nazwanym prędzej czy później zaczniesz wynosić rzeczy z domu.

Edit:
Ok, przy grach (załadam, że komputerowych) nie, ale nie powiedziałbym, że uzależnienie od gier jest mniej akceptowalne niż palenie - skąd masz info?


edytowany 1x, ostatnio: mstl
veneficus
Przy grach tez mozliwe, na jakieś skórki itd co nie zmienia faktu, że przez gry łatwiej zaniedbać różne rzeczy :)
WeiXiao
  • Rejestracja:około 9 lat
  • Ostatnio:około 9 godzin
  • Postów:5108
0

@mstl przy paleniu robione jest to pośrednio.

Ok, przy grach (załadam, że komputerowych) nie, ale nie powiedziałbym, że uzależnienie od gier jest mniej akceptowalne niż palenie - skąd masz info?

Uzależnienie od gier czy internetu / social mediów to temat który moim zdaniem o wiele częściej pojawia się w obiegu

Nawet powstawały kampanie tego typu:

edytowany 1x, ostatnio: WeiXiao
MS
  • Rejestracja:prawie 11 lat
  • Ostatnio:16 minut
  • Postów:312
0

@1a2b3c4d5e
Nie zgodzę się. Owszem, może przepalisz Ferrari (ale gdzie Twoje? ;) ale w pewnym momencie dojdziesz do tego, że więcej nie wypalisz bo dzień ma tylko 24 godziny.


edytowany 1x, ostatnio: mstl
somekind
Można palić kilka na raz. ;)
WeiXiao
  • Rejestracja:około 9 lat
  • Ostatnio:około 9 godzin
  • Postów:5108
0

@mstl

Owszem, może przepalisz Ferrari (ale gdzie Twoje? ;))

Stara, naiwna śpiewka palaczy - w tysiącu innych rzeczy.

ale w pewnym momencie dojdziesz do tego, że więcej nie wypalisz bo dzień ma tylko 24 godziny.

abyś się tylko nie zdziwił, zresztą już samo to że jest argument fizycznych ograniczeń źle świadczy :P

edytowany 5x, ostatnio: WeiXiao
EH
  • Rejestracja:ponad 2 lata
  • Ostatnio:około rok
  • Postów:1208
3

Bo palenie jest od pokoleń i jakby ktoś spróbował to zdelegalizować to by go na taczkach wywieźli, dlatego jedyne co można wprowadzać to dodatkowe podatki, robić kampanie społeczne i wprowadzać zakazy palenia w miejscach publicznych. I takie podwyżki cen wiele osób przekonały do rzucenia bo kończyła się kasa na rachunki.

veneficus
Powinni zrobić tak jak w, którymś kraju eurpoejskim nie pamiętam tylko który to był, że nie masz zakazu palenia w miejscach publicznych ale masz zakaz palenia wszędzie, a możesz palić tylko w oznaczoncyh miejscach :0
EH
@veneficus: za uja nie przejdzie, wywieźli by na taczkach pomysłodawcę
MS
  • Rejestracja:prawie 11 lat
  • Ostatnio:16 minut
  • Postów:312
1

Stara, naiwna śpiewka palaczy - w tysiącu innych rzeczy.

Wiadomo, że to naiwna śpiewka, to było tylko nawiązanie do głupiego żartu, stąd minka :)
Wg. mnie po prostu palenie nie zaburza racjonalnego myślenia aż w takim stopniu jak inne używki, a skutki nie są szybko zauważalne. Rak, czy inne choroby pojawią się dopiero po kilkunastu, czy nawet kilkudziesięciu latach.

abyś się tylko nie zdziwił, zresztą już samo to że jest argument fizycznych ograniczeń źle świadczy

Raczej fizycznych Twojego ciała. Od pewnego momentu organizm nie domaga się kolejnej dawki, bo paląc często masz ciągle substancje jeszcze w swoim ciele.

Ale z samą ideą to się z Tobą zgadzam - powinni to zdelegalizować ;)


Spine
  • Rejestracja:prawie 22 lata
  • Ostatnio:około godziny
  • Postów:6633
2
1a2b3c4d5e napisał(a):

@mstl przy paleniu robione jest to pośrednio.

Ok, przy grach (załadam, że komputerowych) nie, ale nie powiedziałbym, że uzależnienie od gier jest mniej akceptowalne niż palenie - skąd masz info?

Uzależnienie od gier czy internetu / social mediów to temat który moim zdaniem o wiele częściej pojawia się w obiegu

Nawet powstawały kampanie tego typu: ...

Uzależnienie od gier i internetu jest problemem. Ale samych gier, czy urządzeń nie można uznać za zło, które należy zwalczać.
Media i politycy lubią walczyć z niszami, które się nie będą bronić. Więc powstają czasem takie kampanie.
Teraz mamy eSporty. Więcej ludzi ma sprzęt do grania. Nawet osoby starsze grywają w gierki Facebookowe.

BTW. Zobacz jak walczono z fanami Dragon Balla w Polsce: https://joemonster.org/filmy/28634 :]


Jeśli chodzi o papierosy... Najgorsze jest to, że one jeszcze prowadzą do innych używek.
Dzieciak sobie powie: papierosy są za słabe, muszę spróbować czegoś mocniejszego.
A że zazwyczaj dzieciaki palą w grupach, to inny dzieciak, który ma kontakty będzie reszcie załatwiać coś innego do palenia...

Niestety gdyby w Polsce na ostro zakazać papierosów i alkoholu, to byłyby protesty gorsze niż w sprawie aborcji...
Jak coś raz zostanie zalegalizowane, to ciężko to potem zdelegalizować :/


🕹️⌨️🖥️🖱️🎮
edytowany 5x, ostatnio: Spine
Azarien
Dragon Ball wcale nie był "nagle zdjęty z anteny" - a na pewno nie po tym reportażu…
VA
  • Rejestracja:ponad 7 lat
  • Ostatnio:około 10 godzin
3

Pytanie zostało źle zadane.
Nie powinno się pytać dlaczego palenie jest legalne, powinno się zapytać, dlaczego ktokolwiek uznaje że wolny i dorosły człowiek nie ma prawa czegoś robić i pod groźbą kary pozbawienia wolności zabiera mu się wybór.

Każdy powinien móc sam decydować za siebie. Co i tak się dzieje, problem tylko w tym że niszczy się ludziom życie wyrokami w bardzo głupich sprawach oraz to, że kasa płynie do bardzo złych ludzi.

Zobacz pozostałe 19 komentarzy
SA
No tak, ma to znaczenie, inna jest skala i rodzaj problemów. Możecie sobie tam zaklinać rzeczywistość, ale skutki palenia papierosów dotyczą głównie samych palaczy, ew. najbliższej rodziny jak się pali w domu (a mało znam palaczy, którzy palą w domu).
ToTomki
Najbliższej rodziny i przyjaciół, którzy przez presję społeczną nie chcą się od człowieka odciąć. Zresztą nawet jeśli tylko najbliższej rodziny - dalej mówimy o zabijaniu ludzi, bo hehe szluga mordo
SA
No tak, powinien być zakaz palenia w obecności dzieci, ale poza tym to każdy ma swój rozum, jak ktoś nie chce wdychać dymu to niech nie wdycha, nikt nikomu nie każe wspólnie na szluga wychodzić. No i znów - zabijanie też jest na wyrost, palenie zwieksza ryzyko chorób, ale ryzyko jest różne w zależności od ekspozycji, nie wszyscy palacze mają raka.
ToTomki
Strzał w głowę też tylko zwiększa ekspozycję, niektórzy przeżywają
ToTomki
Wprowadzenie zakazów, których efektywnie nie da się rozwiązać, na pewno poprawi sytuację
AS
  • Rejestracja:prawie 4 lata
  • Ostatnio:około 5 godzin
  • Postów:345
1

Bo nie żyjemy w korwinistycznych autonomicznych kapsułach. Palenie szkodzi też innym ludziom na wielu poziomach.
Odpowiedź na pytanie o granice wolności musi brać pod uwagę substancje niszczące racjonalne myślenie. A do takich zalicza się nikotynę.

Ja bym nie wsadzał palaczy do więzienia, ale przywaliłbym wyższe poziomy akcyzy i odebrałbym prawo do darmowej opieki zdrowotnej.

LitwinWileński
Jesli chcesz komus odrbrac prawo do nfz to musisz tez zniesc mu przymus placenia skladek. Inaczej jestes zlodziejem.
SM
@ArchitektSpaghetti: Ja tam nie pale ale jeśli zwolnisz mnie z obowiązku płacenia składek nfz to sam bardzo chętnie zrezygnuje z tej twojej "darmowej" opieki zdrowotnej.
SM
@ArchitektSpaghetti: A druga sprawa że palacze z akcyzy sami finansują swoje leczenie. (A gdzieś kiedyś widziałem informacje że z ich akcyzy można utrzymać cały nfz a nie tylko ich leczenie.)
ToTomki
Statystyki ze źródła trust me bro
ToTomki
Chcę zobaczyć jak sfinansujesz leczenie osób nieuleczalnych
AN
  • Rejestracja:prawie 19 lat
  • Ostatnio:około 12 godzin
0
1a2b3c4d5e napisał(a):

Palenie ma chyba jeden z gorszych stosunków zalet do wad
Silnie uzależnia
Znacząco przyczynia się do wielu chorób, co później przekłada się na służbę zdrowia

Ja jestem niepalący, ale zdarza mi się przebywać w towarzystwie palących. Właściwie, to nie wiadomo, czy w takiej sytuacji bardziej zagrożone jest zdrowie palącego (bo pali), czy moje (bo chcąc nie chcąc wdycham wszystkie świństwa, również te, które zatrzymują się w filtrze i palący wprowadza do swojego organizmu w dużo mniejszym stężeniu niż ja).

1a2b3c4d5e napisał(a):

Dlaczego palenie jest powszechnie akceptowane, a np. alkoholizm/uzależnienie od gier/narkotyków/hazard/wiele_innych nie? jaka jest różnica?

Moim zdaniem skutki zarówno osobiste, jak i dla innych osób są o wiele bardziej dotkliwe niż od palenia (alkohol, narkotyki, hazard). Szybki i trwały rozstrój zdrowia, przemoc domowa, rozpad rodziny, narobienie sobie długów.

1a2b3c4d5e napisał(a):

o co tu chodzi? czy branża tytoniowa aż taki ma wpływ? czy po prostu żaden polityk nie odważy się spróbować zdelegalizować palenia, bo po prostu straci popularność?

Rzecz analogiczna już była przerabiana w Stanach Zjednoczonych przed wojną, tyle, że z alkoholem. Alkohol nie zniknął, a rozwinęła się przestępczość i przemytnictwo, do tego doszły "domowe produkcje", zanieczyszczone, niekiedy bardzo szkodliwe dla zdrowia, szczególnie, gdy zamiast etanolu był metanol. Jedynym rozwiązaniem było zniesienie prohibicji. Wątpię, żeby w Polsce "prohibicja tytoniowa" dała pożądany efekt.

edytowany 5x, ostatnio: andrzejlisek
SA
  • Rejestracja:około 12 lat
  • Ostatnio:około 2 godziny
  • Postów:1431
3

Ze wszystkich wymienionych (alkohol, narkotyki, hazard),to papierosy mają najmniejszy wpływ na społeczeństwo. Papierosy nie zmieniają świadomości, nikt nie powoduje po szlugach wypadków, nie traci majątku, nie skacze z okien, nie bije dzieci (a jeśli bije to i bez szlugów by też bił). Poza tym przez lata podejście do papierosów się zmieniało i coraz mniej jest miejsc, gdzie można zapalić, a mam też wrażenie, że palących też jest mniej, więc ten wpływ na niepalących jest również dyskusyjny.

Spine napisał(a):

Dzieciak sobie powie: papierosy są za słabe, muszę spróbować czegoś mocniejszego.

Nie powiedział nigdy nikt xD

W ogóle dyskusja o papierosach w takim gronie to jak rozmowa o seksie w seminarium. Nawet jeśli macie pojęcie to od d**y strony.

edytowany 1x, ostatnio: Saalin
LitwinWileński
Ale cuchnie. Hazard nie cuchnie.
SA
somekind
Przecież seminarium jest pełne ekspertów od seksu w praktyce. ;)
ledi12
  • Rejestracja:ponad 5 lat
  • Ostatnio:24 dni
  • Lokalizacja:Wrocław
46

Zbyt duży pieniądz się tam kręci. Ot cała odpowiedź dlaczego jest legalne.


Robię http response status cody w martwych ciągach
FR
  • Rejestracja:około 11 lat
  • Ostatnio:około 12 godzin
  • Postów:931
0

Słowo klucz to chyba podatki. Czechy z nagłówków czytając dobrze zrobiły legalizując marihuanen.

Mimo wszystko nie na temat, na papierosy dałbym maksymalne wartości podatków i danin jakie tylko mieszczą się tabelkach - za zaśmiecanie mojej przestrzeni powietrznej - co mi mniej przeszkadza, bo mało osób z bliskiego otoczenia pali, ale jednak sąsiad na dole powoduje smród w moim mieszkaniu, a przede wszystkim za zaśmiecanie przestrzeni "gruntowej" bo to najbardziej leniwe osobniki istniejące na tej planecie, które wyrzucają pety gdzie popadnie. Powinni dowalić podatkiem i kazać przynosić w zębach pety do sklepu, żeby odzyskać kaucję. Nic mnie tak nie triggeruje jak wyrzucenie peta pod siebie/za okno i to nawet jak metr dalej jest śmietnik. Robią to nawet ludzie pod swoimi klatkami, w domu pewnie też wywalają pety na ziemię :P

opiszon
Jak w domu. Przecież w domu nie palą. Tylko przez okno albo na balkonie najchętniej o 2 w nocy tak żebyś się zbudził od smrodu jak masz okno otwarte.
SP
SP
  • Rejestracja:prawie 3 lata
  • Ostatnio:ponad 2 lata
  • Postów:181
0

Gdyby nie palacze to nie mielibyśmy wszędzie posadzonych petunii, na chodnikach, parkach, ulicach, wszędzie ładnie obsypany świat filtrami.


Knowledge Distiller
FR
Paradoks jest taki, że petunie to ładne kwiatki :P
LitwinWileński
  • Rejestracja:prawie 3 lata
  • Ostatnio:14 dni
  • Postów:734
6

Jak dowiaduje sie ze ktos pali to od razu kwalifikuje go na przedstawiciela nizin spolecznych i spada moja sympatia do tej osoby.

Gardze palaczami od gimnazjum. Mielismy ich za gorszych.

Palenie na zewnatrz powinno zostac zdelegalizowane. Jak ktos pali idac chodnikiem to nie da sie isc za nim isc.
Gdybym sie nie myl i smierdzial to ludzie by mnie przesladowali. Zachecam do takich samych przesladowan smierdzieli palaczy. Wejdzie taki do autobusu to nie wiadomo czy bic go czy wyzywac.

O2
Ja mam tak samo tylko z niepalącymi. Myślałby kto, że taki masz wrażliwy węch, nie porównuj zapachu palacza, do kogoś kto się nie myje. Mi się mogą nie podobać czyjeś perfumy np. to nie oznacza, że chcę tego kogoś wykopać z autobusu. Nie pasuje mi to się przesiadam.
Wibowit
  • Rejestracja:prawie 20 lat
  • Ostatnio:około 6 godzin
0
1a2b3c4d5e napisał(a):

Palenie ma chyba jeden z gorszych stosunków zalet do wad
Silnie uzależnia
Znacząco przyczynia się do wielu chorób, co później przekłada się na służbę zdrowia
Jest to dość kosztowny nałóg
Wpływa również na niepalących

obżarstwo podobnie. bardzo duży koszt zdrowotny. nawet może się rozprzestrzeniać, bo jeden będzie namawiał drugiego na śmieciowe żarcie.

ja bym zakazał obżarstwa :) bądźmy zdrowsi!

co daje większe polepszenie nastroju: wcinanie czekolady czy palenie papierosów? (ja nie wiem, bo palaczem nigdy nie byłem)


"Programs must be written for people to read, and only incidentally for machines to execute." - Abelson & Sussman, SICP, preface to the first edition
"Ci, co najbardziej pragną planować życie społeczne, gdyby im na to pozwolić, staliby się w najwyższym stopniu niebezpieczni i nietolerancyjni wobec planów życiowych innych ludzi. Często, tchnącego dobrocią i oddanego jakiejś sprawie idealistę, dzieli od fanatyka tylko mały krok."
Demokracja jest fajna, dopóki wygrywa twoja ulubiona partia.
edytowany 1x, ostatnio: Wibowit
B1
  • Rejestracja:ponad 5 lat
  • Ostatnio:mniej niż minuta
  • Postów:376
0

Bo zarówno naród jak i każda władza w Polsce były, są i będą konserwatywne jeśli chodzi o używki. Nawet był płacz że PiS podnosi akcyzę, mimo że de facto alkohol realnie tanieje w czasie (wzrost cen alkoholu jest niższy niż wzrost minimalnej czy średniej krajowej)

SA
  • Rejestracja:około 12 lat
  • Ostatnio:około 2 godziny
  • Postów:1431
0
Wibowit napisał(a):

obżarstwo podobnie. bardzo duży koszt zdrowotny. nawet może się rozprzestrzeniać, bo jeden będzie namawiał drugiego na śmieciowe żarcie.

ja bym zakazał obżarstwa :) bądźmy zdrowsi!

co daje większe polepszenie nastroju: wcinanie czekolady czy palenie papierosów? (ja nie wiem, bo palaczem nigdy nie byłem)

To nawet nie jest śmieszne, otyłość wydaje się być nie mniejszym problemem, na szybko znalazłem, że nałogowo pali 21% Polaków, nadwagę ma 60%, a otyłość 25%. I niepopularna opinia - IMHO łatwiej nie palić.

RR
  • Rejestracja:prawie 3 lata
  • Ostatnio:19 dni
  • Postów:22
2

Też paliłem. Jeszcze rok temu, ale jak przeliczyłem, stwierdziłem, że rzucam palenie. Na początku to był dla mnie dramat, ale z biegiem czasu było coraz lepiej ;) Kwotę, którą przeznaczałem miesięcznie na papierosy a było to kilkaset zł, zacząłem konsekwentnie odkładać i ....do sierpnia uzbierało się słuchajcie 5500 zł ;) Dzięki temu miałem częściowo na wyjazd na wakacje.

ZD
  • Rejestracja:około 3 lata
  • Ostatnio:ponad rok
  • Postów:2310
1

A wiecie, ze 99.9999999% oddychających powietrzem choruje i umiera? Jaki to koszt dla systemu opieki zdrowotnej !!!
Trzeba wprowadzić coś w rodzaju "opłaty cukrowej", kto oddycha, płaci


If you put a million monkeys at a million keyboards, one of them will eventually write a Java program - the rest of them will write Perl
SP
Szalony Programista2
Mamy go panowie, to palacz Kappa :>
SP
SP
  • Rejestracja:prawie 3 lata
  • Ostatnio:ponad 2 lata
  • Postów:181
0

Ja kiedyś też trochę paliłem, ale wódka jednak jest silniejsza w działaniu i porzuciłem papierosy od których tylko kamienia na zębach można się nabawić i potem trzeba na piaskowanie iść, czego po alkoholu nie ma.

Po alko ludzie pomagają na forum znacznie częściej, czasem widać jak ktoś zaleje spamem 6-10 wiadomości pod rząd to widać, że nie jedno piwo wypił.


Knowledge Distiller
Haskell
  • Rejestracja:ponad 9 lat
  • Ostatnio:11 miesięcy
  • Postów:4700
3
1a2b3c4d5e napisał(a):

Dlaczego palenie jest powszechnie akceptowane, a np. alkoholizm/uzależnienie od gier/narkotyków/hazard/wiele_innych nie? jaka jest różnica?

Czy rzeczywiście jest? W wielu firmach niepalący mają dodatki finansowe albo większy urlop. W większości miejsc publicznych palenie jest niedozwolone poza wyznaczonymi miejscami. W jednym z ministerstw widziałem nawet, że palaczy zamykają w specjalnej klatce w piwnicy i nie ma dla nich innego miejsca do palenia, nawet na zewnątrz budynku.

Picie alkoholu, granie w gry, okazjonalne obstawianie meczy jest powszechnie akceptowane. Jeżeli ktoś z tym nie przesadza lub nie obciąża innych, to nikt nie widzi problemu.

Być może wynika to z tego, że to nie twój interes co ktoś robi ze swoim życiem. Poza tym kto ma decydować co jest, a co nie jest dozwolone? Tobie nie podoba się palenie, tymczasem komuś innemu może przeszkadzać żucie gumy, jedzenie słodyczy, wyznawanie religii albo ateizm, aborcja, seks miedzy osobami tej samej płci, otyli na basenie, starzy ludzie na ulicy, dzieci w restauracji, niepełnosprawni itd. Godząc się na kolejne zakazy i ograniczenie swobody osobistej, łatwo doprowadzić do sytuacji patologicznych, które znamy z historii najgorszych reżimów autorytarnych.


Zaglądali do kufrów, zaglądali do waliz, nie zajrzeli do d**y - tam miałem socjalizm. Czesław Miłosz
O2
G8
  • Rejestracja:około 3 lata
  • Ostatnio:około rok
  • Postów:2000
1

Wszystko fajnie, ale o ile żucie gumy może co najwyżej drażnić osoby postronne, to palenie naraża też zdrowie osób postronnych, więc sprawa ma zupełnie inną wagę. .

edytowany 1x, ostatnio: gajusz800
O2
Jeżeli pali się w jakimś dystansie od osoby nie palącej to nie naraża w ogóle. poza tym dym się rozprzestrzenia i rozrzedza w powietrz, więc nie ma co porównywać biernego palenia z prawdziwym paleniem, to jest nadmuchane, żeby można było wjeżdzać na palaczy tak samo jak było z maseczkami.
SA
  • Rejestracja:około 12 lat
  • Ostatnio:około 2 godziny
  • Postów:1431
1
gajusz800 napisał(a):

Wszystko fajnie, ale o ile żucie gumy może co najwyżej drażnić osoby postronne, to palenie naraża też zdrowie osób postronnych, więc sprawa ma zupełnie inną wagę.

Palenie w piecu też, a sprawa jest wg mnie dużo bardziej uciążliwa. Nie tylko w Krakowie.

edytowany 1x, ostatnio: Saalin
G8
  • Rejestracja:około 3 lata
  • Ostatnio:około rok
  • Postów:2000
2

I znów chybione porównanie. Ludzie palą w piecach bo muszą, palą papierosy bo to taka ich fanaberia. Papierosy mogłyby w ogóle nie istnieć i nic by się nie nie stało. Gdyby nikt nie palił w piecu, to zmarzłby ci tyłek zimą (jeżeli mieszkasz w bloku, miejskie ciepłownie też palą )

edytowany 2x, ostatnio: gajusz800
Schadoow
Nie, nie muszą palić w piecach. Mogą zmienić rodzaj ogrzewania tak jak palacz może rzucić. Mogą też zmienić mieszkanie na takie które nie używa ciepła z węgla. Nikt im pistoletu do głowy nie przykłada.
opiszon
Nikt, oprócz ekonomii. Żeby zmienić dom to trzeba mieć hajs. Żeby zmienić źródło ogrzewania trochę mniej, bo są programy dopłat ale to dalej koszt. Rzucenie palenia nie wprowadza dodatkowego kosztu a wręcz odwrotnie.
Schadoow
@opiszon: kłamiesz, sprzedajesz ten co masz i kupujesz w gorszej lokalizacji ale z lepszym źródłem ogrzewania. Jedyny wyjątek w którym wchodzi kasa to wtedy gdy juz nie możesz zmienić na gorszą lokalizacje. Poza twoje wymówki są dokładnie takie same jak osób uzależnionych.
opiszon
Piszesz to z perspektywy osoby która mieszka w dużym mieście i może się przeprowadzić gdzieś gdzie jest taniej. Systemowa bieda nie ma możliwości takiego manewru. I to nie są wymówki tylko argumenty. Może słabe z punktu widzenia młodego, dynamicznego członka klasy średniej, ale cóż zrobię. Ubóstwo energetyczne jest faktem.
Schadoow
ale pochodzę z małego miasta i rodzice nie dali mi mieszkania na start. Tak samo też pare ładnych lat paliłem. Łatwiej i szybciej było mi zarobic na wkład własny i wykończenie w fajnym standardzie we wrocławiu niż przestać palić. Nauka i praca są dużo przyjemniejsze niż zmiana nawyków.
FR
  • Rejestracja:około 11 lat
  • Ostatnio:około 12 godzin
  • Postów:931
0
Haskell napisał(a):

Być może wynika to z tego, że to nie twój interes co ktoś robi ze swoim życiem. Poza tym kto ma decydować co jest, a co nie jest dozwolone? Tobie nie podoba się palenie, tymczasem komuś innemu może przeszkadzać żucie gumy, jedzenie słodyczy, wyznawanie religii albo ateizm, aborcja, seks miedzy osobami tej samej płci, otyli na basenie, starzy ludzie na ulicy, dzieci w restauracji, niepełnosprawni itd. Godząc się na kolejne zakazy i ograniczenie swobody osobistej, łatwo doprowadzić do sytuacji patologicznych, które znamy z historii najgorszych reżimów autorytarnych.

Dokładnie, tak długo jak robi to ze swoim. Jak pije i mnie nie zaczepia to nic mi do tego. Ale jak mnie zaczepia, to mogę zadzwonić na policję i trafi na dołek.

Tak samo jak ktoś pali to nic mi do tego, ale jak rzuca pety na ziemię albo pali na balkonie pod moim oknem to nie mam prawnych instrumentów by temu zapobiec. Tzn. mam, ale widziałeś by kogoś ścigali za peta rzuconego na ziemię?

Rozumiem, że jak ktoś kogoś okrada, ale nie Ciebie, to wszystko git? Bo jak twierdzisz:

Poza tym kto ma decydować co jest, a co nie jest dozwolone?

Jakim prawem społeczeństwo czy wybrany rząd ma decydować co jest dozwolone a co nie?

edytowany 1x, ostatnio: froziu
O2
Od kiedy rzucenie peta na ziemie, to jest zaczepianie kogoś ? Pali na swoim balkonie, nie Twoim, zamknij okno jak Ci przeszkadza. Już w to uwierzę, że tak się wszyscy innymi przejmują.
FR
Nie wiem od kiedy, nic takiego w moim poście nie ma. Ale może problemy z czytaniem ze zrozumieniem idą w parze z Twoimi problemami z logicznym myśleniem?
Wibowit
  • Rejestracja:prawie 20 lat
  • Ostatnio:około 6 godzin
0
Saalin napisał(a):
Wibowit napisał(a):

obżarstwo podobnie. bardzo duży koszt zdrowotny. nawet może się rozprzestrzeniać, bo jeden będzie namawiał drugiego na śmieciowe żarcie.

ja bym zakazał obżarstwa :) bądźmy zdrowsi!

co daje większe polepszenie nastroju: wcinanie czekolady czy palenie papierosów? (ja nie wiem, bo palaczem nigdy nie byłem)

To nawet nie jest śmieszne, otyłość wydaje się być nie mniejszym problemem, na szybko znalazłem, że nałogowo pali 21% Polaków, nadwagę ma 60%, a otyłość 25%. I niepopularna opinia - IMHO łatwiej nie palić.

moim zdaniem jest wręcz odwrotnie. żeby się nie obżerać, wystarczy nie kupować śmieciowego żarcia. proste. zamiast słodzonych zbożowych wynalazków, czipsów, słodzonych napoi, etc można kupić świeże owoce i warzywa, ugotować trochę mięsa (zamiast jeść smażone), unikać cukru itp itd palacze bardzo narzekają, że jak rzucają palenie to uzależnienie nie daje im spokoju, ale jak ja np. celowo nie kupię słodyczy czy innego śmieciowego żarcia to nie czuję absolutnie nic.


"Programs must be written for people to read, and only incidentally for machines to execute." - Abelson & Sussman, SICP, preface to the first edition
"Ci, co najbardziej pragną planować życie społeczne, gdyby im na to pozwolić, staliby się w najwyższym stopniu niebezpieczni i nietolerancyjni wobec planów życiowych innych ludzi. Często, tchnącego dobrocią i oddanego jakiejś sprawie idealistę, dzieli od fanatyka tylko mały krok."
Demokracja jest fajna, dopóki wygrywa twoja ulubiona partia.
edytowany 1x, ostatnio: Wibowit
FR
Nałóg jest dość ciężko zrozumieć jak to zrobiłeś - na chłopski rozum. Jak nigdy nie byłeś nałogowym palaczem to łatwo Ci powiedzieć "wypaliłem dwie paczki fajek, ale jakoś nie ciągnie mnie do tego, następnej nie kupiłem, z czym macie problem", podobnie jak łatwo ugruntować sobie zdanie "kupiłem dwie paczki czipsów, miałem w domu to zjadłem, teraz nie kupuje to nie zjadam, z czym macie problem grubasy" podczas gdy nigdy w życiu nie miałeś problemów z odżywianiem.
Wibowit
kiedyś ważyłem prawie 100 kg (dokładnie to waga pokazywała 96 kg) przy ok. 173 cm wzrostu. to była niby "faza ładowania" (https://en.wikipedia.org/wiki/Bodybuilding#Bulking_and_cutting) ale i tak dużo jadłem wtedy i raczej kwalifikowałem się w pewnej mierze na grubasa.
Wibowit
generalnie jak już kupię sobie słodycze to nie potrafię się opanować i zjadam je dużo szybciej niż planowałem, bo tak mnie kuszą. jednak jeśli ich nie kupię to nie ma mnie co kusić, więc jest luz. ergo, nie rozumiem problemu.
FR
@Wibowit: No dokładnie, nie rozumiesz :P To dosłownie jak powiedzieć komuś kto chce się powiesić "stary, nie kupuj liny, proste, następny" :) Nie znam się na nikotynie, znam się bardziej na odżywianiu, bycie grubym nie oznacza zaburzeń odżywiania, a nawet bycie chudym nie oznacza braku zaburzeń odżywiania. To, że Ty miałeś nadmiarową wagę nie oznacza, że miałeś zaburzenie odżywiania. Zresztą jak sam wspominasz jadłeś na siłę, bo robiłeś masę. Randomy nie robią masy, są grubi z wielu powodów i te powody trzeba wyeliminować. Najczęściej powodem nie jest tylko czeko w barku.
ToTomki
Ja miałem tak samo jak Wibowit, natomiast ciągle ktoś gdzieś coś przynosi, ktoś częstuje. Nawet w pracy ciągle były jakieś obiadki (integracje, szkolenia itd.) czy słodycze, i coś zostawało nawet jak to nie był mój zespół, i przez pierwszy miesiąc zauważalnie przytyłem. Dla mnie kwestia żywieniowa to kosmiczna walka, którą jestem w stanie wygrywać tylko jak spędzam czas sam ze sobą zamknięty w piwnicy.
Kliknij, aby dodać treść...

Pomoc 1.18.8

Typografia

Edytor obsługuje składnie Markdown, w której pojedynczy akcent *kursywa* oraz _kursywa_ to pochylenie. Z kolei podwójny akcent **pogrubienie** oraz __pogrubienie__ to pogrubienie. Dodanie znaczników ~~strike~~ to przekreślenie.

Możesz dodać formatowanie komendami , , oraz .

Ponieważ dekoracja podkreślenia jest przeznaczona na linki, markdown nie zawiera specjalnej składni dla podkreślenia. Dlatego by dodać podkreślenie, użyj <u>underline</u>.

Komendy formatujące reagują na skróty klawiszowe: Ctrl+B, Ctrl+I, Ctrl+U oraz Ctrl+S.

Linki

By dodać link w edytorze użyj komendy lub użyj składni [title](link). URL umieszczony w linku lub nawet URL umieszczony bezpośrednio w tekście będzie aktywny i klikalny.

Jeżeli chcesz, możesz samodzielnie dodać link: <a href="link">title</a>.

Wewnętrzne odnośniki

Możesz umieścić odnośnik do wewnętrznej podstrony, używając następującej składni: [[Delphi/Kompendium]] lub [[Delphi/Kompendium|kliknij, aby przejść do kompendium]]. Odnośniki mogą prowadzić do Forum 4programmers.net lub np. do Kompendium.

Wspomnienia użytkowników

By wspomnieć użytkownika forum, wpisz w formularzu znak @. Zobaczysz okienko samouzupełniające nazwy użytkowników. Samouzupełnienie dobierze odpowiedni format wspomnienia, zależnie od tego czy w nazwie użytkownika znajduje się spacja.

Znaczniki HTML

Dozwolone jest używanie niektórych znaczników HTML: <a>, <b>, <i>, <kbd>, <del>, <strong>, <dfn>, <pre>, <blockquote>, <hr/>, <sub>, <sup> oraz <img/>.

Skróty klawiszowe

Dodaj kombinację klawiszy komendą notacji klawiszy lub skrótem klawiszowym Alt+K.

Reprezentuj kombinacje klawiszowe używając taga <kbd>. Oddziel od siebie klawisze znakiem plus, np <kbd>Alt+Tab</kbd>.

Indeks górny oraz dolny

Przykład: wpisując H<sub>2</sub>O i m<sup>2</sup> otrzymasz: H2O i m2.

Składnia Tex

By precyzyjnie wyrazić działanie matematyczne, użyj składni Tex.

<tex>arcctg(x) = argtan(\frac{1}{x}) = arcsin(\frac{1}{\sqrt{1+x^2}})</tex>

Kod źródłowy

Krótkie fragmenty kodu

Wszelkie jednolinijkowe instrukcje języka programowania powinny być zawarte pomiędzy obróconymi apostrofami: `kod instrukcji` lub ``console.log(`string`);``.

Kod wielolinijkowy

Dodaj fragment kodu komendą . Fragmenty kodu zajmujące całą lub więcej linijek powinny być umieszczone w wielolinijkowym fragmencie kodu. Znaczniki ``` lub ~~~ umożliwiają kolorowanie różnych języków programowania. Możemy nadać nazwę języka programowania używając auto-uzupełnienia, kod został pokolorowany używając konkretnych ustawień kolorowania składni:

```javascript
document.write('Hello World');
```

Możesz zaznaczyć również już wklejony kod w edytorze, i użyć komendy  by zamienić go w kod. Użyj kombinacji Ctrl+`, by dodać fragment kodu bez oznaczników języka.

Tabelki

Dodaj przykładową tabelkę używając komendy . Przykładowa tabelka składa się z dwóch kolumn, nagłówka i jednego wiersza.

Wygeneruj tabelkę na podstawie szablonu. Oddziel komórki separatorem ; lub |, a następnie zaznacz szablonu.

nazwisko;dziedzina;odkrycie
Pitagoras;mathematics;Pythagorean Theorem
Albert Einstein;physics;General Relativity
Marie Curie, Pierre Curie;chemistry;Radium, Polonium

Użyj komendy by zamienić zaznaczony szablon na tabelkę Markdown.

Lista uporządkowana i nieuporządkowana

Możliwe jest tworzenie listy numerowanych oraz wypunktowanych. Wystarczy, że pierwszym znakiem linii będzie * lub - dla listy nieuporządkowanej oraz 1. dla listy uporządkowanej.

Użyj komendy by dodać listę uporządkowaną.

1. Lista numerowana
2. Lista numerowana

Użyj komendy by dodać listę nieuporządkowaną.

* Lista wypunktowana
* Lista wypunktowana
** Lista wypunktowana (drugi poziom)

Składnia Markdown

Edytor obsługuje składnię Markdown, która składa się ze znaków specjalnych. Dostępne komendy, jak formatowanie , dodanie tabelki lub fragmentu kodu są w pewnym sensie świadome otaczającej jej składni, i postarają się unikać uszkodzenia jej.

Dla przykładu, używając tylko dostępnych komend, nie możemy dodać formatowania pogrubienia do kodu wielolinijkowego, albo dodać listy do tabelki - mogłoby to doprowadzić do uszkodzenia składni.

W pewnych odosobnionych przypadkach brak nowej linii przed elementami markdown również mógłby uszkodzić składnie, dlatego edytor dodaje brakujące nowe linie. Dla przykładu, dodanie formatowania pochylenia zaraz po tabelce, mogłoby zostać błędne zinterpretowane, więc edytor doda oddzielającą nową linię pomiędzy tabelką, a pochyleniem.

Skróty klawiszowe

Skróty formatujące, kiedy w edytorze znajduje się pojedynczy kursor, wstawiają sformatowany tekst przykładowy. Jeśli w edytorze znajduje się zaznaczenie (słowo, linijka, paragraf), wtedy zaznaczenie zostaje sformatowane.

  • Ctrl+B - dodaj pogrubienie lub pogrub zaznaczenie
  • Ctrl+I - dodaj pochylenie lub pochyl zaznaczenie
  • Ctrl+U - dodaj podkreślenie lub podkreśl zaznaczenie
  • Ctrl+S - dodaj przekreślenie lub przekreśl zaznaczenie

Notacja Klawiszy

  • Alt+K - dodaj notację klawiszy

Fragment kodu bez oznacznika

  • Alt+C - dodaj pusty fragment kodu

Skróty operujące na kodzie i linijkach:

  • Alt+L - zaznaczenie całej linii
  • Alt+, Alt+ - przeniesienie linijki w której znajduje się kursor w górę/dół.
  • Tab/⌘+] - dodaj wcięcie (wcięcie w prawo)
  • Shit+Tab/⌘+[ - usunięcie wcięcia (wycięcie w lewo)

Dodawanie postów:

  • Ctrl+Enter - dodaj post
  • ⌘+Enter - dodaj post (MacOS)