Gratuluje odwagi wszystkim tym ktorzy jezdza elektrykami

Gratuluje odwagi wszystkim tym ktorzy jezdza elektrykami
Miang
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 1791
3
Szalony Programista2 napisał(a):

Prawo się zmieni, tesla udostępni Api i każdy na gwizdnięcie z palcy(telefon będzie komunikował się z samochodem.)

cudzym

RE
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
1
S4t napisał(a):
kosmonauta80 napisał(a):

Ogólnie to chyba przechodzimy rewolucję przemysłową. Kiedyś były maszyny parowe, obecnie maszyny na paliwa palne. Wychodzi na to, że zmierzmy ku maszynom zasilanym energią odnawialną. W teorii ekologiczną.

Czy tego chcemy czy nie paliwa kopalne kiedyś się skończą. Za 100, może za 1000 lat. Kraj taki jak nasz musi w dużej mierze kupować jest co powoduje, że jest zależny i na łasce innych. Prąd jest takim źródłem energii, który w dość łatwy sposób można pozyskać bez konieczności kopania węgla lub ropy. Można do tego użyć wiatraków, elektrowni słonecznych, biogazowni. Nie koniecznie trzeba napędzać samochody prądem. Można np wodorem. Który zostanie "wyprodukowany" i zmagazynowany, gdy tego prądu z OZE jest za dużo. Takich zmian nie da się zrobić w postaci rewolucji a ewolucji. Należy myśleć dalej niż tylko w zakresie swojego pokolenia. Nas (aktualnie 30 -40 lat ) pewnie już to bardzo nie dotknie, ale ludzi, którzy się urodzą w następnych latach bedą się musieli z tym mierzyć.
Bo? Możesz podać jakieś badania wyniki analiz - ile zużywamy ile produkujemy itp itd. Aktualnie w przyapdku konfliktu jak nam rozwalą Bełchatów to 30% kraju nie będzie miało energii elektrycznej. Poza kosztami liczy się też bezpieczeństwo energetyczne.

  1. OZE jest trudne w sterowaniu siecią. I tu jest już problem. Niemcy cyklicznie są blisko blackout.
  2. OZE w naszych warunkach działa jak chce, raz masz rekordy raz bardzo mało. Co powoduje ogromne destabilizacje w sieci. Stąd też bóle niemców o gaz. I konieczność ogromych inwestycji w sieć, konieczność budowania przydomowych magazynów.
  3. Ze względu na to że najbardziej wydajne elektrownie wiatrowe w naszej szerokości to offshore co robi nic innego jak punktowe wyprowadzenia mocy z farm, wystarczy parę ataków i nie masz większości bałtyku podłączonego do sieci(+ autosrady prądu północ południe)
  4. Dostępność elektrowni cieplnej w tym atomowej jest wysoka czego oze nie można powiedzieć.
  5. Chwali się niższym kosztem energii z oze pomija się: subsydia dla niej, potężne koszty infrastuktury itd. Obraz przez to nie jest jasny. Patrz olbrzymie koszta transformacji w niemczech gdzie sam rachunek w 20% to subsydia do OZE. Do tego na mw zużywa się więcej materiałów na budowę OZE niż np. atomu
  6. OZE wymaga olbrzymich połaci terenu
  7. Stąd mrzonką wydaje się masowa produkcja wodoru z OZE, bo zwyczajnie od są problemy z produkcją energii w UE. Z tego powodu powstał też NS2 żeby w przysżłości z rosji ciągnąć wodór.

Podsumowując widzę potencjał w rozwoju OZE ale nie głównego źródła energii które uratuje klimat. Ba to pokazują badania! W raporcie ONZ z przed paru lat 83% scenariuszy to te w których klimat ratuje energia atomowa nie OZE. Bo atom wytwarza stale ogormne ilości energii.

a co to ma z samochodami wspólnego? Jakoś je trzeba załadować a europejska energetyka nie jest gotowa na 100 czy 90% samochodów elektrycznych.

S4
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 1268
1
revcorey napisał(a):
S4t napisał(a):
kosmonauta80 napisał(a):

Ogólnie to chyba przechodzimy rewolucję przemysłową. Kiedyś były maszyny parowe, obecnie maszyny na paliwa palne. Wychodzi na to, że zmierzmy ku maszynom zasilanym energią odnawialną. W teorii ekologiczną.

Czy tego chcemy czy nie paliwa kopalne kiedyś się skończą. Za 100, może za 1000 lat. Kraj taki jak nasz musi w dużej mierze kupować jest co powoduje, że jest zależny i na łasce innych. Prąd jest takim źródłem energii, który w dość łatwy sposób można pozyskać bez konieczności kopania węgla lub ropy. Można do tego użyć wiatraków, elektrowni słonecznych, biogazowni. Nie koniecznie trzeba napędzać samochody prądem. Można np wodorem. Który zostanie "wyprodukowany" i zmagazynowany, gdy tego prądu z OZE jest za dużo. Takich zmian nie da się zrobić w postaci rewolucji a ewolucji. Należy myśleć dalej niż tylko w zakresie swojego pokolenia. Nas (aktualnie 30 -40 lat ) pewnie już to bardzo nie dotknie, ale ludzi, którzy się urodzą w następnych latach bedą się musieli z tym mierzyć.
Bo? Możesz podać jakieś badania wyniki analiz - ile zużywamy ile produkujemy itp itd. Aktualnie w przyapdku konfliktu jak nam rozwalą Bełchatów to 30% kraju nie będzie miało energii elektrycznej. Poza kosztami liczy się też bezpieczeństwo energetyczne.

  1. OZE jest trudne w sterowaniu siecią. I tu jest już problem. Niemcy cyklicznie są blisko blackout.

Pokaż jakieś dane z Niemiec.

  1. OZE w naszych warunkach działa jak chce, raz masz rekordy raz bardzo mało. Co powoduje ogromne destabilizacje w sieci. Stąd też bóle niemców o gaz. I konieczność ogromych inwestycji w sieć, konieczność budowania przydomowych magazynów.

Nie jak chce tylko zależnie od pogody. Pogodę dość skutecznie można przewidzieć na 2 dni przodu. To chyba takie system w tym czasie można wysterować.

  1. Ze względu na to że najbardziej wydajne elektrownie wiatrowe w naszej szerokości to offshore co robi nic innego jak punktowe wyprowadzenia mocy z farm, wystarczy parę ataków i nie masz większości bałtyku podłączonego do sieci(+ autosrady prądu północ południe)

Cały czas to lepiej niż jeden punkt jak Bełchatów

  1. Dostępność elektrowni cieplnej w tym atomowej jest wysoka czego oze nie można powiedzieć.

Do OZE poza panelami słonecznymi i wiatrakami wchodzą biogazownie i elektrownie napędzane biomasą.

  1. Chwali się niższym kosztem energii z oze pomija się: subsydia dla niej, potężne koszty infrastuktury itd. Obraz przez to nie jest jasny. Patrz olbrzymie koszta transformacji w niemczech gdzie sam rachunek w 20% to subsydia do OZE. Do tego na mw zużywa się więcej materiałów na budowę OZE niż np. atomu

Pokaż jakieś dane, że OZE droższe niż atom (nie jestem przeciwnikiem atomu a jego wielkim zwolennikiem, ale to też nie jest worek bez dna)

  1. OZE wymaga olbrzymich połaci terenu

Na moje potrzeby wystarcza powierzchnia połowy dachu garażu.

  1. Stąd mrzonką wydaje się masowa produkcja wodoru z OZE, bo zwyczajnie od są problemy z produkcją energii w UE. Z tego powodu powstał też NS2 żeby w przysżłości z rosji ciągnąć wodór.

Zupełnie nie rozumiem, dlaczego to są mrzonki. Wodoru nie trzeba produkować w UE. Można tak.

Masz jakieś dane o wodorze w NS2 i jakby to miało wyglądać? Po co przetwarzać gaz ziemny na wodór gdzieś tam daleko?

RE
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
1

@S4t: zanim będziesz wdawał się ze mną w dalsza dyskusję jedna sprawa moje wykształcenie jest związane z elektroenergetyką do tego jestem byłym projektantem automatyki bloków węglowych i węglowo-gazowych. Tak żebyśmy mieli jasność bo nie chce mi się przytaczać miliona linków o tym z czego się uczyłem czy z doświadczenia(czy też dokumentów których nie mógłbym udostępnić). Także posiadam wiedzę ekspercką.

Pokaż jakieś dane z Niemiec.

Masz google? Pierwsze z brzegu
https://energyeducation.se/germany-near-blackout/

Problem jest znany od lat. W 2015 byłem na blokach podczas kryzysu energetycznego. Polska mocno dostawała pradami karuzelowymi od niemców. Teraz od 2016 mmay przesuwniki fazowe co poprawiło sytuację ale nie możemy im zabronić puszczania takich prądów w całości bo na tym opiera się idea wspólnej sieci.

Nie jak chce tylko zależnie od pogody. Pogodę dość skutecznie można przewidzieć na 2 dni przodu. To chyba takie system w tym czasie można wysterować.

Na wysterowanie systemu to ty masz 15 minut nie dwa dni. Prognozy mówią tyle że tego a tego dnia trzeba mniej więcej tyle energii z elektrowni tradycyjnej, tyle rezerwy wirującej i czy trzeba palić zimną rezerwę. Z resztą na moich oczach widziałem jak zimna rezerwa w Polsce nie wystartowała i trzeba było hajs do operatora zwracać. W skrócie jak nie msz rezerwy na oze to żegnaj się z systemem elektroenergetycznym.

Cały czas to lepiej niż jeden punkt jak Bełchatów

Bzdura, To czy tak irusek ma trafić w 1 czy 4 pkt nie ma dla nich znaczenia jak mają pociski kierowane. Swego czasu reklamowano OZE jak odecentralizację sieci ale duże farmy pokazały że to to samo co tradycyjne podejście. Jedno może troszkę więcej wyprowadzeń mocy.

Do OZE poza panelami słonecznymi i wiatrakami wchodzą biogazownie i elektrownie napędzane biomasą.

Z bio masą to jest tak że raz przepisy są takie a raz takie. Ja pamiętam jak u solorza zatrzymali nie długo po uruchomieniu blok na biomasę bo się przepisy zmieniły i hajs iśe nie zgadzał. Miał iść do wycięcia ale po paru latach znowu sie przepisy zmieniły. westia uprawy na biomasę to też znany problem. A ileż tej mocy masz z biogazowni w systemie? I nie bardzo rozumiem co ma to mieć do dostępności? Dostępność panel ii wiatraków jest niska. Idea wielkopowierzchniowych instalacji jest nie do realizacji w Polsce.

Pokaż jakieś dane, że OZE droższe niż atom (nie jestem przeciwnikiem atomu a jego wielkim zwolennikiem, ale to też nie jest worek bez dna)

Ale ja ci napisałem że koszty którymi chwali się OZE są wybiórcze. Wiem bo czytałem opracowania o LORE oze itd. A ponieważ wiem jak KSE działa mogę ocenić co sie pomija. Jeśli chcesz zrozumieć o co chodzi to musisz niestety sięgnąć do książek o elektroenergetyce. także jak napisałem, wybiórcze liczenie kosztów. Z resztą same wskaxniki wskazują w swoich definicjach że są nie doskonałe.

Na moje potrzeby wystarcza powierzchnia połowy dachu garażu.

A gdzie ta cąłą energię przechowasz? Skąd pobierzesz w nocy? Co jak będziesz potrzebował więcej?Jak masz magazyn to częściowo się ratujesz. Co z infrastrukturą? Co z przemysłem? Co z zasilaniem miast? Szereg problemów o których się nie myśli i nie mówi w propagandzie.

Zupełnie nie rozumiem, dlaczego to są mrzonki. Wodoru nie trzeba produkować w UE. Można tak.

A czy wiesz jak ten wodór się produkuje w rosji? Tzn. w nieekologiczny sposób.......

Masz jakieś dane o wodorze w NS2 i jakby to miało wyglądać? Po co przetwarzać gaz ziemny na wodór gdzieś tam daleko?

https://www.aa.com.tr/en/energy/energy-diplomacy/hydrogen-delivery-possible-in-future-via-nord-stream-2-/26831

According to Sputnik News Agency, Watson said from discussions with Russia's Gazprom, the main shareholder of the Nord Stream 2 AG Company, there is a possibility of delivering 80% hydrogen capacity via the pipeline.

Po c brąć wodór z rosji? Bo go w ue nie wyprodukujesz tyle i ile potrzeba, niemcy chcą być hubem wodorowym i rozdawać karty i na tym zarabiać a KE chce spełnić założenia klimatyczne UE.

Stary wybacz ale piszesz jak to zajebiście jest itd. Jak coś napiszesz ja to zaneguję to rządasz linków, podsyłam itd. Ale mam pytanie. Skąd ty czerpiesz wiedzę o działaniu KSE, OZE? Bo ja to z doświadczenia i chciałbym poznać twoje linki skąd wziąłeś te twierdzenia.

S4
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 1268
1
revcorey napisał(a):

@S4t: zanim będziesz wdawał się ze mną w dalsza dyskusję jedna sprawa moje wykształcenie jest związane z elektroenergetyką do tego jestem byłym projektantem automatyki bloków węglowych i węglowo-gazowych. Tak żebyśmy mieli jasność bo nie chce mi się przytaczać miliona linków o tym z czego się uczyłem czy z doświadczenia(czy też dokumentów których nie mógłbym udostępnić). Także posiadam wiedzę ekspercką.

Tych w Ostrołęce? Nie neguje twojej wiedzy eksperckiej, bo nie skądże mam ja znać. BTW: jak kiedyś pracowałem przy projektowaniu sterowników do rakiet ziemia powietrze dla jednego z potęg militarnych świata. Ani trochę się nie czuję ekspertem w tej dziedzinie.

A czy wiesz jak ten wodór się produkuje w rosji? Tzn. w nieekologiczny sposób.......

A co to musi być rosja i aktualne metody produkcji. Jak jesteś ekspertem w tej dziedzinie to chyba wiesz, że to nie jest projekt na rok czy dwa, ale raczej na 50.

https://www.aa.com.tr/en/energy/energy-diplomacy/hydrogen-delivery-possible-in-future-via-nord-stream-2-/26831

According to Sputnik News Agency, Watson said from discussions with Russia's Gazprom, the main shareholder of the Nord Stream 2 AG Company, there is a possibility of delivering 80% hydrogen capacity via the pipeline.

Zupełnie nie rozumiem, o jakie 80% sie tu rozchodzi.

Po c brąć wodór z rosji? Bo go w ue nie wyprodukujesz tyle i ile potrzeba, niemcy chcą być hubem wodorowym i rozdawać karty i na tym zarabiać a KE chce spełnić założenia klimatyczne UE.

Niemcy na razie to muszą rozwiązać problem pochopnie zamkniętych elektrowni jądrowych. A teraz bez NS2 to oni se mogą.

Stary wybacz ale piszesz jak to zajebiście jest itd. Jak coś napiszesz ja to zaneguję to rządasz linków, podsyłam itd. Ale mam pytanie. Skąd ty czerpiesz wiedzę o działaniu KSE, OZE? Bo ja to z doświadczenia i chciałbym poznać twoje linki skąd wziąłeś te twierdzenia.

Nigdzie nie napisałem, jakie to jest zajebiste. Ja tylko poddaje pod wątpliwość, że nie jest to jakieś rozwiązanie, które może pomóc rozwiązać wiele problemów. Dlaczego uważasz, że jak ktoś nie jest za to od razu jest przeciw?

renderme
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 1518
3

@S4t:

Mój ojciec cały życie pracował dla podwykonawcy energetyki i mówi,
że gdyby niemcy zrealizowali swój projekt i założenie liczby aut elektrycznych i ladowarek do nich, to mają blackout w 5 sekund.
Nominalna moc ładowarek, które mają mieć do 2030 sama w sobie przekracza łączną moc ich elektrowni, wiec warto pamietac jak duzą oszczędnością dla systemu elektrycznego są te mobilne elektrownie,w których spalamy ropę lub benzynę.

Tutaj przykład:

W Polsce energię elektryczną produkują elektrownie cieplne, wodne, wiatrowe i słoneczne. Na początku stycznia 2021 roku ich łączna moc elektryczna zainstalowana wynosiła 45,029 GW

https://e.autokult.pl/40401,superszybkie-ladowarki-w-polsce-juz-sa-moglyby-dzialac-ale-na-drodze-stanely-przepisy

Mocne ładowarki 350KW.

Wniosek z tego, że podłączenie 128655 równocześnie
aut równocześnie do ładowania wykorzystuje całą moc energetyczną Polski.

Nie znam się, ale szacuję, że dystrybucja tego, zapotrzebowanie energetyczne w innych obszarach oznacza, ze rownoczesne podlaczenie 10 000 samochodow do takich ladowarek morduje system.

RE
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
0

Tych w Ostrołęce? Nie neguje twojej wiedzy eksperckiej, bo nie skądże mam ja znać. BTW: jak kiedyś pracowałem przy projektowaniu sterowników do rakiet ziemia powietrze dla jednego z potęg militarnych świata. Ani trochę się nie czuję ekspertem w tej dziedzinie.

daruj sobie sarkazm(możesz sobie sprawdzić jakie elektrownie wybudowano i jak wygląda np. kaptialny remont bloku z czasów PRL). Robiłeś sterownik czyli fragment porjektu. Robiąc atumatykę musisz wiedzieć nie tylko jak działa blok ale i sieć a także zabepzieczenia. Dal twojej wiadomości taki nowy blok bądź wyremontowany poddaje się testą PSE na odbudowę i obronę sieci. Do tego mma wykształcenie z tym spokrewnione....

A co to musi być rosja i aktualne metody produkcji. Jak jesteś ekspertem w tej dziedzinie to chyba wiesz, że to nie jest projekt na rok czy dwa, ale raczej na 50.

Kolejny sarkazm znowu nie potrzebny. Możesz sobie zadać może pytanie kto jest dostawcą gazu i co to jest szary wodór. Raczej rzeczywistości nie zmienisz chyba że według ciebie w 50 lat nie wiem pojawią się w europie złoża gazu ziemnego? ale do tej pory to w ogóle nie iałes pojecia do czego jest NS.

Zupełnie nie rozumiem, o jakie 80% sie tu rozchodzi.

80% przepustowości.....

Nigdzie nie napisałem, jakie to jest zajebiste. Ja tylko poddaje pod wątpliwość, że nie jest to jakieś rozwiązanie, które może pomóc rozwiązać wiele problemów. Dlaczego uważasz, że jak ktoś nie jest za to od razu jest przeciw?

Spoko można podddawać w wątpliwość pewne rzeczy normalne w dyskusji ale ty nie poddajesz nic pod wątpliwość tylko jak się z toba ktoś nie zgadza to braki wiedzy próbujesz maskować sarkazmem tak jak ostatnio dużo miałeś do powiedzenia w kwestii akumulatorów i mojego znajomego inzyniera temat znasz. A nawet ci się w google nie chciało sprawdzić że zwraca się uwagę na problemy z jakością baterii. Tak samo jak ci się nie chciało sprawdzić po co budownao NS2. Kończę ta beznadziejną dyskusję.

Możemy pogadać technicnzie nie ma sprawy ale z twojej storny nie ma żadnej techniki.

Azarien
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
2
Szalony Programista2 napisał(a):

Ja tam [CIACH!] auta bo tłumika nie ma i ryk wydaje, to starościcowie podejście im gorszy wydech tym lepsze auto.

Z drugiej strony rozpowszechnienie bardzo cichych samochodów spowoduje zwiększenie liczby wypadków z udziałem pieszych.

Z trzeciej strony, większy hałas powodują opony niż silnik, zwłaszcza przy wyższych prędkościach.

LE
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 272
1

Ot, kolejny samozapłon całkiem nowego spalinowca na parkingu. Gdyby nie to, że dwaj funkcjonariusze wyciągnęli gościa z płomieni, pewnie przeszłoby prawie niezauważone na YouTubie i w jakimś "Austin Daily".

S9
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Postów: 1092
2
Azarien napisał(a):
W2K napisał(a):

Bardzo fajne emocje wywołuja te elektryki. Zwykle jest to pieczenie dolnej cześci pleców u Januszy których na elektryka nie stać, albo którzy zatrzymali się mentalnie na info sprzed 5-8 lat.

Mam gdzieś czyjegoś elektryka. Co mi się bardzo nie podoba to plany wygaszania produkcji samochodów spalinowych.

A coś co mi się nie podoba to zanieczyszczenie miast spalinami oraz efekt cieplarniany, a gdzieś mam opinie denalistow, pożytecznych wiadomo kogo Kremla i egoistów którzy mają gdzieś życie przyszłych pokoleń, a co zabawne twierdzą że są pro-life.

SZ
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 1591
marian pazdzioch
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 789
0

Hehe, ja wczoraj słuchałem gościa który posiada najdroższy model Tesli:

  • Ile kosztuje Pana jazda Teslą?
  • Ja jeżdżę za darmo bo Tesla daje mi ładowanie za darmo

I skumajcie on, nie wie że on za to "darmo" już zapłacił w cenie najdroższej Tesli. I zaczęło mnie zastanawiać, jakim cudem tacy ludzie doszli do posiadania najdroższej Tesli.

BA
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 110
2

Co z tego że kupisz sobie elektryka skoro producent da gwarancje 8 lat na zestaw akumulatorów których wymiana po gwarancji przewyższy wartość samochodu.

cerrato
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: Poznań
  • Postów: 9013
3

producent da gwarancje 8 lat na zestaw akumulatorów

A policz sobie, ile w benzynowym przez ten czas wydasz na oleje, przeglądy, filtry, klocki i tarcze hamulcowe itp, których w elektryku nie musisz robić. Jak pójdzie dobrze, to elektryk jest praktycznie bezobsługowy, więc przez te 8 lat możesz sobie odkładać po powiedzmy 2-3k rocznie - czyli tyle, ile byś wydał na serwis. Poza tym - wcale nie jest powiedziane, że tydzień po zakończeniu ósmego roku, baterie nagle przestaną działać, a jedynie, że skończy się ich gwarancja.

KamilAdam
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: Silesia/Marki
  • Postów: 5549
1
cerrato napisał(a):

przez te 8 lat możesz sobie odkładać po powiedzmy 2-3k rocznie

3*k 8 lat = 24k

Skoda elektryczna - Cena Enyaqa Sportline zaczyna się od 232 800 zł brutto

Jedno zero brakuje żeby ten rachunek się zgadzał XD

S4
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 1268
3
KamilAdam napisał(a):
cerrato napisał(a):

przez te 8 lat możesz sobie odkładać po powiedzmy 2-3k rocznie

3*k 8 lat = 24k

Skoda elektryczna - Cena Enyaqa Sportline zaczyna się od 232 800 zł brutto

Jedno zero brakuje żeby ten rachunek się zgadzał XD

Jak kupisz spalinówkę za 240 tys to jej utrzymanie grubo przekroczy te 3 rocznie (powiedziałbym, że bliżej 10 tys). Więc te porównania są niemiarodajne. Dodatkowo dochodzi różnica w cenie energii (benzyna vs energia elektryczna) plus np opłaty parkingowe (to raczej zdejmą po jakiś czasie jak nasycenie elektrykami będzie większe).

Nie jestem jakimś wilkiem zwolennikiem elektryków, ale moim zdaniem, tak czy inaczej, kiedyś to nastąpi. Jak się uda okiełznać wodór to bardzo przyspieszy.

KamilAdam
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: Silesia/Marki
  • Postów: 5549
0
S4t napisał(a):

Jak kupisz spalinówkę za 240 tys to jej utrzymanie grubo przekroczy te 3 rocznie (powiedziałbym, że bliżej 10 tys). Więc te porównania są niemiarodajne. Dodatkowo dochodzi różnica w cenie energii (benzyna vs energia elektryczna) plus np opłaty parkingowe (to raczej zdejmą po jakiś czasie jak nasycenie elektrykami będzie większe).

OK, to po ile są teraz tanie elektryni (tylko nówki mnie interesują). Bo do tej pory żyłem w przeświadczeniu że Skoda to tanie auto. I nagle za elektryka chcą 240k (tańszego nie znalazłem). Wczoraj zresztą go nawet widziałem w salonie, nawet ładny z zewnątrz

Dla porównania benzynową Fabię kupiłem 3 lata temu za niecałe 50k

cerrato
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: Poznań
  • Postów: 9013
2

@KamilAdam: oczywiście, ale po pierwsze - nie wiemy, jak ceny będą wyglądać za 8-10 lat. Po drugie - są warsztaty niezależne, które oferują zamienniki albo np. używane, ale w dobrym stanie, których cena jest znacznie przyjemniejsza. Poza tym - chciałem napisać jeszcze parę rzeczy, ale @s4t mnie wyprzedził, więc tylko dodam pewien cytat:

Poprosiłem o szacunkowy koszty wymiany baterii w Nissanie Leaf z 2018 roku, o pojemności akumulatorów 40 kWh. Egzemplarz z przebiegiem 56 tys. km, w wersji Acenta, kosztuje nawet 89 tys. zł. Orientacyjny koszt wymiany zestawu akumulatorów to 60-70 tys. zł. Da się znaleźć używany egzemplarz Leafa w takiej cenie, lepiej żeby akumulatory miał sprawne. Cena używanych zestawów o takiej pojemności, nie przekracza 30 tys. zł.

Także to, że jakaś Skoda kosztuje 200-300k nie znaczy, że bateryjki do niej będą kosztować 150k, a tym bardziej że taki poziom się utrzyma za 10 lat, kiedy ewentualnie do takiej wymiany miałoby dojść.

KamilAdam
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: Silesia/Marki
  • Postów: 5549
0

Co dalej nie zmienia tego że kosz wymiany (60-70 tys.) jest wyższy niż to co ja zapłaciłem za mój samochód kupiony 3 lata temu w salonie.
Czyli całą rozmowa o lepszości czy gorszości samochodów elektrycznych rozbija sie o to że i tak nie stać mnie na samochód elektryczny, a stać mnie na nowy samochód spalinowy

S4
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 1268
2
KamilAdam napisał(a):

Co dalej nie zmienia tego że kosz wymiany (60-70 tys.) jest wyższy niż to co ja zapłaciłem za mój samochód kupiony 3 lata temu w salonie.
Czyli całą rozmowa o lepszości czy gorszości samochodów elektrycznych rozbija sie o to że i tak nie stać mnie na samochód elektryczny, a stać mnie na nowy samochód spalinowy

To może jest problem braku tanich elektryków. Czyli jak ktoś robi elektryka to jest to wyższa półka. Dla mnie elektryk byłby też trochę bezpieczniejszy ze względu na to, że we własnym zakresie nie wyprodukuję benzyny w żaden sposób (nie ukopie na działce), gaz można próbować, ale najłatwiej jest wyprodukować prąd.

KamilAdam
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: Silesia/Marki
  • Postów: 5549
1
S4t napisał(a):

To może jest problem braku tanich elektryków.

Cóż, nie ja tu zaczałem wątek finansowy że elektryk to oszczędność :D Ale na tą chwilę wygląda to tak że arystokracja może kupować sobie elektryki i opowiadać jakie to są ekologiczne i niezależne a zwykła szlachta musi zadowolić się tanimi samochodami spalinowymi :P

RE
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
3

chciałbym w dyskusji o bateriach/silnikach zwrócić uwagę na parę spraw:

  1. JEst ogromny problem z recyklingiem baterii. Jak to rozwiążą nie wiem, na razie w UE nie jest to główny temat tylko PR-owskie śpiewki z ambony a problem bardzo duży.

  2. Cena litu itp. rośnie oczywiście taka tesla ma kontrakty długo terminowe ale przy rosnącym popycie nie ma bata ceny baterii w górę(tesla jeszcze opracowała technologię bez kobaltowych baterii co jest dużym plusem). generalnie trzeba sporo kopalin które nie są z stabilnych rejonów -> tu powinny być obawy ogólnie o przestrzeganie praw cżłowieka którymi europejczyk interesuje się jak zobaczy coś w gazecie.

  3. Istnieje opcja też że aby obniżyć koszta będzie się korzystać z gorszych materiałów(izolacji w silnikach, tranzystorów) w samochodzie elektrycznym co zwiększy awaryjność

  4. Co do cyrku jaki już tu wyżej ktoś opisywał o wrzucaniu używanych podzespołów elektronicnzych w automotiv to powiem więcej są akcje gdzie używa się sprżetu nie certyfikowanego specjalnie do pewnych elementów automotiv. Ale to dotyka ogólnie spalinówek i elektryków.

    Jak elektryk z wykształcenia wiem jakie są sposoby sterowania silnikami czy jeździłem takimi autkami. Bardzo fajna sprawa zupełnie inny komfort jazdy ale trzeba dostrzec też pare problemów. Raczej na dziś dzień ceny dla Polaka sa zaporowe ale taki niemiec czy norweg? On może mieć na to hajs.

somekind
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: Wrocław
2
marian pazdzioch napisał(a):

I skumajcie on, nie wie że on za to "darmo" już zapłacił w cenie najdroższej Tesli. I zaczęło mnie zastanawiać, jakim cudem tacy ludzie doszli do posiadania najdroższej Tesli.

Tesla jest generalnie tańsza niż konkurencyjne pojazdy.

i1792 napisał(a):

Co z tego że kupisz sobie elektryka skoro producent da gwarancje 8 lat na zestaw akumulatorów których wymiana po gwarancji przewyższy wartość samochodu.

A jak kupujesz spalinówkę, to gwarancji masz 2-3 lata. Niewielu producentów daje 5, a chyba tylko jeden dociąga do 7.
Tak więc generalnie po 2-3 latach może paść wszystko, a Ty będziesz musiał kupić nowy samochód.

KamilAdam napisał(a):

Bo do tej pory żyłem w przeświadczeniu że Skoda to tanie auto. I nagle za elektryka chcą 240k (tańszego nie znalazłem). Wczoraj zresztą go nawet widziałem w salonie, nawet ładny z zewnątrz

Dla porównania benzynową Fabię kupiłem 3 lata temu za niecałe 50k

Enyaq jest od 190 tys. Czyli o 50 tys drożej od najtańszego Kodiaqa, czyli porównywalnego samochodu.
Porównywanie Fabii z Enyaqiem sensu żadnego nie ma.
A Skoda już od dawna nie produkuje tanich samochodów.

S4t napisał(a):

To może jest problem braku tanich elektryków. Czyli jak ktoś robi elektryka to jest to wyższa półka.

Tak, aczkolwiek niekoniecznie.

KamilAdam napisał(a):

Ale na tą chwilę wygląda to tak że arystokracja może kupować sobie elektryki i opowiadać jakie to są ekologiczne i niezależne a zwykła szlachta musi zadowolić się tanimi samochodami spalinowymi :P

Zwykła szlachta może kupić elektryka za 90 tys, arystokracja może jeździć spalinowym golfem, najtańszy od 105 tys. To tyle jeśli chodzi o "tanie spalinówki". :)

KamilAdam
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: Silesia/Marki
  • Postów: 5549
0
somekind napisał(a):

Enyaq jest od 190 tys.

Czyli źle szukałem :P

Czyli o 50 tys drożej od najtańszego Kodiaqa, czyli porównywalnego samochodu.

Czyli elektryk jednak droższy :P

Porównywanie Fabii z Enyaqiem sensu żadnego nie ma.

Jak ma się wymagania nowe, jeździ i maksymalnie tanie to ma sens :p

A Skoda już od dawna nie produkuje tanich samochodów.

Tu nie robią już Fabii :( i co ja teraz będę kupować. No chyba że proponujesz coś tańszego niż Fabia od konkurencji

Zwykła szlachta może kupić elektryka za 90 tys,

Jakiś link do tego elektryka za 90k? Bo może kupię jak taka taniocha. Widzę że Fabia już po 60k więc różnica się zmniejsza. Tylko 30k czyli pół samochodu

somekind
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: Wrocław
1
KamilAdam napisał(a):

Czyli elektryk jednak droższy :P

Tak, tylko o 30%, a nie o 300%.

Jak ma się wymagania nowe, jeździ i maksymalnie tanie to ma sens :p

No jasne, tylko wtedy nie szuka się wśród wypasionych suvów.

Jakiś link do tego elektryka za 90k? Bo może kupię jak taka taniocha. Widzę że Fabia już po 60k więc różnica się zmniejsza. Tylko 30k czyli pół samochodu

https://www.dacia.pl/samochody/nowy-spring/ceny.html?gradeCode=ENS_MDL2PSL1SERIELIM2

KamilAdam
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: Silesia/Marki
  • Postów: 5549
1
somekind napisał(a):

https://www.dacia.pl/samochody/nowy-spring/ceny.html?gradeCode=ENS_MDL2PSL1SERIELIM2

Dobra, to teraz rozumiem czemu uważasz że Skoda jest droga skoro proponujesz jeździć Dacią :D

somekind
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: Wrocław
2
KamilAdam napisał(a):
somekind napisał(a):

https://www.dacia.pl/samochody/nowy-spring/ceny.html?gradeCode=ENS_MDL2PSL1SERIELIM2

Dobra, to teraz rozumiem czemu uważasz że Skoda jest droga skoro proponujesz jeździć Dacią :D

Ale to nie ja uważam, takie są fakty. Skoda kiedyś ogólnie produkowała same tanie samochody, ale w miarę upływu lat zaczęła produkować coraz bardziej komfortowe, lepiej wyposażone i droższe. I to chyba naturalna ewolucja każdej marki.
Dołóż do tego jeszcze fakt, że z przyczyn obiektywnych (materiały, popyt przewyższający podaż) i nieobiektywnych (podatki) wszystkie samochody drożeją, więc "tania spalinówka" to jest już jakiś mit.

Faktem jest też to, że jeśli ktoś chce nowe auto, to najtańszą ofertę ma Dacia.

Adam Boduch
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 11950
1

Mercedes Sprinter: cena od 170 tys zł. Mercedes eSprinter: cena od 334 tys zł :D

Zakładając, że robie te 100 km dziennie (średni zasięg takiego elektryka to jakieś 150 km) to po jakim czasie zwróci mi się zakup elektryka? Hmm...

S4
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 1268
0
Adam Boduch napisał(a):

Mercedes Sprinter: cena od 170 tys zł. Mercedes eSprinter: cena od 334 tys zł :D

Zakładając, że robie te 100 km dziennie (średni zasięg takiego elektryka to jakieś 150 km) to po jakim czasie zwróci mi się zakup elektryka? Hmm...

Po pierwsze to Spritera nikt raczej nie kupuje, żeby robił 100km dziennie - takie auta w transporcie robią po 1000km dziennie. Po 3 latach silnik do wymiany. W elektryku już nie koniecznie. Ale zasięg to raczej eliminuje to auto jako transportowe. Ale już jako bus na dowożenie ludzi z lotniska do hotelu i dowożenia zaopatrzenia w centrach dużych miasta mógłby się sprawdzić. Pytanie też co daje ten Sprinter spalinowy za 170 a co te eSprinter te 334, bo w elektrykach jest część rzeczy "by default" za które w spalinówce trzeba dopłacić.
Ale takie porównanie to jest trochę jak porwanie końskich zaprzęgów z samochodów w podbijaniu amerykańskiej prerii początkiem zeszłego wieku. Pierwsze telefony komórkowe też były drogie i mało poręczne.

Zarejestruj się i dołącz do największej społeczności programistów w Polsce.

Otrzymaj wsparcie, dziel się wiedzą i rozwijaj swoje umiejętności z najlepszymi.