Czytacie coś poza książkami związanymi z IT i programowaniem?
Mam małą prośbę, może mi ktoś wypisać wszystkie książki które wymienił ten gość w polskim wydaniu?
Czy programiści czytają nietechniczne książki?
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 10
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Lokalizacja: Poznań
- Postów: 9018

Książka ma niesamowity klimat, w niepodorabialny sposób miesza świat realny z magicznym/nadprzyrodzonym. Tego się nie czyta, ale pochłania.
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Lokalizacja: Grudziądz/Bydgoszcz
- Postów: 5300
obecnie czytam książki o inwestowaniu pieniędzy, rozbudowie firmy, badaniu rynku itp itd, wszystko co może sprawić, że wcześniej kupię jacht na który zacznę zapraszać modelki :D
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 4700
Czytam obecnie:
Książka trochę staroć, ale zawiera uniwersalne porady na temat otwierania i budowania własnego biznesu, aktualne nawet dziś niemal po dekadzie od wydania.
a niedawno skończyłem:

Książkę o Elonie czytało się bardzo fajnie, można sporo dowiedzieć się o początkach jego kariery i pierwszych startupach. Jednak najwięcej treści dotyczy rozwoju SpaceX i Tesli. Można poznać go jako człowieka ekstremalnie pracowitego i zdeterminowanego w dążeniu do celu. Polecam przeczytać, jeżeli jeszcze tego nie zrobiliście.
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 380
Ja po 1. czytam jakieś klasyki na temat programowania czy informatyki, żadnych packt'ów czy książek typu Java 11 co nowego, od tego mam dokumentacje. :) Nie czytam też nic od jakichś no-nameów (ale tacy w sumie najczęsciej wydają na packt :D )
Po 2. staram się nauczyć czegokolwiek o różnych dziedzinach, dlatego swego czasu czytałem np. po jednej książce o ekonomii, filozofii, nauce, fizyce, chorobach, itp. tak żeby mieć jakieś ogólne pojęcie o wszystkim. Chciałbym czytać tego więcej, np. teraz o historii, biologii czy chemii, ale jakoś brakuje czasu.
Po 3. staram się czytać jakieś książki 'rozwojowe', takie które pozwolą mi podnieść jakość mojego życia, nie mniej po całej masie szitu na jaki dalem się nabrać lata temu, teraz tego typu książki muszą (choć nie wszystkie spełniają ten warunek) kończyć się kilkudziesięcioma stronami przypisów.
Po 4. nie czytam fikcji, choć na mojej półce czeka dokładnie jedna taka książka: "Kamień na kamieniu". Na razie nie było czasu, ale może na wszystkich świętych przeczytam, bo akurat będzie do tego klimat. :D
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 6968
Żeby odpocząć od ekranu, czytuję mangę.

A z amerykańskich to polecam Marvel Zombies ;) Głównie vol 1 i vol 2, Complete Edition. To jest znacznie lepsze niż to co ostatnio Marvel w filmach odstawia :P
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Lokalizacja: UK
- Postów: 2235
Kiedy byłem młodszy pochłaniałem książki historyczne i fantasy. Obecnie nie mam zbyt dużo czasu na książki więc czytam głównie takie które przydają mi się w karierze a więc techniczne. Od czasu do czasu przeczytam coś o innej tematyce, np. ostatnio J. Peterson "12 życiowych zasad. Antidotum na chaos" oraz L. Mlodinow & S. Hawking "Jeszcze krótsza historia czasu".
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 253
Głównie jak @mr_jaro książki biznesowo/rozwojowe.
Przeczytane w tym roku:
- 4 godzinny tydzień pracy
- Bogaty ojciec, biedny ojciec
- To twoja firma
- Nie tłumacz się, działaj
- Jak wygrać każde negocjacje
- Niskobudżetowy startup
Niedokończone:
- Getting things done
- Finansowy ninja
Trochę zaniedbałem czytanie ze względu na coraz mniejszą ilość czasu. Zamiast tego słucham podcastów w drodze z i do pracy. Podcasty jakie słucham:
- Mała wielka firma
- Biznes od początku
- Biznes w IT
- Bez edycji
- Z pasją o mocnych stronach.
To wszystko oczywiście poza technicznymi, których i tak za dużo nie czytam (głównie kolekcja Wujka Boba i DDD). Do końca roku w planach raptem Psychologia Sprzedaży Tima Ferrissa a potem się zobaczy. Pewnie mniej rozwojowych a więcej marketingu i sprzedaży.
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Lokalizacja: Warszawa
Ja obecnie uczę się na pamięć komedii "Śluby Panieńskie" A. Fredry, ale niesporo mi idzie. Chyba najbardziej przez to, że wersy w różnych partiach sztuki, a nawet chyba w tych samych wypowiedziach, mają różną liczbę sylab.
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 5025
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/4893055/zagubione-w-matematyce-fizyka-w-pulapce-piekna
A następne w kolejce:
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/276177/filozofia-matematyki-i-informatyki
Ale to już chyba trochę w temacie (lub nie w temacie:))
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 1265
Czytam obecnie trylogię "Wspomnienie o przeszłości Ziemi" Cixina Liu. Kończę II tom. Byłem ciekaw chińskiej literatury SF, i w sumie przypomina mi ona nieco chińską technologię :) Gdyby kogoś interesowało, to w punktach:
- mimo obszerności, czyta się szybko
- potrafi zaskoczyć rozmachem, odważnymi i oryginalnymi pomysłami
- SF przez duże S - widać, że autorowi nauka nie jest obca
- stylistyka - najsłabsza strona. Dialogi - porażka, no jakby z telenoweli wycięte. Wszyscy gadają ze sobą sztywno, patetycznie, tłumaczą niby komuś, ale wiadomo, że czytelnikom. Nie wiem czy to brak polotu autora w tym temacie, czy taka jest po prostu chińska kultura.
Szczerze mówiąc trochę nie rozumiem szumu wokół tego autora, i nagrody Hugo za "Problem Trzech Ciał". Moim zdaniem taki Jacek Dukaj nie ustępuje Liu wyobraźnią, może nawet go przerasta, a w kwestii filozofii i stylu pisarskiego, zjada go z butami. Ale Dukaj bywa ciężki, "Lód", który jest moim zdaniem filozoficznym arcydziełem, czytałem chyba dłużej niż on pisał.
Nie mniej ta trylogia to w sumie całkiem dobre SF i na pewno III tom przeczytam.
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Lokalizacja: Pabianice
- Postów: 255
No oprócz tego co tam wrzucę na kindla z heliona to postapo zdarza mi się wrzucić na ruszt lub mózgojeby Lovecrafta :-)
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
Czytacie coś poza książkami związanymi z IT i programowaniem?
Nie czytam książek.
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 251
z polskiej SF polecam książki Michała Cholewy http://warbook.pl/autor/3/michal-cholewa oraz Roberta Szmidta https://www.rebis.com.pl/pl/robert-j-szmidt,a463.html
Fajnie się czyta "Cel namierzony" wspomnienia żołnierza JTAC (naprowadza statki powietrzne na cele) w połączeniu z "Pilot Apacza" w której opisana jest m.in. rola JTACa z punktu widzenia pilota śmigłowca
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 251
Klasyki
Na Zachodzie bez zmian Autor: Erich Maria Remarque
Dla honoru organizacji Autor: Sergiusz Piasecki
W polu Autor: Stanisław Rembek
Ogólnie polecam wszystkie książki tych trzech autorów bo to arcydzieła literatury.
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 470
ja teraz czytam przedwiosnie
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 3257
Offtop dla rozwojowcow, poczytajcie sobie tego bloga, zwlaszcza stare posty sprzed kilku albo wiecej lat i komentarze pod nimi. Moze momentami wyglada jak kolko wzajemnej adoracji, ale naprawde mozna sie wiele nauczyc i otworzyc oczy na pare spraw. https://alexba.eu/
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Lokalizacja: Płock
- Postów: 106
Domowy wyrób win - niedługo przejdę do praktyki :D

- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 32
W te wakacje z ciekawszych rzeczy to polecam: https://bonito.pl/k-1003897-ostatnia-walka
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 3891
Czytam kilkadziesiąt książek rocznie, obecnie mam na tapecie Snowdena,ostanio "odkrylem" Macieja Siembiede i przeczytałem wszystkie jego książki. Polecam.
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 745
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 644
https://www.goodreads.com/user_challenges/15206796
Miało być 50, 20 się pewnie uda - wiosna i lato nie sprzyja czytaniu w moim przypadku ;)
Już przebiłem 2x 2018 https://www.goodreads.com/user/year_in_books/2018/71355826
Ogólnie polecam goodreads do śledzenia tego co warto czytać.
W 2020 może się uda zrobić 50 ;)
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Lokalizacja: Silesia/Marki
- Postów: 5550
Czy Encyklopedia Kryptowalut i Fascynujący świat przywództwa liczą się jako książki nietechniczne?
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
Czytacie coś poza książkami związanymi z IT i programowaniem?
Yyy ale ja już parę lat nie czytałem książki „związanej z”... to już prędzej zwykłe. Ale ja ogólnie książki czytam rzadko i powoli.
Ostatnio czytałem Metro 2033. Co nie znaczy że przeczytałem – może kiedyś doczytam do końca...
Zresztą większość książek które obecnie „czytam” wygląda np.tak:

- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Lokalizacja: Piwnica
- Postów: 7697
Teraz, w dobie smartfonów to brzmi jak science fiction, ale jak byłem mały to dostałem od dziadka starą prawie stuletnią, szytą, książkę "Old Shatterhand" o przygodach kowboja (i Winnetou), zawsze podczas obiadu, zajadając się, wyobrażałem sobie, że biwakuje przy ognisku i przeżywam z nimi te przygody :)
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 1019
Przed erą dzieci czytałem całkiem sporo, ale po drugim tempo spadło mi do 2-3 książek/rok. Ostatnio jednak odkryłem audiobooki - to jest coś idealnego dla pracującego rodzica. Można sobie słuchać w czasie przemieszczania, zmywania naczyń, przed snem czy w tej znanej każdemu rodzicowi sytuacje, gdy czytanie bajki skończone, światło zgaszone, ale 20 minut leżysz i boisz się poruszyć, żeby nie obudzić dziecka.
Obecnie pochłaniam 1-2 książki tygodniowo - na początku byłem sceptyczny, ale wciągnąłem się. Najlepsze jest to, że po 8h przed kompem można się zrelaksować bez gapienia w ekran, nawet Netflix poszedł w odstawkę.
Co do książek to w zasadzie mam całe spektrum - głównie fantasy/książki fabularne, ale czasami wpada też jakiś poradnik, książka społeczna, reportaż czy książka popularno-naukowa. Pro-tip - wszystkiego słucham po angielsku, żeby sobie dodatkowo język szlifować. Audiobooki dodatkowo wypadają taniej niż książki, bo można je kupić w abonamencie za ~30zł tak jak Netflixa, więc miesiąc słuchania w cenie niższej niż jedna dobra książka.
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Lokalizacja: Hong Kong
ostatnio z braku czasu i sensu przestalam czytac techniczne ksiazki, zazwyczaj przy nowej dla mnie technologii sie strasznie napalam na poczatku a potem daje sobie spokoj po kilku rozdzialach i doczytuje w zaleznosci od potrzeb. na ta chwile jednak lepiej mi wychodzi przeszukanie dokumentacji albo zrodel zeby zrozumiec o co chodzi.
w przeszlosci czytalam duzo fantastyki i kryminalow, teraz raczej wybieram cos (przynajmniej czesciowo) na faktach. ostatnio na wakacjach nie moglam sie oderwac od 1) thousand splendid suns i 2) gentleman in moscow
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Lokalizacja: Yuri' Command Center
- Postów: 92

Bo mnie wku... zerowa korelacja pomiędzy doświadczeniem a sumiennością u ludzi i też u mnie okazjonalnie
Chce-m sie-m zmienićm.
Książka wydaje się że o wojsku i o jakimś "przywództwie" - a tu... guzik. ;) O sumienności, odpowiedzialności i zasadzie zawłaszczania odpowiedzialności.
