Proste i szybkie pytanie - jak wygląda u Was wstawanie?
Jeśli masz wstać o godz.7:30 to:
Dobre pytanie, ale brakuje kilku opcji.
@vpiotr - Akurat w moim świecie nie ma opcji "budzę się przed budzikiem". Czasami jest wstawanie na siku, ale zaraz potem wracam do łóżka :D
A opcja numer 2 - czyli "nie nastawiam" po prostu nie zawiera się w zakresie wątku, więc jej nie umieszczałem.
cerrato napisał(a):
@vpiotr - Akurat w moim świecie nie ma opcji "budzę się przed budzikiem". Czasami jest wstawanie na siku, ale zaraz potem wracam do łóżka :D
A opcja numer 2 - czyli "nie nastawiam" po prostu nie zawiera się w zakresie wątku, więc jej nie umieszczałem.
Znaczy się niedosypiasz. Pro-tip: ćwiczenia fizyczne mogą pozwolić Ci na skrócenie wymaganej długości snu (ja tak mam).
vpiotr napisał(a):
Dobre pytanie, ale brakuje kilku opcji.
- Nastawiam budzik na planowaną godzinę wstawania i...
1.1) Budzę się 3 minuty wcześniej
...by wyłączyć budzić aby tylko nie zadzwonił i można było spać dalej :)
a tak serio, to wszystkie odpowiedzi w ankiecie zakładają nastawianie budzika.
@cerrato nie przyszło ci do głowy, że nie każdy (albo nie zawsze) go używa?
"Jak się gówniarz pyta, skąd się biorą dzieci, mów, że z nadmanganianu potasu. jak po latach zgłosi pretensje, wytłumaczysz, że przekręcił słówko >>potas<<” -
Julian Tuwim
Budze sie sam, bez budzika. No chyba ze musze wczesniej niz zwykle wstac, to daje budzik daleko od lozko, i wstaje od razu. Przy czym zamiast sie nastawiac na drzemki, wole spac do punktu 0 :) W dodatku dzieci przewaznie wstaja wczesniej niz budzik.
Zwykle albo budzi mnie budzik i od razu wstaję albo budzę się chwilę przed i go wyłączam i wstaję. Korzystam ze Sleep Cycle zamiast zwykłego budzika i widzę różnicę w jakości wstawania. Chociaż zdarzają się dni kiedy wyłączam budzik, kładę się "na 5min" i wychodzę godzinę później niż zamierzałem... Ale na szczęście elastyczne godziny pracy pozwalają nie stresować się tym za bardzo.
@Sunnydev napisał:
da się tak? chyba tylko latami treningu!
Wstaję 10 min przed callem - pomijając przypadki gdy nie wstaję. Najlepiej obudzić się 10 min wcześniej, poczytać pierdoły na 4p czy innym gugle nius (mocne światło cię obudzi) i w takim stanie przetrwać calla. Później ma się energię na cały dzień.
Ja może i jestem dziwny, ale od dłuższego czasu robię tak:
Jeśli mam wstać o godzinie 6:00 to nastawiam sobie budzik o 3:00 (uwielbiam przebudzić się w nocy, spojrzeć na godzinę i zobaczyć, że mogę jeszcze spać 3 godziny). Później przestawiam na 4:30. No i finalnie na 6:00.
Jestem dziwny? :D
Elastyczne godziny pracy to jedna rzecz, ale np. jak ktoś ma dzieciaki to co z tego, że w firmie może się pojawić na godzinę 11 (albo w ogóle - wszystko załatwić zdalnie), skoro i tak na godz. 8 młodzież należy dostarczyć do placówek oświatowych :P
@mar-ek1: mam pytanie odnośnie podanej przez Ciebie apki monitorującej sen i budzącej w najmniej "szkodliwym" momencie. Czy śpisz sam?
Ja mam bardzo zły nawyk dosypiania do tej pory, w której jest akurat godzina 10-12. Gdy mam obowiązki i muszę wstawać na tą ósmą, to wstaje po paru drzemkach, a potem resztę dnia jadę na kawie. Jak przychodzi weekend to budzę się o 12.
Gdy mam akurat wolne dni i kładę się spać o godzinie 22-23 aby spać nawet z 10h, to od ósmej godziny dnia następnego walczę ze samym sobą, tak powiedzmy do godziny 10, a potem czuje się fatalnie.
Przed spaniem melisa, magnez, melatonina + opaska na oczy, 1h bez wyświetlaczy + filtry światła na telefonie i komputerze. Wszystko na nic, bo po prostu perspektywa wyjścia z tego cieplutkiego, bezpiecznego łóżka, w którym nikt nic ode mnie nie chce, jest bardzo zniechęcająca. U mnie rygor wstawania o 8 kosztuje mnie masę energii i samozaparcia :P
cerrato napisał(a):
Proste i szybkie pytanie - jak wygląda u Was wstawanie?
Jeśli masz wstać o godz.7:30 to:
- budzik na 7:30, za pierwszym dzwonkiem zrzucasz kołdrę i wyskakujesz z łóżka
- budzik na 7:00 i przez 20-30 minut robisz sobie 4-minutowe drzemki
- budzik na 7:30, robisz sobie kilka(naście) drzemek i się spóźniasz
No ja urodziłem się w XX wieku, więc mam smartfona i nie jestem ograniczony do tylko jednego budzika. Dlatego ustawiam na: 6:30, 7:00, 7:20, 7:30, 8:00, 9:00 i 10:00. Zazwyczaj jeśli muszę wstać o 7:30, to budzi mnie ostatecznie ten budzik o 8:00. I się nie spóźniam raczej.
j.w
Ostatnio budzę się między 5 - 5:30, wyłączam budzik na 5:45, skroluję chwile fb i 4p i zbieram się do firmy. Dzięki temu mam około 2 godziny spokoju z rana, bo następne osoby przychodzą po 8 :)
Czasem jednak się nie udaje i po wstaniu o tej 5 zamknę na chwile oczy i otwieram po 8 : /
Ogólnie nigdy nie używałem budzika bo potrafiłem sam się obudzić na daną godzinę. Przy dziecku zacząłem używać budzika i próbuje wstawać od razu, czasami się nie da. Ilość snu jakie mam jest niewystarczające więc nie potrafię kontrolować snu (śpię ile się da)
Dzisiejszy film na temat snu i wstawania z kanału, który subskrybuję:
Przeważnie wieczorem kładąc się spać mam ambitny plan, żeby dotrzeć na 7 do pracy (wyjść o 15 i cieszyć się resztą dnia). Niestety w 90% przypadków świadomość, że mogę pojawić się na 10 powoduje, że budzik z 6:20 przestawiam na 9:20. Właściwie to jadę na 10 ze względu na daily, bo inaczej to bym pewnie na 11-12 jeździł :D
Ja ostatnio strasznie walczę ze snem. W tygodniu gdy trzeba wstać o 7:30 to idę spać nawet o 22:30 i sie nie wysypiam. W weekend wracam z imprezy o 4, a następnego dnia o 8:30 jestem gotowy na cały dzień. Gdzie tutaj sprawiedliwość? Pamiętam, że kiedyś korzystałem z tych wszystkich aplikacji do snu. Testował ktoś czy to naprawdę działa? iPhone ma wbudowany "pora wstać" i zastanawiam się czy jest sens się tym bawić.
@Shalom: cos w tym stylu? http://www.commitstrip.com/en/2015/12/10/internet-of-things-the-smart-fridge/
W tygodniu pobudka o 6:00 rano, natychmiastowa. Jest ciężko, oczy się same zamykają. W weekend śpię do 7:00, budzę się sam i dłużej już nie pośpię.
tdudzikvpiotrtdudzik