Dekada w programowaniu minęła, czas leci jak szalony, od studenta po programistę zawodowego.
Taki mały wykop znaleziska na dysku, czyli moje stanowisko pracy na przestrzeni 10 lat ;)
2004:
2014:
Z czasem fajnie zmienia się podejście. Od: "jak wiele nie umiem i nie potrafię zrobić, więc nauka, nauka, nauka", do: "nigdy nie będę umiał wszystkiego ale potrafię zrobić wszystko" :) A jak tam wasze życie się zmieniało koledzy programiści? :)
Sam na pewno więcej sportów uprawiam niż 10 lat temu, kiedy po 16h dziennie siedziało się przed komputerem :) Obecnie ten czas spadł prawie o połowę, no i pasje, pasje, pasje :)
Jak widać dobrze też zainwestować w dobre krzesło :P Mój kręgosłup po tej dekadzie bardzo się cieszy ;)