Ból kręgosłupa

0

Około miesiąc temu zacząłem pracę jako właśnie programista, i zaczynam odczuwać ból w dolnej części kręgosłupa, który nasila się tym bardziej, im dłużej siedzę przy stanowisku. W takim przypadku zwykle robię krótki spacer, ale gdy zbliża się już 7/8 godzina, ból przeszkadza w dobrym skupieniu się na pracy. Niby nigdy nie byłem specjalnie aktywny, chociaż lubię czasem zrobić dłuższy spacer, lub przejść się na basen, ale takich problemów jak dotąd nie miałem. Zastanawia mnie ilu z was ma/miało taki problem? Do jakiego specjalisty najlepiej się udać by dobrze zbadał ten przypadek i najlepiej dobrał zestaw ćwiczeń do tego przypadku. Czy możecie polecić jakiś zestaw ćwiczeń który pozwolił Wam się pozbyć/zapobiec temu typu dolegliwościom. Warto nadmienić że mam dopiero 20 lat, ból kręgosłupa w tym wieku z pewnością nie jest czymś normalnym.
Zarówno w domu jak i pracy mam dosyć dobrej jakości krzesła, może nie takie za parę tysięcy, ale jednak przy zakupie kierowałem się tym że z czasem mogę spędzić na nim dosyć dużo czasu, pracodawca również miał taką świadomość.

0

A krzesło masz dobrze wyregulowane? Bo kupienie krzesła to jedna sprawa, ale potem trzeba je jeszcze porządnie ustawić...

1

Jeżeli z Twoim krzesłem jest wszystko w porządku, to polecam ruszyć 4 litery, pobiegać, częściej chodzić na basem lub siłownie. Bóle odcinka lędźwiowego kręgosłupa są bardzo często spowodowane nadmiernym obciążeniem w stosunku do siły mięśni utrzymujących prawidłową postawę czyli głównie mięśni pleców i brzucha, co doprowadza do kontuzji, nadwyrężeń i naderwań mięśni w okolicach lędźwiowych lub kręgosłupa. Takie bóle występują u kulturystów (dźwiganie ciężarów), pracowników fizycznych (znów dźwiganie) oraz pracowników biurowych (długotrwała praca w pozycji siedzącej). Z czasem Twoje mięśnie same zaczną się adaptować do zwiększonego obciążenia (nawet bez żadnych ćwiczeń) i możliwe, że bóle miną i unikniesz wszelkich komplikacji, ale lepiej nie ryzykować i nie nabawić się długotrwałej kontuzji lub mieć problemów zwyrodnieniowych, które odezwą się po latach lub będą odnawiały się okresowo.

0

Mnie kręgosłup napieprza praktycznie non-stop. Rano zawsze mam problemy ze schylaniem.

0

Najlepiej udaj się do neurologa, jak będziesz miał szczęście to dostaniesz skierowanie na tomografie. Mnie podobnie plecy bolały i okazało się że mam dyskopatie, jeżeli miał byś też to, to polecam bardzo któregoś z terapeutów http://www.mckenzie.pl/main/pacjenci/terapeuci-certyfikowani.html. Ja za 2 wizyt zapłaciłem 80 zł i prawie całkowicie pozbyłem się dolegliwości.

0

Z dużym prawdopodobieństwem okaże się, że nie ma cudownych sposobów. Trzeba będzie ograniczyć komputer i więcej się ruszać. Co do siedzenia, pomyśl o gumowej piłce albo klęczniku, jeśli nie masz już czegoś poważniejszego to czyni cuda.

0

Hmmm, jak ma się szkolenie BHP to widzi Mi się artykuł:
http://www.leczeniekregoslupa.pl/2011/07/zadbaj-o-swoj-kregoslup-przy-komputerze-w-pracy-i-w-domu/

Co do bólów kręgosłupa, to chyba trzeba zgłosić się do lekarza i na pewno jakieś ćwiczenia -> zacznij biegać, siłownia, fitness itp - powinno być lepiej.

0

To wina krzesła. Programuję już kilkanaście lat, czasami po kilkanaście godzin dziennie i nic mi się nie dzieje.
Ale kiedyś kupiłem niby super-biurowe krzesło od którego po kilku tygodniach zaczął mnie boleć kręgosłup.
Zmiana krzesła praktycznie od razu pomogła.

Ważne żebyś nie "leżał jak w ferrari" na tym krześle - bo to najgorsze co można sobie zrobić.

Problem z kręgosłupem miałbyś gdyby ten ból nie pojawił się nagle. Wtedy przydatne są ćwiczenia, lekarz, leki lub ostatecznie... skalpel.

3

Jak się nie nauczycie poza pracą (po pracy) ruszać się, biegać, pływać itp. to najlepsze krzesła nie pomogą.

0

Nawet na dobrym krześle można siedzieć źle. Regulacja i kontrolowanie się :)
Sam taki ból miałem ale paradoksalnie - od jazdy na rowerze. Po prostu robiłem to źle - garbiąc się w taki sam sposób jak przy kompie :P

Jako programista, który się nie rusza to czekają Cię też inne ciekawe rzeczy ;) Poza bólami pleców to bóle szyi, nadgarstków, hemoroidy, czy problemy z krążeniem, to chyba najbardziej standardowe choroby zawodowe programisty :)

Ruszanie się i jeszcze raz ruszanie, a najlepiej jeszcze więcej ruszania. Basen, rower i spacery - tylko to pomoże na dłuższą metę, krzesło co najwyżej minimalizuje szybkość występowania dolegliwości.

Tak więc sport bardzo polecam :) Sam od kiedy pojawiły się pierwsze problemy zacząłem się ruszać i przeszedłem drogę od 16h przed kompem po ukończenie Poznańskiego Triathlonu w ostatni weekend :) Gorąco polecam :)

0

nie siedzieć zgarbionym tylko oprzeć się na krześle bo jak się jest zgarbionym to strasznie obciążasz kręgosłup. poza tym ja też mam niekiedy tak, że mi napieprza kręgosłup ,że masakra to znaczy kiedyś kiedyś ,żle zagłówkowałem i mi coś pierdykło w kręgosłupie i od czasu do czasu ni stąd ni zowąd mam takie bóle kręgosłupa, że nawet nie potrafię się schylić czuje się jak by mi nerw wbijał się w kręgosłup tak przeszywa ,że masakra. Miałem kiedyś iść z tym do ortopedy, ale to olałem wole nie wiedzieć co mi jest. Jak cię nie boli aż tak strasznie kręgosłup ,że się np nie potrafisz schylić żeby buta zawiązać to nie masz się czym martwić.

0

Może wzmonicnij mięśnie pleców, jakiś sport lub siłownia i martwy ciąg.

0

Po dobrym wyregulowaniu krzesła i większym zwracaniu uwagi na sposób w jaki siedzę, jest lepiej, oczywiście postaram się też zwiększyć również częstość z jaką chodzę na basen ( mówię tak już od roku -.-' ). Dobrze też zwrócić uwagę na to żeby co jakiś czas po prostu wstać z stanowiska i zrobić krótki spacer, tak żeby trochę się rozprostować. Jeżeli lekki ból jaki teraz odczuwam będzie mi wciąż towarzyszył z pewnością udam się do specjalisty, a jak przejdzie myślę że nie ma sensu.

0

Najlepsze jest to, że takie bóle to z reguły nie kręgosłup ale zbyt napięte mięśnie które promieniują na różne strony. Np u mnie ból ucha okazał się napiętym mięśniem przy łopatce. A my jako programiści niestety dużo mięśni mamy zdecydowanie za bardzo spiętych. Ćwiczyć ludzie, a nie się bawić w hipochondryków. U mnie w pracy też już byli ludzie 'z problemami kręgosłupa od wielu lat', którym po fachowej poradzie okazało się, że nic nie jest tylko mięśnie mają za bardzo spięte.

Rozglądam się po pokoju
3 osoby mają głowę zgiętą pod kątem 30 stopni w dół bo ich monitory stoją po prostu na biurkach beż żadnych podstawek. Mogę się założyć, że ich też bolą kręgosłupy, szyje, czy po prostu głowa.

0

Jeśli chodzi o sport, to pływać nie umiem, gimnastykować się nie lubię, jeżdżę tylko na rowerze, a to chyba nie pomaga na kręgosłup. Przy biurku siedzę w różnych pozach, generalnie ciągle się łapię na tym, że nieprawidłowo. Garbię się, wyginam, schylam, czasem na wpół leżę podparty ręką na biurku, itd... I jakoś plecy mnie nie bolą.
Wyjaśnienia są dwa:

  1. Albo ja nie mam kręgosłupa.
  2. Albo ból nie wynika tylko z braku ruchu, nieodpowiedniego krzesła, czy pozycji na nim, jak niektórzy tutaj twierdzą.

Za to zdarzają mi się bóle pleców na wakacjach, czy "w gościach", gdy śpię na jakimś niewygodnym łóżku. Myślę, że to też ważny dla pleców mebel i warto się mu przyjrzeć. ;)

0

A czy ktoś miał problem z bólem kości guzicznej? Co prawda w pracy mam dosyć twarde krzesło, więc może to jest problem.

1

@Desu
Spróbuj siedzieć tak, że tyłek bardzo do tyłu, a palce stóp pod krzesłem/fotelem.
Będziesz wtedy siedział mniej więcej tak jak fotelu barowym więc kość guziczna, nie będzie miała nacisku.

Problem może się pojawić w części lędźwiowej, ale to będzie wynikało ze słabych mięśni więc nie od razu 8h na siłkę, tylko spokojnie.
Siedzieć trzeba dynamicznie, tzn co jakiś czas pozycję trzeba zmieniać, żeby wszystkie mięśnie były angażowane równomiernie.

Polecam zobaczyć kilka filmów tego pana:

On nie jest wyrocznią, ani magikiem więc jak coś Ci nie pasuje, to doczytaj, ale w naukowych opracowaniach, a nie na stronkach typu: "10 zasad dobrego siedzenia" lub stronkach reklamujących konkretne fotele.

0

Po pierwsze, chciałbym Cię przestrzec przed tym, co mnie spotkało: Szanujcie swoje zdrowie!
A po drugie, w Zielonej Górze (a to nie tak daleko od Wrocławia) jest kręgarz rosyjskiego/ukraińskiego pochodzenia. Magik po prostu. Leczą się u niego wszyscy, lekarze ortopedzi też.
Poszedłem do niego ostatnio, bo ból był już nie do wytrzymania (no i dlatego, że od swojego rodzinnego i neurologa usłyszałem: proszę tyle nie siedzieć).
Położyłem się u gościa na łóżku i... jak nie zaczął mnie przyciskać, naciskać i dusić, że aż nie mogłem złapać tchu. Myślałem, że mnie połamie! Bolesne to było, dwa dni mnie jeszcze bolało, ale później jak ręką odjął! Masakra. Do teraz czuję się jak nowo narodzony.

0

Może owiń się gazami zamoczonymi w occie? Mi pomaga.

0
Zellus napisał(a):

Po dobrym wyregulowaniu krzesła i większym zwracaniu uwagi na sposób w jaki siedzę, jest lepiej, oczywiście postaram się też zwiększyć również częstość z jaką chodzę na basen ( mówię tak już od roku -.-' ). Dobrze też zwrócić uwagę na to żeby co jakiś czas po prostu wstać z stanowiska i zrobić krótki spacer, tak żeby trochę się rozprostować. Jeżeli lekki ból jaki teraz odczuwam będzie mi wciąż towarzyszył z pewnością udam się do specjalisty, a jak przejdzie myślę że nie ma sensu.

Pewnie musisz się trochę ponaciągać... złap gałąź, drążek itp.

0

Doraźnie pomoże plaster rozgrzewający, który kupisz w aptece za 3 zł. Przyklejasz na noc i to rozluźnia mięśnie. Oczywiście to tylko półśrodek. Krzesło rzeczywiście czyni cuda, w domu mam twardy fotel z materiału, nigdy nie bolały mnie plecy, poszedłem do pracy ze "skórzanymi" fotelami i od razu jest problem. No i ruch, ale o tym każdy wie, choć coraz trudniej stosować...

0

Jak problem występuje wiecej niz 3 dni to czym prędzej do lekarza, nie gdybaj nie pytaj nie forsuj bólu, nie rozciągaj pleców. Znajomy tak to zaniedbywał ze ma 29 lat i nie rozstaje sie z tabletkami przeciwbólowymi.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1