Czy używałbyś komunikatora używającego 60MB RAM?

Czy używałbyś komunikatora używającego 60MB RAM?
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
0
dzek69 napisał(a)

Tak było do 2009. Tu się zgodzę.

Nadal będę obstawał przy swoim, tak miałem w maju tego roku, XP SP3 z MSDNu.

Spine napisał(a):

Fani Visual Studio chwalą jego "umiejętne" wykorzystywanie RAM'u, bo to środowisko potrafi w pełni wykorzystać "możliwości współczesnego komputera" :D

Większość zużycia pamięci przez Visual Studio 2010 to cache dla IntelliSense, nawigacji, browserów itd. oraz pracujący w tle kompilator, który na żywo trawi zmiany w kodzie.

Spine
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 6968
0
PS napisał(a):
Spine napisał(a):

Fani Visual Studio chwalą jego "umiejętne" wykorzystywanie RAM'u, bo to środowisko potrafi w pełni wykorzystać "możliwości współczesnego komputera" :D

Większość zużycia pamięci przez Visual Studio 2010 to cache dla IntelliSense, nawigacji, browserów itd. oraz pracujący w tle kompilator, który na żywo trawi zmiany w kodzie.

Przestrzeń dyskową też świetnie wykorzystuje :D - http://weblogs.asp.net/psheriff/archive/2011/11/08/clean-up-after-visual-studio.aspx

Wibowit
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: XML Hills
0

Primo: na choj się teraz czymś martwisz? Zanim program dojdzie do stanu używalności to będziesz go musiał pewnie ze dwa razy przepisać, a jeśli w C# ci dobrze idzie, to zaklep w C# chociażby prototyp. Jak się zacznie stawać popularny to go np przepiszesz do Qt jeśli będzie ociężały, a jeśli nie będzie to go nawet nie będziesz przepisywał. Ponadto, zanim twój program dojdzie do stanu używalności to miną pewnie ze dwa lata, a wtedy średnia ilość RAMu w kompie będzie sporo większa niż dziś.

  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
2

Co za pieprzenie... Mowa o cache'u assemblies dla aplikacji Silverlight/WPF, który jest niezależny od używania Visuala, mowa o cache'u IISa, który nie należy do Visual Studio, ASP.NET ma swoje usługi nie będące bezpośrednio częścią IIS itd. Podsumujmy: opis obejmuje cały różnych produktów i zwala na Visuala.

KR
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 2518
0

jesli komunikator bedzie na open source w C#, bedzie wygladal przyzwoicie i posiadal wszystkie podstawowe funkcje (obrazki, transfer plikow itp.)i bedzie dosc stabilny i szybki to prawdopodobnie sie przeniose. Jesli dodasz mozliwosc koprzystania z maila/chatu facebooka jak z komunikatora to na pewno sie przeniose (zadnych likow, share itp. w podstawowej wersji)

dzek69
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: Rzeszów
0

na początek planuję oczywiście obsługę gg, potem ew. będę dokładał.

w związku z powyższym to też nie planuję robić transferu plików z racji, że to i tak nigdy nie działa [w sieci gg] (nigdy, na 4 komunikatorach, paru komputerach, na różnych łączach) nie udało mi się ani wysłać, ani odebrać pliku. było i win98 + gg6, było xp+konnekt, było win7+wtw, inne kombinacje także.

  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
Kerai
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: London
1
dzek69 napisał(a):

Ostatnio z kumplem wpadliśmy na pomysł stworzenia komunikatora

Jak nie będzie cross platform (+mobile) albo nie będzie super prosty i bez zbędnych bzdetów, to chyba nikt nie zwróci na niego uwagi.. a zwróciwszy jednak uwagę na wymagane 60mb w tak wczesnym stadium, to prosty on raczej nie jest.

dzek69 napisał(a):

Czy używałbyś komunikatora używającego 60MB RAM?

Oczywiście.... ale jeśli będzie cross platform i nie będzie zamulał...

somekind
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: Wrocław
3

Nieobsługiwanie XMPP trochę bez sensu. I potrzebna jest możliwość importu archiwum z innych komunikatorów.

kult
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
2

@dzek69 przenośny, lekki i prosty. XMPP to podstawa, wielu ludzi od dawna mało używa gg, a zauważ, że coraz więcej facebooka.
PS. skąd wziąłeś 60MB?

cyriel
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
1

gg lite 1,4 MB :) Pobije ktos ten wynik? :P

  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
0

ostatnio zainstalowałem na próbę najnowszą wersję oficjalnego komunikatora i zajmuje kilkaset MB RAMu pamięci, w jednej chwili potrafił wziąć sobie aż 600 MB (przy czym się przyciął, a otwarta była tylko jedna rozmowa...)

więc skoro znajdą się tacy którzy używają gg w takim wydaniu to chyba też znaleźliby się tacy którzy zainstalują komunikator zjadający 60MB ;)

  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
0

Po c**** robić dobry software, skoro przeciętny user i tak kupi/pobierze ten c****... Wszyscy róbmy tandetny soft, bo po co się męczyć

dokładnie

wiem że to miał być sarkazm ale jest w tym sama prawda
i tak nikt nie doceni tego że program zabiera kilka MB ramu mniej - jak zresztą widać po odpowiedziach w tym temacie

Lena(R)
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 98
0

Moje zdanie takie: obecne komputery nie schodzą poniżej 2 GB, a nowsze zazwyczaj mają 4. Więc 60 Mb załadowane do takiej pamięci raczej jest niezauważalne. Osobiście, wolę jak program (o ile jest taka potrzeba i nie da się tego uniknąć) bierze więcej RAMu dla siebie i działał płynnie, niż oszczędza, swapuje, a ja co chwila muszę denerwować się za przycięcia. Nie lubię korzystać z oprogramowania które łapie zbytnie zawiasy, bo ciągle coś wczytuje, ciągle coś czyta (bez potrzeby), ogólnie lubię dobrze napisany kod, który stworzy szybkie aplikacje. Zużycie pamięci jest dla mnie na kolejnych miejscach.

AF
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
3

A moim zdaniem takie myślenie jest niepoprawne. Fakt, że mam w komputerze kilka GB RAMu nie oznacza, że komunikator nie powinien przejmować się zużyciem pamięci. Może komuś, kto rzadko przekracza połowę dostępnej pamięci jest to obojętne, ale mnie cholernie irytuje, gdy odpalę kilka wirtualek i wszystko zaczyna swapować, bo przeglądarka postanowiła zeżreć GB RAMu a komunikator następnych kilkaset MB.

Azarien
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
0

To prawda. Czasami RAM jest po prostu potrzebny, i nie po to, by każdy drobny program zajmował 100 MB i więcej.
(co np. jeśli potrzebujemy go na każdej z tych wirtualek? ze 100 MB robi się już n*100 MB)

Programy pisane w C# na start zajmują 20-30 MB, ale pocieszające jest to, że — o ile nie alokujemy dodatkowej pamięci — liczba ta nie wzrasta już dalej istotnie.

  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
0

**dzek69 **pytałeś jaki - ekg ;-) Ale tak naprawdę to zużyciem ramu się nie przejmuj, tym się już nikt dziś nie przejmuje pisząc aplikacje dla "szarych użytkowników", ponieważ ... oni sami się tym nie przejmują - trzeba dokupić, to trzeba :)

Riddle
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 10227
0

U mnie jest napisane "104 000K", czyli 104Mb?

OT
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
0

Mój komunikator (kadu): podsumowanie:

The process kadu (with pid 3354) is using approximately 50.1 MB of memory.
It is using 41.4 MB privately, and a further 34.9 MB that is, or could be, shared with other programs.
Dividing up the shared memory between all the processes sharing that memory we get a reduced shared memory usage of 8.7 MB. Adding that to the private usage, we get the above mentioned total memory footprint of 50.1 MB.

Czyli około 50 MB. Ogólnie, wartości typu 1.5 MB zajętości pamięci uważam za mało realne, a program naprawdę musi być okrojony, zwłaszcza pod względem wyglądu. I wcale nie musi przez to działać szybciej - czasem lepiej, gdy pewne rzeczy sa buforowane w pamięci.

  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
0

Niedawno kupiłem 4gb ddr3 za 60 zł na allegro. Jak łatwo policzyć można kupić 16GB za 240 zł czyli maksymalnie dwa dni pracy w polskich warunkach, dla niektórych kilka godzin.
Przejmowanie się pamięcią komunikatora jest zabawną stratą czasu. Rozwiązaniem na brak pamięci zwykłej aplikacji jest dokupienie ramu.

OT
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
2

No ale to realizm tak jakby z d... wzięty. Po pierwsze - nikt nie kupuje nowego kompa z mniej niż 4 GB RAM, a przewaznie co najmniej 8 GB. Więc twoje wyliczenie nie ma zastosowania - mało kto potrzebuje dokupować ramu ddr 3 bo przeważnie każdy juz ma tyle ile mu potrzeba. To dlatego ddr 3 jest tanie jak barszcz. Bo jest kuowane tylko razem z nowymi komputerami w zestawie. I są "na topie" - ciągle produkowane w dużych ilościach.

A teraz sprawdź sobie ile zapłacisz za 16 GB ddr2 i powtórz to jeszcze raz. Prawie nikt, kto posiada zbyta mało pamięci w komputerze, nie posiada płyty z ddr3, przeważnie ddr2 albo nawet ddr. Więc - musi zapłacić albo za nową płytę (czyli de facto nowy komputer kupić), albo ponad 1000 zł za 16 GB DDR2 (jedna kość 4 GB kosztuje co najmniej 300 zł). A jak myślisz - czy więcej ludzi szuka pamięci ddr3, czy ddr2 do komputerów kupionych powiedzmy 3-4 lata temu i wcześniej? Pewnie że można wymieniać komputer i płytę główną co 2 lata ale nie kazdy widzi w tym sens.

Tak więc: czy dla wszystkich oprócz tej garstki posiadaczy najnowszych komputerów (tych którzy kupili komputer ze zbyta małą ilością pamięci) koszt jest rzeczywiście tak mały jak piszesz? Bo wg mnie dla co najmniej 80% posiadaczy komputerów koszt zwiększenia ramu do np. 16 GB jest bardzo wysoki. Teraz cieszysz się że kupiłeś ram tanio - pogadamy za 3 lata - kupisz nowy komputer (z ddr4) czy będziesz bulić wielką kasę za przestarzałe ddr3? W obu przypadkach koszt będzie bardzo wysoki i będziesz wtedy w większości.

Tak to własnie działa, dla ogółu użytkowników - koszt ramu jest bardzo wysoki, bo pamięć do starszych płyt (a taką ma większość) jest bardzo droga.

Wibowit
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: XML Hills
1

Pewnie zanim ten komunikator wyjdzie to komputer z 2 GiB RAMu będzie zbyt słaby żeby uciągnąć windowsowego Pasjansa.

Przeciętna przeglądarka wciąga obecnie kilkaset megabajtów RAM. Komputer z pół giga RAMu to dzisiaj minimum do przeglądania neta, komfort jako taki jest od gigabajta pamięci, a jak jakieś flashowe reklamy pieprzną to taki >5 letni komp siada. Windows Vista ma oficjalne wymagania minimum 1 GiB RAMu, a to jest system z 2006 roku. Trend (wzrostu wymagań) jest wyraźny i myślę, że mało kto dzisiaj katuje się pracą/ rozrywką przy komputerze z mniej niż giga ramu.

Tak w ogóle jaka ma być główna zaleta tego komunikatora nad innymi? Mała zajętość pamięci? Jeśli tak to rozsądnym wyborem jest czyste C. Jeśli chcesz napchać dużo ficzerów to obojętnie w czym piszesz i tak zajętości pamięci nie utrzymasz na niskim poziomie.

OT
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
1

Tak czy inaczej, pamięć tania nie jest - tania jest tylko ddr3. A to duża różnica. Ja np. nie mogę powiedzieć że pamięć jest tania - albo kupuję ddr2 i muszę bulić kasę, albo nową płytę i muszę bulić jeszcze większą kasę - a takich jak ja jest więcej niż takich którzy mają nowy komputer z obsługą ddr3 i jednocześnie potrzebują dokupować pamięć. A gdy już za kilka lat będą potrzebowali, to tanie będzie ddr4 a ddr3 będzie kosztować majątek. Niestety.

Wibowit
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: XML Hills
1

Jak na razie ddr2 to jeszcze nie majątek. 2 GiB można kupić za 100 zł w normalnym sklepie: http://www.pcprojekt.pl/index.php?/p__katalog_produktow/id_gl__5/id_produktu__4926/__Pami_RAM_Goodram_2_GB_DDR2_800MHz_CL5/

OT
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
2

2 GB to jest nic. Zważywszy na to ile jest slotów na płytach, rozsądnie jest kupować kości co najmniej po 4 GB. A tutaj około 300 zł, taniej nie znajdziesz. Więc 8 GB RAM to co najmniej 600 zł, w kościach po 2 GB 400 zł ale nie każda płyta ma 4 sloty. Nie uważam że to tak tanio.

Wibowit
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: XML Hills
1

2 GiB wystarcza do komfortowego przeglądania neta + robienia czegoś dodatkowo (Word, odtwarzacz, itp itd). Nie rozumiem twojej logiki. A przy 2 GiB nie ma tak wielkiego znaczenia czy komunikator zje te paredziesiąt MiB więcej.

OT
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
1

Odniosłem się do poprzedniego posta, w którym autor przekonuje że ram jest tani. 2 GB to trochę mało, do przeglądania neta może i wystarczy, ale niewiele więcej, zwłaszcza na Windows 7. Pewnie że można wymienić płytę główną i procesor, ale jeśli ktoś chce tylko więcej pamięci bo nie zamierza wyrzucać 3 letniego komputera to i tak kupi ddr2 - i nie powie że ram jest tani.

Tak się składa, że najszybciej rosną wymagania właśnie co do ilości pamięci (i miejsca na dysku). Windows 7, a nawet Windows 8 będzie działać sprawnie nawet na starym jednordzeniowym procku, ale na 1 GB RAM to już niewiele zdziałasz, 2 GB to rozsądne minimum ale też za wiele nie poszalejesz. 4 GB to najniższa optymalna wartość a 8 GB - zalecane. Oczywiście, jeśli robi się coś więcej niż przeglądanie internetu i słuchanie muzyki.

  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
0

Kupiłem budżetowy komputer za 1900 zł 3.5 roku temu, z 6gb ddr3.
Rzeczywistość wygląda tak, że najwyraźniej większość z was ma złomy sprzed 5 lat warte niewiele więcej niż 16gb ddr3. To nie jest normalna sytuacja.

Kerai
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: London
0

Moi starzy siedzą na dość starym PC, tylko 512 (czy jakoś tam) ramu ddr1 i raczej nie zamierzają wymieniać w najbliższym czasie.
Siedzi tam soft zwykle zaktualizowany (poza windows xp) i nie sprawia żadnych problemów.
Da się na tym odpalić OpenOffice, skype, gadu, firefoxa i wejśc na naszą klasę, obejrzeć film na youtube.
Matka lubi Minecrafta - da się go tam odpalić i normalnie zagrać. (bez większych zwiech)
Kiedyś sam siedziałem na tym PC, dawno temu, wiem, że da się na tym odpalić Eclipse i normalnie kodzić, a pod Linuksem nawet obejrzeć film w hd (na windowsie trochę cięło)

I to jest typowa sytuacja - wiele osób nie ma interesu w kupowaniu nowego komputera, bo to co potrzebne działa na starym. (a filmy hd oglądają sobie na kinie domowym)

Zarejestruj się i dołącz do największej społeczności programistów w Polsce.

Otrzymaj wsparcie, dziel się wiedzą i rozwijaj swoje umiejętności z najlepszymi.