Wygrałem alkochińczyka

Wygrałem alkochińczyka na kieliszki 50-tki. Słyszałem, że to w ogóle nie jest możliwe... a jakie wy macie doświadczenia z tą grą?

To raczej do flame powinno iść. :P
Możliwe - niemożliwe, zależy co w tych kieliszkach było. ;)

W kieliszkach była wódka wyborowa. W sumie poszły 4 i pół butelki na 5 osób. Generalnie nie było ciężko, dwa kieliszki pod rząd wylosowałem tylko 7 razy, a raz musiałem wypić 6 kieliszków czyli tyle ile wyrzuciłem na kostce... Pojedynczych kolejek nie liczyłem.

Ale ta gra nie ma na celu wygranej :P

@AdamPL, gratulacje. Czym przegryzaliście?

Ta gra jest spokojnie do przejścia. Gdy piłem ze znajomymi to często ktoś dochodził do końca, ale ja nigdy się nie zbliżyłem :P

Koziołek napisał(a)

@AdamPL, gratulacje. Czym przegryzaliście?

korniszonkami :)
http://files.students.ch/uploads/a/2009/12/29/ogorki.jpg</img>

Gratulajce, teraz chyba czas na wieksze wyzwanie? Moze np. jumanji? ;p

Generalnie miałeś trochę farta, jak kiedyś z jakichś 3/4 planszy wróciłem na start to już wiedziałem że nie wygram :D Samo przejście planszy jest oczywiście do zrobienia :P

4,5 butelki na 5 osob? To byl jakis alkochinczyk w wersji mini?

EgonOlsen napisał(a)

4,5 butelki na 5 osob? To byl jakis alkochinczyk w wersji mini?

3 dziewczyny, 2 facetów - dziewczyny piły pół kieliszka jako jedną kolejkę.

AdamPL napisał(a)

EgonOlsen napisał(a)

4,5 butelki na 5 osob? To byl jakis alkochinczyk w wersji mini?

3 dziewczyny, 2 facetów - dziewczyny piły pół kieliszka jako jedną kolejkę.

To i tak zalatuje amatorszczyzna... ;)

Ja kiedyś sam wypiłem 18l czystego spirytusu w 30min. Ale co o tym możecie wiedzieć dzieci....

EgonOlsen napisał(a)

AdamPL napisał(a)

EgonOlsen napisał(a)

4,5 butelki na 5 osob? To byl jakis alkochinczyk w wersji mini?

3 dziewczyny, 2 facetów - dziewczyny piły pół kieliszka jako jedną kolejkę.

To i tak zalatuje amatorszczyzna... ;)

Tak wiem, w końcu nie naprułem się jak świnia i po powrocie z imprezy zdołałem jeszcze założyć ten wątek. Słabo było ;)

A ja polece filozoficznie i powiem : "Dobra impreza to ta na ktorej dobrze sie bawimy, a nie naje****y" :)

polaczek17 napisał(a)

"Dobra impreza to ta na ktorej dobrze sie bawimy, a nie naje****y" :)

"I ze spuszczonymi majtami...." jak to lecialo dalej?

Juz sie nie odzywam :D