Studia - gdzie ?

w sumie nie wiem jak jest na PWr, ale myśle, że istnieje tam coś takiego jak "elastyczne studia". Na pierwszym roku na EiT i tak będziesz miał praktycznie to samo co na pierwszym roku INF (plan Ci się będzie różnił może dwoma/trzema przemiotami). Zaliczysz pierwszy rok i nikt Ci nie zabroni wziąć sobie jakieś przedmioty z programowania (tzw. obieraki). Da się to wszystko pogodzić.

Przeniesienie się z EiT na INF czy AiR na wydziale elektroniki na PWR nie jest takie proste ponieważ na EiT jest zaniżony poziom w stosunku do INF czy AiR (mimo takich samych nazw przedmiotów), więc podobno w dziekanacie bardzo niechętnie na to patrzą.

nz napisał(a)

pako1337 napisał(a)

E tam, gadanie.

To może powiedz mistrzu jakieś masz doświadczenie, że się tak pewnie wypowiadasz?

Doświadczenia wielkiego nie mam, nie pracuję jeszcze ani nic. Ale jeśli nawet bez doświadczenia jestem w stanie stwierdzić, że ta wiedza się do czegoś przydaje, to chyba coś w tym jest, nie?
Taka elektronika/elektrotechnika przydaje się przy codziennych rzeczach, jak chociażby naprawa elektryki w aucie. Dupło, zdechło i trza zobaczyć co - podstawy tych pierdół się nadały. Metody numeryczne przydały się parę razy na laborkach innych, niż MN, ciężko wykluczyć że w przyszłości się nie przydadzą. Sieci komputerowe - cóż tu dużo gadać, wiedza o podstawach działania przydaje mi się średnio raz w miesiącu jak się coś sypnie. Sieci przemysłowe po części prawie dały mi możliwość zatrudnienia w firmie (zrezygnowałem, bo nie do końca informatyczna firma, a chciałbym w infie robić jednak). Cóż tu dużo gadać, podstawy z takich dziedziń się przydają, czemu miałyby się nie przydać. Ekspertem w niczym z tym powiązanym nie jestem, ale tu nie chodzi o bycie ekspertem ale o świadomość co jest możliwe, czego i gdzie szukać.

Co do przeniesienia się z zaocznych na dzienne to chyba możłiwe jest. NA 95% kumpel tak się właśnie przenosił, w sumie kazali mu i tak pierwszy rok na nowo chodzić, bo była trochę inna organizacja i paru przedmiotów mu nie zaliczyli, ale część miał zaliczoną. Na innych uczelniach może to wyglądać inaczej, wiadomo.

dkacperczyk napisał(a)

Ktos - Ty jesteś z Lublina więc może się orientujesz - warto wybrać zaoczne akurat na Politechnice Lubelskiej? Czy poczekać rok i iść na dzienne (w tym roku na dziennie iść nie mogę)?

Nie wiem, nie mam kontaktu ze studentami zaocznymi - na pewno poziom jest trochę niższy i jest lżej. Ale czy warto akurat na PolLubie, nie wiem, nie znam poziomu studiów zaocznych na innych uczelniach. Możesz spróbować zacząć zaoczne, a potem przenieść się na dzienne na przykład.

A orientujesz się może czy zajęcia są też w piątki na zaocznych czy tylko w soboty i niedziele?

Są także w piątki, na niektórych semestrach. Stąd dzienni mają na ogół piątki wolne ;-)

Ktos możesz do mnie na maila napisać? Miałbym kilka pytań do Ciebie jeśli masz chwilkę czasu:)

Z wyborem uczelni trzeba być ostrożnym. Są w Polsce takie państwowe politechniki gdzie na wydziale EiT jest kierunek zwany informatyka, ale poziom informatyki jest tam niższy niż w niektórych liceach. Na przykład żeby zaliczyć J2EE wystarczy tylko chodzić na zajęcia i za to już ma się 3, a jak potrafisz wrzucić beany na serwer to masz 5. Z metodami numerycznymi jest podobnie. Ale nie myślcie, że taki kierunek jest łatwy do ukończenia. Z cyfrowego przetwarzania sygnałów nie ma co liczyć na wyższą ocenę niż 3 i ogólnie trzeba wiele wysiłku włożyć w to żeby nie mieć warunku z CPSów.
Przy wyborze uczelni najlepiej w internecie zobaczyć jakie są katedry na danym wydziale, na jaki temat prace piszą pracownicy danej katedry i czym w ogóle się zajmują. Po tym można poznać jakie pojęcie na temat informatyki mają wykładowcy na danej uczelni.
Polecam bazę na ten temat:
http://www.opi.org.pl/pl/

Wlasnie dlatego pytam na forum o opinie na temat szkoly zeby nie trafic do takiej co sie niewiele naucze. Lepiej sie troszke pomeczyc a wyniesc wieksza wiedze, ale szukam tez tak aby nie bylo "masakrycznie" trudno. Naprawde nie ma zadnego studenta/absolwenta szkoly w Poznaniu ?