Swing - kiedy warto?

Siemano! Przychodzę z dość dziwnym pytaniem. Na jakim poziomie warto zacząć kombinować już interfejsem? Kiedy zacząć wchodzić w Swinga, aplety? Czy zostawać jak najdłużej w kodzie i klepać aż poczujemy się pewnie czy wejść w ten interfejs żeby poszerzyć swoje możliwości jeszcze bardziej?

Swing? Applety? Nigdy.

A kiedy wejść w interfejs? Znaczy. Kurczę. To brzmi dziwnie. Sęk w tym, że nie wiem jaka jest taka optymalna wiedza, żeby wejść w obróbki graficzne. Jaka wiedza przy tym przydaje się najbardziej, jakich metod najczęściej się używa?
Domyślam się, że ArrayList, BufferedOutput i Input, jakieś StringTokenizery to wciąż za mało.
Cholera! Jaki Ja się czuję bezradny próbując wylać moje myśli na tekst:D

95% aplikacji z interfejsem w javie to jest Web więc jeśli już to ucz się technologii webowych. Niemniej większość kodu to jest i tak backend gdzie w ogóle nie bardzo cię obchodzi jak to sie potem gdzieś wyświetla.

Czyli koło czterech liter mi to lata jak ktoś to potem połączy a moim zadaniem jest napisać działający i przejrzysty kod, tak? Znaczy. To pytanie retoryczne, bo przed chwilą mi to napisałeś:D No okej, dzięki w takim razie.
A jeśli już założyłem temat, to żeby za szybko nie był zamknięty to spytam jeszcze: po ArrayListach, StringTokenizerach i operacji na plikach co będzie fajnym kolejnym krokiem w poznawaniu javy? Pamiętacie jeszcze te czasy jak się uczyliście?:D

przejrzyj java tutorials od oracle

kurcze ten tutorial od oracle wydaje mi sie taki chaotyczny. moze przez to, ze nie czuje sie biegly w angielskim. rozumiem co czytam ale czuje ten ciezar jezyka obcego.

w życiu mnie od tego nie odciągniesz! Ja to pokochałem!:D choćbym miał siedzieć ze słownikiem w ręku w lewej ręce, podręcznikiem do javy w prawej i pisać stopą na klawiaturze to będę przy tym siedział. to mi sprawia przyjemność.

No to możesz wziąć do ręki coś stąd: http://helion.pl/autorzy/cay-s-horstmann,cayhor.htm

Ale bez angielskiego i tak będzie słabo... ucz się go ucz.

Do tej pory miałem Java - ćwiczenia praktyczne wydanie IV Marcina Lisa. Wiedza tam wydaje się mocno podstawowa. Szczególnie mocno zaciekawiłeś mnie tym podręcznikiem "Przewodnik doświadczonego programisty" choć doświadczonym bym się nie nazwał. Myślę, że to będzie dobry wybór. Dzięki Ci wielkie Wibowit! Co do angielskiego. Kurczę, to nie jest tak, że Ja go nie umiem. Po prostu czuje ciężar czytając tekst. Czasami muszę przeczytać zdanie dwa, trzy razy żeby do mnie dotarło co przeczytałem i to mnie dobija. Czuje się wtedy beznadziejny:D

Swing jest spoko na początek choć bardziej upierdliwy niż np .NETowe WinForms.
Fajnie poznać swinga by potem czerpać radość np. z pisania w JavieFX (coś w rodzaju pukania się młotkiem w głowie, bo takie fajne uczucie, kiedy się przestaje :D )
W pracy ci się to nie przyda, więc nie poświęcaj temu zbyt dużo czasu, ale liznąć można. Fajnie np. zrozumieć jak działają różne panele.