Jak się zabezpieczyć przed szybkim zakończeniem współpracy B2B ?

Jak się zabezpieczyć przed szybkim zakończeniem współpracy B2B ?
KU
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 7
0

Cześć,

Aktualnie jestem na UOP i wszystko jest całkiem spoko ale stawka mogłaby być nieco większa więc rozważam poszukać czegoś dodatkowo na B2B albo po prostu przejść na B2B na stałe, jednak nie rozumiem pewnej rzeczy.

Ja rozumiem że UOP tego nie gwarantuje 100% stabilizacji ale mimo wszystko to na etacie są możliwości aby przeciągnąc koniec zatrudnienia i wdrożyć plan awaryjny w razie czego. Tym niemniej, wiele osób pracuje na stałe na B2B, wielu z nich ma rodziny i zobowiązania itp więc zakładam że mają na uwadze bezpieczeństwo i pewną stabilizacje zatrudnienia i przychodów.

Więc jak to sie robi na B2B aby zminimalizować to ryzyko ewentualnego zerwania współpracy zostając na lodzie tzw "z dnia na dzień" ?

Przynajmniej ja tak to widze, że obie strony mogą zakończyć współprace znacznie szybciej niż na UOP, bez okresów wypowiedzenia itp.

Czy są na to konkretne zapisy w umowie które są powszechnie stosowane?

Ewidentnie jest coś czego nie jestem świadomy a nie chce eksperymentować na sobie na żywo.

RU
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 133
2
Kukz napisał(a):

Więc jak to sie robi na B2B aby zminimalizować to ryzyko ewentualnego zerwania współpracy zostając na lodzie tzw "z dnia na dzień" ?

Normalnie, podpisujesz 2-5 umów na raz i jak w jednej cię zwolnią, to pracujesz w pozostałych oraz już zaczynasz szukać kolejnej pracy, żeby się nie obudzić z ręką w nocniku. To się nazywa OE. Nie ma za co kolego.

Korges
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 600
5

Zapisy na rozwiązanie umowy ze strony klienta. Negocjuj conajmniej 30 dni / 4tygodnie
Brak wyłączeń umożliwiających wcześniejsze zwolnienie - np tzw performance issues, albo brak zapotrzebowania.
Jak robisz przez pośrednika, to negocjować klauzule w stylu "zapłacimy ci dopiero jak nam klient zapłaci" - ciebie ma to nie obchodzić
Powodzenia.

obscurity
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
1

Na uop masz max 3 miesiące wypowiedzenia, co za problem trzymać sobie poduszkę finansową na 3 miesiące, zwłaszcza że na b2b zarabiasz parę groszy więcej. Po prostu wlicz sobie takie rzeczy w stawkę.

Pyxis
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
1
Kukz napisał(a):

(...) Tym niemniej, wiele osób pracuje na stałe na B2B, wielu z nich ma rodziny i zobowiązania itp więc zakładam że mają na uwadze bezpieczeństwo i pewną stabilizacje zatrudnienia i przychodów.

Tylko problem z działalnością jest taki, że odpowiadasz całym swoim majątkiem, więc B2B to nie jest stabilizacja i bezpieczeństwo, jeśli porównać ją do UoP (jeszcze rozumiem malarza pokojowego na JDG, bo jest mniej prawdopodobne, że pan Jerzy z panią Haliną pójdą się sądzić za źle wykonaną usługę niż wielkie korpo wytoczy działa przeciwko programistom na końcu łańcucha pokarmowego). W moim odczuciu B2B ma sens, jak się wyrabia 50-100k PLN miesięcznie i to dla 2-3 klientów. Dodatkowo na tyle jesteś wartościowy, że masz wpływ na zapisy w umowie. Na UoP jest bardzo dużo przywilejów, których nie ma na B2B.

KU
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 7
0

@kimikini dlaczego śmiech na sali? :)

KU
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 7
0
ruskaonuca napisał(a):
Kukz napisał(a):

Więc jak to sie robi na B2B aby zminimalizować to ryzyko ewentualnego zerwania współpracy zostając na lodzie tzw "z dnia na dzień" ?

Normalnie, podpisujesz 2-5 umów na raz i jak w jednej cię zwolnią, to pracujesz w pozostałych oraz już zaczynasz szukać kolejnej pracy, żeby się nie obudzić z ręką w nocniku. To się nazywa OE. Nie ma za co kolego.

W jaki sposób można mieć 5 umów naraz?

Wyobrażam sobie że na jednego klienta schodzi mp z pół na prace przy czymś tam dla niego ale z tego co tu słyszę mam chyba mylne pojęcie.

Wiecie bo ja patrzę w oferty i widzę że np.. b2b, full time, remote. To jak to jest, chcą mnie na pełen wymiar godzin a ja tu mam miec kilka takich klientów? :)

Coś czuję że w tym wątku ktoś mi mocno otworzy oczy o co tak faktycznie kaman z B2B

KU
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 7
0

@Pyxis dokładnie tak to wygląda z boku dla mnie dlatego nie mogłem skumać jak można obrabiać kilku naraz

KU
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 7
0

Dzięki za odpowiedzi, mysle że rozumiem na czym to polega, miałem kompletnie inną wizję przez te oferty online które są prawie identyczne do UOP tylko podatki mają inne.

Czy to znaczy ze będąc JDG trzeba nieustannie szukać nowych zleceń i kontraktow, trochę jak freelancer czy można się zahaczyć gdzieś na stałe?

KE
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 756
1

Więc jak to sie robi na B2B aby zminimalizować to ryzyko ewentualnego zerwania współpracy zostając na lodzie tzw "z dnia na dzień" ?

Pytanie zawiera błędne założenie. B2B nie ma na celu zminimalizować jakiegokolwiek ryzyka. Ma za cel zmniejszyć ryzyko klienta, znacznie zwiększając twoje ryzyko, w zamian za trochę kasy więcej (porównując do UoP). Wiadomo, w kontrakcie można wpisać wiele rzeczy, ale ogólnie nie o to chodzi.

więc zakładam że mają na uwadze bezpieczeństwo i pewną stabilizacje zatrudnienia i przychodów

A skąd to założenie? Są tacy, co budują poduszki finansowe, a są tacy, co dodatkowy hajs przeznaczają na leasing fury na którą ich nie stać. W sumie to się niczym nie różni od UoP.

W jaki sposób można mieć 5 umów naraz?

Nie słuchaj tego trolla. Poczytaj o OE jeśli chcesz, ale nie potrzebujemy kolejnego wątku.

AS
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 355
2
Kukz napisał(a):inne.

Czy to znaczy ze będąc JDG trzeba nieustannie szukać nowych zleceń i kontraktow, trochę jak freelancer czy można się zahaczyć gdzieś na stałe?

Koledzy cię wkręcają.
JDG w pracy polskiego programisty to na 99% optymalizacja podatkowa. Skoro się o to pytasz, to nie należysz do reszty 1%.
Osobną kwestią jest legalność.

Zleceniodawca traktuje cię jak normalnego wyrobnika. Czasami jako b2b masz mniej przywilejów, nie możesz być formalnym kierownikiem, i zwykle umowa nie ma zabezpieczeń finansowych typu odprawa przy zwolnieniach grupowych (Ciekawe, że ostatnio ta kwestia stała się tak istotna).

Zabezpieczenie przed zostaniem na lodzie?
To ty negocjujesz warunki umowy, Panie Przedsiębiorco :). Nie ma ograniczeń. Spytaj ChatGPT o wzór punktu w umowie.

Albo wliczasz jako koszt ryzyka do wynagrodzenia.
To co oszczędzasz na składkach i podatku odłóż sobie do bezpiecznego ETF. Już po roku będzie to bufor taki sam jak miesiąc odprawy.

somekind
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: Wrocław
5
Kukz napisał(a):

@Pyxis dokładnie tak to wygląda z boku dla mnie dlatego nie mogłem skumać jak można obrabiać kilku naraz

Można, nie można, to nie takie proste.

  1. Czasami niektórym się udaje, bo ich klientami są duże korpo, w których wszystko działa tak powoli, że zwyczajnie nikt od nikogo niczego nie wymaga, więc faktycznie są w stanie w typowych 8h zdążyć z pracą dla kilku klientów.
  2. Niektórzy tak co prawda nie robią, ale mówią, że tak robią. Tacy tam erotomani-gawędziarze.
  3. A niektórzy są konsultantami, ich praca nie polega na klepaniu kodu od tego ifa do 15, tylko np. na przejrzeniu firmowych systemów, a potem doradzeniu co zrobić, aby było bezpieczniej/szybciej/wydajniej. I tacy jak najbardziej mogą mieć kilku klientów na raz, bo nie pracują na godziny, tylko od wykonanej usługi.
Kukz napisał(a):

Czy to znaczy ze będąc JDG trzeba nieustannie szukać nowych zleceń i kontraktow, trochę jak freelancer czy można się zahaczyć gdzieś na stałe?

Na ogół nie, bo królują długotrwałe kontrakty.
No chyba, że jesteś takim konsultantem jak z pkt 3, to wtedy faktycznie klientów szukasz nieustannie.

Zarejestruj się i dołącz do największej społeczności programistów w Polsce.

Otrzymaj wsparcie, dziel się wiedzą i rozwijaj swoje umiejętności z najlepszymi.