Witam.
Wszyscy wiemy wiemy jak teraz wygląda rynek pracy itd.
Pracuję w firmie produktowej, główny system jest napisany w PHP (tak wiem , wiem), chociaż jego specyfika na to nie wskazuje. Pomniejsze serwisy do różnych rzeczy w różnych innych technologiach.
Mimo, że lubimy PHP to ze wzgledu, że mikroserwisy się rozrastają a w nowych rzeczach backend sprowadza się do API to chcecmy przepisać część monolitu i nowe rzeczy na inne technologie.
Teraz pytanie do was ? Pod kątem rynku pracy i samych technologii co wybrać ?
Dla mnie zdecydowanym wyborem i oczywistym na poczatku było Django bo po pierwsze mamy sporo kodu w Pythonie a pod drugie ja go biegle znam :)
Ale zacząłem sie zastanawiać też nad innymi technologiami pod względem rozwoju swojej wiedzy oraz szybkości działania.
Jave odrzucam ponnieważ mój zespół ma jakąś awersję więc nie chce im na siłę wpychać.
Django tak jak pisałem wszyscy są za ale mam tam jakieś ale np. jest wolne.
.Net - na tą chwilę jest to u mnie faworyt bo idać, że jest szybszy i jest fajnie poukładany, fajny ekosystem, miałem okazje coś porobić i mi się nawet podobało. Plusem .NET-a jest też to, ze często system integrujemy z różnymi dziwnymi urządzeniami, które korzystają z windowsa i w sumie wszystkie kontrolery mamy w C# przez kogoś pisane.
Node - nie mam nic przeciwko, też jakies projekty się w nim pisało, ale też niczym absolutnie mnie nie zachwycił
Go - nie bardzo widzę go w pseudo monolitycznym wydaniu, mamy w nim serwisiki bo niektóre biblioteki są naprawde wydajne , ale mi nie pasuje do takiej architektury.
Decyzja jest dosyć poważna bo będzie nieodwracalna a jako, że jesteśmy starym zespołem to szefostwo daje nam rolną rękę bo wie że ogarniemy.
Także, przyszła kariera, wydajność, "przyjemność" z progamowania ? Co polecacie z własnego doświadczenia ? Może też ktoś w ostatnich paru latach, miesiącach przesiadał się na inny język niż obecny i ma porównanie ?