Dlaczego tak mało osób buduje w Polsce startupy?

Dlaczego tak mało osób buduje w Polsce startupy?
TT
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 38
2

Są polskie startupy, jednak głównie małe i jak nie jesteś docelowym użytkownikiem to jest mała szansa, że się na nie natkniesz. Zdarzają się też takie, o których jest głośno, które nawet pewnie używasz, ale nie wiesz, że stoją za tym Polacy, ot chociażby justjoin.it.
Z moich obserwacji są dwie główne przeszkody:

  • Brak pieniędzy. W zasadzie wszystkie globalne startupy, uber, spotify i inne przez pierwsze lata przynosiły straty idące w dziesiątki jak nie setki milionów dolarów. Uber dopiero w 2023 zaczął być zyskowny, pierwszym rokiem z zyskiem dla Spotify był 2024, a założone zostało w 2008. Ciężko o takie finansowanie na lokalnym rynku.
  • Skomplikowane prawo. Na dzień dobry musisz wyłożyć gruby hajs na obsługę prawną i wytworzyć tony bełkotu prawnego, który mało kto przeczyta. Możesz zaryzykować i spróbować samemu posklejać, ale wtedy ryzykujesz tym, że w razie fuckupu kapitan państwo pokaże swoją siłę wobec malutkiego. Wielkie korpo stać na armię prawników, takiego Areczka programistę co sobie po godzinach chciał startup założyć niekoniecznie.

Z innych rzeczy to łatwo utopić godziny w budowę czegoś, co nikomu nie jest potrzebne. Każdy ma pełno pomysłów jak się zastanowi, ale wystarczy krótka weryfikacja i okazuje się, że rynek jest masakrycznie nasycony. Po co komu tysiąćpięćsetna aplikacja do listy zakupów na Google Play, albo kolejna nakładka na chat GPT?

AD
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 342
0

Mały rynek wewnętrzny, stosunkowo dobre zarobki w it w porównaniu do ewentualnych zarobków za kilka lat ( żaden inwestor nie pozwoli Ci zarobić więcej jak 15k jako założycielowi przy pracy 24/7) . Mało kasy na rynku i brak inwestycji rządowych (jak Np w Izraelu w obronność i ceberseciurity). Mentalność i kultury zapierdolu. W USA musisz udowodnić innym że cie Bog wybrał (podstawa zaszata w kalwinizmie) . Kiedyś fajne startupy z pl zakładały biuro w dolinie krzemowej i się tam sprzedawały inprzestawaly być polskie.

MI
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 183
0
Adin napisał(a):

żaden inwestor nie pozwoli Ci zarobić więcej jak 15k jako założycielowi przy pracy 24/7

Czyli typa, od którego w największym stopniu zależy czy dostaną zwrot z inwestycji "motywują" kasą, którą wyciąga stolarz składający kuchnie na wymiar. Całkiem mądrze 😛

Miang
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 1788
0

znaczy Wy mówicie że startup to jest coś na co fachowy inwestor wykłada kasę? myślałam że chodzi o wykładanie na to własnej kasy, zaoszczędzonej, czy zebranej od rodzinki

MI
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 96
6

Robie startup od 2 miesiecy jako solo founder bootstrapując (bez inwestora i kapitału). Mam pierwszą wersje aplikacji przetestowaną przez użytkownika docelowego z listą features których brakuje przed wypuszczeniem na rynek Jeśli skupiacie się na startupowaniu z finansowaniem to:

  1. Ciężko znaleźć VC
  2. VC będzie cisnąć cie jak cytrynę i tracisz niezależność
  3. Jeśli nigdy nie chciałeś mieć firmy i wygodnie ci w korpo to mentalnie nie jesteś gotowy, bo zabraknie self-driven żeby pchać temat do przodu
bakunet
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Postów: 1681
1

Dlaczego tak mało osób buduje w Polsce startupy? @Nalhin

Temat wątku zawiera tezę, niestety nie udało mi się jej podważyć, jesteśmy w głębokiej dupie:
https://biqdata.wyborcza.pl/biqdata/7,159116,22074974,planeta-startupow-pomysly-rodza-sie-nie-tylko-w-dolinie-krzemowej.html (choć dość stary artykuł, jak ktoś znajdzie świeższe dane, proszę się podzielić)

Z drugiej strony ciekaw jestem jak w Polsce wygląda zarejestrowanie start-up? Jakie warunki trzeba spełni żeby znalazł się on na wykresach z linku powyżej? Sam kiedyś odpaliłem swój, który nie wypalił. Pracuję obecnie nad innym już od prawie 4 lat. Czy jest on na powyższej liście? (pytanie retoryczne) Mimo wszystko wydaje mi się że w Polsce jest dość spora szara strefa start-up self/solo founded.

Poniżej ciekawe wykresy odnośnie start-up w Polsce:
https://www.bankier.pl/wiadomosc/11-wykresow-o-polskich-start-upach-ktore-warto-zobaczyc-8263870.html

A na koniec chyba odpowiedź na pytanie z głównego wątku, czyli problem z finansowaniem: startupy w Polsce są finansowane głównie ze środków własnych:
screenshot-20250530174658.png

https://www.researchgate.net/figure/Wykres-1-Zrodla-finansowania-startupow-w-Polsce-w-2021-r-Zrodlo-opracowanie-wlasne-na_fig2_366593095

CP
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 70
1

Startup to firma, tyle że głównie żyjąca ze sponsoringu.
Pełno jest firm w Polsce i to bez żadnych sponsorów, po prostu czysto rozwinięta przez tylko własny wkład i dochody.

Przy tym, że jak liczysz firmy z ograniczoną odpowiedzialnością to ci z góry wiedzą, że firma upadnie bo g**no tworzą, a nie biznes mają, a pieniędzy nie zarabiają, a mają ze sponsoringu, a ogólnie od inwestorów.
No i jak ktoś ma zwykłą legalną firmę bez przekrętów to bez problemowo może odpowiadać swoim majątkiem, jak otworzysz coś i zarabiasz na tym to bez problemu możesz rozwijać.

Tylko startupowcy tak zwani nic nie zarabiają, a gruszki na wierzbie obiecują inwestorom i czasem dostaną, ale nie u nas tak łatwo, ale też, w USA, drobny prototyp i realny wpływ na rynek jego może takiego dobrego inwestora przekonać do przejęcia dużej ilości akcji firmy i bycia w zarządzie i potem wzbogacania się na tym, żeby pomóc w rozwoju z uwagi na doświadczenie biznesowe, gdzie nie każdy kto próbuje je zdobył.

WeiXiao
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 5226
1

Wartość inwestycji venture capital w Polsce
screenshot-20250531013532.png

RA
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 373
0

Ja czekam aż gpt będzie w stanie wygenerować skutecznie większe kawałki systemu niż teraz, a jeszcze przed tym jak przestaną mocno konkurować i podniosą drastycznie ceny tych usług. To saas, który istnieje już na rynku ale jest stary i nieatrakcyjny, a zagraniczne rozwiązania droższe. Ogólnie ryzyko małe, przewagi konkurencyjne są. Nie będzie z tego kokosów na rynku pl, może bańka rocznie, wyjście na zagranice wymaga trochę dostosowania do lokalnego rynku.

Drugi startup o którym myślałem to produkt, który nie istnieje na rynku, są podobne usługi ale brakuje im właśnie kluczowego elementu. Nie ma niespodzianki, AI gra tutaj istotną rolę. Tutaj niestety największy problem to ogarnięcie produkcji i oprogramowania. Na pewno ktoś wpadnie niedługo na to samo, więc spore ryzyko, ale też duży potencjalny zysk.

Spędziłem kiedyś ponad rok na stworzenie aplikacji poświęcając 100% czasu i nie mając innego dochodu. Rynek mocno nasycony, ale moja wersja wprowadzała istotną innowację. Niestety, po mvp brak pomysłu na promocję i podjęcia ryzyka wydania sporej kasy. Teraz bym rozważał przekazanie udziałów, dopiero od kilku lat jest w pl nowy typ działalności, który ułatwia takie startupowe podejście.

Escanor16
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 367
1

Nie ma startupow, bo ludzie się boją. Jest tylko jedna szansa na osiągnięcie sukcesu, jeśli Ci się nie uda za pierwszym razem to do końca życia zostaje się z długami i kredytami które będzie trzeba spłacać. To jest tak samo jak skoki ze spadochronem (nie mając zapasowego) - jeśli Ci się nie otworzy to ladujesz na głębię i giniesz. W tym kraju nie ma wsparcia dla przedsiębiorców (jdg to nie przedsiębiorstwo).

serek
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 1506
0
Escanor16 napisał(a):

W tym kraju nie ma wsparcia dla przedsiębiorców (jdg to nie przedsiębiorstwo).

Ale czemu kraj miałby sponsorować i pomagać jakimś startupom, które w 99% przypadków upadną lub nie wnoszą nic interesującego? Państwo nic z tego nie ma, a są ważniejsze rzeczy, na które może kasę wyłożyć.

No i żeby założyć taki startup, to trzeba mieć sporo kasy, która pewnie i tak zostanie zmarnowana (bo np. pomysł nie wypali). Mało kogo na to stać. Lepiej mieć kasę na koncie niż zaryzykować i jej nie mieć.

seniorski
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 27
0

Dlatego, że się to nie opłaca. W ponad 99.9% nigdy nie przebijesz tego co dostałbyś z pensji w korpo i może jeszcze zdrowie stracisz.

Po drugie stworzenie startupu, czyli biznesu nie ma nic związanego z programowaniem.

Ja pracowałem w startupach na wczesnym etapie, które upadały, bo nie udało się zdobyć kolejnej rundy finansowania, i oczywiście z powodów biznesowych. Znam dużo ludzi, którzy swoje zakładali i nawet z pracy rezygnowali. Żaden nie odniósł sukcesu. To jest bardzo trudne i tyle.

pradoslaw
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Postów: 216
6

Moim zdaniem największe różnice które ograniczają polskich specjalistów przed tak ryzykownymi decyzjami to:

  • strach przed porażką i jej odbiorem przez najbliższe otoczenie. W USA możesz zbankrutować i chwile później dostajesz kolejne finansowanie, bo inwestorzy doceniają odwagę, determinacje i zdobyte doświadczenie. Rodzina i znajomi jest z Ciebie dumna, bo masz jaja by "próbować"! W Polsce jak Ci się noga powinie w biznesie, to usłyszysz że jesteś nieudacznikiem.
  • społeczeństwo jest wciąż biedne i ciężko zebrać pierwszą pieniądze na rozwój od FFF (Friends, Family, Fools), by mieć poduszkę na pierwsze 12 miesięcy.

Jak patrze na biznes, który ma więcej niż 10% szans na sukces i wycenę powyżej 100 mln, to wchodzę jako bo widzę olbrzymią szanse. Ludzie z mojego otoczenia od razu odpuszczają, bo jest 90% szans na porażkę. Dlatego pozostają w swojej złotej klatce na etacie.

Miang
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 1788
0

hm, a jakby ktoś miał fajny pomysł i założył zbiórkę? pomoglibyście w tworzeniu startupu finansowo?

bakunet
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Postów: 1681
1
Miang napisał(a):

hm, a jakby ktoś miał fajny pomysł i założył zbiórkę? pomoglibyście w tworzeniu startupu finansowo?

Jak upilnujesz że startup nie wyprowadza kasy ze zbiórki na pensje dla CEO lub w kosztach?

bakunet
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Postów: 1681
1

Satanistyczny Awatar
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 750
5

Temat finansowania już w zasadzie omówiliście. To ja dodam swoje trzy grosze o innych problemach.

Absolwent po czymkolwiek w PL to o ile nie dłubał już czegoś na etapie studiów przez kilka lat kierunkowo ma wiedzę na poziomie "radosny chaos" bo w PL uczy się po łebkach. Coś na zasadzie na studiach budujesz koślawy (bo niekoniecznie przekazano ci wiedzę o pewnych etapach, która by pozwalała zbudować ściany prosto) domek bez okien a startup to już często budowanie przynajmniej kilkupiętrowego bloku. Więc raczej zapomnijmy o robieniu startupów robiących coś poważniejszego niż rezerwację pokoi noclegowych tuż po studiach. Bo to już stawianie wieżowców. Więc bez kilku ładnych lat doświadczenia w budowaniu czegoś większego raczej celować ma większy sens w low hanging fruits. A ilość takowych jest ograniczona.

Zaś o rynku to chyba w zasadzie nigdzie w PL się nie rozmawia na etapie studiów wyższych. Dla większości kadry uczelni to często obcy temat, tak jak praca dla realnego biznesu (poza przypadkami tych którzy zwiali z IT na posadę państwową).

By założyć startup musisz ogarniać jeszcze jakoś zarządzanie, formalności etc.

Tą wiedzę i umiejętności też trzeba jakoś nabyć.

Ludzie z wiedzą techniczną na poważniejszym poziomie często siedzą na etacie dla zagranicy a ci z jeszcze poważniejszą nie siedzą najczęściej w Polsce.
Zabawa w startup w PL to dla nich downgrade płacowy i problemy z zebraniem ekipy na zbliżonym poziomie.

mwl4
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Postów: 404
1

RODO do remontu? Nawet polski UODO przyznaje: za dużo na barkach małych firm: https://bezprawnik.pl/rodo-do-remontu/

No patrz pan, niemożliwe. Zatem, czy coś się zmieni? Wątpię.

https://uodo.gov.pl/pl/138/3773

Zarejestruj się i dołącz do największej społeczności programistów w Polsce.

Otrzymaj wsparcie, dziel się wiedzą i rozwijaj swoje umiejętności z najlepszymi.