Witam,
Czy nauka od zera na testera manualnego, a potem automatycznego w obecnym czasach to dobry pomysł?
Chciałbym się przebranżowić, nie pracuję w IT, wcześniej bawiłem się frontendem, tworzyłem jakieś gunwo-gierki, rozwiązywałem różne zadania na codewars w języku js i python, stworzyłem jeden trochę większy projekt frontendowy bez frameworków (html+css+js).
Nie jestem jakimś desperatem, że musze się przebranżowić tu i teraz, ale chciałbym się rozeznać czy w ogóle warto zaczynać tę przygodę, bo na frontendzie dla juniorów jest ciężko i chyba nie zapowiada się, że będzie lepiej, poza tym i tak bym musiał się jeszcze sporo douczyć, żeby tam startować.
Pozdrawiam serdecznie.