Techniczna rozmowa. Na ogół ludzie szukając kogoś, kto robił w Databricksach, szukają speca od pracy na bricksowych tabelkach (wtedy jeszcze tego nie wiedziałem), a dla mnie to był tylko silnik do obliczeń, odpalania klastrów itd, a bez tabelkowania ani rusz (w sumie to czy nie lepszy wtedy dla nich Snowflake?). Niektórzy nie są też w stanie pojać na rozmowie, że Databricksy to nie tylko online wersja jupyter notebooków.
Techniczna rozmowa, oczekiwania w 2 lata poszły w kosmos (zarobki niekoniecznie).
Kiedyś to rozmowy były sensowniejsze, krótka piłka - jakie experience, jakie projekty, umiesz to i to, zrób jeszcze to małe zadanie. Teraz bardziej zabawa w kotka i myszkę.
Szukam pracy od lutego, wysyłam praktycznie tylko na stanowiska seniorskie i tylko zdalne. Mam 6+ lat expa. Nie mam dużej presji, mam teraz spoko pracę ale za IMO niską stawkę. Odsiewam rzeczy które mi potencjalnie nie pasują. Odzew na CV generalnie jest, myślę że na 60-70% wysłanych CV dostaje zaproszenie na rozmowę z HR i techniczną.
Na początku odpadałem na technicznych, bo jednak miałem braki w wiedzy której się wymaga na rozmowach. Podszkoliłem się z pytań które dostawałem i teraz przechodzę rozmowy techniczne, zwykle odpadam na etapie "wyboru kandydata" tzn że znajdują kogoś lepszego niż ja, kto zapewne lepiej przeszedł rozmowę techniczną. Dostałem kilka ofert ale zazwyczaj dają mi możliwość pracy na zdowngradowanej ofercie na mida, za stawkę która mnie absolutnie nie interesuje. Jedną ofertę odrzuciłem bo śmierdziała red flagami na kilometr, mimo że stawka była ok.
Na pewno jest gorzej niż było kilka lat temu, ofert może nawet jest podobna ilość ale liczba osób poszukujących pracy jest dużo większa.
Z tej zajawki można wywnioskować, że ogólnie na rynku pracy jest teraz zamulenie. https://www.forbes.pl/praca/kryzys-na-rynku-pracy-rekrutacje-trwaja-coraz-dluzej-setki-zgloszen-na-jedno-miejsce/zr2z9lz
Szczerze mówiąc to mnie to nie dziwi, ludzie w PL chcieliby więcej i więcej za to samo tylko co mają do zaoferowanie w zamian? Co ma taka Polska czego nie ma Meksyk, Filipiny albo pewnie niedługo Nigeria? Tak to jest jak się jest czyimś tanim zasobem.
dzisiaj znow do mnie dzwonili, ze starych projektow. W sumie mam juz kontakty do osob decyzyjnych co do budzetow, ktos rozkrecil tak cos wiekszego? Moze wejde w body leasing tzw handel ludzmi.
Przestałem być odrzucany, zaczęto składać mi konkretne propozycje współpracy.
Co do zasady rekruterzy odpisywali, na rozmowę kwalifikacyjną technicną byłem zapraszany, później bywało z tym różnie. Czasem dostawałem odp. negatywną, czasem neutralnie-pozytywną, ale coś tam pośrodku (np. proponują rozmowę z managerem innego teamu), aż w końcu coraz częściej zacząłem dostawać czyste pozytywy z konkretna propozycją współpracy.
frimy przyzwyczaily sie do nowej rzeczywistosci plus sa te swiete stopy w koncu, pare telefonow juz dostalem generalnie cos sie rusza, a szkoda bo jakby tak fama na koniec programowania bo AI potrwala dluzej to na odbiciu byloby jeszcze lepiej