Bry bry,
Wiadomo jak jest, koniec eldorado etc etc, ale mam pytanie odnosnie kotlina. Jestem regular javowcem, czy jest sens myslec przyszlosciowo o kotlinie? Tak w sumie to podłubałbym sobie jakies projekty na boku, ale czy w przyszlosci jest sens sie przerzucac na kotlina? Chodzi mi o to jak wyglada rynek jesli chodzi o kotlin, czy mniej konkurencyjny, jak ze stawkami i czy wygodniejszy:) Z góry dzieki a kazdy konstruktywny kom c;
Poznać nowy język zawsze warto. W pragmatycznym programiście wieki temu pisali iż warto poznawać nowy język co dwa lata. Oczywiście to było wieki temu jak jezyki były prostsze. Dziś często w w dwa lata człowiek nie ogarnie nawet jednego frameworka :D A przecież każdy szanujący się język programowania ma co najmniej dwa frameworki. Tu na szczęście (stety-nie-stety) jest sytuacja iż frameworki można współdzielić więc przejście z Javy do Kotlina może się ograniczać do dodania wtyczki do mavena/gradla i można pisać helloworld w Springu
Co do konkurencyjności to nie wiem. Sam bywam Scalowcem, a jak nie am ofert w Scali to wracam do Javy. W rezultacie mam przeplot w CV Java-Scala-Java-Scala-Java :D
BTW na pewno mogę polecić kanał Rock the JVM . O Scali dobrze mówi i widze iż ma też filmy o Kotlinie
A to samo pytanie doczace scali? Rynek troche lepszy? Mniej konkurencji? Oplaca sie przerzucac ze stacku? Przeraza mnie troche konkurencja w javie, mimo, ze mam wygodną posadkę i stack klasyczny, to trzeba myslec o przyszlosci. Dzieki za odpowiedz tak tbh:)
No ja akurat teraz pracuję w Javie bo w kwietniu nie umiałem znaleźć pracy w Scali :D Więc odpowiem iż łatwiej pracę znaleźć w Javie :D Co oczywiście nie powstrzymuje mnie i mam zamiar dalej uczyć się Scali i może Kotlina też jak doby starczy
Dziś często w w dwa lata człowiek nie ogarnie nawet jednego frameworka
Wystarczy, jak normalny człowiek zamienić
ORM
-> SQL
i framework opanowany w weekend
Kotlin na pewno będzie dla Ciebie fajny do użytkowania - jest sporo detali, składni i części języka, które były upierdliwe w javie a w kotlinie są od ręki, m.in.:
- domyślne argumenty funkcji
- wbudowany null check
- proste mapowanie i filtrowanie, nie trzeba otwierać / zamykać streama
- extension functions
Niemniej, to nie jest przesiadka typu C++ -> java. To jest po prostu "nice to have" dodatek, a oferty które będziesz szukać to dalej są opisane jako "java developer". Ja sam dostałem się na rolę "Senior kotlin developer", nie znając kotlina w ogóle. Poczytałem parę artykułów w stylu https://www.educative.io/blog/kotlin-tutorial-for-java-developers i po jakimś miesiącu, dwóch już się dość biegle w projekcie poruszałem.
Musisz sobie popisać trochę w tym języku, by stwierdzić czy Ci się podoba. To wbrew pozorom więcej znaczy niż głęboka analiza.
Z mojego punktu wiedzenia Kotlin jest Javą z cukrem składniowym więc jeśli chodzi o myślenie to jest raczej jest ono zbieżne. Z pewnością plusem są większe szanse na świeży projekt i praca z zespołem, który pod jakimś względem ma już dość Javy/Springa.