Trzeba bic piane, ze AI zastapi programistow bo to wszystko idzie w dobrym kierunku :)
Koniec eldorado w IT
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 1518
a tak na poważnie to glazurników też chyba dopadł kryzys. To jak tanio teraz biorą za robote i terminy jakie mają od ręki, to aż się nie chce wierzyć...
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 287
Wydaje sie, ze kariera programisty jest nieoplacalna. AI nas wszystkich zastapi.
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 29
serio też mam takie przemyślenia ostatnio już nie chodzi o sam rozwój ai to się dzieje od dawna ale o to co z tym robi big tech oni nie mają interesu w trzymaniu dobrze opłacanych koderów skoro mogą wdrożyć asystenta ai który robi 80 procent roboty i jeszcze nie chce podwyżki
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
Ja rozumiem że AI zastępuje programistów z górnej listy płac i nie woła o podwyżkę...ale czy OpenAI już zaczęło zarabiać na tym że cały świat genruje kod za friko?
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 216
moskitek napisał(a):
Ja rozumiem że AI zastępuje programistów z górnej listy płac i nie woła o podwyżkę...ale czy OpenAI już zaczęło zarabiać na tym że cały świat genruje kod za friko?
Postawie inne pytanie, skoro OpenAI, Claude, Copilot i cała reszta już pisze im kod, to po co zatrudniają dalej Prorgamistów?
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 1424
Golang napisał(a):
Panowie jest kryzys.
Skarbówka dziś z rana już mnie upomnieniem za zaległość VAT uraczyła, co mi się przez X lat prowadzenia JDG nigdy nie zdarzyło. Próbowali mnie skroić na 16 zł, ale zapłaciłem wcześniej, więc nie zarobią tym razem.
Przyczyną poza kryzysem może być to, że ustawiłem sobie e-skrzynkę do doręczeń, więc teraz mogą mi wysyłać upomnienia za darmo, a wcześniej musieli wysyłać pocztą i płacić za znaczek XD
Jest kryzys. Jednak muszę zapłacić te 16 zł, pomimo tego, że wystawili upomnienie po mojej wpłacie. Poza tym wpisali mnie do Rejestru Należności Publicznoprawnych.

- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 94
Proszę Państwa. Proszę o ciszę. Ja nadal ogłaszam koniec końca eldorado. Po prostu się dokształcajcie. Proszę, oto DEWELOPER JUTRA. Zbudujemy Twój dom GlazurAI.
A tak serio, kupilibyście? https://developerjutra.pl/
Znając Aniska to z 3 bańki będzie kosztować (XD)
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 2541
musrus napisał(a):
Proszę Państwa. Proszę o ciszę. Ja nadal ogłaszam koniec końca eldorado. Po prostu się dokształcajcie. Proszę, oto DEWELOPER JUTRA. Zbudujemy Twój dom GlazurAI.
A tak serio, kupilibyście? https://developerjutra.pl/
Znając Aniska to z 3 bańki będzie kosztować (XD)
Widzę, że prowadzony przez pewnego celebryte programistę to na pewno wartościowe podparte realnym doświadczeniem heh
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 117
musrus napisał(a):
Proszę Państwa. Proszę o ciszę. Ja nadal ogłaszam koniec końca eldorado. Po prostu się dokształcajcie. Proszę, oto DEWELOPER JUTRA. Zbudujemy Twój dom GlazurAI.
A tak serio, kupilibyście? https://developerjutra.pl/
Znając Aniska to z 3 bańki będzie kosztować (XD)
Ooo, nowy kurs pana wszechwiedzącego! Już lecę robić przelew.
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 300
Był kurs gita, pora na kurs frajera.
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 433
Glazurnik na B2B?

- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 149
nie chcę być zbyt złośliwy, ale może niech im ktoś napisze, że aktualnie minimalna stawka w Polsce to 3510 zł netto, jeśli to UoP.
A jeśli to B2B to przy zwykłym Zusie to będzie mniej niż 1000 zł na rękę przy dolnych widełkach xD
Bez kitu wstyd byłoby mi coś takiego publikować. Mogli to nazwać chociaż "staż" czy "praktyka" żeby nie robić sobie siary.
Ukraince za mycie okien w całym domu muszę płacić 600 zł za jakieś 5-6h roboty xD

- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 1591
znaszMientusa napisał(a):
Ukraince za mycie okien w całym domu muszę płacić 600 zł za jakieś 5-6h roboty xD
To wychodzi 100 zł za godzinę sprzątania.
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
@znaszMientusa
to wygląda jak zwykła oferta dla studenta, osoby w trakcie kształcenia poniżej 26 roku zycia. Jeżeli obecny rząd z tym nic nie zmienił (nie aktualizuje tak bardzo swojej wiedzy), to dla studenta brutto = netto bo składki opłaca państwo. Tu nikt nie mówi o B2B.
Możliwe że piszą netto bo z góry założyli że zatrudnią studenta.
Sam tak dwa razy zatrudniałem, raz studenta raz osobę z liceum.
Co do stawki minimalnej - może nie obowiązuje kwota płacy minimalnej za miesiąc, ale w takim wypadku należy zapewnić stawkę godzinową która jest >= stawka minimalna. Ja miałem podpisaną umowę że dzieło powstanie po jakimś tam czasie i mieliśmy ewidencję czasu pracy tak aby czarno na białym wyszło, że godzina pracy była wyższa niż ileś tam. Możliwe że to było potrzebne w tym drugim przypadku (oprócz pisemnej zgody opiekuna jeszcze) aby zapewnić że nie jest to wykorzystywanie nieletnich.
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 433
Już wiem co robić zamiast IT. Nauczyć się języka przyszłych "panów świata", czyli:

- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 3257
Samsung wprowadza 64h tydzien pracy w R&D https://www.reddit.com/r/antiwork/comments/1jxb7xo/samsung_receives_government_approval_to_increase/ To tylko pokazuje jak nienormalna jest nasza branza.
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 433
Generalnie zmierzamy do tego, że będzie coraz więcej korporacji. I jako pracownicy tych korporacji będziemy wyciskani jak cytrynka pracując 12h na dobę przez 6 dni w tygodniu, a każde odejście od biurka lub "niewłaściwa" aktywność na ekranie będzie rejestrowana i odpowiednio rozliczana.
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 1424
WhiteLightning napisał(a):
Samsung wprowadza 64h tydzien pracy w R&D https://www.reddit.com/r/antiwork/comments/1jxb7xo/samsung_receives_government_approval_to_increase/ To tylko pokazuje jak nienormalna jest nasza branza.
Pamiętam jak kiedyś u nich byłem na interview i miałem niesamowite pytania np. ile bym był w stanie poświęcić żeby uratować projekt gdyby współpracownik postanowił zrejterować z pracy.
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 433

- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 94
WhiteLightning napisał(a):
Samsung wprowadza 64h tydzien pracy w R&D https://www.reddit.com/r/antiwork/comments/1jxb7xo/samsung_receives_government_approval_to_increase/ To tylko pokazuje jak nienormalna jest nasza branza.
przecież to nic nowego, że Azjatów się wykorzystuje na maxa
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 5
Od pół roku jestem na OE, obie firmy w których jestem zwalniają od czasu do czasu, ale nie mnie. Oferty też się pojawiają. Wystarczy nie być śmierdzącym leniem, to eldorado nadal trwa
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
ludzie majac kilkanascie lat expa serio nie moga pracy znalezc. co za czasy
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 529
BłędnyRycerz napisał(a):
Generalnie zmierzamy do tego, że będzie coraz więcej korporacji. I jako pracownicy tych korporacji będziemy wyciskani jak cytrynka pracując 12h na dobę przez 6 dni w tygodniu, a każde odejście od biurka lub "niewłaściwa" aktywność na ekranie będzie rejestrowana i odpowiednio rozliczana.
Zgadzam sięz obojgiem stwierdzeń, korporacje jeśli nieograniczane i bez jakiś granic narzucanych przez prawo, chciałyby żeby pracownik jechał 7 dni w tygodniu po 12 godzin, bo to maksymalizuje zyski firmy i shareholderów to logiczne i nawet jakbyście wy mieli potężne udziały to kazalibyście CEO robić cokolwiek, żeby ROI rosło bo tego oczekujecie. Jakim kosztem to was nie obchodzi.
Co do drugiego w tym pomoże AI, już pisałem, że są pilotaże takich narzędzi i to bardzo skutecznych bo potrafią bardzo szybko managerowi stwierdzić, że ktoś pracuje te 4-6h tylko zamiast 8h. I tak jak napisał BłędnyRycerz pewnie dojdzie do tego, że faktury będą korygowane o godziny względem tego :)
Dlatego momenty dla jeszcze jako tako normalnego IT będą przez kilka lat może do 5 lat max, a potem zacznie się niezła sieka na rynku pracy i nie tylko w IT. Poczujecie jak to jest pracować na magazynie Amazona nie będąc tam
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Lokalizacja: Wrocław
WhiteLightning napisał(a):
Samsung wprowadza 64h tydzien pracy w R&D https://www.reddit.com/r/antiwork/comments/1jxb7xo/samsung_receives_government_approval_to_increase/ To tylko pokazuje jak nienormalna jest nasza branza.
No z naszego europejskiego punktu widzenia to może brzmieć strasznie, ale dla nich to wydłużenie tygodnia pracy o 4h jest nieznaczące.
BłędnyRycerz napisał(a):
Generalnie zmierzamy do tego, że będzie coraz więcej korporacji. I jako pracownicy tych korporacji będziemy wyciskani jak cytrynka pracując 12h na dobę przez 6 dni w tygodniu, a każde odejście od biurka lub "niewłaściwa" aktywność na ekranie będzie rejestrowana i odpowiednio rozliczana.
Mhm, i dlatego właśnie coraz częściej mówi się o 4dniowym tygodniu pracy. ;]
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 183
somekind napisał(a):
Mhm, i dlatego właśnie coraz częściej mówi się o 4dniowym tygodniu pracy. ;]
Skoro stać nas na 4-dniowy tydzień pracy, to po co nam migranci? Rzekomo rąk do pracy brakuje
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Lokalizacja: Wrocław
miiiilosz napisał(a):
Skoro stać nas na 4-dniowy tydzień pracy, to po co nam migranci? Rzekomo rąk do pracy brakuje
Z tego samego powodu, co w każdym rozwiniętym kraju - autochtoni jakoś nie chcą pracować w gorzej płatnych pracach.
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 3581
WhiteLightning napisał(a):
Samsung wprowadza 64h tydzien pracy w R&D https://www.reddit.com/r/antiwork/comments/1jxb7xo/samsung_receives_government_approval_to_increase/ To tylko pokazuje jak nienormalna jest nasza branza.
Pracownik pracownikowi nie równy. Również w R&D. W firmie w której pracowałem był pion "kreatywny" i im płacono za siedzenie, palenie zioła i dyskusje jakie nowe sprzęty wymyślać. Są też ludzie którzy odtwórczo np. mają wykonać jakieś testy na urządzeniach np. poprzez włożenie ich do komór postarzających etc. I jest to można powiedzieć fizyczna praca. R&D to nie tylko kod. A u takiego producenta jak Samsung to nawet może być mniej tego kodu niż samej elektroniki jako takiej.
Także ja bym tą informację podzielił przez 4, bo tacy co są od palenia zioła, więcej dziennie nie wypalą. A tacy co są "fizyczni" to i tak pewnie już pracowali nadgodziny, tylko teraz jest to oficjalnie zatwierdzone.
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 149
jurek1980 napisał(a):
WhiteLightning napisał(a):
Pracownik pracownikowi nie równy. Również w R&D. W firmie w której pracowałem był pion "kreatywny" i im płacono za siedzenie, palenie zioła i dyskusje jakie nowe sprzęty wymyślać.
Robiłem w polskiej firmie produktowej i tak można byłoby opisać cały dział, zatrudniający >30 osób. Aż się łezka w oku zakręciła (że już nie pracuję w tym syfie :D)
Produkt funkcjonujący i zarabiający. Kompletny, chociaż bardzo powoli udoskonalany / unowocześniany.
Praca devów i testerów wyglądała tam tak, że spotykaliśmy się 2 razy dziennie, raz na daily, a raz na takie spotkanie podsumowujące dzień i plany na kolejny dzień. Do tego dochodziły weekly i spotkania "incydentalne / spontaniczne", co polegało na tym, że ktoś na fajce, albo pod kiblem rzucił pomysł, manago podsłuchał i stwierdził, że to świetny pomysł i trzeba to przegadać NA SPOTKANIU oczywiście.
Także dzień wyglądał tak, że było tych spotkań między 2 a 4 sztuki.
Do tego przed każdym i po każdym spotkaniu fajka, bo trzeba zaplanować co się będzie gadać PRZED, po trzeba ponarzekać jak jest przerąbane. Oczywiście kawki, obiadki, śniadania, wyjść coś załatwić i tak leciały dniówki.
Na dodatek przed spotkaniami daily oraz tym podsumowującym trzeba było wymyślać ściemy żeby cokolwiek powiedzieć co się robiło, żeby brzmiało mądrze, ale żeby menago nie do końca rozumiał i się jarał postępami (nie był techniczny).
Połowa ludzi spokojnie byłaby do wywalenia z dnia na dzień i firma nic by na tym nie straciła.
Cyrk na kółkach. Frontendowcy potrafili w ciągu tygodnia napisać 5 linijek kodu, zmienić kolor ikonki, albo powiększyć jakiś formularz żeby tylko dodać jakikolwiek commit.
Szefostwo to były takie kolorowe ptaki bez wiedzy technicznej z jakimiś mglistymi wizjami, a techniczni to zazwyczaj były dinozaury, które wodziły ich za nos i potrafili ciągnąć niektórzy nawet po >10 lat tam.
Szczerze? Wolę spiąć dupę i natrzaskać tasków w 3-4h, a resztę dniówki się obijać niż pracować tak jak tam, czyli 8h udawania, że pracuję. Ale jak widać niektórzy lubią taki styl.
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 21
Staram się uprawiać higienę audiowizualną niemniej czytałem dziś pewien portal finansowy. Miłościwie nam panujący dali sobie w ubiegłym roku podwyżki 20%. Podobno dyrehchtor w ministerstwie zarabia więcej niż minister i jego otoczenie stąd zaczęły się płacze. Odnieśmy to do wynagrodzeń które są w branży. Wyrzuciło mnie z fotela.