hej, zdaje sobie sprawę, że to dość mocno indywidualna sprawa - ale chciałbym się dowiedzieć ile mniej więcej żądać (głupie słowo, ale "prosić" też nie zamierzam) wypłaty. Zbliża się rok w mojej firmie, w której bardzo mi się podoba ;)
Początkowo, rozmawiająć z HR (rekutacja) chciałem 10 tyś netto uop - powiedzieli, że to dość dużo, no i zjechali mi do 7500zł netto, bo nie mialem doswiadczenia z frontendem + angielski słaby (chyba przez 4 lata w ogole nie romawialem po angielsku, jedynie czytanie dokumentacji, zas na studiach na prawde sobie niezle radzilem). Rola to fullstack (.net + react) + azure (deployowanie, itd)
Po roku nauczylem sie bardzo dużo (w mojej opinii ;)) Przede wszystkim potrafię juz conieco w react'cie - napisalem samodzielnie 1 projekcik od zera (dość prosty) - w kilku innych dorabialem bez problemu nowe feature'y (to wszystko komercyjnie, dla mojej firmy)
Zaznajomiłem się też z azurem, trochę także z CI/CD (raczej proste rzeczy - zbudować pipeliny + testowy + spiąć to wszystko w logiczną całość - np. backend+frontend+2xVM+bazki - wszystko się stawia automatycznie).
Rzecz jasna nie jestem dobry w w frontend+azure - ale proste/średnie zadania zrobię od strzała ;)
W c#/.net też poszło do przodu (mam aktualnie 4 lata dośw) - w końcu pracowałem z w miarę nowymi technologiami które poznawałem sam - troszkę się też podszkoliłem w asynchroniczności, rownóległym itd - ale tutaj dalej myślę, że poziom regulara. Co prawda nie pamiętam, żebym kogoś pytał jak coś rozwiązać (albo jak zrobić to lepiej) - raczej polegam na stackoverflow i tym forum ;] - ale z drugiej strrony nie miałem jakiś mega skomplikowanych problemów do rozwiązania.
Jaką kwotę rzucilibyście na moim miejscu?
Najpierw chcę ustalić kwotę jaką są mi w stanie dać na UOP żeby obliczyć koszty pracodawcy, a następnie przejść na b2b.
Firma duża, w miarę kasiasta, w mojej opinii dobra i na zachodzie/innych kontynentach szanowana :D
Aczkolwiek odczuwam, że jestem (jesteśmy) tanią Polską siłą roboczą ;)