Gdzie w IT najłatwiej znaleźć pracę na nie pełen etat, jak widzicie ewentualną ścieżkę kariery do tego prowadzącą? Mocny wyjątek i głównie przez wyrobienie sobie "pozycji", byciem ciężkim do zastąpienia w danej firmie, czy może da się też od kopa tak wskoczyć gdzieś, jeśli trochę pokombinować? Jakie branże/dziedziny najłatwiej?
Będę wdzięczny za kilka słów w temacie jeśli ktoś przeszedł tą drogą.
B.Eng napisał(a):
jak widzicie ewentualną ścieżkę kariery do tego prowadzącą?
Na twoim wydziale gdzie studiujesz informatykę idziesz na staż, po stażu dostajesz ofertę pracy na cały lub niecały etat.
Częściej na cały, ale na część etatu też się da.
Jak byś chciał po studiach to wszystkie oferty 100% remote można ustawić sobie na styl jakby na niecały etat.
W domu badża nie odbijasz ;)
@B.Eng: co znaczy u ciebie "nie pełny etat" - to znaczy 4 dni w tygodniu? 3? 2? Bo różnica jest dość spora. Np. CERN pozwala potencjalnie zmniejszyć sobie etat do 80%, można też np. ustawić sobie urlop na każdy piątek roku. Obawiam się że zejść niżej może być ciężko, bo generalnie przeszkadza to w harmonogramowaniu, plus są problemy z supportem (np. coś się posypało, a ty się pojawisz dopiero za N dni).
Przypuszczam że da się coś takiego ogarnąć jak masz pracę "zadaniową", szczególnie w jakimś frontendzie.
U mnie w firmie każdego puszczają na 4/5 bez problemu, parę osób ma wolne piątki, parę poniedziałki, jeden kolega nie chodzi w środy bo potrzebuje dnia przerwy :P Ale pewnie z mniejszymi wymiarami etatu by był problem.
Shalom napisał(a):
@B.Eng: co znaczy u ciebie "nie pełny etat" - to znaczy 4 dni w tygodniu? 3? 2?
4/5 już byłoby spoko. Co do dostępności to tutaj nie przeszkadzałoby mi nawet codziennie być, bo głównie pytałem pod kątem, żeby mieć więcej czasu wolnego po pracy. W zależności jak się będą plany pracowe i współczynnik: zajawienie na pracę/zajawienie na inne rzeczy układały w przyszłości, to nie wykluczony może nawet mniejszy, ale generalnie 4/5 na początek jak najbardziej spoko. 3/5, 1/2 też możecie powiedzie, jakby była taka kasa jak na 4/5 to na pewno też bym rozważył:P
4/5 spoko. Mniej to już duży problem nawet dla zatrudnianych (z pełną świadomością ich niepełnej dyspozycyjności) studentów.
Sorry za rozwiewanie złudzeń, takie są realia
Z drugiej strony, świat i sytuacja post-covid to też zmiany w pracy, jak te
https://hrblog.spotify.com/2...
Na razie nie Mordor Mokotów, Wola ale przykład idzie od największych
W Szwajcarii bardzo dużo ofert ma możliwość pracy na 80%.
Ja od 2018 robię na 4/5 jako jedyny w firmie i mówią, że jestem leniem.
Polecam ten styl życia, to zazdro jak wychodzisz w czwartek na 3 dniowy weekend warte mniejszej wypłaty.