Cześć,
Warto się do tego zapisywać? Ma to jakiś finansowy sens? Jakie jest ryzyko, że będzie podobnie jak z OFE (PPK jest prywatne to chyba mniejsze ryzyko)?
Szacowany czas oszczędzania 40 lat :)
- 1
- 2
- Rejestracja:ponad 7 lat
- Ostatnio:ponad 3 lata
- Postów:20
A czy ufasz rządowi?
Nie obawiasz się, że jak pojawi się potrzeba, to położą łapę na zgromadzonych środkach - analogicznie do tego, co było z OFE?
Z osób i firm, które znam - wszyscy którzy mogli, to rezygnowali z tego.
Na zasadzie jak rząd mówi, że chce Twojego dobra, to Ty to dobro schowaj jak najlepiej
.

- Rejestracja:ponad 17 lat
- Ostatnio:dzień
- Lokalizacja:Warszawa
- Postów:2248
Autorze, co do rządu zasada jest prosta - nie zgadzać się na nic. Nawet jakby nam podatki chcieli obniżyć. Nasz kraj, nawet teraz byłby istnym rajem, gdyby już tylko nie wprowadzono żadnej nowej ustawy, rozporządzenia, rozdawnictwa.
Tak więc odnosząc się do tematu - nie warto się zapisywać do PPK, warto się z tego wypisać. A jeśli chcesz oszczędzać na starość to odkładaj sobie 500zł miesięcznie. Na koniec roku kup jakieś złoto i je głęboko schowaj.
- Rejestracja:ponad 7 lat
- Ostatnio:ponad 3 lata
- Postów:20
Obawiam się powtórki z OFE. Z tym, że PPK jest podobno prywatne. Tę kasę trzymają prywatne firmy (chyba) więc tak łatwo nie powinny zniknąć. Ciężko przewidzieć. Z matematycznego punktu widzenia to chyba lepiej bym na tym wyszedł, jeśli co miesiąc za równowartość składki kupiłbym jakąś losową kryptowalutę i czekał aż będzie ją można fajnie sprzedać :D


- Rejestracja:prawie 15 lat
- Ostatnio:prawie 4 lata
- Lokalizacja:Pabianice
- Postów:255
Byłem pierwszy w firmie który się wypisał z tego dziadostwa ;-) Nie polecam dotykać bo jak coś rząd obiecuje to na pewno zapierdzieli w międzyczasie ;-)





- Rejestracja:ponad 4 lata
- Ostatnio:5 miesięcy
- Lokalizacja:Warszawa
- Postów:169
Nie warto. Lepiej samemu odlozyc.
Btw jesli jestes na UoP to jestes tam automatycznie zapisywany. Trzeba skladac pisemna rezygnacje z tego.
- Rejestracja:około 6 lat
- Ostatnio:9 dni
- Postów:100
A co z kasa jak się zrezygnuje np. po roku? Miał ktoś taką sytuację?

- Rejestracja:ponad 5 lat
- Ostatnio:4 minuty
- Postów:368
Jak jesteś w firmie gdzie wszyscy na danym stanowisku mają jedną stawkę i planujesz w ciągu kilku lat zakup nieruchomości (który można finansować z PKK) to bym brał. Jeśli stawka jest negocjowana indywidualnie to jak się nie wypiszesz to szef sobie pokalkuluje i odejmie parę stówek z podwyżki, a jak chcesz zbierać na emeryturę za 30 lat to za duże ryzyko polityczne.

- Rejestracja:około 17 lat
- Ostatnio:2 dni
- Lokalizacja:Wrocław
John_mlody_programista napisał(a):
Ma to jakiś finansowy sens?
Jeśli chodzi o sam mechanizm, to jest to najbardziej sensowny w Polsce prywatny system emerytalny, a przy okazji jedna z niewielu rzeczy, która przez obecną władzę została zaprojektowana. (Prawdopodobnie dlatego, że po prostu skopiowali pomysł znany w cywilizowanych krajach.)
Jakie jest ryzyko, że będzie podobnie jak z OFE (PPK jest prywatne to chyba mniejsze ryzyko)?
No są takie lęki podsycane przez ludzi, którzy nie bardzo wiedzą na czym polegają pieniądze. Generalnie ciężko sobie wyobrazić, dlaczego rząd, który już od dawna okrada wszystkich obywateli na miliardy złotych poprzez inflację miał się rzucić na jakieś grosze uciułane w funduszach inwestycyjnych, skoro w ciągu sekundy może wyczarować sobie 10 razy więcej pieniędzy.
belzebub269 napisał(a):
A co z kasa jak się zrezygnuje np. po roku? Miał ktoś taką sytuację?
Trzeba oddać premię od państwa oraz zapłacić należne daniny, ale nadal jest to inwestycja o sporej stopie zwrotu. Za zeszły rok koło 70%.
Jeśli ktoś zrezygnował od razu, zamiast wypłacić na koniec roku, to jest po prostu totalnym łosiem i sam się wydymał.
szatkus napisał(a):
Załóż sobie IKE i IKZE. Ulgi są podobne, ale sam będziesz decydował, co się ma z tą kasą dziać.
Jedno nie wyklucza drugiego.
- Rejestracja:ponad 11 lat
- Ostatnio:prawie 3 lata
somekind napisał(a):
Jakie jest ryzyko, że będzie podobnie jak z OFE (PPK jest prywatne to chyba mniejsze ryzyko)?
No są takie lęki podsycane przez ludzi, którzy nie bardzo wiedzą na czym polegają pieniądze. Generalnie ciężko sobie wyobrazić, dlaczego rząd, który już od dawna okrada wszystkich obywateli na miliardy złotych poprzez inflację miał się rzucić na jakieś grosze uciułane w funduszach inwestycyjnych, skoro w ciągu sekundy może wyczarować sobie 10 razy więcej pieniędzy.
No nie wiem, zupełnie irracjonalnie, może dlatego że już to raz zrobili pomimo możliwości MMT. Zupełnie niedawno zresztą.

- Rejestracja:prawie 15 lat
- Ostatnio:prawie 4 lata
- Lokalizacja:Pabianice
- Postów:255
Ok wcześniej przeczytałem komentarz @somekind odnośnie mojego posta, a potem jego post. Oczywiście sam mechanizm jest spoko, ale zaufanie do naszego rządu u mnie nie istnieje i nawet jeśli zarobiłbym coś zwracając sobie te pieniądze pod koniec roku to nie wejdę w nic co pis ma mi do zaproponowania.

- Rejestracja:ponad 6 lat
- Ostatnio:około 3 lata
- Postów:253
skoro w ciągu sekundy może wyczarować sobie 10 razy więcej pieniędzy.
Bo jest to prostsze. Odpalenie drukarek ma swoje konsekwencje zarówno dla rządu jak i dla obywateli, i każda opcja polityczna ma tego świadomość. Natomiast zagarnianie skumulowanych pieniędzy ma tylko konsekwencje polityczne, które łatwo rozwiązać napuszczając poszkodowaną grupę na grupę beneficjentów umywając rączki z konieczności.

- Rejestracja:około 17 lat
- Ostatnio:2 dni
- Lokalizacja:Wrocław
Fedaykin napisał(a):
No nie wiem, zupełnie irracjonalnie, może dlatego że już to raz zrobili pomimo możliwości MMT. Zupełnie niedawno zresztą.
Masz na myśli umorzenie obligacji z OFE? Operacji, która żadnych pieniędzy nie dostarczyła?
Aryman1983 napisał(a):
Oczywiście sam mechanizm jest spoko, ale zaufanie do naszego rządu u mnie nie istnieje i nawet jeśli zarobiłbym coś zwracając sobie te pieniądze pod koniec roku to nie wejdę w nic co pis ma mi do zaproponowania.
No ok, nikt nie broni tracić w imię walki z władzą. To dość szlachetne. :)
Szekel napisał(a):
Bo jest to prostsze. Odpalenie drukarek ma swoje konsekwencje zarówno dla rządu jak i dla obywateli, i każda opcja polityczna ma tego świadomość.
Ty chyba mądrości Glapińskiego nigdy nie słyszałeś. :)
Natomiast zagarnianie skumulowanych pieniędzy
Jakich pieniędzy?
W PPK nie ma pieniędzy.
Należy odróżnić pieniądze od wartości czegoś wyrażonej w pieniądzach.
Ideaman napisał(a):
Jak chcesz zeby Twoja jasa poszla na pińcet+ i rozdawnictwo to tak
W jaki sposób pieniądze zainwestowane np. w akcje idą na 500+ i rozdawnictwo?

- Rejestracja:około 13 lat
- Ostatnio:około 3 godziny
- Postów:1061
Ja tam zostałem przy tym i nie planuje sie wypisywać. Traktuję to jako kolejną scieżkę oszczędzania an starość. A co do obaw, to takich nie mam bo żadna inwestycja nie jest 100% pewna. Oszczędności na lokatach zjada inflacja. Inwestycje w ETF i obligacje wiadomo wydają się najbardziej pewne ale tak samo może jebnąć, IKZE też mogą mieć różne wyniki. Inwestycja w nieruchomości okej ale tu już trzeba się pogodzić alby z tym, że trzeba samemu sie o to troszyczyć albo pogodzić się z niską stopu zwrotu jeśli oddamy pod zarządzanie.
Ja tam wybrałem dywersyfikacje i jak coś jebnie no cóż trudno. Poza tym nawet jeżeli już to bym wolał wyplacać co miesiąc niż się wypisywać bo wtedy co miesiac i tak wychodziłbym na +.

- Rejestracja:prawie 5 lat
- Ostatnio:około 4 lata
- Postów:854
BTW: Nie było chyba atrakcyjniejszej lokaty długoterminowej w ostatnich latach niż PPK.
- Rejestracja:ponad 4 lata
- Ostatnio:około miesiąc
- Postów:12
Moim zdaniem warto - przy ryzyku bliskim zera zysk/per jednostka poświęconego czasu jest wysoki.
Na przykładzie pensji 10k brutto - za jedno zalogowanie i 2 kliknięcia miesięcznie zyskuje netto mniej więcej 102 zł (po wszystkich podatkach, potrąceniach wpłat od państwa itp. - czysta gotówka na konto).
Niby niewiele, ale poświęcam miesięcznie na to jakieś 5 minut swojego czasu. Ryzyko utraty środków niemalże zerowe - robię comiesięcznie zwroty niewielkich kwot, więc nawet w przypadku jakiś zmian legislacyjnych stracę maks jednomiesięczną wpłatę.
Poniżej przykład chyba od Marcina Iwucia
(btw polecam cały jego artykuł o PPK -> https://marciniwuc.com/ppk-pracownicze-plany-kapitalowe-2019-zasady/
- screenshot-20211203002548.png (20 KB) - ściągnięć: 34
- Rejestracja:ponad 10 lat
- Ostatnio:prawie 2 lata
- Postów:34
Jak już temat odświeżony.
Pod jednym z postów bardzo negatywnie wypowiadałem się o ppk tu na forum.
Jedak kilka osób pisało o tym, ze można wypłacać pieniądze co miesiąc. Sprawdziłem potwierdzam działa. Natomiast na pewno bym nie zostawił pieniędzy tam np z całego roku czy kilku miesięcy czy odkładał tam na emeryturę. Będzie jak z OFE.
Ogólnie na tym biznesie traci pracodawca. Zyskuje ZUS, fundusz emerytalny, i jakieś drobne dla pracownika (część kwoty z .1.5% które płaci pracodawca)
- Rejestracja:ponad 12 lat
- Ostatnio:prawie 2 lata
- Postów:15
Moim zdaniem warto, ale tylko jesli pracodawca placi maksa
- Rejestracja:ponad 4 lata
- Ostatnio:dzień
- Postów:138
kompleks napisał(a):
Ogólnie na tym biznesie traci pracodawca.
Tracil. Ten ktorego PPK zaskoczylo jak mial zatrudnionych pracownikow. Kazda nowa umowa lub podwyzka ma wkalkulowane PPK, wiec po prostu kwota brutto jest nizsza niz by mogla byc bez PPK. Teraz traci pracownik ten ktory sie wypisal bo ma nizsze brutto i brak doplat pracodawcy, ktore pracodawca zakladal przy ustalaniu brutto.
- Rejestracja:ponad 4 lata
- Ostatnio:około 3 lata
- Postów:51
Odświeżę wątek. Według mnie bez sensu. Kolega wyżej pisze o 102pln netto miesięcznie na konto. Ok, zakładając inflację nawet tylko 5% i czas do emerytury powiedzmy 35 lat, wychodzi że wtedy te 100pln będzie warte niecałe dzisiejsze 17pln.
0,95^35 * 100pln.
- Rejestracja:ponad 4 lata
- Ostatnio:około 3 lata
- Postów:51
Twoja część wpłat też będzie zamrożona i wyjmiesz ją pomniejszoną o inflację.
Nie mówiłem o trzymaniu na koncie. 100pln miesięcznie możesz zainwestować w cokolwiek. Osobiście pewnie szybciej bym spłacał kredyt na mieszkanie. Domyślam się że nawet pierwsza lepsza butelka wina będzie więcej warta po 35 latach.
Weź też pod uwagę że inflacja jest wyższa niż 5% (i stawiałbym że raczej wzrośnie niż zmaleje) więc to takie lajtowe obliczenia. Do tego dochodzi jakieś małe ryzyko że w ogóle Państwo jakoś nas wyd..a i środki przepadną czy coś.
Choć z drugiej strony, teraz kwestia czy gdy pracownik rezygnuje z wpłaty, to otrzyma większą wypłatę. Bo jeśli nie, to wtedy dołączenie do PPK miałoby sens - skoro i tak nie widzi tych pieniędzy. A jeśli może dostać większą wypłatę, rezygnując z programu to wtedy uważam że lepiej zainwestować te pieniądze gdzie indziej

- Rejestracja:około 17 lat
- Ostatnio:2 dni
- Lokalizacja:Wrocław
Jakeee napisał(a):
Twoja część wpłat też będzie zamrożona i wyjmiesz ją pomniejszoną o inflację.
Ale Ty rozumiesz, że PPK to nie jest nieoprocentowane konto bankowe?
A po drugie, w ogóle chyba nie ogarniasz o co z tymi 102zł chodziło. :)
- Rejestracja:ponad 4 lata
- Ostatnio:około 3 lata
- Postów:51
No fundusz inwestycyjny obraca tymi pieniędzmi ale jaką masz gwarancję że będzie na plusie a nie wtopi w jakieś nieudane inwestycje?

- Rejestracja:około 17 lat
- Ostatnio:2 dni
- Lokalizacja:Wrocław
Jakeee napisał(a):
No fundusz inwestycyjny obraca tymi pieniędzmi ale jaką masz gwarancję że będzie na plusie a nie wtopi w jakieś nieudane inwestycje?
Bo fundusz zdefiniowanej daty działa tak, że im bliżej emerytury tym skład portfela ma być bardziej bezpieczny.
Natomiast najbardziej bawi mnie to, że cały czas odnosimy się do kwoty, która w żadnym funduszu ma nie leżeć.
- 1
- 2
Bonanzaa