IT - Próg wejścia

Witam

Z powodów finansowych jestem zmuszony znaleźć pracę i przejść na studia niestacjonarne. Nie ukrywam, że najwygodniejszą, choć mało prawdopodobną opcją byłoby dostać się na jakiś staż, i po paru miesiącach dostać propozycje współpracy.

Zastanawiam się jaki jest aktualnie próg wejścia i jakie mam szanse? Interesuje mnie .net oraz pisanie aplikacji webowych.

Jeśli chodzi o mnie, to:
-Od paru miesięcy uczę się programowania w C#, zaczynałem od prostych internetowych kursów, potem przerobiłem książkę "C# Praktyczny Kurs", póki co potrafię pisać proste aplikacje konsolowe/okienkowe starając się pisać w SOLID'zie, ale jeszcze nie wychodzi mi to idealnie. Oczywiście moje aplikacje to proste CRUD'y, nic wybitnego.
-Jestem w trakcie nauki gita, na najbliższe miesiące mam w planach przerobić na ile to możliwe drugą, bardziej złożoną książkę do C#, SQL'a oraz ASP.Net Core
-Mam status studenta, jestem na 1 roku studiów informatycznych(ale na prawie każdym stażu wymagania to minimum 2 rok)

1.Czy podstawowa znajomość C#, gita, ASP, i SQL'a wystarczy na przyjęcie na staż, jeśli nie to czego powinienem się douczyć?
2.Biorąc pod uwagę chęć wejścia w IT, na czym powinienem się najbardziej skupić jeśli chodzi o dalszą naukę?
3.Mam jeszcze 3 miesiące, zanim będę szukał pracy, czy jestem w stanie w takim czasie opanować potrzebny do przyjęcia na staż materiał?

Z góry dzięki za odpowiedzi.

1. Zależy od firmy.
2. Zależy od firmy i twoich braków.
3. Zależy od twoich zdolności i pracowitości oraz firmy.

Myślę że próg wejścia to dziwne stwierdzenie, bo w życiu widziałem ludzi którzy byli przyjmowani na programistów tylko dlatego bo mieli znajomości a nic nie umieli, potem w firmie się sami podszkalali, tak było w jednym korpo co pracowałem. Z kolei w innym były twarde zasady co do przyjmowania że kandydat musiał znać to i to. Do Januszexu też można się dostać fartem i do korporacji też. Na pewno warto znać książkę algorytmy i struktury danych plus core danego języka. Nie ma co się też tak uczyć nad wyrost.

Dam ci dobrą radę, bo raczej tutaj usłyszysz tylko gadanie na zasadzie zerowych konkretów. Jesteś na pierwszym roku, a ponadto wybrałeś sobie stos enterprisowy, więc raczej korporacyjny. Nie liczyłbym na pracę po pierwszym roku, a dopiero na drugim rozejrzałbym się za stażem. Nawet wtedy nie będzie zbyt dużo firm co biorą od drugiego roku, ale jeżeli coś ogarniasz, to powinieneś się dostać do takiego chociażby Comarchu - tak, musisz mieć trochę farta na testach. Na IT jest duże ssanie, zwłaszcza na staże, ale większość osób to zerowy poziom. Nawet jeśli coś wiedzą, to musisz mieć świadomość, że soft skille również są ważne w czasie rekrutacji, więc do korpo mogą woleć kogoś kto dobrze się zaprezentuje soft skillami niż osobę bardziej techniczną.

Nie, no jak roześle CV i przejdzie ewentualnie kilka rozmów rekrutacyjnych to się przekona gdzie go wezmą, gdzie nie. Jeśli się nie uda to można zawsze spróbować wbić na pozycje nieprogramistyczne jak jakiś support, pomocnik admina/sieciowca itd. Doświadczenie w IT poza czystym programowaniem też może być wielce przydatne później. Zwłaszcza, że sieciowców i adminów jest nie tak wielu w porównaniu do istnych hord code monkeys jakimi mamy zalany rynek pracy. Więc jeśli coś tam czaisz więcej niż przeciętny kandydat na klepacza w tych tematach to może być ciekawa opcja.

BetterThanNothing napisał(a):

-Mam status studenta, jestem na 1 roku studiów informatycznych(ale na prawie każdym stażu wymagania to minimum 2 rok)
1.Czy podstawowa znajomość C#, gita, ASP, i SQL'a wystarczy na przyjęcie na staż, jeśli nie to czego powinienem się douczyć?

Nie wystarczy. W enterprise odpadniesz na sztywnych regułach: na ostatnim roku studiów ( albo kończysz drugi - trzyletni licencjat - i staż wakacyjny)
Naucz się PHP to problemy formalne zostawisz obok.

W dzisiejszych covidowych czasach możesz bez problemu pochodzić sobie na rekrutacje bo są online wiec nie musisz tracić czasu na dojazdy itd. Dzięki czemu oni sami zweryfikują ile Ci jeszcze ewentualnie brakuje.

Pytanie czy ktoś się odezwie. Nie spróbujesz, nie dowiesz się. Nikt tutaj nie jest wróżbitą Maciejem i nie jest wstanie powiedzieć Ci czy ktos się odezwie albo ktoś Cię przyjmie bo nikt nie wie co umiesz.

@PoteznyProgramista:

Nie liczyłbym na pracę po pierwszym roku

ludzie na takie coś patrzą? "beka"

Osobiście znałem ludzi, którzy pracowali na pierwszym roku, z tym że ja ten pierwszy rok miałem jakieś pół żywota OPa (jak nie więcej) temu zakładając że na studia poszedł on w typowym w Polsce dla tego procederu wieku. W Krakowie wówczas się dało. Czy da się teraz w lokalizacji OPa, to już OP musi sprawdzić empirycznie.

W Gdańsku da się dostać do korpo na 1 roku na .NETa - mi udało się dostać do Intela na 2 semestrze bez problemu, a miałem tylko aktywność w kole naukowym i wiedzę o C# + .NET + ASP.NET Core + Bazy Danych + Angular na froncie + Testy jednostkowe i to i tak było na wyrost. Ale u mnie to był jakiś wyjątek bo mnie zatrudnili z miejsca bo widocznie kogoś potrzebowali na już a moich znajomych z roku to paręnaście razy poodrzucali i ostatecznie nikt się nie dostał. Także da się ale to zależy od tego gdzie obecnie mieszkasz i trochę od szczęścia, tylko nie oczekuj żadnych kokosów z tego :)

nie lepiej wrócić do klasyki?

Dzięki wszystkim za odpowiedzi, myślę że temat wyjaśniony, spróbuje porozsyłać CV ale na wiele nie będę liczył.