Senior po 3 latach...
Za moich czasów po 3 latach to można było dostać pasowanie na Juniora co najwyżej :-P
Rekrutacyjne WTF jakie Was spotkały
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 828
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 10
Zwolnili ludzi ze względu na AI. Teraz zatrudniają ponownie ze względu na "niską jakość"
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 12
Rozważmy dwie oferty:
| Developer PHP / Symfony / Wordpress | Pracownik ds. ds. bibliotecznego ośrodka informacji |
|---|---|
| 5 000–8 000zł brutto / mies. | 5 000 - 8 000 zł brutto/mies. |
![]() |
![]() |
| https://www.pracuj.pl/praca/developer-php-symfony-wordpress-warszawa-jana-olbrachta-94,oferta,1004055878 | https://www.praca.pl/pracownik-ds-ds-bibliotecznego-osrodka-informacji_9903757.html |
Wnioski?
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 594
Pytanie na co zwracam uwagę podczas code review zamiast pokazania kodu w którym jest wiele do poprawy i pytania co bym w nim zmienił
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 355
debugariusz napisał(a):
Pytanie na co zwracam uwagę podczas code review zamiast pokazania kodu w którym jest wiele do poprawy i pytania co bym w nim zmienił
Panuje przekonanie, że “po prostu sobie porozmawiamy” jest dobrą strategią rekrutacyjną. Dlatego dostajesz takie pytania zamiast ćwiczeń. Nie obrażałbym się.
Często się z tym pytaniem spotykałem. To jest jedno z klasycznych pytań, które trzeba po prostu przećwiczyć przed rekrutacją. To trochę test na mrukowatość i erudycję, bo CR to szeroki temat i byłoby dziwne, gdyby doświadczony klepacz kodu nie miał o czym opowiadać.
Mój plan: Wspominasz o ogólnym designie, pokryciu testami i edge caseach. Mówisz, że nie warto koncentrować się na kwestiach stylistycznych. Jak masz ochotę, to nawijasz dalej o etykiecie review.
Kiedyś pytałem o to na pozycje typu EM lub TL. Nie masz pojęcia, ilu kandydatów odpowiada coś w stylu “czy jest dobrze zindentowane i nie ma literówek w nazwach zmiennych” i myśli, że to pełna prawidłowa odpowiedź. To był dobry wykrywacz ludzi bez kontaktu z dobrą kulturą review.
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 395
mi ostatnio pokazali prostą implementację fibonacciego i pytali co bym zmienił, aby ten kod stał się kodem gotowym na produkcje. słucham waszych propozycji
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 144
TerazOdpowiemNaKomcie napisał(a):
mi ostatnio pokazali prostą implementację fibonacciego i pytali co bym zmienił, aby ten kod stał się kodem gotowym na produkcje. słucham waszych propozycji
import java.util.Iterator;
public class IteratorFibonacciego implements Iterator<Integer> {
private int prev = 0;
private int curr = 1;
private int count = 0;
private final int max;
public IteratorFibonacciego(int max) {
this.max = max;
}
@Override
public boolean hasNext() {
return count < max;
}
@Override
public Integer next() {
int nextVal = prev;
int sum = prev + curr;
prev = curr;
curr = sum;
count++;
return nextVal;
}
public static void main(String[] args) {
IteratorFibonacciego iter = new IteratorFibonacciego(30);
while (iter.hasNext()) {
int value = iter.next();
System.out.print(value + ",");
}
}
}
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Lokalizacja: Wrocław
debugariusz napisał(a):
Pytanie na co zwracam uwagę podczas code review zamiast pokazania kodu w którym jest wiele do poprawy i pytania co bym w nim zmienił
Banalne pytanie, odpowiedź to np.:
- Czy spełnia wymagania z taska.
- Czy nie zawiera oczywistych błędów wydajnościowych/bezpieczeństwa (substringi na dużych stringach, zapomniane zadania puszczone w tle, operacje na bazie z poziomem izolacji read uncommited, itp.)
- Czy kod trzyma się konwencji, czy nie są pomieszane warstwy.
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 17
Wersja ogłoszenia chyba dla tych, co nie czytają ze zrozumieniem, albo Pani z HR popatrzyła że jakoś mało tych wymagań no to sru. 
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Lokalizacja: Gdańsk
- Postów: 105
Rozmowa z HR kulturalna, naprawdę miło i rzeczowo. Na duży plus oferowanie dobrego wynagrodzenia.
Informacja, że u nich programiści +2 lata to junior, +5 mid, +8 senior. Kusi żeby zapytać czy mają pracowników 0-2 lata doświadczenia, czy to stażyści? Bo co z osobami 0-2?
Jednocześnie bardzo mocne WTF odnośnie wymagań na stanowisko junior software developer.
W skrócie junior ma umieć:
c#, angular + typescript, bazy danych i orm, różne providery autentykacji, hands-on doświadczenie z chmurą i całą infrastrukturą chmurową jak mikroserwisy/deploy/gateway/sql/redis i inne, dodatkowo certyfikaty chmurowe az-900 (początkujący) i az-204 (średni szczebel). Do tego wspomnienie jeszcze o obowiązku konteneryzacji docker i kubernetes, których nie ma w ogłoszeniu.
Co wy o tym sądzicie? Serio kubernetes u junior programisty?
Wiadomo że junior musi sobą coś reprezentować, ale należałoby się skupić na konkretnej ścieżce którą potem można rozwijać o kolejne umiejętności.
Jak dla mnie to nie są wymagania na juniora tylko na naprawdę doświadczonego mida jeśli ktoś chce to wszystko spełnić, bo mówimy faktycznie o doświadczeniu, a nie że ktoś napisał jeden komponent w angularze i mówi że jest fullstackiem.
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 56
dostałem taką odpowiedź
zbyt mało doświadczenia z relacyjnymi bazami danych
Nie byłoby w tym nic szczególnego poza tym, że rozmowa o bazach wyglądała tak
-jakich baz używaliście w projektach
-głównie MSSQL, ale był też Oracle
tyle - zresztą cała rozmowa to parę minut o doświadczeniu zawodowym, żadne technikalia
ja rozumiem, że trzeba coś napisać, ale już lepiej powiedzieć - dziękuję wybraliśmy kogoś innego - niż pisać opinie z fantomowych rekrutacji
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 594
Im niższa stawka tym wcześniej jestem odrzucany. Jak widełki są do ~170 zł/h i powiem że tyle chcę to zwykle odpadam po rozmowie technicznej, a jak widełki to 120 zł/h i powiem że tyle chcę to odpadam po pierwszej rozmowie z rekruterem.
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 489
debugariusz napisał(a):
Im niższa stawka tym wcześniej jestem odrzucany. Jak widełki są do ~170 zł/h i powiem że tyle chcę to zwykle odpadam po rozmowie technicznej, a jak widełki to 120 zł/h i powiem że tyle chcę to odpadam po pierwszej rozmowie z rekruterem.
Jeśli masz robotę to nie ma sensu schodzić do niskiej stawki. Jak nie masz i pilnie potrzebujesz "na wczoraj" to wtedy można schodzić.
Ja jestem zdania, że jak się ma robotę i chce się znaleźć lepszą to warto rzucać dużo większe stawki niż obecna. Za jakiś 10-15% więcej szokda się fatygować. No chyba, że w gre wchodzą inne istotne czynniki jak np. pracujesz w patologicznym środowisku i musisz koniecznie zmienić albo obecna stawka jest blisko sufitu i chcesz zmienić ze względu na nudę.
W każdym razie 170pln/h to jeszcze raczej gdzieś połowa drogi a nie sufit.
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 725
Na początku miesiąca wysłałem aplikację na ogłoszenie do kontraktorni na just join it, brak odzewu. W tym tygodniu pisze do mnie baba z tej kontraktorni na LinkedIn czy szukam pracy i daje mi link do tego samego ogłoszenia, mówię że ok, daje CV a ona że wszystko spoko i wysyła to do klienta.
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Lokalizacja: Gdańsk
- Postów: 105
Rozmowa z HR odnośnie stanowiska programista.
Pani mówi o projekcie, zacząłem dopytywać o szczegóły na czym ma polegać.
Pani miłym głosem kręci się wokół tematu powtarzając "współpracowaliśmy z pewną firmą, która świadczyła nam usługi informatyczne i tworzyła na zlecenie pewną aplikację, ale nie jesteśmy do końca zadowoleni z jakości usług, więc projekt zakłada że firma sama zrobi przeróbki i będziemy ją rozwijać".
Mogła po polsku normalnie powiedzieć "ciapaci zepsuli nam apkę i szukamy programistów do naprawy i rozwoju" - przynajmniej nie owijałaby w bawełnę o co biega przez pół godziny.
Nie wiem jak was, ale strasznie mnie irytuje ta nowomowa i kręcenie wokół tematu łagodnymi słowami, zamiast jasno powiedzieć o co biega i trzeba zrobić.
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 472
Luxoft, aplikuję na ofertę którą mi podesłała rekruterka, widełki 20-26k, więc wołam 26k.
1 etap, rozmowa techniczna, zaliczona, wszystko umiem (co prawda z Hindusem, ale w sumie to po raz pierwszy dobrze mi się gadało z Hindusem, więc na +)
2 etap, rozmowa z menago (z Luxoftu), całą rozmowę się rozglądał w koło, pytał się o rzeczy które już mu mówiłem, zadał kilka HR pytań z tyłka, o projekcie nic nie wiedział, na koniec spytał o oczekiwania, ja że 26k, on że mają budżet 23k, ja spoko (bo się trochę tyłek pali na wypo)
Na koniec mail że jestem odrzucony bo 23k jest poza budżetem xD
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 28
Siema. Dawno nie pisałem w tym wątku, ale w sumie z racji, że teraz mogę w końcu odetchnąć po długim okresie bezrobocia (dostałem ofertę pracy w jednej firmie) zacząłem analizować sobie moje dotychczasowe nieudane aplikacje i przypomniała mi się jedna akcja.
Jakoś z miesiąc temu, na początku maja - przy końcówce kwietnia zadzwonili do mnie z Astek-a w odpowiedzi na moją aplikację (ponad 100 kandydatów na LinkedIn po 1 dniu od ogłoszenia) z zapytaniem, czy jestem zainteresowany pracą w projekcie dla klienta pośredniczącego. Ok, powiedziałem, że spoko. Przegadaliśmy wszystko i... tyle. Cisza przez tydzień. Nagle po tygodniu dzwoni rekruterka z informacją, że nie może mi zaoferować tyle co podałem z widełek i że maks to 12'500 brutto (UoP). Powiedziałem, że jest to akceptowalne, ale wolałbym dalej nie schodzić z widełek. Ona powiedziała, że nie ma problemu i na pewno oddzwoni. Oczywiście nie oddzwoniła. Znalazł się ktoś, kto zgodził się robić za jeszcze mniejsze pieniądze (domyślam się już tylko, ale zgaduję, że minimum o te 500-1000 zł różnicy).
No i w czym cała beka? Tym, że najwidoczniej firma 'kliencka' jest tą samą, od której dostałem niedawno bezpośrednio ofertę pracy (i to pewne, bo rekruterka podkreśliła paru-krotnie nazwę klienta i czego tyczy się projekt)... a stawka jest najprawdopodobniej wyższa o te 30% od tego, co opychali / opchnęli kontraktorowi w 'alfonsiarni' za dokładnie te same obowiązki. Jak porównałem przed chwilą stack / obowiązki z obydwu ofert de facto w 100% się pokrywają. Masakra. Gdybym przez ostatnie pół roku nie zobaczył wszerz i wzdłuż pełnej patologii w tej branży to dzisiaj musiałbym sobie wmawiać, że to tylko jednostkowy przypadek.
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 142
Dawno nie narzekałem to sobie pozwolę.
z 90% ofert w justjoinit jest z mniejszą stawką niż mam aktualnie (wliczając w to wszystkie działy, poziomy, bez żadnych filtrów poza remote i widoczną stawką)
Weź znajdź w sobie motywację do nauki czegokolwiek, bo "a nóż mnie kiedyś wywalą, albo projekt się skończy i co wtedy?"
Albo na siłę ucz się i próbuj wskoczyć do innego, ciekawszego, bardziej perspektywicznego działu w jakiejś firmie żeby dostać mniej niż mam aktualnie o 30% co najmniej na początek.
Jak przeglądam te oferty, patrzę na wymagania i myślę jakie fikołki musiałbym odstawić i ile musiałbym ryć na taką czy inną rozmowę żeby na koniec dostać 10k mniej niż mam obecnie to bym się chyba wykończył.
Jak przeglądam ten temat i widzę za jakie stawki już się godzicie pracować, to ja chyba bez kitu wolałbym chyba kupić minikoparkę i robić ludziom usługi ogrodnicze, prace ziemne, albo wiertnicę i wiercić studnie głębinowe :D
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 1778
właśnie zadzwoniła juleczka
specjalista od dokumentacji technicznej to według niej taki, który w firmie dba o fatury
nie księgowa. informatyk
ciekawe jakie jeszcze ogłoszenia zupełnie nie związane z informatyką firmy wrzucają do działu IT na portalach?
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 26
A) Pani z firmy z Bialorusi (to bylo przed wojna na Ukrainie) pisze do mnie ze ma oferte bo zobaczyla moj profil na LI i ze jestem idealny. Rekrutacje przeszedlem spiewajaco. Dostalem info ze tyle co chce to u nich czlowiek nad team leadem nie dostaje. Zostalem odrzucony bo bylem overqualified.
B) W tym roku Pani z firmy kontraktowej pisze ze ma dla mnie oferte to firmy X. Przechodze wewnetrzna rekrutacje i czekam na decyzja klienta czy lecimy dalej. Dostaje info ze klient wybral kogos innego. Tego samego dnia widze na ich profilu LI ze nadal szukaja ludzi do tej oferty. Dla pewnosci sprawdzilem date publikacji, byla po otrzymaniu decyzji. Pisze do niej o co chodzi, nie dostaje odpowiedzi az do teraz
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 472
https://justjoin.it/job-offer/p-p-solutions-senior-java-developer-z-react-warszawa-java
Czy dogodna forma będzie tu oznaczać przelew w krypto, albo od listonosza w gotówce?
Czy 14 dni to krótki termin płatności faktury? Zawsze miałem w umowie max 7 dni.
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 44
Nie sądziłem, że coś jeszcze mnie zaskoczy na rynku IT w 2025, ale jednak.
Rekrutowałem się około 2mies temu na stanowisko junior/mid frontend. Stawka juniorska bardziej, wymagania mida, czyli dziś obecnie standard.
Przeszedłem trzy etapy: rozmowa, zadanie do zrobienia, rozmowa. Wszystko fajnie, doświadczenie jest, kilka razy musiałem powiedzieć to samo itd.
Mija około tydzień po ostatniej rozmowie dostaje feedback, że niestety nie są zainteresowani, bo nie podobają im się moje zainteresowania i sądzą, że to nie to, czego oczekują od kandydata.
W zainteresowaniach miałem wpisane cybersecurity, bo czasami coś robię w wolnej chwili dla siebie.
Okazuje się, że w 2025 jak masz kandydata, który spełnia wymagania techniczne, ma doświadczenie to można go odrzucić, bo zainteresowania ma inne niż tobie odpowiadają.
Oczywiście proces rekrutacji jak w Google około 1,5miesiąca na wszystkie etapy, przypominanie się i inne akcje, bo obecnie rynek frontend jest jaki jest to stwierdziłem, że wyjdę z jakaś inicjatywą, ale takich akcji się nie spodziewałem.
Dodając nie był to Januszex, dość większa firma.
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 1778
Majk M napisał(a):
Mija około tydzień po ostatniej rozmowie dostaje feedback, że niestety nie są zainteresowani, bo nie podobają im się moje zainteresowania i sądzą, że to nie to, czego oczekują od kandydata.
W zainteresowaniach miałem wpisane cybersecurity, bo czasami coś robię w wolnej chwili dla siebie.
Okazuje się, że w 2025 jak masz kandydata, który spełnia wymagania techniczne, ma doświadczenie to można go odrzucić, bo zainteresowania ma inne niż tobie odpowiadają.
Ja ostatnio na rozmowie podpadłam tym że mam inne zdanie na temat pisania kodów przez LLMy i potrafię podać źródła i argumenty.
Ewidentnie chcą kupić se zabawkę na koszt firmy i nie potrzeba im tych co powiedzą że cesarz jest nagi.
Może w Twoim przypadku jest podobnie?
Ja w ogóle wywaliłam zainteresowania z cv
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 725
Nie sportkało mnie to co prawda osobiście, ale historia jest autentyczna - jakiś CEO firmy z ameryki zajmującej się tworzeniem AI botów do prowadzenia rozwmów kwalifikacyjnych, napisał na linkedinie że odrzucili kandydata za używanie AI do generowania odpowiedzi na pytania podczas rozmowy, którą prowadził bot AI.
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
jak odpowiadacie na tego typu pytania?

- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 472
Ascendion, dali zadanie domowe z deadlinem 48h (na wcześniejszej rozmowie wstępnej w ogóle nie powiedzieli że taki krótki deadline), po wysłaniu zadania czekałem 3 tygodnie, po czym poinformowali że do projektu wzięli kogoś z rekrutacji wewnętrznej.
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
ktos z was spotkal sie z interview gdzie pytania sa wyswietlane autmatycznie na zoom meeting, calosc jest nagrywana i masz pare min na odpowiedz na kazde pytanie, jak nie znawsz odp to po prostu czekasz az sie nowe pytanie wyswietli o_O co oni pozniej z tym robia? w ogole bez udzialu czlowieka po drugiej stronie
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 725
Ostatnio jakaś rekruterka napisała do mnie na linkedin z ofertą pracy jak Java developer. Zignorowałem ją, bo interesują mnie tylko role full-stack lub fe. Po kilku dniach napisała ponownie z zapytaniem czy przeczytałem jej pierwszą wiadomość. No to odpisałem że ta oferta mnie nie interesuje z ww względów. No to ona na to że w zasadzie to jest rola full stack i czy może zadzwonić. Wysłałem CV i telefon. No i nie zadzowniła. Teraz zastanawiam się czy jej zajadłość wynikała z chęci zbudowania we mnie nadziei na znalezienie pracy tylko po to aby w akcie zemsty za pierwotne zignorowanie tą nadzieję brutalnie zmiażdżyć, czy też po prostu po przejrzeniu Cv uznała że nie ma o czym gadać.
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 56
To ty zrezygnowałeś z ubiegrania się o stanowsiko, to nie my cię odrzuciliśmy
ostatnio dwa razy spotkalem się z takim podejściem
przypadek pierwszy:
Ma być rozwijany projekt, szukają iluś ludzi do 2 czy 3 zespołów, backend.
Wszystko zaczyna się układać, pierwsza rozmowa wstępna i rozmowa tecjniczna, wg informacji zwrotnej poszły bardzo dobrze, jeszcze tylko jedna techniczna, ale teraz nie ma osoby odpowiedizalnej, będzie za tydzień.
Po jakimś czasie - no ale to nie będzie backedn ale frondend, chcesz dalej brac udział, uprzedzamy, że będzie cieżko
przypadek drugi:
o tyle rózni się od pierwszego, że zmieniła się technologia, w której trzebabyło być ekspertem
No i tez pytanie - chcesz kontynuować czy nie, bo uprzedzamy, że tu poszukujemy teraz eksperta w tej konkretnie technologii
To jest takie trochę dziwne
Coś tam nie zakikało i trzeba tak zrobić, żeby nic nie wyjasnić, ale żeby klient sam się oddalił



