Wynagrodzenie chorobowe, a weekendy.

Powiedźcie mi jak to jest z tym zwolnieniem lekarskim, ostatnio kiedy ponad pół roku temu byłem chory, miałem zwolnienie lekarskie od wtorku do kolejnego poniedziałku i pracodawca zapłacił mi świadczenie chorobowe za 7 dni (tj. policzył za sobotę i niedzielę) chociaż oczywiście pracuję tylko od pn-pt.

Teraz znów choruję, ale lekarz wystawił zwolnienie od dziś do soboty, czy w takim wypadku pracodawca zapłaci mi chorobowe za 5 dni (włącznie z sobotą)? Czy żeby tak było musiałoby to być zwolnienie do poniedziałku? Ktoś wie?

W przypadku zwolnienia lekarskiego, liczą się dni kalendarzowe i nie ma znaczenia, czy są to dni robocze, wolne, święta itp.

https://www.praca.pl/poradniki/rynek-pracy/kodeks-pracy-zwolnienie-lekarskie-wynagrodzenie-za-weekend_pr-1858.html

cerrato napisał(a):

W przypadku zwolnienia lekarskiego, liczą się dni kalendarzowe i nie ma znaczenia, czy są to dni robocze, wolne, święta itp.

https://www.praca.pl/poradniki/rynek-pracy/kodeks-pracy-zwolnienie-lekarskie-wynagrodzenie-za-weekend_pr-1858.html

Przy czym liczy się formułą "30 dni" niezależnie od długości miesiąca, z czego pojawiają się złotowe różnice. W lutym zyskuje szef a w miesiącach 31dniowych pracownik (a może na odwrót). generalnie "biez wodki etawo nie rozbieriosz"

Nie wiem dokładnie jak to jest, pewnie ktoś kto ma większą wiedzę mnie poprawi. Ale z tego co wiem zawsze bardziej opłaca się brać l4 bez weekendów. Przynajmniej jeśli chodzi o wielkość wypłaty. I HR'y i lekarze mi to mówili więc obstawiam, że coś w tym jest.

Mi nie wystawił kolejnego od poniedziałku bo stwierdził że musi być ciągłość. Tak jak pisano wyżej branie zwolnienia z dniami na początku lub końcu wypadającymi w weekend jest nieopłacalne. Mnie zawsze się pytali czy pracuję w sobotę.

Tak przy okazji wspomnę że jeżeli zachorujecie na urlopie to możecie wziąć L4 i pracodawca zwróci wam urlop za te dni kiedy byliście chorzy. Warto o tym pamiętać.