Kidy tak naprawdę jest sens używania Servlet'ów? W podręcznikach przeważnie opisują jak to zrobić, a nigdzie nie ma podejścia praktycznego. Jak jest omawiany przykład JSF, albo Spring to jest tam jakiś sensowny przykład. Servlety w podręcznikach przeważnie generują parę linijek kodu html, wyświetlających coś w stylu "Hello World".
Obecnie nie używa się już surowych servletów, a zamiast nich gotowych implementacji które są dostarczane z frameworkiem. Potem to już tak naprawdę używasz tylko tego co oferuje Ci framework i o servlecie zapominasz.
Czyli powodem dla którego ciężko znaleźć coś poza "hello world", jest to że służy to jedynie za lekcję poglądową jak one działają.
Bo sie ich nie używa. Tzn na ich bazie buduje sie teraz frameworki. To tak jakbyś pytał jaki jest sens używania asemblera skoro przecież nikt dziś w nim nie pisze kodu ;]
Servletów komercyjnie się nie stosuje.
Co nie oznacza (moim) zdaniem ze nie warto ich w ogóle się uczyć, bo dzięki temu lepiej zrozumiesz działanie frameworków, taka przynajmniej jest moja opinia
scibi92 napisał(a):
Servletów komercyjnie się nie stosuje.
Stosuje się, tylko raczej nie pisze samodzielnie.
W fajnym świecie żyjecie, skoro nie piszecie już gołych servletów :)
Rzeczywiście, zazwyczaj ich się już nie używa. Ale czasami są różnorakie sytuacje typu legacy, które wymuszają ich stosowanie.
Zasada kciuka - kiedy czegoś nie da się ogarnąć za pomocą używanego frameworka, to wtedy trzeba zejść niżej i wyklepać serwlet. Dla przykładu - logowanie się do jakiegoś pokracznego serwera SSO wymagało napisania odpowiedniego serwleta.