Bezprzewodowa klawiatura na Bluetooth

Cześć,
czy możecie polecić jakąś dobrą klawiaturę bezprzewodową?

Używam Logitech MX Keys S (mogę z czystym sumieniem polecić). Ewentualnie tańszy odpowiednik - Logitech K950. Obie trochę drogie, ale to zakup na lata...

Po pierwsze - nie dałeś wymagań, co jest dla Ciebie ważne. Do czego chcesz ją podłączyć?
Po drugie - musi być Blututu?
Po trzecie - jaki masz budżet?

Ja sam używam i polecam serdecznie coś takiego - https://mediamarkt.pl/pl/product/_klawiatury-bezprzewodowe-lenovo-4y40x49514-czarny-154838664.html. Można ją znaleźć taniej, to jest tylko jakiś pierwszy z brzegi przykładowy link.

Posiada dzyndzoł na USB, więc można wpiąć do kompa i używać bez konfigurowania czegokolwiek (w sensie - jak zwykłą klawiaturę), ale także obsługuje Blututu, można spiąć także z telefonem/tabletem (jest z boku przełącznik Android/PC). Oczywiście - jakkolwiek ten przełącznik ustawisz i tak da się korzystać, tylko chodzi tam chyba o jakieś inne mapowanie/zachowanie klawiszy. Nie pamiętam o co chodzi, ja i tak korzystam jedynie w połączeniu z kompem.

EDIT
Dzięki wstawce @somekind w komentarzach dot. działania klawiszy funkcyjnych trochę się sprawie przyjrzałem i odkryłem, co (między innymi, pewnie odpowiada także za inne rzeczy) robi wspomniany przełącznik "Android/Windows". Gdy jest ustawiony w pozycji "windows" to domyślnie klawisze F działają tak, jak powinny. Przestawienie w pozycję "Android" powoduje, że domyślnym działaniem F2 jest "ciszej" itp.

Kupiłem ostatnio taką:
KLAWIATURA LOGITECH WIRELESS TOUCH KEYBOARD K400

Cena: 150zł.

Do ROG Ally podpiętego do TV jest wystarczająca. Porządnie ją czuć w rękach. Jest na baterie, duże paluszki AA (większość z jakimi miałem do czynienia była na małe AAA). Można ją skonfigurować, żeby odwrócić działanie Fn.
Największy problem to małe klawisze strzałek góra, dół, które chodzą tak topornie, jakby ktoś pod nimi przykleił gumę do żucia...

A gdybyś chciał pójść w ergo i mechaniki, to spójrz na to, tegoroczna nowość wzorowana na Microsoft Sculpt (z tym że mechaniczna i właśnie BT):

https://kinesis-ergo.com/keyboards/mwave/

Osobiście urzywam od 2 lat https://www.x-kom.pl/p/1044978-klawiatura-bezprzewodowa-logitech-mx-mechanical.html (kupiłem za 550, teraz jest jakas absurdalna cena) , ale MX Keys S też powinna być spoko. Z plusów to przy używaniu wielu urządzeń nie wystarczy przełączyć się jednym klawiszem + bateria trzyma bardzo długo (możę raz na 2-3 tygodnie podłącze do ładownia).

Dell KB700 albo KB900. Najlepszy układ jaki istnieje. Aczkolwiek dość szeroka, ledwo się mieści np. w plecaku.

Z mojej strony polecam:
nuphy air75

Moze nie działać Ci wpisywanie hasła od szyfrowania dyskujak Bitlocker przy rozruchu komputera. Miałem klawiaturę bluetooth i musiałem podpinać przewodową. Może klawiatura z wtyczką USB (wi-fi?) by działała, do poczytania, nie znam się.

Może klawiatura z wtyczką USB (wi-fi?) by działała, do poczytania, nie znam się.

Jak masz dedykowany odbiornik na USB to z punktu widzenia kompa to jest tak samo, jakbyś miał klawiaturę wpiętą po kablu. Zestawienie połączenia pomiędzy dzyndzlem na USB a klawiaturą się dzieje samoczynnie, niczego nie trzeba konfigurować, praktycznie od samego początku połączenie kompa z klawiaturą działa - dokładnie tak, jak po kablu.
Tylko ważna uwaga - powinien to być dedykowany odbiornik USB na 2,4GHz a nie odbiornik Bluetooth. Bo czasem dodają odbiornik blututu i tutaj mamy tą sytuację, o której pisze @itou123 - czyli dopiero jak się odpali stos Bluetooth w systemie to nawiąże się łączność.

Keychron, każdemu polecam. Sam użytkuję K1 Max z przełącznikami brown, ma też dongla na 2.4GHz jeśli chciałbyś stabilniejsze połączenie oraz z mniejszym opóźnieniem niż po BT. Wspomniane wyżej Nuphy air75 też super opcja, czasem rotuję nimi na kilka dni. Jak chcesz coś na wysokim profilu to model K2 daje radę.

Mam Keychrona, nie polecam, głośne i bez sensu.

Szukałem jakiś czas temu przyzwoitej klawiatury. Wymagałem niskoprofilowych klawiszy i cichego działania. Skończyło się na Keychron K3 z przełącznikami brown optical. Niby ma BT, ale nie jest najwyższych lotów (a w każdym razie nie był) klawiatura się szybko usypiała, wytrzymywała na baterii może 2 dni.

Używam od roku po BT klawiatury Logitech MX Keys Mini. Podświetlana, ładowanie USB-C, cicha.

Podbijam Logitech MX Keys, Mini czy nie-mini, jakie wolisz, AFAIR jest też wersja mechaniczna jeśli lubisz budzić cały blok jak naprawiasz bugi na prodzie o północy.

Dodatkowy plus to układ klawiszy z maca.

cerrato napisał(a):

Ja sam używam i polecam serdecznie coś takiego - https://mediamarkt.pl/pl/product/_klawiatury-bezprzewodowe-lenovo-4y40x49514-czarny-154838664.html. Można ją znaleźć taniej, to jest tylko jakiś pierwszy z brzegi przykładowy link.

O dżizas, co to za potworek, i to za taką cenę to chyba odpowiednik applowej szmatki do komputera dla fanboyów thinkpadów.

hawus napisał(a):

O dżizas, co to za potworek, i to za taką cenę to chyba odpowiednik applowej szmatki do komputera dla fanboyów thinkpadów.

Słabe porównanie, kosztuje niewiele więcej niż wiele klawiatur, a do tego zawiera też mysz zamiennik myszy.
Podatek od ThinkPada to maks 10%, u Apple płacisz minimum 50%, a za szmatkę 95%.

hawus napisał(a):

O dżizas, co to za potworek, i to za taką cenę to chyba odpowiednik applowej szmatki do komputera dla fanboyów thinkpadów.

Powiem tak - uważam, że ThinkPady mają najwygodniejsze dostępne klawiatury. Oczywiście - to moja subiektywna ocena, może też kwestią lat przyzwyczajeń, ale na żadnej innej się tak dobrze nie czuję. Więc dla mnie nie jest to kupowanie napisu ThinkPad, tylko takiego samego komfortu pisania, jaki mam na ich laptopach. Aczkolwiek rozumiem o co Ci chodzi, cena jest wysoka. Tylko tutaj po prostu płacę za komfort - bo moim (nadaj - subietywnym) zdaniem ta klawiatura jest mega wygodna i bardzo dobrze mi się na niej pisze. A, tak samo jak myszka (mam logitecha za jakieś 3-4 stówki) - siedzisz i korzystasz z niej po kilka(naście) godzin dziennie, więc nie ma co oszczędzać na komforcie. Zwłaszcza, że takie sprzęty kupuje się raz na kilka lat, także realny koszt to kilka złotych miesięcznie. Czyli w cenie jednego piwa w miesiącu mam komfort i coś, co mi bardzo dobrze pasuje.