Siemka
Kiedyś byłem mocno anty jabłkowy. Dalej jestem anty iPhone, ale zacząłem używać macbooka w robocie i jestem bardzo miło zaskoczony prócz tam paru rzeczy. Najbardziej co mnie urzekło to czas pracy na baterii. No i myślałem, aby sobie sprezentować makbuczka w wersji air, ale cena z deczka odstrasza (M2 16GB 512GB to koszt minimum 5.5-6k), szczególnie, że już mam łapka prywatnego. Więc macie jakieś pomysły na dobrą alternatywę co będzie tańsza, tak samo efektywna i też trzymała tyle na baterii? Będę wtedy używał Linuxa na nim. Do czego? Aby wziąć na kolana, porobić przelewy, pouczyć się na kompie, jakieś duperele + nauka (kolejne języki czy rozwiązania, pracuje w Javie)
Będę wdzięczny za pomoc
P.S.
Aktualny lapek mi przeszkadza w tym, bo to duży klocek - Lenovo Legion Pro, 32GB ramu, razen 7, jakaś tam karta graficzna - praktycznie nie używam jego możliwości, bo rzadko robię coś na prywatnym kompie i on mi służy do tego co napisałem wyżej, a jest wielki, baterie zjada w godzinę, więc to bez sensu, a nie chce go sprzedać, bo jednak rzadko, bo rzadko, ale czasem sobie na nim w coś zagram