Nowa płyta główna pod linuxa

0

Rozważam zakup nowego komputera pod linux-a (Ubuntu Server). Nie chcę kupować typowego serwera, tylko chcę sobie złożyć komputer taki jak dla graczy i na nim postawić pewne usługi (nie potrzebuję wysokiej dostępności etc.).
Problem mam tylko taki, że każda płyta główna, którą przeglądałem ma w specyfikacji wymieniony jedynie windows 10/11, natomiast o linux-ie brak wzmianki...
Podejrzewam, że mimo wszystko da się na każdej płycie zainstalować linux-a, ale moje pytanie jest czy mogą być w związku z tym jakieś problemy?
Czy powinienem na coś zwrócić uwagę?

3

Linuxa to instalujesz na dysku twardym, nie na płycie głównej..
Linuxa postawisz wszędzie.

Pod sam server polecam tzw. Thin client, male i wydajne.

0

Budowa kompa pod najgorszą możliwą dystrybucję.

Jak już musisz się martwić to o kartę graficzną. Graczu...

Powodzonka.

3
Kofcio napisał(a):

Rozważam zakup nowego komputera pod linux-a (Ubuntu Server). Nie chcę kupować typowego serwera, tylko chcę sobie złożyć komputer taki jak dla graczy i na nim postawić pewne usługi (nie potrzebuję wysokiej dostępności etc.).
Problem mam tylko taki, że każda płyta główna, którą przeglądałem ma w specyfikacji wymieniony jedynie windows 10/11, natomiast o linux-ie brak wzmianki...
Podejrzewam, że mimo wszystko da się na każdej płycie zainstalować linux-a, ale moje pytanie jest czy mogą być w związku z tym jakieś problemy?
Czy powinienem na coś zwrócić uwagę?

Znaczy, chcesz po prostu postawić komputer dla graczy 😉

Jako Linux gamerzy z iluśletnim doświadczeniem, możemy Ci z @Althorion podpowiedzieć.

  • Ja bym nie polecał Ubuntu Server, jeśli to nie ma być serwer tylko desktop - bo i po co się męczyć. Jak doinstalujesz mu wszystko, by uczynić go pełnoprawnym desktopem, to już nie będzie Ubuntu Server.
  • A jak już mówimy o Ubuntu, to ja się z niego wyleczyłem jak się okazało, że nie dość, że jest przyspawane do starej wersji kernela, to jeszcze akurat takiej, że mi sterowniki bluetooth nie działały i to był znany bug, tylko Canonical się nie spieszył 🙃 może rozważ distro, które ma rolling upgrade. Instalacja i obsługa Fedory jest równie prosta, co Ubuntu, a ma rolling release i stosunkowo nowe wersje wszystkiego. I jeśli coś wspiera oficjalnie Linuxa, to często wypuszcza gotowe paczki właśnie na Fedorę i Debiany (czyli przy okazji również Ubuntu). Jedyne co, to nowsze Fedory mają chyba wyłączoną możliwość przełączania użytkowników, bo powodowało to problemy z wydajnością, kojarzę że musiałem zmieniać jakieś domyślne opcje w wersjach >=37 albo nawet >=36.
  • Jak pytasz konkretnie o płytę główną, to bym powiedział że Linux średnio ma tu znaczenie z dokładnością do tego, jaką kartę graficzną chcesz mieć, a pewnie chcesz AMD, bo z driverami do GPU od NVidii wiecznie są jaja na Linuksie.
  • Ale jak pytasz o producenta, to mam płytę główną Gigabyte i nie mogę się doczekać, aż wymienię, bo kupowałem nie wiedząc, jak bardzo potrafią być awaryjne - no i trafił mi się egzemplarz, który nie jest wprawdzie stricte popsuty, ale za to tylu glitchy w jednej płycie głównej jeszcze nie widziałem. Dość powiedzieć, że czasem muszę wyjmować podzespoły i wkładać z powrotem, żeby w ogóle dotrzeć do boot menu.

A na to, co ma wpisana płyta główna jako wspierany OS... nie no, bez przesady. To nie są czasy wczesnego UEFI i Secure Boot, które z dual boot potrafiły zrobić jesień średniowiecza, a BIOS jest niżej niż system operacyjny.

0

Dzięki za odpowiedzi!
Trochę doprecyzuję, bo chyba źle się wyraziłem. To ma być komputer wykorzystywany jako serwer (głównie pod bazę danych).
Pisałem, że nie chcę kupować typowego serwera w sensie takiego gotowca, gdzie mam 2 zasilacze etc. Chcę sobie sam złożyć zwykłego PC-ta, który będzie robił jako serwer, ale będzie na częściach dla graczy :)
Też mi się wydaje, że nie powinno być z zainstalowaniem linuxa jakiś problemów, ale wolałem to potwierdzić, bo w takim razie jaki jest sens wpisywania w specyfikacji, że wspieranym systemem jest windows??

4
Kofcio napisał(a):

Pisałem, że nie chcę kupować typowego serwera w sensie takiego gotowca, gdzie mam 2 zasilacze etc. Chcę sobie sam złożyć zwykłego PC-ta, który będzie robił jako serwer, ale będzie na częściach dla graczy :)

Z ciekawości, czemu na częściach dla graczy? Jeśli to jednak serwer, tylko bez specjalnych wymagań, przepłacisz za LEDy przy kościach RAM i wszystkim, a i pobór prądu pewnie będzie spory. Rozumiem, że nie chcesz serwerowej obudowy, zasilaczy, jakichś specjalnych hot-swapów, serwerowego CPU za majątek ani pamięci ECC.... tylko właściwie, to jak kupisz "gamingowe" komponenty to i tak będzie drogo 🙃 podatek od gamingowości. A tak to jakiś prosty, niedrogi procesor ze średniej półki z w miarę niskim TDP, trochę miejsca na dyski i powinno być ok.

Co do distro, to w sumie wciąż doradzałbym Fedorę, to właściwie trochę jakby wersja testowa RHEL 😅 Ubuntu Server jest... no, jest. Jako serwer bez potrzeby instalowania bluetooth, sterowników i innych takich ujdzie.

bo w takim razie jaki jest sens wpisywania w specyfikacji, że wspieranym systemem jest windows??

Może tylko Windowsa testują, bo jednak pokrywa ogromną część rynku. Pojęcia nie mam.

3
Kofcio napisał(a):

Chcę sobie sam złożyć zwykłego PC-ta, który będzie robił jako serwer, ale będzie na częściach dla graczy :)

części dla graczy są dość drogie, nie lepiej kupić serwerowe i dopłacić za więcej RAM niż za świecące RAMy, GPU i CPU z możliwością podkręcania?

Też mi się wydaje, że nie powinno być z zainstalowaniem linuxa jakiś problemów, ale wolałem to potwierdzić, bo w takim razie jaki jest sens wpisywania w specyfikacji, że wspieranym systemem jest windows??

bo windows, szczególnie 11 ma standardy, certyfikaty i wymagania, np co do TPM, UEFI, rozszerzeń procesora itp. żeby dobrze działały np tryby uśpienia i hibernacja a linuks pójdzie dosłownie na ziemniaku (jak sobie sam napiszesz sterowniki i przekompilujesz kernel) i tryb uśpienia i tak nie będzie działał. Tzn windows w sumie też możesz wepchać w ziemniaka jak chcesz

0

Wydaje mi się, że części dla graczy są lepiej wycenione niż serwery, które mają pewne zabezpieczenia, z których ja raczej korzystać nie będę.
Obecnie DDR5 to taka uproszczona wersja ECC.
Pobór mocy faktycznie może być pewną wadą, ale to wszystko zależy jak mocny sprzęt kupię oraz jak mocno będzie eksploatowany. To będzie serwer pod bazę danych i raczej nie będzie się nudzić :).
Dlaczego Ubuntu Server? Bo mam już z nim jakieś doświadczenie i już u mnie chodzi :).

2

Czyli nie chcesz tego zrobić na częściach dla gracza tylko po prostu na zwykłych budżetowych częściach zamiast serwerowych, tak? Gamingowy PC od zwykłego różni się głównie grafiką za 9k zł a ty tego raczej nie potrzebujesz. Za to jeśli to nie jest tylko zabawa to jednak potrzebujesz niektóre z tych zabezpieczeń.

1
obscurity napisał(a):

Czyli nie chcesz tego zrobić na częściach dla gracza tylko po prostu na zwykłych budżetowych częściach zamiast serwerowych, tak? Gamingowy PC od zwykłego różni się głównie grafiką za 9k zł a ty tego raczej nie potrzebujesz. Za to jeśli to nie jest tylko zabawa to jednak potrzebujesz niektóre z tych zabezpieczeń.

Nie no, różnic jest więcej

  • większe pobory mocy (bo wszystko musi być bardziej)
  • niepotrzebne nikomu ozdobniki (LEDy na wszystkim, w dodatku zsynchronizowane żeby ładnie świeciło)
  • obudowy z szybą, obudowy z cholera wie czym
  • wentylatory zoptymalizowane pod kątem cichej pracy (ale to akurat dobrze)
  • chłodzenie bardziej wyżyłowane niż w takim zwykłym desktopie, żeby odprowadzić ciepło z tych wszystkich elementów - ale to IMO zaleta
  • zasilacze z dużą mocą

Ale generalnie to oszczędniej będzie wziąć w miarę możliwości zwykłe podzespoły tak jak mówisz, a przynajmniej tam gdzie się da, w każdym razie te mniej choinkowe bo wpada podatek od gejmingowości. Może nad CPU bym się zastanowił, bo te tańsze będą mieć mniej rdzeni, a jak to ma być serwer i baza w miarę obciążone, to może lepszy byłby z średnio-wyższej z 8-16 fizycznymi rdzeniami, albo jakiś używany serwerowy w dobrym stanie? No i dyski - fajnie, by było coś z dobrą żywotnością i w miarę bezawaryjnego.

@Kofcio jakie dyski planujesz tam mieć? Planujesz mieć więcej dysków SSD albo budować macierze RAID? I jak z zapotrzebowaniem na interfejsy sieciowe, karty rozszerzeń, porty, wyjścia na monitory (o ile będzie) itd?

@Althorion szukał płyty główej która obsłuży dużo dysków, a pewnie "dużo dysków" przy bazie danych i serwerze się przyda, choćby pod RAID.

0

@obscurity Tak, dokładnie. Nie planuję kupować karty graficznej (zintegrowana powinna wystarczyć).
Na ledach również mi nie zależy.
@superdurszlak chcę kupić 3x SSD M.2 (jakieś na PCIe 4.0) i zrobić RAID 5. Rozszerzeń na tą chwilę żadnych nie planuję.

2
Kofcio napisał(a):

Też mi się wydaje, że nie powinno być z zainstalowaniem linuxa jakiś problemów, ale wolałem to potwierdzić,

Tego się nie da potwierdzić, trzeba spróbować, albo problemy będą, albo nie.

bo w takim razie jaki jest sens wpisywania w specyfikacji, że wspieranym systemem jest windows??

Bo na stronie producenta są sterowniki + oprogramowanie do mierzenia temperatury i kręcenia wentylatorami.

Do tego Windows trochę kosztuje, więc szkoda, gdyby okazało się, że nie współpracuje z danym komponentem.
Jeśli Linux nie działa, to nikogo to nie obchodzi, bo jest przecież "darmowy".

4

Po pierwsze - popieram przedmówców w zakresie raczej sceptycznego nastawienia do Ubuntu. Sugerowałbym przesiadkę na Debiana. Ale to oczywiście twoja decyzja, zrób jak uważasz. Tylko może warto wziąć pod uwagę nasze porady, skoro pisze to kilka osób.

A co do sprzętu - nie wiem co to ma być za baza, ale podejrzewam, że jakiś niewielki mini-pc na w miarę świeżym i5 by sobie dał radę. Nie hałasuje, mały, niewielki pobór prądu, a do tego jeszcze plusem gotowca jest to, że na pewno będzie to stabilnie działać. Przy składakach czasem potrafią się pojawić niespodzianki. O ile składanie może mieć walor rekreacyjny tudzież w niektórych przypadkach może być uzasadnione, to tutaj tego nie zaobserwowano.

Nie lepiej kupić jakiś serwer lub stacje roboczą poleasingowe? Ja sobie niedawno kupiłem Dell T7810 - 2 CPU Xeon E5-2630 v4 (każdy ma 10 rdzeni/20 wątków - czyli razem 20/40) i 64 GB RAM ecc. Do tego sobie za jakieś 2-3 stówki kupiłem na pcie kartę 4x nvme z aktywnym chłodzeniem i mam maszynkę ogarnięta.

Podejrzewam, że wydajnościowo mój komp będzie lepszy niż Twój składak gamingowy. Do tego kosztował ⅓ nowego gamingu, a jakość wykonania obudowy czy rozmieszczenie i spasowanie elementów (np. umieszczenie kości pamięci w tunelach, przez które wiatraki pchają powietrze i w ten sposób są skuteczniej chłodzone) też jest lepsze niż przy ogólnej obudowie, która musi pasować do wszystkich płyt.

3

Zamiast myśleć czy kupisz płytę firmy X czy Y z bardziej lub mniej świecącymi LEDami skup się na wymogach i cenie.
Ile chcesz zainwestować w to pieniędzy?
Jaka ma być dostępność tego komputera?
To ma być serwer "zarobkowy" czy serwer zabawka?
Co jeśli np. zabraknie zasilania, a serwer będzie trzeba uruchomić zdalnie i wejść do BIOS/UEFI?
Na dużej ilości płyt domowych nie masz rozdziału linii PCIE w złączu. Czyli to złącza wkładając np. taką kartę PCIEx16<>4xM.2
https://allegro.pl/oferta/adapter-przejsciowka-pcie-x16-m-2-ssd-nvme-16682757892
działać będzie jeden dysk.

BTW to ECC w DDR5 to nie do końca ECC. To ma na celu możliwość produkcji tańszych kości, które mogą przekręcić więcej bitów bez potencjalnej szkody dla działania systemu. Ale pełne ECC działa troszkę inaczej. Na bazę danych do czegoś co ma być produkcyjne raczej wolałbym mieć ECC

Odnośnie opisów kompatybilności z MS Windows. MŚ płaci za to producentom sprzętu. Linux jakoś nie płaci. Każde Logo MS I teksty typu: polecamy system Windows PRO obok listy sterowników to jakiś grosz dodatkowy dla producenta.

4

Na śmierć bym zapomniał - dla serwera i bazy danych istotna będzie pewnie ilość dostępnej pamięci cache, głównie L3 bo tej jest najwięcej. Procesory serwerowe na ogół mają jej więcej w przeliczeniu na rdzeń.

cerrato napisał(a):

A co do sprzętu - nie wiem co to ma być za baza, ale podejrzewam, że jakiś niewielki mini-pc na w miarę świeżym i5 by sobie dał radę.
Nie lepiej kupić jakiś serwer lub stacje roboczą poleasingowe? Ja sobie niedawno kupiłem Dell T7810 - 2 CPU Xeon E5-2630 v4 (każdy ma 10 rdzeni/20 wątków - czyli razem 20/40) i 64 GB RAM ecc.

Patrząc po specyfikacji, ten Xeon ma 2.5M cache na rdzeń:
https://ark.intel.com/content/www/us/en/ark/products/92981/intel-xeon-processor-e5-2630-v4-25m-cache-2-20-ghz.html

Dla porównania, i5 14th gen ma 14 rdzeni (6p + 8e) i 24MB cache - wychodzi mniej niż 2MB nav rdzeń ogółem lub 4MB a rdzeń P:
https://www.intel.com/content/www/us/en/products/sku/236799/intel-core-i5-processor-14600k-24m-cache-up-to-5-30-ghz/specifications.html

Ryzen 5 ma co prawda tylko 6 rdzeni, ale już 32MB cache L3, czyli ponad 5MB/rdzeń:
https://www.amd.com/en/products/processors/desktops/ryzen/9000-series/amd-ryzen-5-9600x.html

Ryzen 9 będzie znacznie droższy, ale to już 12 lub 16 rdzeni zależnie od wariantu i 64MB L3 - czyli 4-5MB/rdzeń:
https://www.amd.com/en/products/processors/desktops/ryzen/9000-series/amd-ryzen-9-9900x.html

2

wydajnościowo zakup 'gamingowych' komponentów może mieć sens, ponieważ w grach właśnie chodzi o wydajność. W serwerach raczej chodzi o stabilność działania i brak przekłamań, co w gamingu niekoniecznie jest priorytetem. Raid5 to niekoniecznie dobry wybór do baz danych, zwłaszcza przy dużej ilości update-ów, lepiej Raid10 lub Raid1. Możesz rozważyć sprzętowy kontroler Raid z dużą ilością pamięci, zwłaszcza jeśli ma być dużo małych losowych zapisów, może być szybszy niż Nvme.

3

@Dżery pytanie jest inne - czy na pewno ta baza będzie tak dojechana i mocno obciążona. Na razie właściwie nic nie wiemy, poza zapewnieniem OP'a że serwer "raczej nie będzie się nudzić". Tylko, biorąc pod uwagę, że autor wątku planuje stawianie serwera na częściach gamingowych - można mieć trochę wątpliwości, czy na pewno do końca wie, co robi. Mi to trochę wygląda na błądzenie po omacku, albo (jeśli OP ma mniej niż 20-kilka lat) próbę namówienia mamy do kupienia maszynki do grania pod pretekstem wykorzystania jej jako serwera ;)

2

zakładam, że chodzi o domowy serwer / testy / naukę itp. Kiedyś mieliśmy w pracy taki serwer zrobiony z kompa do grania i wydajnościowo był zauważalnie szybszy od maszyny typowo serwerowej, był tylko jeden problem - wieszał się raz na 2-3 tygodnie :) - dlatego w banku raczej nikt nie trzyma danych na kompach gamingowych bo klient mógłby się zdziwić jakby na skutek przekłamania w 1 bicie okazało się, że zamiast kasy ma debet :)

2

No mnie dziwi porównywanie obciążenia w grach z obciążeniem serwera i bazy. Serwery i bazy to przede wszystkim I/O, a w grach jednak nie ma go za wiele

Zarejestruj się i dołącz do największej społeczności programistów w Polsce.

Otrzymaj wsparcie, dziel się wiedzą i rozwijaj swoje umiejętności z najlepszymi.