Hej. Chiciałbym się przesiąść na aktualnie okupywanej maszynie z HDD na SSD. We zględu na home office, nie mogę jednak narazic kompa na niedyspozycję. Aktualnie siedzi w w nim 500GB HDD i muszę przetransferować dane na SSD. Aktualnie pod ręką mam tylko taki o wielkości 120GB. Z tego co widzę, narzędzia Windows poznwalają mi zmiejszenie źrodłowej partycji o jakieś... 4GB. Pomyślałem więc, że zainstaluje od nowa system na malutkim SSDku. Pytanie moje jednak brzmi - czy jak zainstaluje sb tak nowy system z ISO generowanego poprzez stronę Microsoft, to czy nie będe miał problemów z licencją? System to Win10 Home Premium OEM.
Nie musisz go od razu aktywować
Wiem, ale czy on się bezproblemowo aktuwuje, jak już zdecyduję się to zrobić?
Jeśli masz oryginalny klucz to nie będzie problemu
abrakadaber napisał(a):
Jeśli masz oryginalny klucz to nie będzie problemu
Nigdzie niestety nie widzę tego klucza :( W sumie to OEMowa Winda, a słyszałem kilka razy w różnych okolicznościach, że klucz jest wiązany z płytą główną kompa, więc przy ponownej instalacji Windy (nawet nie z prartycji recovery) nie trzeba go wprowadzać, a Windows się sam aktywuje.
o ile masz w miarę nowy komputer (musisz mieć UEFI) i klucz jest zapisany w biosie to tak, nawet nie będzie pytał
osobiscie obrazy dyskow przerzucalem za pomoca narzedzi Active boot disk suite, jakis sentyment do niego mam. mozna szastac w kazda strone obrazami