Witam.
Czy ktoś jest w stanie mi wytłumaczyć na chłopski rozum po co jest logowanie na poziomie sieci
w konfiguracji połączenia do pulpitu zdalnego?
Czytałem różne głupoty na Microsoftach, ale sieciowcem nie jestem i nie kumam...
Mówisz o Network Level Authenication?
To jest taki myk, że najpierw następuje uwierzytelnienie, a potem dopiero połączenie pulpitu zdalnego. Bez NLA następuje połączenie i dopiero w zestawionej sesji się można uwierzytelnić. Metoda na ograniczenie ataków DoS między innymi.
"Między innymi", czyli do ograniczenia ataków brute force też powinno się to włączyć?
Mam problem, że jedna klientka nie może się połączyć do naszego serwera, ponieważ jej Windows 7 rzuca błędem, że nasz serwer wymaga NLA, a ten komputer (klient) tego nie ogarnia.
Stoję przed dylematem czy jest sens drążyć temat czy zwyczajnie olać i wyłączyć NLA...
AdamWox napisał(a):
"Między innymi", czyli do ograniczenia ataków brute force też powinno się to włączyć?
Mam problem, że jedna klientka nie może się połączyć do naszego serwera, ponieważ jej Windows 7 rzuca błędem, że nasz serwer wymaga NLA, a ten komputer (klient) tego nie ogarnia.
Nawet w WinXP da się to włączyć, a co dopiero Win7.
Powinno działać domyślnie – coś musiało być na kompie grzebane skoro nie można się połączyć.
Możliwe. Szefu mój się upiera przy NLA, a ja próbuję zrozumieć czy faktycznie jest to potrzebne. Okazuje się, że jest, więc jutro wygrzebie te rejestry z linka od @Panczo i będzie działać
Zarejestruj się i dołącz do największej społeczności programistów w Polsce.
Otrzymaj wsparcie, dziel się wiedzą i rozwijaj swoje umiejętności z najlepszymi.