Jaki monitor?

Witam. Zamierzam zakupić nowy monitor gdyż ten, który teraz posiadam mi nie wystarcza (1280x1024). I z tego powodu mam pewien problem. Nie wiem jaki monitor wybrać, czy może 25 ew. 29 cali o rozdzielczości 2560x1080 lub 25/27/29 cali z roz. 1920x1080. Mógłby mi ktoś doradzić jaki byłby lepszy? Budżet to tak do 1500 zł.

zastanawiałeś się nad monitorem 16:10 (np. 1920x1200)? Ja się też przymierzam do kupna i chyba się zdecyduje na jakieś 2x 23'' (przy większych źle mi się siedzi tak blisko) tylko nie wiem czy jest sens dopłacać ok 1000zł do dwóch monitorów 16:10 zamiast 16:9

Pomyśl też nad rodzajem matrycy np. IPS.

Bardziej odpowiada mi 1920x1080 ale nie pogardzę 2560x1080. Myślałem nad 25" 2560x1080 z IPS od lg.

@Edit: A czym się różni ah-ips od ips? Szukałem w google ale jakieś kiepskie informacje dają o tym.

BenQ GW2765HT 27 cali, IPS, 2560 x 1440

ja chwale sobie moj

full HD 24 cale

Ten od BenQ jest ciekawy uwagi, dlatego też go chyba wybiorę ;) Dzięki za pomoc.

Pomyśl też nad rodzajem matrycy np. IPS.

Jeśli ktoś nie jest grafikiem, to IPS nie ma sensu. Za matrycę IPS płaci się znacznie więcej niż za TN, a nie jest wcale dużo lepsza od dobrych matryc TN w markowych monitorach. TN ma tylko nieznacznie gorsze kąty widoczności i występuje znienawidzony przez grafików "color-shifting", natomiast wszystkie pozostałe parametry takie jak kontrast, poziom czerni, czas reakcji ma lepsze niż IPS. Poza tym matowe matryce IPS mają widoczną ziarnistość filtra przeciwodblaskowego, jak np. w moim Dellu U3011, który przez to cały czas wygląda jakby był zakurzony.

Jeśli nie zależy Ci na idealnym odwzorowaniu kolorów, a na monitor patrzysz z przodu, a nie z góry / dołu, to za różnicę w cenie między IPS a TN dostaniesz np.:

• większy monitor
• większą rozdzielczość (może nawet 4K?)
• podświetlenie LED zamiast CCFL

W przypadku programowania większa rozdzielczość jest bardzo istotna - wzrok się mniej męczy, kiedy patrzysz na wyraźne krawędzie fontów, a nie rozmazane przez antyaliasing. Na tablecie mam >300 ppi, na monitorze ok 150 ppi i różnica w czytelności tekstu jest kolosalna.

Mocno się nie zgodzę z Krolikiem. Uważam, że kupowanie TN w dzisiejszych czasach to jak kupowanie stacji dyskietek do kompa. Niby jest, ale szkoda kasy na to.
A już szczególnie, jak się planuje obrócić monitor do pionu - TN to dramat.

Co by nie być gołosłownym, pracowałem na 2 Dellach TN, a obecnie mam 2 Delle IPS. Dla mnie przepaść. I nie jestem grafikiem, ale na TN nawet nie dało się w CSS dobrać koloru, bo ten zależał czy patrzyłem lewym czy prawym okiem...

No ale to tylko moja opinia :)

No i oczywiście musowo 16:10 - wszak boki często puste, a kółko myszy ma swój przebieg.

http://www.asus.com/Monitors_Projectors/VG248QE/

ja mam ten i jest fajny :)

Dobrze że nie zamówiłem tego dell'a :D Od asusa jest bardzo dobry. I to chyba będzie monitor, który kupię ;)

21:9 + po obu stronach 24 cale polecam

Na razie nie widzę sensu kupowania czegoś więcej niż wyczesane Full HD (16:9, jeśli chodzi o programowanie).

Przez "wyczesane" rozumiem:

• dużą częstotliwość odświeżania (gry/filmy)
• dobre odwzorowanie koloru
• duży kąt widzenia
• mało odblasków
• różnorodność portów we, w tym min. Display Port

Jeśli chodzi o gry to pewnie niedługo można będzie pograć na 4K, póki co chyba nie wszystko jeszcze jest na tyle wydajne (karta, płyta główna, kabel) żeby taką rozdzielczość uciągnąć.

Filmów 4K na razie jak na lekarstwo (80 filmów to mega-kolekcja: http://pclab.pl/news63497.html)

A co do monitorów, to są dwie liczące się firmy NEC i EIZO reszta produkuje straszny chłam, ekrany migoczą, nie da się zejść odpowiednio nisko z podświetleniem przez co oczy bolą bo ekran jest za jasny, do pracy wg takim minimum jest EIZO FlexScan EV2450-BK ale moim zdaniem warto dopłacić do ev 2455 i lepszego monitra w tej kwocie nie wyprodukowali jeszcze ;p Tańszy NEC 24' ma problemy i migocze obraz a 274wmi kosztuje 2,5k.
ofc wady marketowego chłamu wymienione po łebkach bo tego trochę jest niestety.....